Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekord wpisow....


Rysiu J

Recommended Posts

ps. moje "szczescie" w osobie osobnika płci " mięskiej " to sobie tylko na motorze smiga - i co rusz sie tam lekko rozwala... - np miał pieknie zerwany cała skore z ramienia - obecnie wyglada to tak jakby mial wielka blizne wielkosci min 3 dloni po starym oparzeniu :wink: i do tej pory niewyjeta srube z ramienia.... tyz piknie.... :lol:

 

sylvia1 - pozdrowienia i zyczenie zdrowie dla Meza

Kiedyś przyszywałam kumplowi udo na swoje miejsce :) Ale "szczęście" rozumiem bo sama śmigałam - z różnym skutkiem :) :wink: Ale mój mąż motoru miał nie będzie :) :evil:

 

dobre!!!

 

I prawdziwe :):)

 

A Twój się zdecydował już na rekonstrukcję czy tak z tym łazi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 302,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12921

  • Jajcek

    11240

  • andre59

    10909

  • stukpuk

    10872

Najaktywniejsi w wątku

Ale mój mąż motoru miał nie będzie :) :evil:

 

 

powiem szczerze ze ja tego jego motoru nienawidze :evil:

a jak juz to zaluje ze nie ma harleya i sobie godnie i wolno pyrr pyrr na highway'u nie jedzie... nie...on musiał kupic sobie choppera i "zap***rzać" z 250 /h :evil:

no ale zabronic nie moge... juz to widze...chyba by umarł ze smiechu :lol: jakbym mu tupnela noga i powiedziala" koniec motoru" :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mój mąż motoru miał nie będzie :) :evil:

 

 

powiem szczerze ze ja tego jego motoru nienawidze :evil:

a jak juz to zaluje ze nie ma harleya i sobie godnie i wolno pyrr pyrr na highway'u nie jedzie... nie...on musiał kupic sobie choppera i "zap***rzać" z 250 /h :evil:

no ale zabronic nie moge... juz to widze...chyba by umarł ze smiechu :lol:

 

Mój ma pozwolenie na Harleya :) A nie na szlifierkę :) Współczuję, choć rozumiem tę miłość. Już nie jeżdżę, mam inne zadania do wykonania. Kupię sobie na emeryturze :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. moje "szczescie" w osobie osobnika płci " mięskiej " to sobie tylko na motorze smiga - i co rusz sie tam lekko rozwala... - np miał pieknie zerwany cała skore z ramienia - obecnie wyglada to tak jakby mial wielka blizne wielkosci min 3 dloni po starym oparzeniu :wink: i do tej pory niewyjeta srube z ramienia.... tyz piknie.... :lol:

 

sylvia1 - pozdrowienia i zyczenie zdrowie dla Meza

Kiedyś przyszywałam kumplowi udo na swoje miejsce :) Ale "szczęście" rozumiem bo sama śmigałam - z różnym skutkiem :) :wink: Ale mój mąż motoru miał nie będzie :) :evil:

 

dobre!!!

 

I prawdziwe :):)

 

A Twój się zdecydował już na rekonstrukcję czy tak z tym łazi ?

 

łazi, ortopedzi na razie nie zachęcają go do zabiegu, a i on sam też ma opory zwłaszcza, że grozi mu po zabiegu zakaz obciązania nogi przez kilka miesięcy, a w jego pracy będzie to trudne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A Twój się zdecydował już na rekonstrukcję czy tak z tym łazi ?

 

to do mnie pytanko?

 

nie...łazie tak, w sumie z daleka nie widać... ja sie juz przywyczailam a jakos "strasznie" to nie wyglada...

bardziej wkurza mnie ta srubka w ramieniu - juz dawno powinien ja wydlubac ale nie ma czasu - bo to znow ze 2-3 tyg z niesprawna reka by lazil...potem pewnie jakas rehabilitacja i on "nie ma kiedy" :o :-? w sumie mu nie przeszkadza tylko ograniczony ruch - np lewa reka do karku juz nie dotknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. moje "szczescie" w osobie osobnika płci " mięskiej " to sobie tylko na motorze smiga - i co rusz sie tam lekko rozwala... - np miał pieknie zerwany cała skore z ramienia - obecnie wyglada to tak jakby mial wielka blizne wielkosci min 3 dloni po starym oparzeniu :wink: i do tej pory niewyjeta srube z ramienia.... tyz piknie.... :lol:

 

sylvia1 - pozdrowienia i zyczenie zdrowie dla Meza

Kiedyś przyszywałam kumplowi udo na swoje miejsce :) Ale "szczęście" rozumiem bo sama śmigałam - z różnym skutkiem :) :wink: Ale mój mąż motoru miał nie będzie :) :evil:

 

dobre!!!

 

I prawdziwe :):)

 

A Twój się zdecydował już na rekonstrukcję czy tak z tym łazi ?

 

łazi, ortopedzi na razie nie zachęcają go do zabiegu, a i on sam też ma opory zwłaszcza, że grozi mu po zabiegu zakaz obciązania nogi przez kilka miesięcy, a w jego pracy będzie to trudne

 

Joasiu,

 

Ortopedzi w szpitalach państwowych opowiedają takie kocopoły.

Mój mąż wstał na drugi dzień po operacji - o kulach, ale chodził.

Po 5 dniach jeździł samochodem sam.

Po 10 dniach był w pracy bo nie mógł w domu siedzieć. Chodził w ortezie.

Nie wierz w takie rzeczy - jeden warunek - trzeba to zrobić prywatnie - bo są inne założenia.

W szpitalu po operacji leżysz z nogą do góry przez tydzień i przynoszą Ci basen.

Prywatnie robią od razu, na drugi dzień fizykooteriapię ( specjalny wózek, który zgina i rozprostowuje nogę - kosztowny jak fuck więc państwowo go nie ma:))

Wszystko zależy. U nas taka operacja kosztuje 8.000 + potem zajęcia (30-50 pln za 2 h z krioteriapią i laseroteriapią) Coś mi się kolebie po głowie dobra klinika na wybrzeżu ...jak mąż wróci to się dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu jak tam wasz kredyt? bo ja sie dzis bede nad kosztorysem produkowac.. :roll:

 

spotkaliśmy się z doradcą kredytowym, nie wiemy jeszcze, w jakim banku ale odsetki we frankach oscylują między 1,8 a 2,3, w zależności od kwoty jaką weźmiemy i innych opcji- musimy po prostu popracować nad tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A Twój się zdecydował już na rekonstrukcję czy tak z tym łazi ?

 

to do mnie pytanko?

 

nie...łazie tak, w sumie z daleka nie widać... ja sie juz przywyczailam a jakos "strasznie" to nie wyglada...

bardziej wkurza mnie ta srubka w ramieniu - juz dawno powinien ja wydlubac ale nie ma czasu - bo to znow ze 2-3 tyg z niesprawna reka by lazil...potem pewnie jakas rehabilitacja i on "nie ma kiedy" :o :-? w sumie mu nie przeszkadza tylko ograniczony ruch - np lewa reka do karku juz nie dotknie

 

No do karku dotykac nie musi :wink: :wink: :wink: A rehabilitacja jest konieczna bo to się odezwie po 60-tce niestety :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...