Maxtorka 19.04.2007 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Mikopiko stronkę trafiła i baaaardzo się z tego cieszyła! O 5.22 Jabko pobudkę zaserwował i miko gratulował. Potem była kawka z rana przez jea zapodana, do której mundzia od razu się podłączyła . Mayland gaci nie wklejała, bo blokade miała... Maxtorka się ładnie przywitała i zarozki beti555 przyleciała .. Był andre59 i PP ..Frosia też była i naukę języka hanyskiego serwnęła ... Na sam koniec Jabko chciało ..ale mnie się udało ... Monia , piękne streszczenie I jaka pamięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 19.04.2007 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Monia , piękne streszczenie I jaka pamięć Maxi pozdrówka!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.04.2007 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Gratki Monia witam wszystkich widzę, że jabku się tu spodobało.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.04.2007 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Koniec stronki się zbliża ? Gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.04.2007 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 czesc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 19.04.2007 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Wiecie co, ja to się chyba dziś poryczę Po naszym osiedlu jeździ przecudny, kanarkowy VW Polo. A ja, jako, ze mam prawko, chciałam sobie kupic jakieś niedrogie autko. Ile razy widziałam tego VW, tyle razy myślałam i mówiłam mamie "Szkoda, ze nie jest do sprzedania..." No i dziś idę do fryzjerki, patrzę, stoi to kanarkowe cudeńko.....z karteczką... "TANIO SPRZEDAM!" No i ja w te pędy, numer spisuję, do pana dzwonię, dowiaduje się ile kosztuje, co to za rodzaj, rocznik itp..... Przeszczęśliwa niesamowicie, bo cena okazyjna dzwonię do męża....dzwonię do taty.... I dwa kubły zimnej wody na głowę dostaję auto jest mi niepotrzebne nie ma sensu kupować ja sie nie znam oni mi dadzą swoje do jeżdżenia jak będzie potrzeba (akurat) nie wiem ile kosztuje utrzymanie zbędny wydatek takie mam właśnie widzimisię Biorąc pod uwagę, ze od miesiąca szukamy fajnego autka i postanowione było, ze jak się trafi okazja, to je kupimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.04.2007 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Wiecie co, ja to się chyba dziś poryczę Po naszym osiedlu jeździ przecudny, kanarkowy VW Polo. A ja, jako, ze mam prawko, chciałam sobie kupic jakieś niedrogie autko. Ile razy widziałam tego VW, tyle razy myślałam i mówiłam mamie "Szkoda, ze nie jest do sprzedania..." No i dziś idę do fryzjerki, patrzę, stoi to kanarkowe cudeńko.....z karteczką... "TANIO SPRZEDAM!" No i ja w te pędy, numer spisuję, do pana dzwonię, dowiaduje się ile kosztuje, co to za rodzaj, rocznik itp..... Przeszczęśliwa niesamowicie, bo cena okazyjna dzwonię do męża....dzwonię do taty.... I dwa kubły zimnej wody na głowę dostaję auto jest mi niepotrzebne nie ma sensu kupować ja sie nie znam oni mi dadzą swoje do jeżdżenia jak będzie potrzeba (akurat) nie wiem ile kosztuje utrzymanie zbędny wydatek takie mam właśnie widzimisię Biorąc pod uwagę, ze od miesiąca szukamy fajnego autka i postanowione było, ze jak się trafi okazja, to je kupimy hmm...nie odpuszczaj,no!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 19.04.2007 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 czesc! Cześć Teska! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 19.04.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Wiecie co, ja to się chyba dziś poryczę Po naszym osiedlu jeździ przecudny, kanarkowy VW Polo. A ja, jako, ze mam prawko, chciałam sobie kupic jakieś niedrogie autko. Ile razy widziałam tego VW, tyle razy myślałam i mówiłam mamie "Szkoda, ze nie jest do sprzedania..." No i dziś idę do fryzjerki, patrzę, stoi to kanarkowe cudeńko.....z karteczką... "TANIO SPRZEDAM!" No i ja w te pędy, numer spisuję, do pana dzwonię, dowiaduje się ile kosztuje, co to za rodzaj, rocznik itp..... Przeszczęśliwa niesamowicie, bo cena okazyjna dzwonię do męża....dzwonię do taty.... I dwa kubły zimnej wody na głowę dostaję auto jest mi niepotrzebne nie ma sensu kupować ja sie nie znam oni mi dadzą swoje do jeżdżenia jak będzie potrzeba (akurat) nie wiem ile kosztuje utrzymanie zbędny wydatek takie mam właśnie widzimisię Biorąc pod uwagę, ze od miesiąca szukamy fajnego autka i postanowione było, ze jak się trafi okazja, to je kupimy hmm...nie odpuszczaj,no!!! Chyba będę musiała... Nie znam się tak perfekcyjnie na autach jak oni, chciałam, zeby zadzwonił któryś z nich i dowiedział się, czy z autem jest wszystko ok. Tata jak tata - zada 10 pytań i wie o samochodzie wszystko od A do Z. Tymczasem nie będzie dzwonił, bo nie widzi potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.04.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 hej pp nie wiesz co masz zrobić???? płacz albo wysuń hasełko typu: ciężarnym kobietom się nie odmawia , powinno zadziałać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 19.04.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 hej pp nie wiesz co masz zrobić???? płacz albo wysuń hasełko typu: ciężarnym kobietom się nie odmawia , powinno zadziałać Nie działa nic. Kompletnie nic. Koniec tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 19.04.2007 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Premium, nie odpuszczaj. Sama wiem, ze kobiecie z małym dzieckiem auto jest po prostu niezbędne aby sie przemieszczac. I nie daj sobie wmówic, ze beda Ci pożyczac swoje... To sie nigdy nie sprawdza. A na Twoim miejscu potrafiłabym zrezygnować z kupna czegoś do domu (jesli taki argument z kasą by sie pojawił z Ich strony) , ale samochód bym kupiła. I kropka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 19.04.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Premium, nie odpuszczaj. Sama wiem, ze kobiecie z małym dzieckiem auto jest po prostu niezbędne aby sie przemieszczac. I nie daj sobie wmówic, ze beda Ci pożyczac swoje... To sie nigdy nie sprawdza. A na Twoim miejscu potrafiłabym zrezygnować z kupna czegoś do domu (jesli taki argument z kasą by sie pojawił z Ich strony) , ale samochód bym kupiła. I kropka. Beti, już pozamiatane. Nawet nie dadzą mi zadnego argumentu wytłumaczyć. Nie chcą ze mną rozmawiać. Najważniejsze jest, ze ja pojeżdżę tylko do porodu, później auto będzie stało, a później to już w ogóle, raz na tydzień mi będzie potrzebne... Jeśli w ogóle mi będzie potrzebne... Budowa jest oczywiscie argumentem z ich strony. Młodszy brat ma kupione auto, w ciągu 3 tygodni jest drugi raz w naprawie - to widocznie tak musi być. Jest mi cholernie przykro, bo przez miesiąc czasu mi powtarzali, że najlepiej byłoby, gdybym miała właśnie takie Polo. Widocznie gadanina służyła jakimś innym celom. Teraz, zeby jechać do miasta coś załatwić, muszę czekać, aż tata wróci z pracy i mnie zawiezie, mąż auta mi nie daje, bo się boi, że coś się stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 19.04.2007 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Hmmm prawko mam juz kupę lat. Nie prowadziłam auta. Jeżdżę od grudnia 2006 I zastanawiam się, jak ja żyłam bez? Pewnie, że jakoś się dało! Ale obecnie wiem, jaka to wygoda. Mam kombi i jest troche za duże. Chciałabym coś mniejszego bo z tym parkowaniem to różnie bywa PP ja myślę, że nie ma tego złego... Nie ten to inny. Spokojnie. Urodzisz, odsapniesz i wtedy zakupisz prawdziwe cudeńko! Koniecznie z fotelikiem Jesli nie kupisz auta w takim samym kolorze to choć może fotelik dokupisz kanarkowy No i koniecznie do tego torebka i buciki Nie płakuniaj i nie smutkaj, dobrze będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 19.04.2007 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 kurde, kurde, kurde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 19.04.2007 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Jest mi cholernie przykro, bo przez miesiąc czasu mi powtarzali, że najlepiej byłoby, gdybym miała właśnie takie Polo. Widocznie gadanina służyła jakimś innym celom. Teraz, zeby jechać do miasta coś załatwić, muszę czekać, aż tata wróci z pracy i mnie zawiezie, mąż auta mi nie daje, bo się boi, że coś się stanie. Boi się o auto, czy o Ciebie??? Bądź twarda...nie odpuszczaj...weź ich na wytrzymałość ..ileż można słuchać jojczenia?? ...wreszcie nie wytrzymają . Sama wiem, ze kobiecie z małym dzieckiem auto jest po prostu niezbędne aby sie przemieszczac. beti555 święte słowa .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 19.04.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Mikopiko stronkę trafiła i baaaardzo się z tego cieszyła! O 5.22 Jabko pobudkę zaserwował i miko gratulował. Potem była kawka z rana przez jea zapodana, do której mundzia od razu się podłączyła . Mayland gaci nie wklejała, bo blokade miała... Maxtorka się ładnie przywitała i zarozki beti555 przyleciała .. Był andre59 i PP ..Frosia też była i naukę języka hanyskiego serwnęła ... Na sam koniec Jabko chciało ..ale mnie się udało ... hahahahahhah nowa era na wierszyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 19.04.2007 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Mam kombi ... Ja też ...i baaaardzo go lubię ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 19.04.2007 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 hej pp nie wiesz co masz zrobić???? płacz albo wysuń hasełko typu: ciężarnym kobietom się nie odmawia , powinno zadziałać Nie działa nic. Kompletnie nic. Koniec tematu. powiedz, że ich myszy zjedzą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 19.04.2007 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2007 Ja załuję, ze prawka nie zrobiłam dużo wcześniej. Wydawało mi się, ze nie dam rady, ze to za trudne. A jednak Wkurzająca jest dla mnie mayland to, że muszę kogoś prosić, żeby mnie gdziekolwiek zawiózł. Nie wsiadam do auta i nie jadę, tylko czekam, aż wreszcie ktoś łaskawie raczy mnie zawieźć do lekarza, na zakupy, na spotkanie z koleżanką. Domek budujemy w miejscu, gdzie autobus jeździ co 2 godziny - więc będę skazana na siedzenie w domu, bo mąż jeżdzi swoim samochodem do pracy. Może i podchodzę do tego zbyt emocjonalnie, ale czuję się teraz w typie "obiecanki cacanki a głupiemu radość" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.