Rekord wpisow....

[retrofood]

Kurna, już 2:2

 

no wlaśnie

to ciecie jedne, no!!

 

Chodzi o Serbów??

 

bynajmniej

 

eeee, nie całkiem. angole przegrywają u siebie z chorwatami.

[kaśka maciej]

Kurna, już 2:2

 

no wlaśnie

to ciecie jedne, no!!

 

Chodzi o Serbów??

 

bynajmniej

 

eeee, nie całkiem. angole przegrywają u siebie z chorwatami.

no świat się kończy

[kaśka maciej]

Dobranoc

[retrofood]

spać? w środku dnia???

[ila66]

Witam tych co nie śpią

[braza]

Grzecznie mówię "Dobranoc Państwu"

 

http://img509.imageshack.us/img509/8353/magicland8di7.jpg

[frosch]

witam zalotnie

[mayland]

Dzień dobry

[retrofood]

dzień dobry!

[Olkalybowa]

witam

 

Kaśka, amant był?

[jea]

Hejka, też zalotna

[aniawmuratorze]

witam

coś tu dzisiaj zalotnie przewrotnie

[Ew-ka]

witanko na śniadanko

 

http://th.interia.pl/51,b26b3d0d81229237/kawka.jpg

 

[aniawmuratorze]

kawa dla ożywienia zmysłów

http://www.fotosearch.pl/comp/sby/sby162/wysoki-kat-prospekt-sila-robocza-dzierzawa-filizanka-~-57598964.jpg

[Ew-ka]

na opolszczyźnie słonce świeci jak szalone ,jest -1 st ,bezwietrznie

[aniawmuratorze]

cześć Ew-ka u Ciebie też tak słońce świeci zalotnie

[aniawmuratorze]

na opolszczyźnie słonce świeci jak szalone ,jest -1 st ,bezwietrznie

 

wyprzedziłaś moje pytanie

[Ew-ka]

wczoraj miałyśmy pierwsze spotkanie z nauczycielem tańca .....mowiłam Wam ,że szykujemy niespodziankę ( ja i moje przyjaciolki ) postanowiłyśmy w tajemnicy przed mężami przygotować wystep na naszym Srebrnym weselu .

Padło na Kankana wczoraj cwiczylysmy pierwsze kroki ale bylo wesoło

Za tydzien nastepne spotkanie .....dzisiaj ide szukac odpowiedniego materiału na spodnice -bedą czerwone ,szyte z koła a czarnymi falbanami ....podwiązki juz mamy oraz czarne kabaretki z dużymi okami

ciekawe czy uda nam sie utrzymać wszystko w tajemnicy przed mężami ?

[aniawmuratorze]

chciałabym mieć psa , ale mąż pewnie się nie zgodzi.................na razie

 

 

no to się Ew-ka chłopaki zdziwią jak Wam niespodzianka wypali a jacy dumni będą już widzę te wypięte torsy

[Ew-ka]

chciałabym mieć psa , ale mąż pewnie się nie zgodzi.................na razie

 

kropla drąży skałę ...u mnie było podobnie ...uparlam sie na labradora -duzo czytalam o tej rasie -podsuwalam mężowi artykuły i poskutkowało -teraz mąż jest dumnym Panem naszej 5-letniej Dory .Najważniejszy jest dobór rasy ,charakteru psa do własnych oczekiwań ....wygląd psa jest drugorzedny a on ...niestety....... najczesciej jest impulsem do kupna psa .Tak zrobil moj brat -zobaczyli z żoną małego Bigla i sie zakochali -a to okazał sie diabełek ,psotnik bez zahamowan -niszczyl i demolował mieszkanie - okropnie oboje cierpieli z tego powodu -bez kłótni sie obyło ...