zaba_gonia 18.02.2006 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie bidulka...tylko na tyle???? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784481 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 18.02.2006 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784480 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.02.2006 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 NO właśnie - jak w życiu - jak się człowiek stara to wiatr w oczy - a jak sobie ot tak popie...a po klawiaturze i towarzysko rozmawia - to musi pisać streszczenia gatki za to masz cso Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784479 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 18.02.2006 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 kiedy koniec? Chodzi o amory czy o stronkę? chodziło o stronke..... Jak o stronkę to w porządku. spodobało Ci się??? Pewnie, że mi się spodobało. Takie fajne dziewczyny... Nigdy za wiele... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784478 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.02.2006 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie Mój już rzadko wyjeżdżał przez ostatnie kilka lat, ale znów się zaczęło. Miał wrócić na koniec lutego, potem w połowie marca, teraz 30 marca. Ale chociaż będzie przylatywał na weekendy Wiecie po co on w te weekendy przyjeżdża (uprzedzam - pierze ciuchy w pralni na miejscu )? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784477 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.02.2006 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie bidulka...tylko na tyle???? pierwszy tydzień odpoczywam drugi tydzień planuję trzeci tydzień - stwierdzam, że mógłby już wrócić Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784476 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 18.02.2006 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 zmykam... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784475 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.02.2006 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie Mój już rzadko wyjeżdżał przez ostatnie kilka lat, ale znów się zaczęło. Miał wrócić na koniec lutego, potem w połowie marca, teraz 30 marca. Ale chociaż będzie przylatywał na weekendy Wiecie po co on w te weekendy przyjeżdża (uprzedzam - pierze ciuchy w pralni na miejscu )? no to się przygotuj odpowiednio. Zadnych nieprzewidzianych niespodzianek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784474 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.02.2006 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Sylveczka - zasuwaj - teraz Twoja kolej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784473 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.02.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie Mój już rzadko wyjeżdżał przez ostatnie kilka lat, ale znów się zaczęło. Miał wrócić na koniec lutego, potem w połowie marca, teraz 30 marca. Ale chociaż będzie przylatywał na weekendy Wiecie po co on w te weekendy przyjeżdża (uprzedzam - pierze ciuchy w pralni na miejscu )? no to się przygotuj odpowiednio. Zadnych nieprzewidzianych niespodzianek No jasne - masz rację - pewnie z autopsji że zawsze coś :) dobrze że jest farmakologia ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784472 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 18.02.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Streszczeniu 1385: ... Po deklaracji niektóreych "fajnych lasek" ożywił sie Andre-foczka i zaproponował wklejanie fotek ( ale tu takich nie wolno, Andre- takich co Ty byś chciał). .. Ostatecznie mogą być popiersia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784471 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 18.02.2006 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie Mój już rzadko wyjeżdżał przez ostatnie kilka lat, ale znów się zaczęło. Miał wrócić na koniec lutego, potem w połowie marca, teraz 30 marca. Ale chociaż będzie przylatywał na weekendy Wiecie po co on w te weekendy przyjeżdża (uprzedzam - pierze ciuchy w pralni na miejscu )? myslę, że dopycha... ...te rzeczy w pralce...oczywiście... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784470 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.02.2006 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie Mój już rzadko wyjeżdżał przez ostatnie kilka lat, ale znów się zaczęło. Miał wrócić na koniec lutego, potem w połowie marca, teraz 30 marca. Ale chociaż będzie przylatywał na weekendy Wiecie po co on w te weekendy przyjeżdża (uprzedzam - pierze ciuchy w pralni na miejscu )? myslę, że dopycha... ...te rzeczy w pralce...oczywiście... Nooo i nie wiedzieć czemu to bardzo dobrze wpływa na moje relacje z pracownikami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784469 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.02.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 no tak, jak mój wyjeżdża to na max 3 tygodnie Mój już rzadko wyjeżdżał przez ostatnie kilka lat, ale znów się zaczęło. Miał wrócić na koniec lutego, potem w połowie marca, teraz 30 marca. Ale chociaż będzie przylatywał na weekendy Wiecie po co on w te weekendy przyjeżdża (uprzedzam - pierze ciuchy w pralni na miejscu )? myslę, że dopycha... ...te rzeczy w pralce...oczywiście... Nooo i nie wiedzieć czemu to bardzo dobrze wpływa na moje relacje z pracownikami o rany, to aż tak widać? To pewnie oni sie modlą, aby częściej przyjeżdżał Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784468 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.02.2006 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 wanna już pełna. Uciekam. Miłego klikania. Jutro doczytam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784467 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.02.2006 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Nooo i nie wiedzieć czemu to bardzo dobrze wpływa na moje relacje z pracownikami o rany, to aż tak widać? To pewnie oni sie modlą, aby częściej przyjeżdżał Niektórzy to nawet dopytują w poniedziałek czy dopychanko było w weekend :) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784466 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.02.2006 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 wanna już pełna. Uciekam. Miłego klikania. Jutro doczytam Miłego odpoczynku Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784465 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Witos 18.02.2006 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Za bardzo to nie ma o czym.. Jedyny plus całej imprezy to fakt, że oglądałam jak się rodzi mój drugi syn - tak od strony lekarzy Miałam pecha zacząć rodzić po wyjściu ordynatora ( rok 93, więc lekarze zajęci prywatnymi wizytami i te sprawy typu brak rękawiczek jednorazowych, pościeli itp.) To było drugie dziecko więc myślałam, że 1,5 godzinki i wio... ale nie. Pierwszy mało sam sobie nie wyszedł na recepcji w szpitalu, więc nie było powodu do obaw. Mój syn postanowił "zawiesić" się na kościach miednicy i tyle. Przez 16 godzin miałam normalną akcję ( czyli parte co 2-3 minuty) - no koń by tego nie zniósł. A nikt nie chciał podjąć decyzji. Jak już przyszedł pan doktor i zaordynował jakiś specyfik to właśnie odpadłam. Wrażenie super: obserwujesz wszystko z góry - unosisz się jakieś 2 m nad podłogą, ale możesz to regulować. No i sobie wisiałam za plecami personelu obserwując jak Maciek wyłazi na świat. Tam latają koło mnie a ja sobie wiszę. Jest cieplutko, przyjemnie, tylko nie czuć ciała - nie masz rąk, nóg tylko jakby w obłoczku. Było mi tam baaardzo dobrze i czułam się niesamowicie bezpiecznie i tak jak w domu. ALe w pewnym momencie się bardzo przestraszyłam, bo dziecko było już na świecie, a ja ciągle latałam. I pomyślałam, że musze wracać, bo mój mąż sobie sam nie poradzi i ja tak strasznie ich wszystkich kocham, że nie moge tak sobie latać i ich zostawić. I się obudziłam. NIezbyt przyjemnie, bo tak jakbym się topiła i nagle wyskoczyła ponad powierzchnię wody. Narobiłam tylko kłopotów personelowi i tyle. Ale nie ma się co bać tego świata po drugiej stronie. A i kolory są takie pastelowo-świecące. Takie migotliwe. To musi być jakaś chemia mózgu - ale przynajmniej wiem, że mam mózg Miałem to samo ..........dobre Holenderskie zioło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784464 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 18.02.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Miałem to samo ..........dobre Holenderskie zioło Szkoda, że w szpitalu nie można przypalać a przydałoby się ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784463 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 18.02.2006 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Za bardzo to nie ma o czym.. Jedyny plus całej imprezy to fakt, że oglądałam jak się rodzi mój drugi syn - tak od strony lekarzy Miałam pecha zacząć rodzić po wyjściu ordynatora ( rok 93, więc lekarze zajęci prywatnymi wizytami i te sprawy typu brak rękawiczek jednorazowych, pościeli itp.) To było drugie dziecko więc myślałam, że 1,5 godzinki i wio... ale nie. Pierwszy mało sam sobie nie wyszedł na recepcji w szpitalu, więc nie było powodu do obaw. Mój syn postanowił "zawiesić" się na kościach miednicy i tyle. Przez 16 godzin miałam normalną akcję ( czyli parte co 2-3 minuty) - no koń by tego nie zniósł. A nikt nie chciał podjąć decyzji. Jak już przyszedł pan doktor i zaordynował jakiś specyfik to właśnie odpadłam. Wrażenie super: obserwujesz wszystko z góry - unosisz się jakieś 2 m nad podłogą, ale możesz to regulować. No i sobie wisiałam za plecami personelu obserwując jak Maciek wyłazi na świat. Tam latają koło mnie a ja sobie wiszę. Jest cieplutko, przyjemnie, tylko nie czuć ciała - nie masz rąk, nóg tylko jakby w obłoczku. Było mi tam baaardzo dobrze i czułam się niesamowicie bezpiecznie i tak jak w domu. ALe w pewnym momencie się bardzo przestraszyłam, bo dziecko było już na świecie, a ja ciągle latałam. I pomyślałam, że musze wracać, bo mój mąż sobie sam nie poradzi i ja tak strasznie ich wszystkich kocham, że nie moge tak sobie latać i ich zostawić. I się obudziłam. NIezbyt przyjemnie, bo tak jakbym się topiła i nagle wyskoczyła ponad powierzchnię wody. Narobiłam tylko kłopotów personelowi i tyle. Ale nie ma się co bać tego świata po drugiej stronie. A i kolory są takie pastelowo-świecące. Takie migotliwe. To musi być jakaś chemia mózgu - ale przynajmniej wiem, że mam mózg Miałem to samo ..........dobre Holenderskie zioło maryśka... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/4151/#findComment-8784462 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.