Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 302,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12921

  • Jajcek

    11240

  • andre59

    10909

  • stukpuk

    10872

Najaktywniejsi w wątku

Wracając do tematu porodu - mamy znajomą położną, która odbierała Daniela (razem z Fizulą prowadzi szkołę rodzenia).

Grześ, nie zrozum mnie teraz źle, usprawiedliwiam się 'swoją przeszłością' :wink: nie chcę się jakoś wymądrzać czy cokolwiek, tym bardziej, że żona to fachowiec, tylko qrcze pewno jakbym Dorotę w domu rodziła to bym jej nie urodziła naturalnie, a jeśli już by dało radę, to nie wiem czy by żyła :( Nie wiem czy w domu jest możliwość wykonania np gazometrii, a o cc nie wspomnę, a raczej nie zdążyła bym dojechać do szpitala na czas :cry: Przepraszam, musiałm to napisać, zawsze jak jest poruszany taki temat to mam wszystko przed oczami, a tym bardziej teraz jak zbliża się 2. rocznica :roll: :roll: :roll: Sorki :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7054/#findComment-8841242
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu porodu - mamy znajomą położną, która odbierała Daniela (razem z Fizulą prowadzi szkołę rodzenia).

Grześ, nie zrozum mnie teraz źle, usprawiedliwiam się 'swoją przeszłością' :wink: nie chcę się jakoś wymądrzać czy cokolwiek, tym bardziej, że żona to fachowiec, tylko qrcze pewno jakbym Dorotę w domu rodziła to bym jej nie urodziła naturalnie, a jeśli już by dało radę, to nie wiem czy by żyła :( Nie wiem czy w domu jest możliwość wykonania np gazometrii, a o cc nie wspomnę, a raczej nie zdążyła bym dojechać do szpitala na czas :cry: Przepraszam, musiałm to napisać, zawsze jak jest poruszany taki temat to mam wszystko przed oczami, a tym bardziej teraz jak zbliża się 2. rocznica :roll: :roll: :roll: Sorki :cry:

 

Kasiu - rozumiem Cię doskonale. Wiem że tego typu sytuacje się zdarzają. I wiem, że mogą się zdarzyć. Ale zdarzają się tez takie, że w szpitalu potrafią (poprzez rutynę, pośpiech itp) zrobić więcej szkody.

My z kolei pamiętamy pierwszy (szpitalny) poród. Tez nie są to miłe wspomnienia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280441-rekord-wpisow/page/7054/#findComment-8841238
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...