Rekord wpisow....

[Witos]

a gdzie pływasz?

w Nakielnie

[Olkalybowa]

ide na browara , po dzisiejszym dniu to mi sie nie należy .......i dlatego ide

ok

[andre59]

Heloł, jak mawia Ola

[andre59]

Olka, no pokaż się

[Olkalybowa]

Cześć Andre .

A u mnie grzmi, błyska i pada i prądu czasem brak.

[Olkalybowa]

Całkiem fajnie,ze pada bo dziś chciałam się zlitowac nad trawa i ją podlac.

[andre59]

Cześć Andre .

A u mnie grzmi, błyska i pada i prądu czasem brak.

Cześć Oleńka

U mnie się zaniosło, ale nic z tego nie wyszło.

Podobno w nocy ma pokropić,

a duchota okropna.

 

Nadal jesteś sama w domciu?

[andre59]

Całkiem fajnie,ze pada bo dziś chciałam się zlitowac nad trawa i ją podlac.

to masz trochę roboty z głowy

[andre59]

Ola, jak się czujesz?

Dzidzia daje znać o sobie?

[andre59]

Olce znowu prąd odcięło

[Ew-ka]

kibicujemy ????

 

 

wystawiliśmy telewizor na taras i przyszli sąsiedzi

 

oczywiście wywiesiliśmy flagę biało-czerwoną ...... a co ???

 

u nas strasznie ,strzasznie wiało ........i nic nie popadało

 

znowu wieczorem laliśmy trawnik wodą

[andre59]

kibicujemy ????

 

 

wystawiliśmy telewizor na taras i przyszli sąsiedzi

 

oczywiście wywiesiliśmy flagę biało-czerwoną ...... a co ???

 

u nas strasznie ,strzasznie wiało ........i nic nie popadało

 

znowu wieczorem laliśmy trawnik wodą

jak tu kibicować jak fal nie ma czym łapać

Cześć Ew-ka

będziesz moimi oczami?

[Olkalybowa]

U mnie leje.

Co do samopoczucia dzis sie popłakałam bo krakowska parzona nie taka, chciałam suchą krakowską

[Olkalybowa]

i obiadu dawno fajnego nie jadłam, jakos nie mam weny do gotowania

[andre59]

Ola, znów jesteś

dziewczynom przy nadziei to się zdarza, tak mi się wydaje.

[Olkalybowa]

ale koniec z tym trzeba się uśmiechać

[andre59]

i obiadu dawno fajnego nie jadłam, jakos nie mam weny do gotowania

a kolacyjkę jadłaś?

co było?

[andre59]

ale koniec z tym trzeba się uśmiechać

o tak, tak

[Olkalybowa]

i obiadu dawno fajnego nie jadłam, jakos nie mam weny do gotowania

a kolacyjkę jadłaś?

co było?

no właśnie ta przekleta krakowska na kanapkach tak wytrąciła mnie z równowagi, w zamian za nią był serk z pomidorkiem

[jamles]

kibicujemy ????

 

 

wystawiliśmy telewizor na taras i przyszli sąsiedzi

 

oczywiście wywiesiliśmy flagę biało-czerwoną ...... a co ???

 

u nas strasznie ,strzasznie wiało ........i nic nie popadało

 

znowu wieczorem laliśmy trawnik wodą

jak tu kibicować jak fal nie ma czym łapać

Cześć Ew-ka

będziesz moimi oczami?

konsek drutu i bigiel na szrank i oglądosz jak grajom w "śniegu"