Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekord wpisow....


Rysiu J

Recommended Posts

to Wam opowiem co mam obiecane na srebrne wesele ( obiecał mi w rok po ślubie)

 

malucha -cabrio i futro z lisa do kostek ....... :o

 

i jest problem ,bo maluchów nie produkuja :wink: chyba ,ż jakiś stary wrak przerobi na cabrio , a za futro to sama podziękowałam 8) futro z lisa ???? siara jak czapka :D

 

Mój mąż do dziś mi jest winny skrzynkę wódki ( założyłam się z nim na drugi dzień po tym jak się poznaliśmy. Powiedział, że z nim nie wytrzymam roku:):) no i przegrał :):))

 

Mieliśmy jechac na 10-tą rocznicę ślubu, ale nam się wzięło i przesunęło o marne 5 lat .. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 302,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12921

  • Jajcek

    11240

  • andre59

    10909

  • stukpuk

    10872

Najaktywniejsi w wątku

tak myślałam .......my ślub mieliśmy w Boże Narodzenie ( pół roku od poznania :oops: ) więc bardzo lubimy dzień naszego spotkania ,bo było takie .....hmmmmm......zaczarowane 8)

 

 

Fajnie mieć ślub w Boże Narodzenie - to dopiero jest magiczne...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a my poznaliśmy się na dyskotece ,na którą Heniek przyszedł z dziewczyną - zwróciłam na niego oko ,bo fajnie tańczył :D pomyślałam sobie ..... "a teraz przyjdziesz po mnie i ze mną zatańczysz .".....i nagle .....On podchodzi do mnie i prosi mnie do tańca :D :D :D .....a jego ówczesna dziewczyna do dzisiaj jest sama :( chyba mnie nie cierpi 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a my poznaliśmy się na dyskotece ,na którą Heniek przyszedł z dziewczyną - zwróciłam na niego oko ,bo fajnie tańczył :D pomyślałam sobie ..... "a teraz przyjdziesz po mnie i ze mną zatańczysz .".....i nagle .....On podchodzi do mnie i prosi mnie do tańca :D :D :D .....a jego ówczesna dziewczyna do dzisiaj jest sama :( chyba mnie nie cierpi 8)

Ewcia -czarownico :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mojego przyprowadziła koleżanka do mojej pracy.

Uprzedziła mnie, że mnie zeswata - wpadłam w szał.

A potem przyszedł taki niewyględny koleżka..... aż zaczęliśmu gadać o komputerach i ... się wieczór zrobił. Rano wiedziałam, że czekałam na niego całe życie - że go całe życie znam :)

Na drugi dzień poszliśmy na imprezę, gdzie mój kochany się nawalił, wypalił mi dziurę w rajstopach papierosem i wybełkotał : "bo ja cie kooooocham"... jesooooo - dobrze, że mama nie widziała :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój zawsze mi powtrza że go zbałamuciłam i na manowce wyprowadziłam :wink: :)

Wszak księdzem miał być, teściowa na początku krzywo na mnie patrzyła :-?

 

 

to masz kazania codziennie :wink: i rozgrzeszenie przy śniadaniu :D

 

Kazania mam co jakiś czas ( bo ja nie pokorna dusza jestem i lubię narozrabiać ) :wink: :) A rozgrzeszam się w sypialni :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mojego przyprowadziła koleżanka do mojej pracy.

Uprzedziła mnie, że mnie zeswata - wpadłam w szał.

A potem przyszedł taki niewyględny koleżka..... aż zaczęliśmu gadać o komputerach i ... się wieczór zrobił. Rano wiedziałam, że czekałam na niego całe życie - że go całe życie znam :)

Na drugi dzień poszliśmy na imprezę, gdzie mój kochany się nawalił, wypalił mi dziurę w rajstopach papierosem i wybełkotał : "bo ja cie kooooocham"... jesooooo - dobrze, że mama nie widziała :):)

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mojego przyprowadziła koleżanka do mojej pracy.

Uprzedziła mnie, że mnie zeswata - wpadłam w szał.

A potem przyszedł taki niewyględny koleżka..... aż zaczęliśmu gadać o komputerach i ... się wieczór zrobił. Rano wiedziałam, że czekałam na niego całe życie - że go całe życie znam :)

Na drugi dzień poszliśmy na imprezę, gdzie mój kochany się nawalił, wypalił mi dziurę w rajstopach papierosem i wybełkotał : "bo ja cie kooooocham"... jesooooo - dobrze, że mama nie widziała :):)

 

 

kurczę ......jak ja kocham takie opowieści :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czyż to nie ruletka ? Tak jak patrzymy wstecz?

Mój mąż nie miał pracy, mieszkania, skończonych studiów - po prostu masakra.

Przez 10 lat wynajmowaliśmy mieszkanie i praktycznie nie mieliśmy na jedzenie... nigdy nie wiadomo jak się życie potoczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czyż to nie ruletka ? Tak jak patrzymy wstecz?

Mój mąż nie miał pracy, mieszkania, skończonych studiów - po prostu masakra.

Przez 10 lat wynajmowaliśmy mieszkanie i praktycznie nie mieliśmy na jedzenie... nigdy nie wiadomo jak się życie potoczy....

 

Ja obserwując otoczenie widzę że jeśli dwie osoby są naprawdę dobrane to wszystko się udaje i prędzej czy później układa, gorzej jak ludzie między sobą nie mogą się porozumieć co dopiero wspólnie coś zdziałać i dojśc do jakiegoś celu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...