Rekord wpisow....

[andre59]

Jestem Żabciu, jestem.

Co się stało???

nic....

Widziałam Cie ,ze jesteś ale coś bardzo długo czytałeś dlatego musiałam Ciebie przywołać

A ja czekałem aż Ty się pojawisz.

[sylvia1]

[Jajcek]

No i towarzystwo powoli sie schodzi

[andre59]

Dobry wieczór wszystkim obecnym.

[Jajcek]

Żabcia wychodz szybko nie chowaj sie przedemna

[andre59]

Podjazd mi rozmiękł tak, że auto o mało nie ugrzeźnie w błocie.

Kupiłem sobie dzisiaj eleganckie walonki, wziąłem taczki i łopatę (taką porządną od węgla) i dawaj śnieg usuwać.

Topi się skubany a woda spływa na ten podjazd.

Właśnie skończyłem robotę, to sobie teraz trochę poklikam.

[inż. Mamoń]

Witam

 

 

wiecie co....

przyszła jakaś paczka dla mojego dziecia z lego

 

czy ktoś mi może przypomnieć czy grałysmy w jakimś ich konkursie?

bo ja sobie nie przypominam

ale nie narzekam, nie nie

 

A tyka coś w środku?

[zaba_gonia]

Ale mnie syn wkurzył. Zostawił komórkę w spodniach w siłowni i jakiś osiłek mu ukradł...

[zaba_gonia]

Żabcia wychodz szybko nie chowaj sie przedemna

dlaczego miałabym sie chować???

[Jajcek]

Witam

 

 

wiecie co....

przyszła jakaś paczka dla mojego dziecia z lego

 

czy ktoś mi może przypomnieć czy grałysmy w jakimś ich konkursie?

bo ja sobie nie przypominam

ale nie narzekam, nie nie

 

A tyka coś w środku?

nie tyka ale jakis proszek bialy sie sypie

[Jajcek]

Ale mnie syn wkurzył. Zostawił komórkę w spodniach w siłowni i jakiś osiłek mu ukradł...

To osilek Cie wkurzyl syna przytul

[inż. Mamoń]

wiecie co....

przyszła jakaś paczka dla mojego dziecia z lego

 

czy ktoś mi może przypomnieć czy grałysmy w jakimś ich konkursie?

bo ja sobie nie przypominam

ale nie narzekam, nie nie

jestes nie samowita z tymi konkursami, dla mnie moze bys cos wygrala np w totka podobno kumulacja byla

 

wiesz co...

w totka to ja się sama boję

serio

jeszcze nie ruszałam

ale sama jestem zdziwiona co los dla mnie taki łaskawy, normalnie codziennie coś sie zdarza...

i jeszcze mam awizo na jakąś paczke której listonosz nie był w stanie przytargać, przynajmniej tak twierdzi

To ty proboj w tegogo totka puki takie szczescie masz

 

moze i tak...

nie wiem jakoś sie boję, że zapeszę zbytnią zachłannością

 

ja się boisz, to obiecaj, że sie podzielisz

 

ja mogę obiecać

wszystkim po 1000 złotych na RW jak wygram z milion :P

 

[inż. Mamoń]

 

Verunia - gacie

[Jajcek]

Podjazd mi rozmiękł tak, że auto o mało nie ugrzeźnie w błocie.

Kupiłem sobie dzisiaj eleganckie walonki, wziąłem taczki i łopatę (taką porządną od węgla) i dawaj śnieg usuwać.

Topi się skubany a woda spływa na ten podjazd.

Właśnie skończyłem robotę, to sobie teraz trochę poklikam.

Z czego masz ten podjazd ?

[zaba_gonia]

Ale mnie syn wkurzył. Zostawił komórkę w spodniach w siłowni i jakiś osiłek mu ukradł...

To osilek Cie wkurzyl syna przytul

po co ją brał na siłownię. Zupełnie bez wyobraźni... i na dodatek nie mogę sie dodzwonić do plusa...

[sylvia1]

Ale mnie syn wkurzył. Zostawił komórkę w spodniach w siłowni i jakiś osiłek mu ukradł...

To osilek Cie wkurzyl syna przytul

po co ją brał na siłownię. Zupełnie bez wyobraźni... i na dodatek nie mogę sie dodzwonić do plusa...

oj współczuje..

[inż. Mamoń]

Ale mnie syn wkurzył. Zostawił komórkę w spodniach w siłowni i jakiś osiłek mu ukradł...

To osilek Cie wkurzyl syna przytul

 

Tak jest - przytulić natychmiast

[andre59]

Podjazd mi rozmiękł tak, że auto o mało nie ugrzeźnie w błocie.

Kupiłem sobie dzisiaj eleganckie walonki, wziąłem taczki i łopatę (taką porządną od węgla) i dawaj śnieg usuwać.

Topi się skubany a woda spływa na ten podjazd.

Właśnie skończyłem robotę, to sobie teraz trochę poklikam.

Z czego masz ten podjazd ?

Narazie gruntowy.

Ziemia pod spodem zamarznięta i woda nie chce wsiąkać.

A w tym miejscu akurat dołek jest.

[inż. Mamoń]

Podjazd mi rozmiękł tak, że auto o mało nie ugrzeźnie w błocie.

Kupiłem sobie dzisiaj eleganckie walonki, wziąłem taczki i łopatę (taką porządną od węgla) i dawaj śnieg usuwać.

Topi się skubany a woda spływa na ten podjazd.

Właśnie skończyłem robotę, to sobie teraz trochę poklikam.

 

Andre, ja dzisiaj przywiozłem większe zakupy z Selgrosa. Podjechałem pod chatę i nie mogłem tak stanąć żeby otworzyć bagażnik takie błoto było. W końcu znalazłem jakąś deskę rzuciłem w grzęzawisko i mogłem wszystko wyjąć. A ta deska to właściwie nie deska tylko łata była więc tańczyłem z ciężkim towarem jak na równoważni. No ale się udało bez wpadki

[Jajcek]

Ale mnie syn wkurzył. Zostawił komórkę w spodniach w siłowni i jakiś osiłek mu ukradł...

To osilek Cie wkurzyl syna przytul

po co ją brał na siłownię. Zupełnie bez wyobraźni... i na dodatek nie mogę sie dodzwonić do plusa...

Wziął bo jakby nie wziąl abyś dzwoniła do niego to byś była wściekła