Rekord wpisow....

[braza]

wieczór Dobry

zawsze Czy być ma samo tak?

 

Andreasie nareszcie!!!! I nie wiem, czy krzyczeć na Ciebie za tak bezczelne pozbawienie nas Twojej osoby, czy cieszyć się, że w końcu dotarłeś

Wybacz kochana, siła wyższa.

W sobotę była I rocznica śmierci mojego ojca, więc sama rozumiesz...

 

Przepraszam Andre i wyrazy współczucia

Pierwszą rocznicę śmierci mojej Mamy przeżyłam dość mocno, z czasem jest mi już łatwiej, ale nie łatwo.

[aniawmuratorze]

musialam wyskoczyć bo mała plakała

wizja lepienia bałwana malego jak jej braciszek z szalikiem i marchewką zamiast nosa ukoiło i przeniosło w krainę snów bałwankowych

dzieci spią malż gazetkę czyta bajabongo żyć nie umierać

[andre59]

Braza, a co tam obok brzegu słychać?

Kurcze, że tez to tak daleko ode mnie...

Raz jedyny byłęm w Twoich okolicach.

[braza]

Braza, a co tam obok brzegu słychać?

Kurcze, że tez to tak daleko ode mnie...

Raz jedyny byłęm w Twoich okolicach.

 

Jak bony dyny, nic straconego!!!!! Jakoś się pomieścimy, a i znajomych paru się ma co jakowymś legowiskiem dysponują, to wystarczy, że tylko z Wiesią w samochód wsiądziecie

 

A obok brzegu - bleeee!!! Paskudna pogoda - wiatr, deszcz w związku z tym zacinający ze wszystkich stron, zimno jak w d.... u Eskimosa!!! Ot, sama radość nadmorskiego klimatu

 

W sobotę "obwoziłam" na konikach grupę kuracjuszy z Łodzi!!! Od razu pomyślałam o Tobie

[aniawmuratorze]

Andre własnie zaczęłam czytać Twój dziennik wciagające nie powiem tym bardziej ze doszłam do miejsca że ściany z ytonga temat ostatnio bardzo mnie interesujący

[andre59]

Braza, a co tam obok brzegu słychać?

Kurcze, że tez to tak daleko ode mnie...

Raz jedyny byłęm w Twoich okolicach.

 

Jak bony dyny, nic straconego!!!!! Jakoś się pomieścimy, a i znajomych paru się ma co jakowymś legowiskiem dysponują, to wystarczy, że tylko z Wiesią w samochód wsiądziecie

 

A obok brzegu - bleeee!!! Paskudna pogoda - wiatr, deszcz w związku z tym zacinający ze wszystkich stron, zimno jak w d.... u Eskimosa!!! Ot, sama radość nadmorskiego klimatu

 

W sobotę "obwoziłam" na konikach grupę kuracjuszy z Łodzi!!! Od razu pomyślałam o Tobie

Ja z Wiesią to na jednym łozu możemy spać, glejt mamy a jakże

Ale w tym roku to juz chyba za późno

Napisz kiedy najlepiej jodowanym powietrzem pooddychać bez narażania się na rozdeptanie

[andre59]

Andre własnie zaczęłam czytać Twój dziennik wciagające nie powiem tym bardziej ze doszłam do miejsca że ściany z ytonga temat ostatnio bardzo mnie interesujący

Ja to chyba pewien błąd popełniłem

słowa " mężczyzna powinien zbudować dom" zrozumiałem dosłownie

[ila66]

hejka

[andre59]

Aniu, gdybyś miała pytania na temat Ytonga pisz śmiało, na wszystkie odpowiem.

W najgorszym przypadku napiszę:- Nie wiem.

 

Ech, masę pracy włożyłem w ten dom...

ale mieszkam i to się liczy

[andre59]

Cześć wartownik

[braza]

Braza, a co tam obok brzegu słychać?

Kurcze, że tez to tak daleko ode mnie...

Raz jedyny byłęm w Twoich okolicach.

 

Jak bony dyny, nic straconego!!!!! Jakoś się pomieścimy, a i znajomych paru się ma co jakowymś legowiskiem dysponują, to wystarczy, że tylko z Wiesią w samochód wsiądziecie

 

A obok brzegu - bleeee!!! Paskudna pogoda - wiatr, deszcz w związku z tym zacinający ze wszystkich stron, zimno jak w d.... u Eskimosa!!! Ot, sama radość nadmorskiego klimatu

 

W sobotę "obwoziłam" na konikach grupę kuracjuszy z Łodzi!!! Od razu pomyślałam o Tobie

Ja z Wiesią to na jednym łozu możemy spać, glejt mamy a jakże

Ale w tym roku to juz chyba za późno

Napisz kiedy najlepiej jodowanym powietrzem pooddychać bez narażania się na rozdeptanie

 

Żeby nie zostać rozdeptanym i z jodu skorzystać to najlepiej tak marzec - kwiecień lub wrzesień-październik. Wtedy jeszcze pogoda w miarę spacerowa jest, a sztormy nieduże się zdarzają, co jak mówią znawcy sprzyja jodowaniu

[braza]

hejka

 

Cześć Tygrysie

[stukpuk]

hejka

 

Cześć Tygrysie

Widzę, że dobrze trafiłem! O mnie mowa?

Cześć robaczki!!!!!

[ila66]

koniec...

 

.... i znowu koniec

[aniawmuratorze]

Andre własnie zaczęłam czytać Twój dziennik wciagające nie powiem tym bardziej ze doszłam do miejsca że ściany z ytonga temat ostatnio bardzo mnie interesujący

Ja to chyba pewien błąd popełniłem

słowa " mężczyzna powinien zbudować dom" zrozumiałem dosłownie

 

jak na razie bardzo dobrze Ci idzie rozładowaleś tira z bloczkami fundamentowymi

 

 

cześć wartownik

[ila66]

[aniawmuratorze]

hejka

 

Cześć Tygrysie

Widzę, że dobrze trafiłem! O mnie mowa?

Cześć robaczki!!!!!

 

Cześć witka

[andre59]

Braza, a co tam obok brzegu słychać?

Kurcze, że tez to tak daleko ode mnie...

Raz jedyny byłęm w Twoich okolicach.

 

Jak bony dyny, nic straconego!!!!! Jakoś się pomieścimy, a i znajomych paru się ma co jakowymś legowiskiem dysponują, to wystarczy, że tylko z Wiesią w samochód wsiądziecie

 

A obok brzegu - bleeee!!! Paskudna pogoda - wiatr, deszcz w związku z tym zacinający ze wszystkich stron, zimno jak w d.... u Eskimosa!!! Ot, sama radość nadmorskiego klimatu

 

W sobotę "obwoziłam" na konikach grupę kuracjuszy z Łodzi!!! Od razu pomyślałam o Tobie

Ja z Wiesią to na jednym łozu możemy spać, glejt mamy a jakże

Ale w tym roku to juz chyba za późno

Napisz kiedy najlepiej jodowanym powietrzem pooddychać bez narażania się na rozdeptanie

 

Żeby nie zostać rozdeptanym i z jodu skorzystać to najlepiej tak marzec - kwiecień lub wrzesień-październik. Wtedy jeszcze pogoda w miarę spacerowa jest, a sztormy nieduże się zdarzają, co jak mówią znawcy sprzyja jodowaniu

Marzec-kwiecień powiadasz... może udą się skręcić jakiś weekendowy wypad

Z Łodzi do Kutna niedaleko,

miło, że o mnie pomyslałaś

a ja czasem spoglądam na Twoje zdjęcie zrobione podczas jazdy konnej

[andre59]

Gratki Aniu

[andre59]

Zmiana warty, Piotrek siada do komputera

Dobranoc wszystkim