Rekord wpisow....

[cieszynianka]

A Twoje streszczenium robi wrażenie

 

Ps. Czy może masz jakiś dobry przepis na nalewkę z pigwy, bo dostałam tego trochę

[retrofood]

Moja żona ma, ale nie polecam, bo cholernie słodka. Zrób na oko, pigwa jest bardzo wydajna. Tylko nie polecam zalewania spirytusem. Bo niektóre składniki są rozpuszczalne wyłacznie w wodzie, zaś inne wyłącznie w alkoholu. Więc 40 - 50 Volt jest tu optymalne.

Ja swoje przepisy mam na wsi. Jutro jadę ale nie wiem kiedy wrócę.

[cieszynianka]

Moja żona ma, ale nie polecam, bo cholernie słodka. Zrób na oko, pigwa jest bardzo wydajna. Tylko nie polecam zalewania spirytusem. Bo niektóre składniki są rozpuszczalne wyłacznie w wodzie, zaś inne wyłącznie w alkoholu. Więc 40 - 50 Volt jest tu optymalne.

Ja swoje przepisy mam na wsi. Jutro jadę ale nie wiem kiedy wrócę.

 

To znaczy, że takim stężeniem zalewać

 

[stukpuk]

Cieszynianka jak mnie znalazłaś?

A co do nalewek to mamuśka jest ekspertem

Robi nalewki:z liści wiśni, kwiatów bzu, aroni,mięty i tym podobnych pierdół

Moge popytać.

[stukpuk]

Pieska dla Ilony przyniosłem, widział ją może ktoś?http://m.onet.pl/_m/28d862ef6b5313b765fe64d6e7d38f26,21,1.jpg

[retrofood]

Pieska dla Ilony przyniosłem, widział ją może ktoś?

rano była

[cieszynianka]

Cieszynianka jak mnie znalazłaś?

A co do nalewek to mamuśka jest ekspertem

Robi nalewki:z liści wiśni, kwiatów bzu, aroni,mięty i tym podobnych pierdół

Moge popytać.

 

Jestem szpieg z krainy deszczowców

 

O przepis zapytaj proszę, ja właśnie próbuję coś zrobić, żeby zdjęcia z Ruśca można było pooglądać.

Pomaga mi w tym Smoczyca

[stukpuk]

Pieska dla Ilony przyniosłem, widział ją może ktoś?

rano była

Sprawdziłem i nie ma jej żadnych wpisów.

[wartownik]

Pieska dla Ilony przyniosłem, widział ją może ktoś?

rano była

Sprawdziłem i nie ma jej żadnych wpisów.

 

no nie ma

[stukpuk]

Pieska dla Ilony przyniosłem, widział ją może ktoś?

rano była

Sprawdziłem i nie ma jej żadnych wpisów.

 

no nie ma

Siemanko wartownik gdzie Ilonka?

[wartownik]

Pieska dla Ilony przyniosłem, widział ją może ktoś?

rano była

Sprawdziłem i nie ma jej żadnych wpisów.

 

no nie ma

Siemanko wartownik gdzie Ilonka?

 

nie wiem

[stukpuk]

To kto może coś wiedzieć??????????????

[kordzina]

Moja żona ma, ale nie polecam, bo cholernie słodka. Zrób na oko, pigwa jest bardzo wydajna. Tylko nie polecam zalewania spirytusem. Bo niektóre składniki są rozpuszczalne wyłacznie w wodzie, zaś inne wyłącznie w alkoholu. Więc 40 - 50 Volt jest tu optymalne.

Ja swoje przepisy mam na wsi. Jutro jadę ale nie wiem kiedy wrócę.

 

a nasze nalewki...nasze czyli polmosowe...są robione na spirytusie, pigwowa ma 38% i na dodatek cynamon i czeremcha...świetna jest, lekko kwskowa, te dodatki robia swoje...., dosładzana jest miodem akacjowym, więcej nie wiem bo to firmowa tajemnca...

[cieszynianka]

Może na ryby poszła

[cieszynianka]

Moja żona ma, ale nie polecam, bo cholernie słodka. Zrób na oko, pigwa jest bardzo wydajna. Tylko nie polecam zalewania spirytusem. Bo niektóre składniki są rozpuszczalne wyłacznie w wodzie, zaś inne wyłącznie w alkoholu. Więc 40 - 50 Volt jest tu optymalne.

Ja swoje przepisy mam na wsi. Jutro jadę ale nie wiem kiedy wrócę.

 

a nasze nalewki...nasze czyli polmosowe...są robione na spirytusie, pigwowa ma 38% i na dodatek cynamon i czeremcha...świetna jest, lekko kwskowa, te dodatki robia swoje...., dosładzana jest miodem akacjowym, więcej nie wiem bo to firmowa tajemnca...

 

Czeremchy to ja nie mam

[stukpuk]

Może na ryby poszła

Ila nie wędkuje Nie moge jej namówić...........

Pewnie jeszcze w pracy?

[cieszynianka]

Co z tymi przepisami na pigwówkę

Nikt nie ma

[stukpuk]

Co z tymi przepisami na pigwówkę

Nikt nie ma

Pytałem mamuśki, akurat z pigwy nie robiła, więc nie pomogę.

[stukpuk]

A nie można pigwę jeść luzakiem i zapijać spirytusem?

To nie to samo?

[kordzina]

A nie można pigwę jeść luzakiem i zapijać spirytusem?

To nie to samo?

obawiam się że wrażenia estetyczne mogły by być nie zadowalające

jakby tak możena to soków owocowych by nie robili po co zawsze możena zjeść owoc i popić wodą mineralną....

pozdrowionka, ta czeremcha to właśnie po to żeby pigwówka nie była za słodka...a taki przepis:

Składniki:

10 dużych owoców pigwy

1 litr spirytusu

2 laski cynamonu

15 gorzkich migdałów,

1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej

10 goździków

2 szklanki wody

1 szklanka cukru- tu proponuje miód

Sposób przyrządzenia:

Owoce pigwy przemrozić w zamrażarce, pokroić na ósemki, usunąć gniazda nasienne, ułożyć w dużym, czystym słoju. Dodać cynamon, migdały, goździki i gałkę muszkatołową, zalać spirytusem, szczelnie zamknąć, odstawić na dwa miesiące. Po tym okresie nalewkę przefiltrować i ponownie wlać do słoja. Wodę i cukier doprowadzić do wrzenia, gotować usuwając pianę, schłodzić. Połączyć w słoju z nalewem i odstawić na 1 dzień. Ponownie dokładnie przefiltrować tak aby płyn był zupełnie klarowny, rozcieńczyć przegotowaną, zimna wodą do objętości około 2,5 litra, odstawić na kilka godzin, przelać do butelek. Odstawić w ciemne miejsce aby nalewka nabrała smaku i aromatu.