Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekord wpisow....


Rysiu J

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 302,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12921

  • Jajcek

    11240

  • andre59

    10909

  • stukpuk

    10872

Najaktywniejsi w wątku

.Do dzisiaj to wspominam jak najgoszy koszmar :-?

 

Ale wiąże sie z tym pewna anegdota....otóż mąż wrócił po tych długich tygodniach nieoczekianie ( nie było wówczas telefonów na żądanie) w środku nocy .Po czułym powitaniu :oops: postanowił jednak zajrzeć do pokoju dzieci ( Kasia 3 latka ,Dawid 6).Kasia jednak się przebudziła i mąż mówi szeptem " Kasiu ....tatuś wrócił " ...Kaska zaspana popatrzyła na Tatusia i palcem pokazała na zdjęcie przy łóżeczku ....tu jest Tatuś .

Rano kiedy dzieciaki przywitały się z ojcem i nacieszyły prezentami ....Heniek pyta Kasi ....a Tatuś był w nocy u Ciebie ....a Kaśka na to ....a ja myślałam ,że to Pan Stasiu :o 8) :-? :wink:

zgadnijcie .......co mąż na to ??????

 

 

:):)

 

Moje miały 2 i 3,5. Mąż wyjechał i w czasie jego nieobezności zepsuła się lodówka.

A więc umówiłam się z kolegą (mieszkał dokładnie piętro niżej pod nami), że wieczorem wpadnie wystawić mi starą lodówkę na korytarz, bo nowa miała przyjechać rano ( to było lata świetlne temu, więc żadna ekipa ze sklepu do domu nic nie wnosiła. Zostawiali na korytarzu).

Umówiłam się z nim też na rano - żeby mi pomógł ją wtaszczyć z korytarza do mieszkania.

 

Przyszedł jak kładłam dzieci spać wieczorem. Na drugi dzień przyszedł rano - zanim wstały, ale jeszcze był jak się obudziły.

Mąż wrócił następnego dnia i moje starsze go powitało :

 

- Tato, tato a u nas spał wujek Darek :):)

 

Nie wiedziałam czy zaprzeczyć czy powitwierdzić - bo i tak źle i tak niedobrze. A postanowiłam sie nie tłumaczyć, szczególnie, że mnie wcięło...

Mąż wytrzymał dwa dni. Zapytał - jak dzieci poszły spać:

- No dobra, to co z tym wujkiem.

 

Śmialiśmy się do łez :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry, że się wcinam no...ale ta babska ciekawość... kto to jest Pan Stasiu???????? :o :o :o

:lol:

 

 

:oops: mój ówczesny sąsiad :wink: :D

 

no to pięknie :D To się mąż ucieszyl pewnie z takiego powitania.

otóż mąż wrócił po tych długich tygodniach nieoczekianie ( nie było wówczas telefonów na żądanie) w środku nocy .Po czułym powitaniu postanowił jednak zajrzeć do pokoju dzieci

 

Dobrze, że mu nie powiedziałaś, że ty też myslałaś że to Pan Stasiu :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...