Funia 28.10.2005 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Witajcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Piotrus juz prawie raczkuje eeeeeeeeeeeeee, no to ekstra, wielki facet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 My jedziemy na Pampersach - resztki, jak zapasy się skończą przechodzimy na Dadę z Biedronki - jakość taka sama, za to cena o połowę mniej Kasiu tu jest więcej info o tych innych pieluszkach. http://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=20646 http://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=26313 http://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=26536 My chyba musimy pomyśleć o zmianie pampersów na inne, bo za często ta "gęstsza" zawartość pieluchy ląduje nam na plecach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 28.10.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Funia - ja się Hania miewa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 28.10.2005 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 My jedziemy na Pampersach - resztki, jak zapasy się skończą przechodzimy na Dadę z Biedronki - jakość taka sama, za to cena o połowę mniej Kasiu tu jest więcej info o tych innych pieluszkach. http://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=20646 http://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=26313 http://www.maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=26536 My chyba musimy pomyśleć o zmianie pampersów na inne, bo za często ta "gęstsza" zawartość pieluchy ląduje nam na plecach. U nas pampersy i teraz dada się sprawdziły, nigdy nie było z nimi problemu, w reszcie zawsze mi coś nie odpowiadało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Funia - ja się Hania miewa??? dziś (ODPUKAĆ) lepiej - wrzasków nie było . Poza tym norma - a chwilowo śpi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 U nas pampersy i teraz dada się sprawdziły, nigdy nie było z nimi problemu, w reszcie zawsze mi coś nie odpowiadało. Ja na razie używałam tylko pampers, huggies i nuk (?), a w szpitalu to też bella. POgadamy, jak bedę miała większe doświadczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Witaj Aga! Jakie efekty rehabilitacji? Cześc Joasiu Chyba zaczyna być lepiej Tylko mam zgryz bo mamy strasznie cięzkie stany na oddziale i dziewczyny nakazują mi wyleczenie do końca a ja po zakończeniu zabiegów chciałam wracać do pracy i teraz nie wiem co robić ciezkie stany n a oddziale? co to znaczy>?? Kasztnka cięzkie stany to np. dziecko z rurką traczeotomijną, przy którym cała praca jest w pozycji nachylonej nad łóżeczkiem a trwa to czasami ponad godzinę. Dzieci z porażeniem mózgowym które ważą ponad 15 kilo i trzeba zrobić przy nich wszystko, więc troszke dźwigania jest. Dziecko z zapadającą się klatką piersiową wpadajace w bedechy monitorowanie cały czas I to chyba tyle, oprócz tego normalna praca na odziale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 U nas pampersy i teraz dada się sprawdziły, nigdy nie było z nimi problemu, w reszcie zawsze mi coś nie odpowiadało. Ja na razie używałam tylko pampers, huggies i nuk (?), a w szpitalu to też bella. POgadamy, jak bedę miała większe doświadczenie ja już z pieluch dawno wyrosłam, ale moja przyjaciółka ma małego synka, mały ma 3,5 m-ca i do tej pory używała pampresów a teraz przezuciła się na huggiesy i jest z nich bardzo zadowolona lepeij przylegają i młodemu nie wylewa się na boki co przy pampersach zdażało się bardzo często Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 A ta wogóle to zapomniałam się przywitać Witam piątkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Kasztnka cięzkie stany to np. dziecko z rurką traczeotomijną, przy którym cała praca jest w pozycji nachylonej nad łóżeczkiem a trwa to czasami ponad godzinę. Dzieci z porażeniem mózgowym które ważą ponad 15 kilo i trzeba zrobić przy nich wszystko, więc troszke dźwigania jest. Dziecko z zapadającą się klatką piersiową wpadajace w bedechy monitorowanie cały czas I to chyba tyle, oprócz tego normalna praca na odziale Ojej nie wiem co gorsze - wysiadający kręgosłup, czy siadająca od patrzenia na cierpienie dzieci psychika. Nie zazdroszczę, Aguś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 młodemu nie wylewa się na boki co przy pampersach zdażało się bardzo często No to chyba nie jest ze mnie wyodna matka co pieluchy nie umie zapiąć. Nam też przy innych pieluszkach raczej się nie wylewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Kasztnka cięzkie stany to np. dziecko z rurką traczeotomijną, przy którym cała praca jest w pozycji nachylonej nad łóżeczkiem a trwa to czasami ponad godzinę. Dzieci z porażeniem mózgowym które ważą ponad 15 kilo i trzeba zrobić przy nich wszystko, więc troszke dźwigania jest. Dziecko z zapadającą się klatką piersiową wpadajace w bedechy monitorowanie cały czas I to chyba tyle, oprócz tego normalna praca na odziale Ojej nie wiem co gorsze - wysiadający kręgosłup, czy siadająca od patrzenia na cierpienie dzieci psychika. Nie zazdroszczę, Aguś. Może to co napiszę wrogo nastawieni do pielęgniarek ( co w ostatnim czasie wzrosło ) też po mnie pojadą , ale jak dla mnie to kręgosłup, psychika już się przyzwyczaiła, staram się dać tym dzieciom najlepszą opikę jaką potrafię, wykonać swoej czynności bez blędu i tak żeby te maluchy jak najmniej cierpiały nic więcej nie moge zrobić, a to że będę siadać psychicznie nikomu nie pomoże a najmniej tym dzieciom. Co prawda są sytuacje gdzie psychiki nie da się wyłączyć i siada ale to są ekstremalne warunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 młodemu nie wylewa się na boki co przy pampersach zdażało się bardzo często No to chyba nie jest ze mnie wyodna matka co pieluchy nie umie zapiąć. Nam też przy innych pieluszkach raczej się nie wylewa. Ja nie wiem dlaczego z tych pieluch teraz się wylewa, ja też przy młodszej używałam pampersów i nic nam się nie wylewało Strasza była wychowana na niemieckich pieluchach jednorazowych i te były rewelacyjne choć żadne markowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 28.10.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 hmm...ale znowu się rozpisałyscie kobietki.....ech jak moj był młody...to były pieluchy tylko tetrowe szczytem były szwedzkie ceratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Każda praca trochę znieczula. Ja nie napiszę na co ja jestem znieczulona, bo to już leci lekką makabrą..., ale cóż niestety tak jest. Inaczej nie dało by się pracować. Co do pielęgniarek - to, że trafiły się dwie czarne owce, to nie znaczy, że cała reszta jest zła. Choć tak na marginesie, to nie wierzę, że tamte dwie to były złe pielęgniarki. Po prostu coś im odbiło i przyjdzie im za to słono zapłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 hmm...ale znowu się rozpisałyscie kobietki.....ech jak moj był młody...to były pieluchy tylko tetrowe szczytem były szwedzkie ceratki Moje pomimo że były jednorazowe i tak częsciowo wychowywałam na tertowych taka wyrodna matka jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 28.10.2005 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Ja nie wiem dlaczego z tych pieluch teraz się wylewa, ja też przy młodszej używałam pampersów i nic nam się nie wylewało Odpowiedzi są trzy: - mama źle zapina, - Hania robi za dużo i za rzadko, a producent tego nie przewidział, - pampers schodzi na psy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Każda praca trochę znieczula. Ja nie napiszę na co ja jestem znieczulona, bo to już leci lekką makabrą..., ale cóż niestety tak jest. Inaczej nie dało by się pracować. Co do pielęgniarek - to, że trafiły się dwie czarne owce, to nie znaczy, że cała reszta jest zła. Choć tak na marginesie, to nie wierzę, że tamte dwie to były złe pielęgniarki. Po prostu coś im odbiło i przyjdzie im za to słono zapłacić. Dokładnie tak Funia myślę że sie troche rozszalały a uwierzcie że czasami człowieka najdzie taka głupawka że same się sobie potem dziwimy. Oczywiście nie pochwalam ich zachowania co do wsadzania do kieszeni do już oblęd. Ale nasze dzieciaki na odzdiale bardzo lubią jak panie szaleją mają taki ubaw że czasami warto dla tych usmieszków troche sie powygłupiać Szkoda tylko że teraz przypiszą im wszystko co złe wydarzyło się na tym oddziale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Ja nie wiem dlaczego z tych pieluch teraz się wylewa, ja też przy młodszej używałam pampersów i nic nam się nie wylewało Odpowiedzi są trzy: - mama źle zapina, - Hania robi za dużo i za rzadko, a producent tego nie przewidział, - pampers schodzi na psy Zle zapinanie wykluczam, bo inne też byś żle zapinała Może rzeczywiście robi za duzo - rada- zmniejszyć racje żywieniowe co do 3 może więcej wydaje na reklame niż na to co wsadza do środka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.