Jezier 25.08.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Fizyk. zobaczymy Ew-ka superdynie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849346 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 25.08.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Cześć Aga A który dokładnie miesiąc Kasiu? Początek początków 4 tydzień raptem, długa droga przed nami, ale jest zaje-fajnie Żona w pierwszym trymetstrze dużo spała i była bardziej osowiała... Ale potem już z górki.. Też bym sobie pospała, ale się nie da Zwolnionko, utlopik może... Urlopik będzie - na przeprowadzkę, zwolnienia nie zakładam na całą ciążę, tylko na rzyganko - jeśli się zacznie [z Dorotą byłam upośledzona toarzysko, jazdy były niezłe ], potem jak mi pikawa zwariuje i aż się nie przyzwyczai do tego stanu i na sam koniec Zresztą jakbym w domu siedziała, to z młodą - czyli i tak bym sobie nie odpoczęła Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849345 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Jezier Ewka piekne dynie Kze nie każdy może sobie pozwolić na zwolnienie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849344 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 25.08.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 ja też w pierwszych tyg...ciąży .....gdzie siadłam tam -spałam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849343 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ja z drugą córą miałąm jazdy ze spaniem ale to w późniejszym okresie ciązy ale były powody hemoglobinka na bardzo niziutkim poziomie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849342 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 25.08.2006 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Wszystkim ciężarówkom przypominam, że ważność książeczki ubezpieczeniowej to miesiąc czasu (co miesiąc trzeba podbijać). Wiem, że o takich rzeczach się nie pamięta, ale w Waszym przypadku, kiedy dość często odwiedzacie lekarza, robicie badania i (odpukać w niemalowane) możecie np wylądować w szpitalu. Wiem po sobie. Fiza szła do lekarza a ja nie miałem podbitej książeczki. Dobrze że miałem RMUEę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849341 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 25.08.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ja z drugą córą miałąm jazdy ze spaniem ale to w późniejszym okresie ciązy ale były powody hemoglobinka na bardzo niziutkim poziomie. O to tak jak u Fizulki . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849340 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 25.08.2006 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Wszystkim ciężarówkom przypominam, że ważność książeczki ubezpieczeniowej to miesiąc czasu (co miesiąc trzeba podbijać). Wiem, że o takich rzeczach się nie pamięta, ale w Waszym przypadku, kiedy dość często odwiedzacie lekarza, robicie badania i (odpukać w niemalowane) możecie np wylądować w szpitalu. Wiem po sobie. Fiza szła do lekarza a ja nie miałem podbitej książeczki. Dobrze że miałem RMUEę. Można albo podbijać książeczkę, albo od księgowej/kadrowej brać takie zaświadczenie o odprowadzeniu składki - co jest wygodniejsze, bo książeczki teraz mają mało miejsca na pieczątki PS: Co to jest 'RMUE' Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849339 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ja z drugą córą miałąm jazdy ze spaniem ale to w późniejszym okresie ciązy ale były powody hemoglobinka na bardzo niziutkim poziomie. O to tak jak u Fizulki . Apotem żelazo i żelazo, niebyło za dobre a że nudności i wymioty w ciązy miałam koncertowe trudno było coś dopasować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849338 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.08.2006 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Wszystkim ciężarówkom przypominam, że ważność książeczki ubezpieczeniowej to miesiąc czasu (co miesiąc trzeba podbijać). Wiem, że o takich rzeczach się nie pamięta, ale w Waszym przypadku, kiedy dość często odwiedzacie lekarza, robicie badania i (odpukać w niemalowane) możecie np wylądować w szpitalu. Wiem po sobie. Fiza szła do lekarza a ja nie miałem podbitej książeczki. Dobrze że miałem RMUEę. Można albo podbijać książeczkę, albo od księgowej/kadrowej brać takie zaświadczenie o odprowadzeniu składki - co jest wygodniejsze, bo książeczki teraz mają mało miejsca na pieczątki PS: Co to jest 'RMUE' nie podbijam książeczki, nawet nie wiem gdzie ona jest W przychodni o nic nie pytają, nawet w weekendy wstukuja w komp nazwisko i o nic wiecej nie pytają Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849337 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Moja też podbijana mało regularnie o mężowskiej nie wspomnę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849336 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 25.08.2006 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Wszystkim ciężarówkom przypominam, że ważność książeczki ubezpieczeniowej to miesiąc czasu (co miesiąc trzeba podbijać). Wiem, że o takich rzeczach się nie pamięta, ale w Waszym przypadku, kiedy dość często odwiedzacie lekarza, robicie badania i (odpukać w niemalowane) możecie np wylądować w szpitalu. Wiem po sobie. Fiza szła do lekarza a ja nie miałem podbitej książeczki. Dobrze że miałem RMUEę. Można albo podbijać książeczkę, albo od księgowej/kadrowej brać takie zaświadczenie o odprowadzeniu składki - co jest wygodniejsze, bo książeczki teraz mają mało miejsca na pieczątki PS: Co to jest 'RMUE' RMUA - to jest właśnie takie zaświadczenie. Tylko po co w przychodni mają wiedzieć ile zarabiamy (na podstawie odrowadzonych składek - widać to jak na dłoni) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849335 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 25.08.2006 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ja pilnuję tych spraw, bo z młodą bywa że chodzę, sama ze sobią i Sławek też, a książeczki nie woła jedynie lekarz rodzinny, reszta ogląda Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849334 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 25.08.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Wszystkim ciężarówkom przypominam, że ważność książeczki ubezpieczeniowej to miesiąc czasu (co miesiąc trzeba podbijać). Wiem, że o takich rzeczach się nie pamięta, ale w Waszym przypadku, kiedy dość często odwiedzacie lekarza, robicie badania i (odpukać w niemalowane) możecie np wylądować w szpitalu. Wiem po sobie. Fiza szła do lekarza a ja nie miałem podbitej książeczki. Dobrze że miałem RMUEę. Można albo podbijać książeczkę, albo od księgowej/kadrowej brać takie zaświadczenie o odprowadzeniu składki - co jest wygodniejsze, bo książeczki teraz mają mało miejsca na pieczątki PS: Co to jest 'RMUE' RMUA - to jest właśnie takie zaświadczenie. Tylko po co w przychodni mają wiedzieć ile zarabiamy (na podstawie odrowadzonych składek - widać to jak na dłoni) No właśnie o tym pisałam, tylko nie wiedziałam jak toto się nazywa Zgodzę się, że po co komu pokazywać, ale jeśli przede mną jeszze ileś dziesiąt lat pracy, to mi książeczki nie starczy, a nowej nie wydadzą tylko dlatego, że się rubryczki skończyły Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849333 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 25.08.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 spanie w ciąży hihihi u nas żona po pracy robiła dżemki dużo dżemek :) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849332 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 U mnie to nie były dżemki poprostu zasypiałam wszędzie co było do mnie nie podobne gdyż muszę mieć zawsze podusię i kocyk Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849331 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 25.08.2006 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 U mnie to nie były dżemki poprostu zasypiałam wszędzie co było do mnie nie podobne gdyż muszę mieć zawsze podusię i kocyk zasypiałaś bez podusi o no ja nie moge ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849330 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 U mnie to nie były dżemki poprostu zasypiałam wszędzie co było do mnie nie podobne gdyż muszę mieć zawsze podusię i kocyk zasypiałaś bez podusi o no ja nie moge ... Bez podusi bez kocyka i nawet w towarzystwie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849329 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 25.08.2006 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 U mnie to nie były dżemki poprostu zasypiałam wszędzie co było do mnie nie podobne gdyż muszę mieć zawsze podusię i kocyk zasypiałaś bez podusi o no ja nie moge ... Bez podusi bez kocyka i nawet w towarzystwie kurcze jak było fajnie.... ja też tak chce Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849328 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ale co chcesz zaspiać gdzie siądzesz ??? Czy w towarzystwie Jedno i drugie minęło jak tylko hemoglobinka podskoczyła Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7269/#findComment-8849327 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.