ajri 07.01.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Coś jednak i dla Ciebie zostało http://farm3.static.flickr.com/2296/2369042228_95fc0abe86.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989212 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dragasia 07.01.2009 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 O dziekuje bardzo. Spalam ciagiem od 23 do 9 rano i spac mi sie chce Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989211 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ajri 07.01.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Ja zasypiam w robocie. Idę po trzeci kubeczek z kofeiną. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989210 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Ja zasypiam w robocie. Idę po trzeci kubeczek z kofeiną. kubek zaparzonej yerby działa znacznie dłużej od kawki, na takie chwile polecam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989209 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 tylko bez takich kombinacji jak na www, wystarczy zwykły zaparzacz http://www.yerbamatestore.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989208 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 z nudów Jedzie Arab przez pustynię z żoną do lekarza. Arab na wielbłądzie, żona 50 metrów za nim na piechotę. Jadą tak już 3 dni i w pewnym momencie Arab nagle staje, odwraca się i pyta zony: - Masz czarny mazak? - Nie... - To śmigaj do domu po mazak! Po sześciu dniach zmizerniała żona powraca do swego męża, który ją pyta: - Masz? - Mam, mam... - A biały masz? - Nie, nie mam... - To jazda po biały mazak! Znów mija sześć dni, żona wraca. - Masz? - Mam, mam... - To narysuj mi na plecach szachownicę. - ?! - Noo! Mija chwila, Arab się pyta żony: - Narysowałaś już? - Tak, narysowałam... - Proporcjonalna, dokładna? - No pewnie... - To podrap mnie w B7. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989207 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Było sobie dwóch myśliwych. No i mieli wypadek na polowaniu. Ten "nieuszkodzony" nie bardzo wiedział, jak uratować kolegę, ale miał komórkę, dzwoni na pogotowie:-Co robić? On się nie rusza.-Prosze się upewnić, że pański kolega nie żyje.[odgłos wystrzału]-Co teraz? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989206 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Przed bitwą pod Grunwaldem spotykają się obie armie. Zadowoleni z tego, że się wzajemnie odnaleźli urządzają imprezkę. W krzyżackim obozie wszyscy spici,klina klinem popychają,sytuacja trwa kilka dni. Pewnego poranka budzi się Wielki Mistrz Ulryk von Jungingen i odbierając podawaną mu flaszkę, pyta sługi:- Co to my dzisiaj mamy?- Dzisiaj ma być bitwa, Wielki Mistrzu...- O ku.... - powiedział skacowany Mistrz przecierając twarz.Gdy już po paru głębszych Mistrz zaczął kontaktować, doszedł do wniosku, żezamiast wymordowywać się wzajemnie można by wystawić do walki po jednym rycerzuz obu stron i wygra ta strona, której rycerz zwycięży. Nie będzie musiało tyluginąć. Jak pomyślał - tak zrobił. Wysłali więc kolesia z dwoma mieczami (czydwóch gości z jednym mieczem?) z poselstwem do Polaków. A tam... balanga na całego!- Trzeba znaleźć Jagiełłę!Po pewnym czasie odnaleźli go w końcu spitego w stogu siana. Przystał nawszystko co mu powiedzieli... Teraz trzeba wybrać odważnego do walki. Krzyżacy nie mieli z tym większego problemu - wybrali oczywiście Zygfryda de Loewe - najmężniejszego z mężnych. Był to rycerz z drewna nie strugany. 3,80 wzrostu, 2,40 w barach. Teraz trzeba znaleźć dla niego konia. Niestety, jakiego by nie przyprowadzili,to albo się załamywał albo Zygfryd kolanami o ziemie szorował...Sytuacja beznadziejna. Na szczęście Wielki Mistrz miał znajomości u Hannibala.- Masz tu ode mnie tego słoniokonia - na pewno będzie dobry.Rzeczywiście, teraz to Zygfryd nawet stopami ziemi nie dotykał. Kolejny problemto miecz: szukają i szukają, ale żaden nie jest dobry. Największy miecz jakiznaleźli w całych Prusach to Zygfryd w trzech palcach trzymał! To przecież bezsensu! Poszli więc do kowala, aby wykuł odpowiednie oręże. Kowal wykułnajpotężniejszy miecz jaki istniał - siedmiometrowy! Zygfryd zważył go w ręku,jak machnął, to za jednym zamachem ściął 14 dębów!- No, tym to mogę walczyć!Pozostała jeszcze zbroja. Jakiej by nie znaleźli to albo za mała, albo jakaśtaka lekka.... Ostatecznie stary znajomy kowal wykuł odpowiednią zbroję dlaZygfryda. piękna płytówka - pasowała jak ulał, zdobiona złotem i naderwszystko wytrzymała. Zygfryd był gotowy do walki.Tymczasem w obozie Polaków ten sam problem.Jagiełło szuka ochotnika, ale nikt się nie zgłasza. Król postanawia wziąć ichsposobem - polewa dodatkową porcję miodu (wiele razy). Niestety, nawet totalnie nawaleni nie chcą walczyć. Jagiełło poszedł do starego druha - ZawiszyCzarnego. Niestety, ten nie był skory do opuszczania domu.- Ubrudzę się tylko, jeszcze może mi się coś stać... Daj mi spokój!Kolejny był Maćko z Bogdańca - ale ten również nie był chętny.- Tu Jagienka na mnie czeka, a ja się będę gdzieś po jakiś polach bitwychędożył? Nie ma mowy!Następny Jurand - ale ten ma oczy wypalone. Załamany Król wziął sznur i poszedł do lasu się powiesić. Idzie i nagle widzi: jakiś kurdupel - metr dwadzieścia - konus taki, ubrany w marną skórzaną kurteczkę, z zardzewiałą szabelką u pasa, opiera się o drzewo i napruty jak worek.... U Króla pojawiła się iskierka nadziei, takie małe światełko w tunelu. Podchodzi i pyta, czy ten się zgodzi na walkę.- No pewnie! - odpowiedział nawalonym totalnie głosem.Nie był w stanie powiedzieć nic więcej. Teraz trzeba go wyposażyć. I tu problem. Jakiego konia by nie znaleźli, to dla małego Polaczka olbrzym. Nie utrzymałby go nawet. Olali sprawę.Teraz miecz. Niestety, nawet najmniejszego nie był w stanie unieść. Wyluzowali. Jeszcze zbroja. Ale jakiej by nie przynieśli, to dla naszego bohatera jak dom wielka - popijawy by mógł w środku urządzać. Dali se siana. Zostawili mu tylko to co miał - cienką skórę i przerdzewiałą szabelkę. Na koniec poprosili tylko o jedno:- Po wszystkim możesz robić co chcesz, ale w dzień bitwy, na Boga, przyjdźtrzeźwy!Słonce wzeszło, obie armie stoją naprzeciwko siebie. Z szeregu krzyżackiegowyłania się wspaniały rycerz. Ale gdzie Polak???... Szukają go i szukają. Wkońcu znaleźli - oczywiście najeb... jak dzwonek. Mimo to tanio skóry niesprzedamy. Cucą go i wypychają. Na ugiętych nogach, zataczając się wychodzi na pole bitwy. Naprzeciw niemu wielki Zygfryd de Loewe w błyszczącej złotem zbroi, z potężnym mieczem, na potężnym słoniokoniu. Spina wierzchowca i rusza do ataku. Pędzi z ogromną prędkością, ziemia drży pod kopytami słoniokonia, drugie słonce błyszczy na złotej piersi Zygfryda (wielki miecz zasłania to pierwsze). Jagiełło wytrzeźwiał natychmiast i pojął co zrobił."Przecież on zaraz zmiażdży naszego i wpadnie w nas - rozniesie nasw puch. Jesteśmy już martwi!" - pomyślał zasłaniając twarz.- W NOGI, kur.., W NOGI!!! - krzyczyKról i wszyscy spierdzielają gdzie popadnie. Zygfryd de Loewe na swym słoniokoniu wpada na kurdupla Polaka - huk, trzask, uniósł się tylko kurz i dym... Wielki Mistrz podjeżdża na miejsce potyczki, aby pogratulować swojemu zwycięstwa. Kurz opada, a tu straszny widok: słoniokoń leży z obciętymi nogami, parenaście metrów dalej Zygfryd (całe piszczele ma pokrwawione), a Polak stoi niewzruszony opierając się o szablę i mówi:- Gdyby nie było "W NOGI", to bym cię zajeb... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989205 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 i na koniec jeden z ulubionych An arab at the airport: -Name? -Abdul al-Rhazib. -Sex? -Three to five times a week. -No, no...I mean male or female? -Male, female, sometimes camel. -Holy cow! -Yes, cow, sheep, animals in general. -But isn't that hostile? -Horse style, doggy style, any style! -Oh dear! -No, no! Deer run too fast... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989204 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 pada śnieg tylko po co?... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989203 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 ale idzie ocieplenie - tylko cyferki pasują tak sobiehttp://www.twojapogoda.pl/16dni.htm Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989202 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 07.01.2009 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 ale cisza, wszyscy chyba zamarzli to czas na: http://blogs.edweek.org/edweek/eduwonkette/upload/2008/04/exit.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989201 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ajri 07.01.2009 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Dzięki TMK. Przymierzałem się już od dawna do yerby. Pawlikowska i Cejrowski mnie nakręcili, ale nie podjąłem wyzwania. Czas chyba na zakup sprzętu. A potem parzyć i konsumować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989200 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ajri 07.01.2009 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Dowcip z Arabem pierwsza klasa Grunwald również. Dawno nie czytałem tak długiego kawału, ale finał jest wart lektury całości Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989199 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKRK45 07.01.2009 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Witam , pierwszy raz ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989198 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ajri 07.01.2009 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Witam , pierwszy raz ... Witam regionalnym piwkiem http://files.myopera.com/ajri/albums/552816/zwierzyniec.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989197 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ajri 07.01.2009 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Dobre na ciepło i na zimno. Zresztą Wy w Galicji dobrze wiecie na czym grzańce polegają Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989196 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dragasia 07.01.2009 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 pada śnieg tylko po co?... Ja chce sniegu, ale u mnie dopiero w piatek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989195 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dragasia 07.01.2009 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Dzięki TMK. Przymierzałem się już od dawna do yerby. Pawlikowska i Cejrowski mnie nakręcili, ale nie podjąłem wyzwania. Czas chyba na zakup sprzętu. A potem parzyć i konsumować. I tez bedziesz boso chodzil? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989194 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dragasia 07.01.2009 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2009 Dowcip z Arabem pierwsza klasa Grunwald również. Dawno nie czytałem tak długiego kawału, ale finał jest wart lektury całości Tez mi sie podobal Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/13966/#findComment-8989193 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.