Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekord wpisow....


Rysiu J

Recommended Posts

:D

 

 

minęło 12 minut nowego dnia, zanim świt przypomni, że to jednak dzień, a nie noc, dobrze by było pośnić odrobinę :wink:

ja już zmykam, dobrej nocy i pięknego piątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 302,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12921

  • Jajcek

    11240

  • andre59

    10909

  • stukpuk

    10872

Najaktywniejsi w wątku

Morgen...... :lol:

 

słoneczko już świeci...wstajemy ....wstajemy :D

 

morgen , morgen :lol: :lol: :lol:

 

kawe robilam 8)

 

http://www.eberlein.at/images/kaffeetasse.JPG

 

tola gacie , nie wiem jakie lubisz ...... :oops:

....niestety :-?

 

http://www.designersfactory.com/img/dessous-rot_0.jpg

 

http://ub.uni-graz.at/images/ausstellungen/2000/mode/DESSOUS_.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

donosze wobec tego ...... :lol: :lol: :lol: :wink:

 

 

:lol: :lol: :lol:

 

Troszku rozlałaś ale juz wytarłam :wink:

Verzeihen Sie Mir Bitte :oops: :oops:

 

nie jestem zbyt dobra w donosicielstwie 8) :lol: :lol: :lol:

 

opowiym wom wic do kawy :D

 

Na lekcji chemii nauczyciel pyto Jasia :

- W czym rozpuszczają sie tłuszcze ??

- W rondlu ...

 

dobra , jeszcze jeden :wink:

 

Kiedy chłop znosi jajka?

- ???

- Wtedy, kiedy schodzi z drabiny.

 

i jeszcze jeden ......

 

Idzie trzech króli do żłóbka. Na progu stajenki jeden z nich sie potknął i krzyknął :

O, Jezu !

Słysząc to Maryja trąciła Józefa łokciem i pedziała: No i widzisz - to jest imię - "Jezus" , a nie jakiś tam Stefan...

 

..i jeszcze raz .... :D

 

-Panie dochtorze, z moim meżem cos nie w porzadku. Po wipiciu kawy zjada cało szolka.

-Doprowdy cało?

-Nie, zostawio uszko.

-To rychtig dziwne, przecę uszko jest najsmaczniejsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

 

Pyta synek tatusia :

tatusiu , jak się robi małe dziewczynki ?

Tak jak małe deseczki - odpowiada tatuś

Rżnie sie duże ... :oops: :wink: :wink:

 

:lol: :lol: :lol:

 

Dystyngowana, młoda kobieta, w samolocie ze Szwajcarii spytała księdza, siedzącego obok niej:

-„Czy mogłabym poprosić księdza o małą przysługę?”

-„Oczywiście. Co mogę dla pani zrobić?”

-„Kupiłam drogi, elektroniczny depilator, który znacznie przekracza kwotę zwolnioną od cła i boję się, że mi go skonfiskują. Mógłby ksiądz przenieść go przez odprawę celną? Chociażby pod sutanną?”

-„Chętnie pani pomogę, ale ostrzegam: nie będę kłamał.”

-„Ma ksiądz taką uczciwą twarz. Na pewno nie będą o nic pytać.”

Przed odprawą celną, kobieta została z tyłu za księdzem.

Urzędnik zapytał:-

„Czy ma ksiądz coś do oclenia?”

-„Od głowy do pasa nie mam nic do oclenia.”

Odpowiedź wydała się celnikowi dziwna, więc zapytał:

-„A co ksiądz ma do oclenia od pasa do podłogi?”

-„Mam wspaniały przyrząd przeznaczony do używania przez kobietę, który jest jeszcze nieużywany.”

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.

"Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem.

Słychać głośniejsze łup łup łup.

- Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona.

No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem:

- Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć?

- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło.

- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?

- Ale kochanie, on był pijany!

- Nieważne, potrzebuje pomocy.

No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol.

Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła:

- Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?

Z ciemności dochodzi glos:

- Taaaa...

Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:

- Gdzie pan jest?

- W ogrodzie, na huśtawce... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Baco, co pijecie, wodke, wino?

- No, i piwo!

 

Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana

Kazia - rejonowego listonosza.

- Witam Panie Kaziu!

- Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.

- Ano była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę "Kto ja jestem".

- Tak? A na czym ona polega?

- Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia "małego", a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.

- To szkoda, że i mnie tam nie było.

- No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu... Parę razy padło Pana imię...

 

Pan Bóg pyta Adama i Ewę:

- Kto chce sikać na stojąco?

- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.

- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...