Sonika 24.06.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Na szczęście jak mówi Funia to stan przejściowy i ja jej wierzę Cwaniara jestem, bo akurat dzisiaj to ja doła nie mam. Ale łapię go średnio raz na dwa tygodnie, wiec doskonale rozumiem Sonikę. No to nie jest ze mną tak źle widzę że doły średnio raz na dwa tygodnie to taki standardzik Monka, Ty też miewasz doły na ten sam temat??? To znaczy czy budowlane???? Też i takie egzystencjalne jak mnie życie przydepnie też mam to mnie trochę pocieszyłaś - zawsze to rażniej z kimś, no i przy Tobie o wyżerę się nie muszę martwić Razem nie zginiemy a i beczeć w dwójkę raźniej MONKA KOCHANA JESTEŚ!!!!!! E tam, niektórzy twierdzą że jestem okropna to chyba się muszę przekonać w realu, bo coś mi się nie chce wierzyć!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.06.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Witaj Damian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.06.2005 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Uprzejmie zawiadamiam, że też mam w nosie wyścigi A dół jest chyba nieodzowny, żeby człowiek docenił, jak to fajnie jest u góry. No i jakos mniej sodówka do głowy uderza, ajk człowiek pamięta, jak jest niefajnie kiedy jest niefajnie Krótko mówiąc - i ja mam doły, a co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 24.06.2005 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Najważniejsze że mamy cel i mamy nadzieję że go osiągniemy ...tylko możliwe że trochę później My w zeszłym roku wiedzieliśmy, ze mamy kasę tylko na fundamenty i na nic więcej. jeździliśmy po okolicy podpatrywac budowy i rozwiązania. W dniu w którym u nas był geodeta wytyczacza dom - tak samo było u jedych państwa. Miś powiedział - "ścigamy sie z nimi Ewuś?" Od tej pory, za każdym razem, gdy przejeżdzaliśmy w tamtej okolicy, sprawdzaliśmy co słychac u "naszych znajomych". Pod koniec roku mieli już okna z roletami, a my tylko te nasze fundamenty. Oj jak my im zazdrościliśmy. Na początku tego roku, gdy u nas były już ściany, pojechaliśmy zajrzec do niech znowu. Zdziwiliśmy się - ale od zeszłego roku nic nie zrobili. Potem zobaczyliśmy ich po raz pierwszy jak przyjechali - byli od nas o 25-30 lat starsi. Miś powiedział: "widzisz, wyprzedzamy ich o 25 lat." Morał? Nie ma. Życzymy im szczęścia w mowym domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.06.2005 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 to chyba się muszę przekonać w realu, bo coś mi się nie chce wierzyć!!!! może kiedyś nam się uda w każdym razie gdybyś była w Szczecinie to zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 24.06.2005 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 [ E tam, niektórzy twierdzą że jestem okropna Mi też się nie chce w to wierzyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.06.2005 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Co u was słychac, bo ja mam URLOP i pełno zapachow kwiatowych w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.06.2005 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Uprzejmie zawiadamiam, że też mam w nosie wyścigi A dół jest chyba nieodzowny, żeby człowiek docenił, jak to fajnie jest u góry. No i jakos mniej sodówka do głowy uderza, ajk człowiek pamięta, jak jest niefajnie kiedy jest niefajnie Krótko mówiąc - i ja mam doły, a co Baba to witaj w klubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.06.2005 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Uprzejmie zawiadamiam, że też mam w nosie wyścigi A dół jest chyba nieodzowny, żeby człowiek docenił, jak to fajnie jest u góry. No i jakos mniej sodówka do głowy uderza, ajk człowiek pamięta, jak jest niefajnie kiedy jest niefajnie Krótko mówiąc - i ja mam doły, a co Baba to witaj w klubie Właśnie baba, witamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.06.2005 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 A propos dołów - uprzejmie donoszę, że mam akurat wielgaśny dół zalany betonem Nazwa potoczna - fundamenty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 24.06.2005 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 A propos dołów - uprzejmie donoszę, że mam akurat wielgaśny dół zalany betonem Nazwa potoczna - fundamenty ee, taki się nie liczy - dziś wyłącznie liczą się doły psychiczne. Ps. gratulacje fundamentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.06.2005 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Klub podejrzewam jeden z większych na tej małej planecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.06.2005 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 A propos dołów - uprzejmie donoszę, że mam akurat wielgaśny dół zalany betonem Nazwa potoczna - fundamenty no to gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.06.2005 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 dzieki Dół właściwy (psychiczny) mielismy za to przez weekend - majster zaproponował nieco inna koncepcję fundamentów (sporo tańszą), a inspektor (którego wzięliśmy, żeby było profesjonalnie) ogłosił katastrofę budowlaną powołując się na niezgodność z projektem . Zmianę koncepcji potwierdził kierownik z uprawnieniami konstrukcyjnymi, ale panowie dogadac się nie potrafili. Wzięliśmy audytora zewnętrznego. Morał jest taki: nie mamy inspektora, mamy fundamenty Katastrofa ponoć nie ma prawa się wydarzyć (tfu, na psa urok ) Także jestem świeżo po dole, i mam prawo do klubu się zapisać Chyba, że w fazie "międzydołowej" nie przyjmujecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 24.06.2005 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Chyba, że w fazie "międzydołowej" nie przyjmujecie Nie wiem jak dziewczyny - a dziś rządzi w tym zakresie Sonika - ale ja nie mam nic przeciwko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.06.2005 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 No niech Ci będzie, przyjęta ale masz się poprawić dół średnio raz na dwa tygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 24.06.2005 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 No niech Ci będzie, przyjęta ale masz się poprawić dół średnio raz na dwa tygodnie Chyba, ze dół - gigant, to wystarczy raz na miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.06.2005 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 upss to się pospieszyłam w takim razie ostatnie słowo należy do Soniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 24.06.2005 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 No niech Ci będzie, przyjęta ale masz się poprawić dół średnio raz na dwa tygodnie Chyba, ze dół - gigant, to wystarczy raz na miesiąc. No to trzeba jakąś komisję do oceny doła powołać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 24.06.2005 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Na szczęście jak mówi Funia to stan przejściowy i ja jej wierzę Cwaniara jestem, bo akurat dzisiaj to ja doła nie mam. Ale łapię go średnio raz na dwa tygodnie, wiec doskonale rozumiem Sonikę. No to nie jest ze mną tak źle widzę że doły średnio raz na dwa tygodnie to taki standardzik Monka, Ty też miewasz doły na ten sam temat??? To znaczy czy budowlane???? Też i takie egzystencjalne jak mnie życie przydepnie też mam to mnie trochę pocieszyłaś - zawsze to rażniej z kimś, no i przy Tobie o wyżerę się nie muszę martwić Razem nie zginiemy a i beczeć w dwójkę raźniej MONKA KOCHANA JESTEŚ!!!!!! E tam, niektórzy twierdzą że jestem okropna to chyba się muszę przekonać w realu, bo coś mi się nie chce wierzyć!!!! oficjalnie dementuje informacje jakoby Monka w realu była okropna.. fajna z niej babka, dementi nie podlega dyskusji.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.