Rekord wpisow....

[inż. Mamoń]

Oj dziewczyny.

Ptaszki na torcie są z cukru i można je zjeść w przeciwieństwie do "ptaszków" do całowania, które muszą na długo wystarczyć.

 

phi!!! to nie mydło i się nie zmydli

o czym wy tak

 

no o ptaszkach do całowania

no ale przecież nie można żadnych ptaszków całować bo ptasia grypa zaraża

Od tych "ptaszków" grypy się nie dostaje.

 

Skąd wiesz?

[Trini]

 

Jak Ci nie zależy to znaczy, że normalna jesteś na razie przynajmniej

o nieeee... normalna to ja nigdy nie byłam, nie posądzaj mnie proszę

[inż. Mamoń]

ale naukowo

 

Co naukowe kurde, kurde

Znowu muszę się cofnąć, żeby zrozumieć

[andre59]

Inżynier to ma jakąś naukową metodę, normalnie.

Otwiera stronki jak puszki z piwem, cyk i już.

[andrzejka]

Oj dziewczyny.

Ptaszki na torcie są z cukru i można je zjeść w przeciwieństwie do "ptaszków" do całowania, które muszą na długo wystarczyć.

 

phi!!! to nie mydło i się nie zmydli

o czym wy tak

 

no o ptaszkach do całowania

no ale przecież nie można żadnych ptaszków całować bo ptasia grypa zaraża

Od tych "ptaszków" grypy się nie dostaje.

 

Skąd wiesz?

 

[andrzejka]

[inż. Mamoń]

ale naukowo

 

Co naukowe kurde, kurde

Znowu muszę się cofnąć, żeby zrozumieć

 

Aha - już rozumiem chodzi o ptaszki i o grypę ptasią

[andrzejka]

 

Jak Ci nie zależy to znaczy, że normalna jesteś na razie przynajmniej

o nieeee... normalna to ja nigdy nie byłam, nie posądzaj mnie proszę

[andre59]

Oj dziewczyny.

Ptaszki na torcie są z cukru i można je zjeść w przeciwieństwie do "ptaszków" do całowania, które muszą na długo wystarczyć.

 

phi!!! to nie mydło i się nie zmydli

o czym wy tak

 

no o ptaszkach do całowania

no ale przecież nie można żadnych ptaszków całować bo ptasia grypa zaraża

Od tych "ptaszków" grypy się nie dostaje.

 

Skąd wiesz?

Moja połowica przez tyle lat grypy nie dostała, to wiem.

[andrzejka]

ale naukowo

 

Co naukowe kurde, kurde

Znowu muszę się cofnąć, żeby zrozumieć

 

Aha - już rozumiem chodzi o ptaszki i o grypę ptasią

no skoro to grypa ptasia to ptaszki na nia mogą chorować nie

[andrzejka]

Oj dziewczyny.

Ptaszki na torcie są z cukru i można je zjeść w przeciwieństwie do "ptaszków" do całowania, które muszą na długo wystarczyć.

 

phi!!! to nie mydło i się nie zmydli

o czym wy tak

 

no o ptaszkach do całowania

no ale przecież nie można żadnych ptaszków całować bo ptasia grypa zaraża

Od tych "ptaszków" grypy się nie dostaje.

 

Skąd wiesz?

Moja połowica przez tyle lat grypy nie dostała, to wiem.

ale tyle lat to grypy nie było takiej a teraz co jest

[Trini]

no taaa....

to już następna strona?

 

hehe,dobre to było - jak puszka piwa no!

 

 

http://www.toptastes.com/store/books/0761120165.01.LZZZZZZZ.jpg

[inż. Mamoń]

Inżynier to ma jakąś naukową metodę, normalnie.

Otwiera stronki jak puszki z piwem, cyk i już.

 

Andre, jaką tam metodę

Powiem Ci, że najlepszą metodę to ma Verunia. Oboje się czailiśmy na końcówce, ona wysłała ostatni post, a ja tylko na to czekałem i walnąłem mój post. A ona swój post natychmiast wycofała, zanim mój zdążył dolecieć do celu i w ten sposób to mój post był ostatni

[andrzejka]

ale tu coraz smieszniej jest

tylko w domu nie iwedzą czego się smieję

[Trini]

 

Jak Ci nie zależy to znaczy, że normalna jesteś na razie przynajmniej

o nieeee... normalna to ja nigdy nie byłam, nie posądzaj mnie proszę

 

no w końcu całe życie z wariatami

[andrzejka]

Inżynier to ma jakąś naukową metodę, normalnie.

Otwiera stronki jak puszki z piwem, cyk i już.

 

Andre, jaką tam metodę

Powiem Ci, że najlepszą metodę to ma Verunia. Oboje się czailiśmy na końcówce, ona wysłała ostatni post, a ja tylko na to czekałem i walnąłem mój post. A ona swój post natychmiast wycofała, zanim mój zdążył dolecieć do celu i w ten sposób to mój post był ostatni

i już sposób jeden jasny

[andre59]

Na trochę muszę Was opuścić.

Wrócę za godzinkę, może wcześniej.

[andrzejka]

 

Jak Ci nie zależy to znaczy, że normalna jesteś na razie przynajmniej

o nieeee... normalna to ja nigdy nie byłam, nie posądzaj mnie proszę

 

no w końcu całe życie z wariatami

[andrzejka]

Na trochę muszę Was opuścić.

Wrócę za godzinkę, może wcześniej.

czyżby obowiążki solenizanta

[Trini]

ale tu coraz smieszniej jest

tylko w domu nie iwedzą czego się smieję

 

no i w końću o to chodzi

 

Gorzej jak w pracy w poniedziałek zacznę rechotać - to mnie Nefer prześwięci