Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub zamknięty  ·  23 klubowiczów

Lubczykowa Góra II

Recommended Posts

Jak uchronić się przed stojącą w ogrodzie wodą deszczową spadającą z rynien po obu stronach domu?

 

Czy przerabialiście już ten temat? Z tego co widzę to chyba jedynym rozwiązaniem jest wykopanie dwóch dziur i wstawienie w nich studni chłonnych z kręgów betonowych.

 

Podzielcie się swoimi doświadczeniami i kosztorysami tego przedsięwzięcia.

 

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/280901-lubczykowa-g%C3%B3ra-ii-odprowadzenie-deszcz%C3%B3wki-z-ogr%C3%B3dka/
Udostępnij na innych stronach

Ponoć można zrobić to odwodnienie z wykorzystaniem takich zbiorników (trzeba je odpowiednio podziurawić):

http://tablica.pl/oferta/zbiorniki-na-dzialke-ID2S6qb.html#afa712dad2

Hej,

Ja podobnie jak sąsiad wkopałem w ziemię trzy rury o wysokości 1m i średnicy 45cm. Rury będą ze sobą połączone w taki sposób, aby po wypełnieniu się jednej rury, woda przelewała się od drugiej, a póżniej do trzeciej. Koszt takiej rury to ok. 90zł/szt + dekiel. Rury są na dole 'otwarte' - u mnie na głębokości ok. 130cm jest żwirek/piasek więc chłonność podłoża dość duża. Podłączę te rury z rynnami albo rurami albo elastycznym wężem 10cm (ale nie drenacyjnym) aby zachować mały spadek. Koszt takiego węża to ok. 4zł/mb, ale można kupić tylko po 50m, więc koszt to ok. 200zł.

Witam

Zastanawiam się nad zastosowaniem bloczków rozsączających z geowłókniną:

http://www.muratorplus.pl/technika/kanalizacja-i-odwodnienia/bloki-rozsaczajace-kanalizacja-deszczowa_60573.html

Cen jeszcze nie znam ale niebawem będę lepiej zorientowany to coś podeślę.

Okazuje się, że z tą deszczówką szczególnie po prawej stronie osiedla (od Radojewa) nie jest tak prosto. O ile po lewej dokopanie się do piasku nie jest takie trudne o tyle (przynajmniej w moim przypadku) nie wiadomo czy w ogóle jest szansa na znalezienie czegokolwiek innego od gliny.

Do tego pojawiły się problemy z samym kopaniem:

 

1) koparka, która jeździ na budowie nie ma łyżki obrotowej a na krawężniki wjeżdżać nie może więc do końca nie ma jak się ustawić na drodze.

2) z wybranym piaskiem coś trzeba zrobić - z racji braku łyżki obrotowej nie można załadować na wywrotkę

 

Poza tym koszty, wynajęcie koparki z obrotową łyżka oraz wywrotki to kupa kasy.

Wkurza już mnie to bo nawet jeśli deweloper wykpił się i nie zrobił kanalizacji deszczowej to chociaż mogli nas na odpowiednim etapie poinformować o skutkach takiego rozwiązania i zaproponować kopanie przed ułożeniem krawężników.

Czy ktoś z Was ma kopie lub widział warunki zabudowy dla naszego osiedla? Jest to dokument, w którym powinna być zawarta informacja czy wymagana była kanalizacja na wodę deszczową czy też nie.
  • 6 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...