Joanna i Janusz 20.10.2005 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cześć Joanna i Janusz! Czy rozgryzliście już projekt? MOJE GRATULACJE Z POWODU ZAKUPU PROJEKTU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To poważny i duży krok .Wkroczyliście na wojenno-budowlaną ścieżkę! POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wgryzamy się,omawiamy zmiany i szykujemy się na konkrety w rozmowie z architektem. Na razie nie wiem czy cieszyć się czy bać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 20.10.2005 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 >Ludzie się pobierają. Zdarza się. Ludzie się rozwodzą. Też się zdarza. >Przy rozwodzie dzielą się dorobkiem życia. I wtedy > może się zdarzyć, że nie wszystkie zainteresowane osoby będą się czuły >jednakowo usatysfakcjonowane... >Po siedemnastu latach małżeństwa pewien bardzo bogaty facet porzucił >żonę >dla młodej sekretarki. Życzeniem nowej oblubienicy było zamieszkać w >dotychczasowej rezydencji małżeńskiej, a ponieważ mąż miał nieco >lepszego >adwokata, to i plan się powiódł. >Była żona dostała trzy dni na wyprowadzkę. >Pierwszy dzień spędziła na pakowaniu wszystkich swoich rzeczy w pudła, >kufry i walizki. >Drugiego dnia wynajęła ludzi, którzy przewieźli jej dobytek do nowego >mieszkania. >Trzeciego dnia po raz ostatni usiadła do stołu w swojej pięknej >jadalni. >Zapaliła świece, włączyła nastrojową muzykę i zjadła kolację z >krewetek, >kawioru i białego wina. A gdy posiłek miał >się ku końcowi, obeszła wszystkie pomieszczenia w domu i w każdym >wetknęła >w karnisz skorupkę krewetki z odrobiną kawioru. Na koniec >sprzątnęła ze stołu, wezwała taksówkę, zamknęła dom i odjechała. Kiedy >mąż >wprowadził się z nową panią, przez pierwsze dni wszystko układało się >wspaniale. A później w domu zaczęło śmierdzieć. >Próbowali wszystkich sposobów: mycie, sprzątanie, szorowanie, >wietrzenie...Wszystko na nic. > Sprawdzili wentylację, czy nie zbłądziło i nie zakończyło w niej >żywota >jakieś zwierzątko, wyprali wszystkie dywany... > Na nic. >Wszędzie porozstawiali odświeżacze powietrza. Na nic! >Wezwali firmę dezynsekcyjną. >Młoda para musiała się wyprowadzić na kilka dni - zgodzili się, żeby >tylko móc wrócić do czystego domu... Na nic. >Wreszcie zrozpaczeni właściciele zdecydowali się na wymianę drogich >wełnianych wykładzin. >Wszystko zupełnie na nic. Nic nie pomogło. Znajomi przestali składać >wizyty. >Robotnicy wynajęci do remontu odmówili dalszych prac. Pomoc domowa >odeszła... >W końcu też sami właściciele nie mogli dłużej znieść upiornego smrodu i >postanowili się przeprowadzić. Dali >ogłoszenie, że dom jest na sprzedaż. Miesiąc później, mimo obniżenia ceny >o >połowę, nadal nie było chętnych na smrodliwe lokum. Mało tego - wieści >się >rozeszły i żadna z lokalnych firm nie chciała podjąć się pośrednictwa w >transakcji. >Wreszcie pechowcy zostali zmuszeni kupić nowy dom na kredyt. >Wtedy na horyzoncie pojawiła się była małżonka. >Któregoś dnia zadzwoniła do eks-męża z pytaniem, co słychać. Znękany >facet opowiedział historię gnijącego domu, żona jej wysłuchała i >stwierdziła, że bardzo tęskni za swoim starym domem i że chętnie >zrezygnuje >z części przyznanych jej alimentów, jeśli tylko mąż pozwoli jej >odzyskać dom. >Korzystając z tego, że była żona nie miała pojęcia, jak strasznie dom >śmierdzi, facet zgodził się odstąpić go za 1/100 wartości - pod >warunkiem, że sfinalizują wszystko jeszcze tego samego dnia. > Kobieta się zgodziła i już po dwóch godzinach mąż i jego nowa >życiowa >partnerka z chytrymi uśmiechami przyglądali się, jak panowie w >kombinezonach pakują do samochodu z napisem "Przeprowadzki" cały ich >dobytek... ...w tym również karnisze..... > > > Zemsta zdradzonej kobiety jest słodka...)) _________________ dobre i smrodliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 20.10.2005 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 No i dobrze im tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Witam wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2005 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Witam rowniez wieczorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 20.10.2005 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 ja tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2005 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Ostatnio nie sledze dziennikow a i forum duzo mniej... Mieszkacie juz dziewczyny w domach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Ostatnio nie sledze dziennikow a i forum duzo mniej... Mieszkacie juz dziewczyny w domach? U mnie jeszcze dużo zostało, ale dach nad głową już mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2005 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 No to juz 1/3 budowy za toba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 20.10.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Ostatnio nie sledze dziennikow a i forum duzo mniej... Mieszkacie juz dziewczyny w domach? Część Jezier Gdzi ety się ukrywasz, ostatnio wcale tu chyba nie zaglądasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 No to juz 1/3 budowy za toba. Jeszcze tylko ta końcówka i już będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 20.10.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 No to juz 1/3 budowy za toba. A ja bym powiedziała połowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2005 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Rzeczywiscie nie zagladam do rekordu. Nie mam juz tyle czasu co dawniej. Na wsi nie mam netu a w pracy pracuje glownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2005 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Jak stan surowy otwarty to na pewno nie polowa. Ale to i tak zalezy co sie liczy do stanu koncowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Dobra uciekam na 2 odcinke filmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 20.10.2005 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 A jak twoje dzieciaki, już pewnie duże chłopy z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2005 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 A ja posiedze jeszcze ze 3 godzinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Jak stan surowy otwarty to na pewno nie polowa. Ale to i tak zalezy co sie liczy do stanu koncowego. Ale okna już będą w sobotę czyli będzie zamkniety tak szybciutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 20.10.2005 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Niestety jeszcze male. 1 i 3 lata. Ale rosna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 20.10.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 No to juz 1/3 budowy za toba. Jeszcze tylko ta końcówka i już będzie jak ja już mam tynki zew i wew (ale poddasze nie ruszone ) to ile u mnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.