Rekord wpisow....

[monka]

Funiu tak sobie czytam ... i całe szczęście że nic się nie stało. Ja ostatnio zbyt boleśnie przekonałam się o kruchości naszego życia. Mój kuzyn i dwóch chłopaków z dalszej rodziny mieli wypadek, jeden nie żyje, dwóch walczy o życie...

Bardzo mi przykro

 

Za walczących trzymam kciuki,

za tego co przegrał [*]

 

myslę że bardzo im się teraz przydadzą

[Majka]

Co do piatku trzynastego to juz dzis chyba nam nic nie grozi.

Wczoraj Mis wyrobił normę.

Jechał nagrazć w domku i po drodze wpadł do rowu

Ale nic mu się nie stało???

 

Złego licho nie weźmie

 

Ale ta serio - mimo, iz byłam na niego wkurzona okrutnie i mielismy ciche dni - to wystraszyłam sie nie na zarty.

 

Funiu tak sobie czytam ... i całe szczęście że nic się nie stało. Ja ostatnio zbyt boleśnie przekonałam się o kruchości naszego życia. Mój kuzyn i dwóch chłopaków z dalszej rodziny mieli wypadek, jeden nie żyje, dwóch walczy o życie...

O kurde....

 

 

bardzo mi przykro

[SławekD-żonka]

Zawsze możesz stańąć nie w pierwszym rzędzie tylko w drugim...

Taka też będzie i moja strategia

 

ja to chyba w szóstym rzędzie

W takim razie oprócz koszulek czy specjalnych plakietek - ostatni rząd zarezerwowany

[monka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

[EDZIA]

Witam Serdecznie Klub Rekordzistów

 

 

nie wysilajcie sie zbytnio z tym szukaniem teraz dorobiłam się więcej wrogów na forum

 

Majka z tymi wrogami to tak jak ja.

 

Choć muszę Ci powiedzieć, że na Spotkaniu Ogólnym też jest kameralnie i nie jest głośniej niż na Spotkaniach Grupowych z tą tylko różnicą, ze jest w piwnicy

 

pozdrawiam

 

Edzia

 

 

Edzia, jedziesz?

 

Majeczko, jeszcze się nie zdecydowałam / mam pewne obawy/, ale jak Ty pojedziesz to TAK

[monka]

Fajnie macie z tym spotkaniem. Ja chyba nie dam rady przyjechać Małaża nie będzie i z dzieckiem nie będzie miał kto zostać a nie uśmiecha mi się targać jej ze Szczecina.

No ale będę z wami duchem i jak będą kamerki to na żywo będę się z wami łączyć jak w zeszłym roku

[SławekD-żonka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

Po to też tu jesteśmy... będzie dobrze...

[EDZIA]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

 

Monka nie obciążasz.

Dla mnie ten rok też jakoś tak się dziwnie zaczął, dlatego w ramach odprężenia do Was zajrzałam

Ale widać światełko w tunelu..

[monka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

Po to też tu jesteśmy... będzie dobrze...

 

dzięki Kasiu

[Funia]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

od razu mi sie przypomina taki jeden kawałek Kayah;

 

Na wieki:

Pocałunkiem nim wyjdziesz z domu

pożegnaj mnie

jakbyś szedł nie na chwilę

tylko na cały wiek

 

gdy w sercu nosisz złość

zanim wyjdziesz stąd zraniony

zostaw wojnę bo,

bo dokończyć ją możemy kiedy wrócisz tu,

tylko wróć

 

pocałunkiem nim wyjdziesz z domu

pożegnaj mnie

jakbyś szedł nie na chwilę

tylko na cały wiek

 

pocałuj miły jak to ostatni raz

czasem odchodzą bliscy nam

tak szybko, cicho tak

i przed złem nie ostrzega nas

żaden znak

 

pocałunkiem nim wyjdziesz z domu

pożegnaj mnie

jakbyś szedł nie na chwilę

tylko na cały wiek…

[Majka]

Witam Serdecznie Klub Rekordzistów

 

 

nie wysilajcie sie zbytnio z tym szukaniem teraz dorobiłam się więcej wrogów na forum

 

Majka z tymi wrogami to tak jak ja.

 

Choć muszę Ci powiedzieć, że na Spotkaniu Ogólnym też jest kameralnie i nie jest głośniej niż na Spotkaniach Grupowych z tą tylko różnicą, ze jest w piwnicy

 

pozdrawiam

 

Edzia

 

 

Edzia, jedziesz?

 

Majeczko, jeszcze się nie zdecydowałam / mam pewne obawy/, ale jak Ty pojedziesz to TAK

 

szantazystka będziemy jak flip i flap

ja tez jeszcze nie wiem

[monka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

 

Monka nie obciążasz.

Dla mnie ten rok też jakoś tak się dziwnie zaczął, dlatego w ramach odprężenia do Was zajrzałam

Ale widać światełko w tunelu..

 

na forum można trochę oderwać myśli od rzeczywistości...

Edziu mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze się skończy, trzymam kciuki.

[Teska]

 

A może ktoś z Twoich okolic będzie jechał na spotkanie to by Cię zabrał i wtedy koszt podróży odpada.

eee, tak na krzywy ryj to ja nie chcę

 

 

Funiu...zawsze mozna sie dolozyc do benzynki....a hotek namiare sluze calkiem niezly i jak na warszawke cena tez jest ok.Ja tam nocowalam z czescia naszej grupki jak bylysmy na 1 spotkaniu...

To ja poproszę o te namiary

podam Ci jutro musze skontaktowac sie z kolezanka ...a moge dopiero po poludniu

[Majka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

 

Monka nie obciążasz.

Dla mnie ten rok też jakoś tak się dziwnie zaczął, dlatego w ramach odprężenia do Was zajrzałam

Ale widać światełko w tunelu..

 

dziewczyny, po nocy następuje dzień. Będzie OK

[SławekD-żonka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

 

Monka nie obciążasz.

Dla mnie ten rok też jakoś tak się dziwnie zaczął, dlatego w ramach odprężenia do Was zajrzałam

Ale widać światełko w tunelu..

 

na forum można trochę oderwać myśli od rzeczywistości...

Edziu mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze się skończy, trzymam kciuki.

Też mam taką nadzieję...

[monka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

od razu mi sie przypomina taki jeden kawałek Kayah;

 

Na wieki:

Pocałunkiem nim wyjdziesz z domu

pożegnaj mnie

jakbyś szedł nie na chwilę

tylko na cały wiek

 

gdy w sercu nosisz złość

zanim wyjdziesz stąd zraniony

zostaw wojnę bo,

bo dokończyć ją możemy kiedy wrócisz tu,

tylko wróć

 

pocałunkiem nim wyjdziesz z domu

pożegnaj mnie

jakbyś szedł nie na chwilę

tylko na cały wiek

 

pocałuj miły jak to ostatni raz

czasem odchodzą bliscy nam

tak szybko, cicho tak

i przed złem nie ostrzega nas

żaden znak

 

pocałunkiem nim wyjdziesz z domu

pożegnaj mnie

jakbyś szedł nie na chwilę

tylko na cały wiek…

 

Funiu piękne te słowa

niestety na codzień często nie pamiętamy i nie myślimy o takich sprawach...

[SławekD-żonka]

To ja poproszę o te namiary

podam Ci jutro musze skontaktowac sie z kolezanka ...a moge dopiero po poludniu

Ze spokojem i tak dopiero przeczytam w poniedziałek, to raz, a dwa - na razie jeszcze nie rezerwuję.

[monka]

sorki że was obciążam takim tragicznym tematem ale jakoś tak mi lżej jak o tym napisałam

 

Monka nie obciążasz.

Dla mnie ten rok też jakoś tak się dziwnie zaczął, dlatego w ramach odprężenia do Was zajrzałam

Ale widać światełko w tunelu..

 

dziewczyny, po nocy następuje dzień. Będzie OK

 

napewno bedzie dobrze tyle że teraz boli, szczególnie jak patrzysz na cierpienie innych i wiesz że nie możesz pomóc.

[kze]

Właśnie szukałam tego zdjęcia, ale jakos się nie doszukałam

 

chyba szukasz nie tam gdzie trzeba

 

 

nie wysilajcie sie zbytnio z tym szukaniem teraz dorobiłam się więcej wrogów na forum

Będziemy Cię bronić! Może nie mam słusznej postury, ale chodziłem na judo, karate itp tak więc nie damy Cię skrzywdzić....

 

ja niestety mam słuszną posturę

A czemu niestety?

 

słuszna postura gorzej na zdjęciach wychodzi od tej mniej słusznej

Zawsze możesz stańąć nie w pierwszym rzędzie tylko w drugim...

Taka też będzie i moja strategia

 

ja to chyba w szóstym rzędzie

W szóstym to by mnie nie było widac, więc zazwyczaj pcham się na przód. tez chciałbym coś widzieć...

[kze]

O kurde! Punkta zdobyłem...

Ostatni raz punkta zdobyłem jak ścigałem się z Prezesem o pierwsze miejsce... I nawet nie czajnikowałem, ani nie liczyłem...