amalfi 08.10.2010 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2010 A ja czy w mieście, czy na wsi zimą jestem osowiała, senna, nic mi sie nie chce, śpię o kilka godzin dłuzej i czekam tylko na nowy rok, bo wiem, że wtedy przybywa dnia i humor mi sie troche poprawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 09.10.2010 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 Amafi ja tez zawsze wyczekuje stycznia, bo wiem ze wtedy dzien jest coraz dluzszy. Nie cierpie wracac z pracy, gdy za oknem jest juz ciemno. W listopadzie zyje juz swietami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.10.2010 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 Amafi ja tez zawsze wyczekuje stycznia, bo wiem ze wtedy dzien jest coraz dluzszy. Nie cierpie wracac z pracy, gdy za oknem jest juz ciemno. W listopadzie zyje juz swietami . to jak ja a teraz żyję zimą, bo już mnie te prace ogródkowe wq.... Kiedy ten śnieg spadnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 09.10.2010 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 Mnie prace ogródkowe to cały rok wq.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.10.2010 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 mówisz o odśnieżaniu czy masz zielono przez cały rok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 09.10.2010 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 O odśniezaniu też mówie, bo przed moim domem jest kawałaek ulicy, której nikt nie odśnieża, tylko my z sąsiadem, a wszyscy wyjeżdżają. Więc mówię o wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 10.10.2010 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 A mi żal prac ogrodowych i letniego ciepełka. Poza tym nie nawidzę zimy i odśnieżania 100 m/b wjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annecy 16.10.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2010 w zimie , to ja lubię przed kominkiem ze szklaneczka whiskey posiedzieć... ewentualnie potem można nieco 'poużywać' .....a czasami przed.... pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 17.10.2010 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Książki i szydełko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Claudii 17.01.2011 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Filmy ,książki,spacery i sanki z młodym,a wieczorami w wekendy kominek ,winko i mąż Tego roku zima była piękna - biało,czysto,rześkie powietrze, sielanka .. nie mogłam się nią nacieszyć zwłaszcza ,że to pierwsza w nowym domku , święta , dużo wolnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 17.01.2011 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Kurdele - nie mam czasu zastanawiać się co to takiego "wolny czas"...i tego żałuję. Wracam do domku - noc, wyjeżdżam - też ciemno. Kurna chyba czas wyluzować. Rowerek czeka, narty biegowe, spacery z Kruszkiem(choć to jest na I miejscu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyma2704 19.01.2011 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Już się cieszę na ożywione życie towarzyskie na wsi. Przyjaciele się szykują na spacery, posiedzenia przy kominku, a ja może wreszcie będę mieć więcej czasu na czytanie. Odśnieżanie mi nie straszne, bo już mieszkałam w domu na wsi, to tylko pożyteczny sposób na lepszą kondycję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.