Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekord wpisow....


Rysiu J

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 302,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12921

  • Jajcek

    11240

  • andre59

    10909

  • stukpuk

    10872

Najaktywniejsi w wątku

Bylem szczesliwy. Z moja dziewczyną spotykałem się ponad rok i w

końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub.

Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z

powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała

dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie

bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.

Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem

schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem

przyjemny widok na jej majteczki.

Któregoś dnia siostrzyczka zadzwoniła do mnie i poprosiła abym

wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy

przyjechałem była sama w domu..

Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i

wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie

tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i

nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten

jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę je j miłość i

wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa.

Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do

mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i

obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając

biodrami.

Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją

stronę.

Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi

frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku

zaparkowanego przed domem samochodu.

 

Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w

oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś

naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej

córeczki.

Witaj w rodzinie!"

A morał z tej historii...

Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem szczesliwy. Z moja dziewczyną spotykałem się ponad rok i w

końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub.

Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z

powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała

dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie

bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.

Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem

schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem

przyjemny widok na jej majteczki.

Któregoś dnia siostrzyczka zadzwoniła do mnie i poprosiła abym

wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy

przyjechałem była sama w domu..

Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i

wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie

tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i

nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten

jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę je j miłość i

wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa.

Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do

mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i

obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając

biodrami.

Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją

stronę.

Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi

frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku

zaparkowanego przed domem samochodu.

 

Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w

oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś

naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej

córeczki.

Witaj w rodzinie!"

A morał z tej historii...

Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie

 

 

ale mnie zaszokowałeś- to była prawda????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem szczesliwy. Z moja dziewczyną spotykałem się ponad rok i w

końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub.

Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z

powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała

dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie

bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.

Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem

schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem

przyjemny widok na jej majteczki.

Któregoś dnia siostrzyczka zadzwoniła do mnie i poprosiła abym

wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy

przyjechałem była sama w domu..

Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i

wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie

tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i

nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten

jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę je j miłość i

wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa.

Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do

mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i

obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając

biodrami.

Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją

stronę.

Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi

frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku

zaparkowanego przed domem samochodu.

 

Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w

oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś

naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej

córeczki.

Witaj w rodzinie!"

A morał z tej historii...

Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie

 

 

ale mnie zaszokowałeś- to była prawda????

:lol: :lol: :lol: zgadnij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem szczesliwy. Z moja dziewczyną spotykałem się ponad rok i w

końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub.

Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z

powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała

dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie

bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.

Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem

schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem

przyjemny widok na jej majteczki.

Któregoś dnia siostrzyczka zadzwoniła do mnie i poprosiła abym

wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy

przyjechałem była sama w domu..

Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i

wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie

tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i

nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten

jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę je j miłość i

wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa.

Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do

mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i

obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając

biodrami.

Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją

stronę.

Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi

frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku

zaparkowanego przed domem samochodu.

 

Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w

oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś

naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej

córeczki.

Witaj w rodzinie!"

A morał z tej historii...

Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie

 

 

ale mnie zaszokowałeś- to była prawda????

:lol: :lol: :lol: zgadnij

 

 

to chyba dowcip???? :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem szczesliwy. Z moja dziewczyną spotykałem się ponad rok i w

końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub.

Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z

powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała

dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie

bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.

Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem

schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem

przyjemny widok na jej majteczki.

Któregoś dnia siostrzyczka zadzwoniła do mnie i poprosiła abym

wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy

przyjechałem była sama w domu..

Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i

wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie

tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i

nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten

jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę je j miłość i

wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa.

Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do

mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i

obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając

biodrami.

Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją

stronę.

Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi

frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku

zaparkowanego przed domem samochodu.

 

Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w

oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś

naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej

córeczki.

Witaj w rodzinie!"

A morał z tej historii...

Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie

 

 

ale mnie zaszokowałeś- to była prawda????

:lol: :lol: :lol: zgadnij

 

 

to chyba dowcip???? :o :o :o

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...