Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekord wpisow....


Rysiu J

Recommended Posts

skoro nie weszlam w Sylwestra w moja mala czarna ..znak , ze .......

 

może chce jak żółwiki?

u żówików tatuś żółwik doprowadza do "spuchnięcia" mamusi, a potem ją od przodu przestrasza. mamusia chowa łebek do skorupy, ale kuperek się już nie mieści, więc tatuś tup tup tup, obiega wokół i ... wszystko ma jak na talerzu! :D

 

obiega mówisz :o 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 302,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12921

  • Jajcek

    11240

  • andre59

    10909

  • stukpuk

    10872

Najaktywniejsi w wątku

, więc tatuś tup tup tup, obiega wokół i ... wszystko ma jak na talerzu! :D

 

obiega mówisz :o 8) :lol:

 

żółw .....o....b...i....e...g...a :lol: cekawe ile mu to zajmie czasu ? :roll:

 

no... troszkę zajmuje... ale one wszystko robią powoli; nie jak króliki... :D

tu nie należy się spieszyć... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frosia, ja też mam zakaz odchudzania, a mam z czego oj mam :wink:

Majka, Sylwia wczoraj była zdrowa dzis obudzila się z paskudnym kaszlem. Nie puściłam jej do przedszkola po to właśnie, żeby nie zarażała. Biedna tak pałakała, że szok. W piątek bal przebierańców, w przyszłą środę dzień babci i dziadka. Bidulka...

 

to przykre :(

nie jestem kompetentna osoba jesli chodzi o choroby dzieci

moje byly wyjatkowo odporne

do dzisiejszego dnia nie przeszly zadnej choroby zakaznej wieku dzieciecego, choc w placowkach szalaly ospy, rozyczki i swinki

na podworkach tez

ale rozumie twoje nastawienie po tym jak mala wyladowala w szpitalu

nie wiem jak bardzo sa te dzieci w twoim przedszkolu , ale moim zdaniem katarek i kaszelek nie jest powodem , zeby dziecko nie moglo isc np. do szkoly

moje nie mialy w takich sytuacjach zezwolenia na pozostanie w domu

inaczej bylo z dziecmi Froscha : wiecznie chore , ciagle nieobecnosci w szkolach itd

o dziwo ..zauwazylam , ze w ferie i wakacje byly zdrowe jak ryby !!! :o

nie podejrzewam twej malej o symulanctwo, bo jest na to za mala

zobaczysz jednak jak pojdzie do szkoly :roll:

dojdzie ci jeszcze strach przed wielkimi zaleglosciami w szkole , czesto ciezkimi do nadrobienia

 

a z kim zostala dzisiaj mala w domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem katarek czy lekki kaszel - w końcu nie można popadać w skrajności, ale wczoraj jeden chłopiec prawie nie mógł mówić, bo mial tak zawalone gardło i został przyjęty na grupę. Dziś następny kaszlał tak, że prawie płuca wyplul. I tego właśnie nie mogę zrozumieć. Mała dziś miała taki świszczący kaszel, że automatycznie pozostała w domu. Piotr ma do końca tygodnia zwolnienie, bo miał mały wypadek w pracy. Jadą na 10.30 do lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agnieszka u mojego w przedszkolu jest podobnie, ale jak dziecko dostanie goraczki to juz rodzice nie maja wyboru pani dzwoni i muszą odebrac dziecko, tak więc ostatnio trochę się zastanawiaja zanim wysla dziecko do przedszkola.

Mój miał od pazdziernika praktycznie przerwe w chodzeniu. Teraz dostał dwie szczepionki i ......odpukac żeby czegoś znowu nie przywlókł.

ullercia , popatrz

bylas w tej "szczesliwej" sytuacji , ze jestem tymczasowo bez pracy

moglas zostac z synkiem w domu bez zadnych konsekwencji

wkurza mnie to ,ze matki musza nieraz wybierac .... :evil:

wiadomo, ze kazda chce jak najlepiej dla swojego dziecka

a co , jesli wychowuje dzieci samotnie????

wtedy praca jest sprawa priorytetowa

jesli dziecko nie ma goraczki ryzykuja wiec wysylajac dzieci do szkol i przedszkoli

 

ja nie mam do nikogo pretensji, jak pracowałam a mały był nie wyraźny to zostawał u babci, my akurat mamy ten komfort i większośc dzieci w grupie tez bo mamy najczęsciej nie pracuja

Wiem to bo jak odbieram dziecko przed 15 to jest jako jedyne w grupie, tak samo jest rano dzieci przychodza na 9 na śniadanie, wiec przyprowadzaja je dziadkowie to tez o czymś świadczy

Wiec w razie choroby miałoby z kim zostac :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaczelam diete od wczoraj rana

a ten wieczorem mi powiedzial , ze juz tak schudlam , ze nie jestem w jego typie :o :evil: :lol: :lol:

 

dawaj przepis na taka expresową diete :lol: może i ja wejde w małą czarną 36 ...moja Kaśka ma taka cudną kieckę :roll:

 

jem jakas kapuste czy cos

nie zebym sobie robila glodowke

chce zrzucic ze 2 kg

czy to az taki paraliz dla niego ???? :evil:

wieczorem np. jem jabko , a ten jezdzi mi przed nosem i ostentacyjnie wcina Dickmann'sy :D

nalal mi zlosliwie szampana i podstawil pod nos , choc mowilam , ze nie pije alkoholu

a juz szczytem perwersji z jego strony bylo poproszenie mnie , zebym dzisiaj na obiad zrobila panszkraut z zeberkami (nie wiem jak to wytrzymam) :evil:

on mnie za dobrze zna :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agnieszka u mojego w przedszkolu jest podobnie, ale jak dziecko dostanie goraczki to juz rodzice nie maja wyboru pani dzwoni i muszą odebrac dziecko, tak więc ostatnio trochę się zastanawiaja zanim wysla dziecko do przedszkola.

Mój miał od pazdziernika praktycznie przerwe w chodzeniu. Teraz dostał dwie szczepionki i ......odpukac żeby czegoś znowu nie przywlókł.

ullercia , popatrz

bylas w tej "szczesliwej" sytuacji , ze jestem tymczasowo bez pracy

moglas zostac z synkiem w domu bez zadnych konsekwencji

wkurza mnie to ,ze matki musza nieraz wybierac .... :evil:

wiadomo, ze kazda chce jak najlepiej dla swojego dziecka

a co , jesli wychowuje dzieci samotnie????

wtedy praca jest sprawa priorytetowa

jesli dziecko nie ma goraczki ryzykuja wiec wysylajac dzieci do szkol i przedszkoli

 

ja nie mam do nikogo pretensji, jak pracowałam a mały był nie wyraźny to zostawał u babci, my akurat mamy ten komfort i większośc dzieci w grupie tez bo mamy najczęsciej nie pracuja

Wiem to bo jak odbieram dziecko przed 15 to jest jako jedyne w grupie, tak samo jest rano dzieci przychodza na 9 na śniadanie, wiec przyprowadzaja je dziadkowie to tez o czymś świadczy

Wiec w razie choroby miałoby z kim zostac :roll:

wobec takich kaszlow jakie opisala agniecha i mozliwosci pozostawienia dzieci pod opieka dziadkow wyrazam zdziwienie

przeciagajace sie przeziebienie trzeba leczyc !!!!

aczkolwiek obstaje rowniez przy tym , ze wiele matek przesadza , przegrzewa , chucha , dmucha na dzieci a one potem sa zwyczajnie nieodporne

nie ma rady jak dziecko ma sklonnosci ,a le chyba wtedy kazda matka sie liczy z tym , ze moze miec czeste zwolnienia na dziecko :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do lekarza to ja wole ze swoimi isc sama ewentualnie małza wysyłam, przerabiałam ze babcia chodziła i potem miałam w domu 3 takie same syropy, albo dokładnie nie wiedziałam co jest grane :wink:

Cociaz nie pogardze pomoca babci przy pójsciu z dwójka :lol: do przychodni w której jest czarno od ilosci chorych dzieci :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do lekarza to ja wole ze swoimi isc sama ewentualnie małza wysyłam, przerabiałam ze babcia chodziła i potem miałam w domu 3 takie same syropy, albo dokładnie nie wiedziałam co jest grane :wink:

Cociaz nie pogardze pomoca babci przy pójsciu z dwójka :lol: do przychodni w której jest czarno od ilosci chorych dzieci :roll:

i dlatego moim zdaniem lekarz powinien przychodzic do domu

mykam kochani ....popracowac

milego dzionka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmawiałam z dyrektorką przedszkola. Podobno ma być zebranie rodziców, na które zaproszą pediatrę. Niektóre dzieci podobno wchodzą na salę w dwóch swetrach (to odnośnie przegrzania).

 

moje jest rozbierane do krótkiego rękawka a i tak przybiega spocone :lol:

i zadnych rajstop, cienkie dresy i to wszystko :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nosz kurka jasna !!!! :o :evil:

tylko teraz mi tego trzeba :roll:

 

RANKINGUM REKORDUM

 

1. Jajcek - 329

2. inż. Mamoń - 289

3. jea - 260

4. Mikopiko - 221

5. SławekD-żonka - 201

6. Olkalybowa - 183

7. verunia - 172

8. Joanna i Janusz - 142

9. kze - 136

10. Whisper - 119

11. frosia - 107

12. Ania Wiśniewska - 106

13. fizyk - 103

14. Majka - 96

15. kasztanka - 92

16. maksiu - 86

17. teska - 77

18. ILA66 - 73

19. pp - 62

20. andre59 - 54

21. Sonika - 53

22. badi, - 52

23. Ew-ka - 50

24. monka - 44

25. andrzejka , Maxtorka, retrofood - 43

28. Aga J.G, - 41

29. wartownik - 40

30. kaśka maciej - 39

31. Moniś, zaba_gonia, - 36

33. facio, - 35

34. Trini, - 34

35. markus_gdynia - 30

36. Nefer - 29

37. Jezier - 28

38. Witos, - 27

39. tola, - 26

40. marcel2000, gaweł, stukpuk, ullerowa - 23

44. jamles, aniawmuratorze- 21

46. Funia, beti55, , braza - 20

48. monikach - 19

50. mati_sowee, marjucha, - 18

52. Sylvia1, - 16

53. Andzik.78, krys1 - 15

55. Agniesia, Karolka, joola, mundzia - 14

59. dompodsosnami - 13

60. Jane, Wojty, prymasek, Darex - 10

64. kasia64, duende, ania, mayland - 9

68. kolia, Zielonooka - 7

70. Januszz, tabaluga1, edzia, - 6,

73. lafcadio, Paty, ave!, ewuś, kropeczka27 - 5

78. Pawson, jabko, D&R, 4

81. damiangajda, Jacek69, Daria, Agacka, DARIO2 - 3

86. Baba_budowniczy, Gryfpc, iwozelka, CAEN, Słoneczko, Anisia3, arcobaleno, Jola i Jarek, lbryndal - 2

95. xrrr82, Dagi, Gość, Jolka, modulor, Olka, Molly, A-g-n-e-s, Osowa, jolana, Mychalina, Maluszek, ArtiW, Beatka i Paweł, S_a_r_a_21, kuleczka, mbz, Anoleiz, , agnieszkakusi, bobowa budowniczowa- 1

 

streszczenie : stronke zdobyla bebetka , ktora miala wyjatkowo szczesliwy dzien .mowa byla o psach i zolwiach , kosciach i kuperkach 8) :roll:, katarach, kaszlach i duzych czarnych :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frosia GRATKI!

Bebetka bardzo mi sie podoba :lol:

A co do chorujących dzieci...cóż moje już wyrosły z wieku przedszkolnego ale trzeba przyznać, że róznie bywało :roll: Jak "ciężko" zachorowały to oczywiście zostawały w domu, a jak tylko katarek to szły do przedszkola. Faktycznie mamy nie bardzo wiedziały co mają robić: zostawić w przedszkolu, narazić inne dzieciaki, pozwolić żeby ich "choróbka" w przedszkolu dostosowywała się do reguł dnia kiedy jest chora i osłabiona i z telefonem w ręce czekać kiedy zadzwonią, że dziecko gorzej się czuje (przecież żadna matka nie chciałaby tego) czy pójść na L-4 i : po pierwsze albo wysłuchiwać w robocie płaczów i lamentów, albo po drugie: nie ma pani już dokąd wracać albo inne jeszcze przypadki. Myślę, że każda z nas wolałaby zostać z chorym dzieckiem w domciu, pielęgnować i utulić niż "oddawać" do przedszkola i pędzić do pracy z duszą na ramieniu i sercem w gardle. No ale cóż.... taki świat, takie czasy i możemy sobie pokrzyczeć a i tak nic nie wskóramy.

Trzeba tylko mieć nadzieję, że w szkole chorować będą jak najmniej bo potem nadrabianie zaległości to trudne jest i dla dzieci i dla rodziców.

Ale mimo wszystko uszy do góry, nie dajmy się i bądźmy dobrej myśli :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...