Rekord wpisow....

[gawel]

Ja pracuję w wojsku a nasz minister pochodzi z bydgoszczy wiec przeniósł kilka instytucji w rodzinne strony żeby zrobic cos dobrego dla swoich i moze sobie zpewnic elektorat na przyszłosc

[tola]

Faktycznie, masz zmartwienie Gaweł.

Niestety, coraz częściej się tak zdarza, że ludzie przenosza się, wraz z przenosinami firmy.

Takie czasy.

[Maxtorka]

No wiesz Maxi ja mam przez bydgoszcz pwien problem moje miejsce pracy przenosi sie z warszawy własnie do bydgoszczy i ja niestety odpadam jak wiekszosc kolegów z pracy, tak ze niestety bydgoszcz niepozytywnie mi sie kojarzy

 

Przykro mi ale nic na to niestety nie poradzę

 

Na szczęście mieszkam pod Bydgoszczą więc może nie będę Ci się tak niemile kojarzyć

 

 

Co Ty to nietwoja wina tylkowszyscy maja zgryz co tu dalej robic??

 

Nie zazdroszczę

Ale takie czasy niestety . Firma ma taką wizję rozwoju i nie myśli o pracownikach . To znaczy myśli i proponuje przenieść się w nowe miejsce

A że ktoś się na to nie godzi Trudno , jego sprawa . W większości przypadków jednak jest to związane z przenosinami z prowincji do stolicy .

[gawel]

No wiesz ale życie jak to sie ładnie mówi na dwa domy tez kosztuje, także nie est to oplacalne niestey. Dzieki bogu mam chociaz minimalna wysługe emerytalna tak że trzeba bedzie rozejrzec sie za praca i pójsc na emeryture

[Maxtorka]

Ja pracuję w wojsku a nasz minister pochodzi z bydgoszczy wiec przeniósł kilka instytucji w rodzinne strony żeby zrobic cos dobrego dla swoich i moze sobie zpewnic elektorat na przyszłosc

 

Teraz dopiero przeczytałam gdzie pracujesz .

Może by tak wcześniejsze wybory zorganizować to i minister sie zmieni

Choc poprzedni też z moich stron pochodził

[gawel]

No wiesz Maxi ja mam przez bydgoszcz pwien problem moje miejsce pracy przenosi sie z warszawy własnie do bydgoszczy i ja niestety odpadam jak wiekszosc kolegów z pracy, tak ze niestety bydgoszcz niepozytywnie mi sie kojarzy

 

Przykro mi ale nic na to niestety nie poradzę

 

Na szczęście mieszkam pod Bydgoszczą więc może nie będę Ci się tak niemile kojarzyć

 

 

Co Ty to nietwoja wina tylkowszyscy maja zgryz co tu dalej robic??

 

Nie zazdroszczę

Ale takie czasy niestety . Firma ma taką wizję rozwoju i nie myśli o pracownikach . To znaczy myśli i proponuje przenieść się w nowe miejsce

A że ktoś się na to nie godzi Trudno , jego sprawa . W większości przypadków jednak jest to związane z przenosinami z prowincji do stolicy .

 

 

ale nie odwrotnie

[tola]

Mam znajome małżeństwo, on jest zawodowym wojskowym, jest ze Słupska.

Służył w Jeleniej Górze, poznał tam dziewczynę, pobrali się.

A teraz przenieśli go służbowo do nas

On znad morza, ona z gór, a mieszkają tu.

[gawel]

Ja pracuję w wojsku a nasz minister pochodzi z bydgoszczy wiec przeniósł kilka instytucji w rodzinne strony żeby zrobic cos dobrego dla swoich i moze sobie zpewnic elektorat na przyszłosc

 

Teraz dopiero przeczytałam gdzie pracujesz .

Może by tak wcześniejsze wybory zorganizować to i minister sie zmieni

Choc poprzedni też z moich stron pochodził

 

 

ale był na poziomie, teraz to doceniamy . Z reszta jego decyzje są ewidentnie egoistyczne i nie liczy sie ze skutkami

[Maxtorka]

No wiesz ale życie jak to sie ładnie mówi na dwa domy tez kosztuje, także nie est to oplacalne niestey. Dzieki bogu mam chociaz minimalna wysługe emerytalna tak że trzeba bedzie rozejrzec sie za praca i pójsc na emeryture

 

Nie nie , źle mnie zrozumiałeś . Pisałam tylko że firmy tak naprawdę mają gdzieś swoich pracowników i ich życie osobiste

[Maxtorka]

Ja pracuję w wojsku a nasz minister pochodzi z bydgoszczy wiec przeniósł kilka instytucji w rodzinne strony żeby zrobic cos dobrego dla swoich i moze sobie zpewnic elektorat na przyszłosc

 

Teraz dopiero przeczytałam gdzie pracujesz .

Może by tak wcześniejsze wybory zorganizować to i minister sie zmieni

Choc poprzedni też z moich stron pochodził

 

 

ale był na poziomie, teraz to doceniamy . Z reszta jego decyzje są ewidentnie egoistyczne i nie liczy sie ze skutkami

 

Nie on pierwszy i nie ostatni . Prywata i niekompetencja .

I całkowity brak odpowiedzialności za skutki błędnych decyzji

[gawel]

No wiesz ale życie jak to sie ładnie mówi na dwa domy tez kosztuje, także nie est to oplacalne niestey. Dzieki bogu mam chociaz minimalna wysługe emerytalna tak że trzeba bedzie rozejrzec sie za praca i pójsc na emeryture

 

Nie nie , źle mnie zrozumiałeś . Pisałam tylko że firmy tak naprawdę mają gdzieś swoich pracowników i ich życie osobiste

 

Mnie nie o to chodzi wojsko to instytucja publiczna a nie prywatna firma typu "żożoba" zeby takie rzeczy robić i ludzi miec za nic a to zeinstytucje centralne mieszcza sie w stolicy to normalne, jest tu lepiej i moze bezpieczniej jesli chodzi o prace i mozliwości, ale żyje sie szybko mniej spokojnie i duzo drożej. I teraz co mieszkac tu a pracowac o 350 km dalej to nie bardzo sie usmiecha tym bardziej jak ten dłupi pomysł nie wypali jak z powrotem przeniesc sie do warszawy

[Maxtorka]

Może faktycznie ten pomysł nie wypali i nic się dla Ciebie nie zmieni .

A życie na dwa domy to najgorsze co może być , ale czasem nie ma wyjścia

[tola]

Trzymam kciuki za Twoje decyzje, niech będą najlepsze z możliwych.

 

Dobranoc, spokojnej nocy

[Maxtorka]

I ja się pożegnam bo jutro skoroświt wstać muszę

gaweł na pewno podejmiesz dobrą decyzję

 

Dobrej nocy

[gawel]

Trzymam kciuki za Twoje decyzje, niech będą najlepsze z możliwych.

 

Dobranoc, spokojnej nocy

 

Dzieki Dobrej nocy

[gawel]

I ja się pożegnam bo jutro skoroświt wstać muszę

gaweł na pewno podejmiesz dobrą decyzję

 

Dobrej nocy

 

Postaram sie dzieki i dobrej nocki

[frosch]

dzien doberek

[frosch]

kawe przynioslam

 

http://cipressi.de/picts/allgemein/kaffee_1.jpg

[frosch]

melduje poslusznie : glowa mnie nie boli

[frosch]

moze dlatego , ze wino bylo wytrawne ( polecam George Messer "Matura" cos tam "M" )