Majka 15.09.2007 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 jeszcze 20 postów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 15.09.2007 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 założyłam nowe konto .... uwaga -próba generalna http://images23.fotosik.pl/81/03e8be11a92406c6m.jpg takie kwiatki dostałam z poranna kawą Szczęściaro... Tak bez okazji?? dziewczyny -kwiatki bez okazji odwozil raniutko naszż Kaśke na PKP i po drodze wstapił SuperMarketu po pieczywo a tam przy kasie kwiatki były ....wiec kupił czerwone -bo kocha ....zółte ...bo zazdrosny ale to podejrzane jakieś zawsze mi mówiono ,że jak mąż kupuje kwiatki bez okazji -znaczy ma coś na sumieniu EW-ka ,bo Cie kopnę w kostkę ! Nie doszukuj się czegoś czego nie ma ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 15.09.2007 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 witajcie - mozna jeszcze gruszki w occie - kompot na zimę oczywiście, jak nie chcecie nalewki zdecydowanie w occie a jak mocna zalewa ma byc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 15.09.2007 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale sie dziś urobiłam , cały dom przewróciłam do góry nogami bo znalazłam jakies dziwne zwierzatko , któro wygladało mi na pchłę , a kota juz nie ma prawie miesiąc. No i teraz mam problem co z tym dziadostwem zrobic i gdzie to sie mogło pochować? Męża zagnałam do czyszczenia piwnicy i garazu, a sama w domu. Za bardzo nie moge przyskać w srodku chemia bo dzieciaki. Może macie jakies doswiadczenia jak sie tego pozbyc i żeby przypadkiem mi się gdzies nie rozmnozyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 15.09.2007 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Moze tutaj w przetworach coś znajdziesz http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=106931&postdays=0&postorder=asc&start=60 lub http://www.gotowanie.wkl.pl/grp_przep.php?grp_prz=33&offset=100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.09.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale sie dziś urobiłam , cały dom przewróciłam do góry nogami bo znalazłam jakies dziwne zwierzatko , któro wygladało mi na pchłę , a kota juz nie ma prawie miesiąc. No i teraz mam problem co z tym dziadostwem zrobic i gdzie to sie mogło pochować? Męża zagnałam do czyszczenia piwnicy i garazu, a sama w domu. Za bardzo nie moge przyskać w srodku chemia bo dzieciaki. Może macie jakies doswiadczenia jak sie tego pozbyc i żeby przypadkiem mi się gdzies nie rozmnozyło. po dokładnym odkurzeniu umyj podlogi terpentyną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 15.09.2007 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale sie dziś urobiłam , cały dom przewróciłam do góry nogami bo znalazłam jakies dziwne zwierzatko , któro wygladało mi na pchłę , a kota juz nie ma prawie miesiąc. No i teraz mam problem co z tym dziadostwem zrobic i gdzie to sie mogło pochować? Męża zagnałam do czyszczenia piwnicy i garazu, a sama w domu. Za bardzo nie moge przyskać w srodku chemia bo dzieciaki. Może macie jakies doswiadczenia jak sie tego pozbyc i żeby przypadkiem mi się gdzies nie rozmnozyło. po dokładnym odkurzeniu umyj podlogi terpentyną panele tez tym moge myć? a dzieciakom to nie zaszkodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.09.2007 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale sie dziś urobiłam , cały dom przewróciłam do góry nogami bo znalazłam jakies dziwne zwierzatko , któro wygladało mi na pchłę , a kota juz nie ma prawie miesiąc. No i teraz mam problem co z tym dziadostwem zrobic i gdzie to sie mogło pochować? Męża zagnałam do czyszczenia piwnicy i garazu, a sama w domu. Za bardzo nie moge przyskać w srodku chemia bo dzieciaki. Może macie jakies doswiadczenia jak sie tego pozbyc i żeby przypadkiem mi się gdzies nie rozmnozyło. po dokładnym odkurzeniu umyj podlogi terpentyną panele tez tym moge myć? a dzieciakom to nie zaszkodzi? panele mozna myć, ale terpentyna smierdzi. Myty pokój zamykasz i po wyschnięciu wietrzysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 15.09.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale sie dziś urobiłam , cały dom przewróciłam do góry nogami bo znalazłam jakies dziwne zwierzatko , któro wygladało mi na pchłę , a kota juz nie ma prawie miesiąc. No i teraz mam problem co z tym dziadostwem zrobic i gdzie to sie mogło pochować? Męża zagnałam do czyszczenia piwnicy i garazu, a sama w domu. Za bardzo nie moge przyskać w srodku chemia bo dzieciaki. Może macie jakies doswiadczenia jak sie tego pozbyc i żeby przypadkiem mi się gdzies nie rozmnozyło. po dokładnym odkurzeniu umyj podlogi terpentyną panele tez tym moge myć? a dzieciakom to nie zaszkodzi? panele mozna myć, ale terpentyna smierdzi. Myty pokój zamykasz i po wyschnięciu wietrzysz to mam problem bo nie mam drzwi a co z dywanem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 15.09.2007 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 witajcie - mozna jeszcze gruszki w occie - kompot na zimę oczywiście, jak nie chcecie nalewki zdecydowanie w occie a jak mocna zalewa ma byc? nie wiem nigdy nie robiłam ....ale jadłam i bardzo mi smakowały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.09.2007 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale sie dziś urobiłam , cały dom przewróciłam do góry nogami bo znalazłam jakies dziwne zwierzatko , któro wygladało mi na pchłę , a kota juz nie ma prawie miesiąc. No i teraz mam problem co z tym dziadostwem zrobic i gdzie to sie mogło pochować? Męża zagnałam do czyszczenia piwnicy i garazu, a sama w domu. Za bardzo nie moge przyskać w srodku chemia bo dzieciaki. Może macie jakies doswiadczenia jak sie tego pozbyc i żeby przypadkiem mi się gdzies nie rozmnozyło. po dokładnym odkurzeniu umyj podlogi terpentyną panele tez tym moge myć? a dzieciakom to nie zaszkodzi? panele mozna myć, ale terpentyna smierdzi. Myty pokój zamykasz i po wyschnięciu wietrzysz to mam problem bo nie mam drzwi a co z dywanem? ale serio masz pchły? sprawdzanie: ubierasz krótkie spodenki, na bosaka siadasz na stołeczku i czekasz. Jak coś wskoczy na nogi - znaczy są Dywan wytrzepać i zastosować chemię, zostawic w garażu. Po 2 dniach wyprać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 15.09.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale sie dziś urobiłam , cały dom przewróciłam do góry nogami bo znalazłam jakies dziwne zwierzatko , któro wygladało mi na pchłę , a kota juz nie ma prawie miesiąc. No i teraz mam problem co z tym dziadostwem zrobic i gdzie to sie mogło pochować? Męża zagnałam do czyszczenia piwnicy i garazu, a sama w domu. Za bardzo nie moge przyskać w srodku chemia bo dzieciaki. Może macie jakies doswiadczenia jak sie tego pozbyc i żeby przypadkiem mi się gdzies nie rozmnozyło. po dokładnym odkurzeniu umyj podlogi terpentyną panele tez tym moge myć? a dzieciakom to nie zaszkodzi? panele mozna myć, ale terpentyna smierdzi. Myty pokój zamykasz i po wyschnięciu wietrzysz to mam problem bo nie mam drzwi a co z dywanem? ale serio masz pchły? sprawdzanie: ubierasz krótkie spodenki, na bosaka siadasz na stołeczku i czekasz. Jak coś wskoczy na nogi - znaczy są Dywan wytrzepać i zastosować chemię, zostawic w garażu. Po 2 dniach wyprać. nie mam pojęcia Jak był kot to regularnie był u weta na odpchlaniu (takie krople dostawał na kark) bo kot włóczył sie po ogrodzie i miał kontakt z dzikimi kotami, a w domu dzieci więc pilnowałam tego odpchlania i odrobaczania. A tak wogóle to kot przebywał w piwnicy i od miesiaca nie zyje, samochód nam go przejechał, a te robaczki sztuk 1 dzisiaj znalazłam jak mi po reku cos skoczyło brrr , juz rajdem piwnice spryskałam, poodkurzałam dokładnie cały dól, góra nie wykonczona i nie zamieszkała i umyłam podłogi. I wiecej nic nie widziałam, mąż mówi że on nic nie widzi i że jestem przewrazliwiona , ale ja sie po prostu boje plagi tego paskudztwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.09.2007 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 dlaczego się boisz? pewnego dnia mój szanowny udał sie na targ po rzeczy do szkoly dla dzieci. Wrócił "na kocie", tzn przyniósł maleńkiego, czarnego sierściucha. Jakies dziecko sprzedalo mu go za 5 zł. Kociak pierwsza noc przespał u córy. Nastepnego dnia zawitalam do domu /byłam gdzies w swiecie/, obejrzałam Bambusa i znalazłam mrowie pcheł. Zastosowaliśmy odpchlawiacza i było OK. Po jakis 2 tygodniach odwiedziła nas moja siostra. Dostała do dyspozycji pokój córki. Rano stwierdziła, że poćwiczy yogę Rozlozyła karimatę, polozyła się................. i wskoczyło na nią ze 100 pcheł My uzylismy chemii, po 2 razie było OK> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 15.09.2007 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 haj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 15.09.2007 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 o pchłach gadacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.09.2007 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 spadam do domku. Miłego weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 15.09.2007 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 krzaczory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 15.09.2007 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 przyuszłam dla żenady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 15.09.2007 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 a żenady niet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.09.2007 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 przyuszłam dla żenady chyba nie duzo zostalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.