Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cubus2

Recommended Posts

Skoro autor prosi o ocenę , to moje 3 grosze.

Do zarzutów lubosza , dotyczących uzytego tworzywa dorzucę uwagi natury formalnej.

Obiekt, który z reguły jest przedmiotem sztuki użytkowej potraktowałeś bardzo swobodnie ,jako formę rzeźbiarską i malarską. Z założeń rzeźba ta miała być organiczna i dosyć chyba monumentalna a wyszło… nijak , bardzo delikatnie zresztą mówiąc.

Falbany z kamienia w połaczeniu z motywem roślinnym stanowią trudny do zaakceptowania chaos i świadczą o tym , ze tworca poleciał na żywioł, nie wykazując się odrobiną pokory, brakiem umiaru lub został owładnięty przemożną niechęcią do przemyślenia całości.

Kompozycja jest fatalna.

Brak proporcji i równowagi oraz nienaturalność użytych form w całej kompozycji jest przytłaczający a element rośliny dobija całość.

Sama grafika sprawia wrażenie kompletnego przypadku i świadczy albo o wielkiej naiwności plastycznej twórcy, albo o całkowitym braku refleksji. Nawet prymitywiści malowali swoje dzieła w oparciu o pewne zasady estetyczne. Tu ich brak.

Kominek przypomina uśmiechniętego pajaca w śmiesznym „kapelutku” i falbankową chusteczką pod brodą ( to ten kleks - naleśnik pod kominkiem ).

Krótko mówiąc : genialny przerost formy nad treścią ocierający się o kicz lub co najmniej brak smaku i wyczucia.

Piszesz , ze zastosowałeś sgraffiti.

Chyba niepotrzebnie. Zbytek łaski , bo sgraffiti to ciekawa i efektowna technika, widoczna jednak w pełni w zwartych i wyrażnych kompozycjach. Nawet gdybyś zastosował zwykłą malaturę, efekt byłby niemal ten sam.

Mam wrażenie , ze bogactwo form, materiałów i technik często trudnych do pogodzenia razem, spowodowało bardziej efekt scenograficzny, w dodatku dosyć tandetny, niż rzeźbiarski.

Wyszedł taki wiejski barok, z tym że nie wiadomo która konwencja ma pierwszeństwo , zwłaszcza w zestawieniach np. połączeniu z tym stiukiem na ścianie – kolorystycznie się „zlało” a estetycznie tutaj to 2 żrące się ze sobą techniki. Podobnie zresztą jak starannie wypolerowany kamień i rustykalny tynk – będące całkowitym brakiem konsekwencji, że o formach obu już więcej nie wspomnę.

Ta realizacja jest najlepszym przykładem tego, że nawet najszlachetniejsze materiały i techniki stosowane beztrosko i bezkrytycznie nie gwarantują sukcesu.

Gwoździem do trumny tej realizacji są „durnostojski” na półce – same w sobie i pojedynczo pewnie i ładne, w zestawieniu z omawianym obiektem po prostu jarmarczne.

Gdybyś w rogu pod sufitem trzasnął złotego anioła, może zrobiłoby się zabawnie - tak wyszło infantylnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wojtku, ciekawe czy po tym elaboracie zlinczują cię tak jak mnie po mojej delikatnej i krótkiej uwadze na temat poprzedniego kominka...podejrzewam jednak, że ilość fachowej nomenklatury zniechęci do dyskusji :wink:

powaliły mnie "dopasowane" do onyksu durnostojki. Poza tym przy tych kamiennych falbankach "odważnie" namalowny bluszcz już mnie wogóle nie wzruszył. Mogłby być zrobiony plakatówką.

ogólnie rzecz biorąc "kominek inny niż wszystkie" Brawo :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Henku_wawa
[ciach]

 

nie wiem, co jest bardziej kiczowate - ten kominek czy ta wypowiedź :lol:

 

w jednym i drugim "lekki" przerost formy nad treścią :wink: :lol:

Licha wypowiedź, miernej wartości, bo świadomie i celowo cyzelowana nadmierną ilością epitetów pretendujących do egzaltacji przekazu autora. Wyraz arogancji czy sztafaż?

 

ps. Piu dlaczego zmieniłeś(aś) wcześniejszą odp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

 

nie wiem, co jest bardziej kiczowate - ten kominek czy ta wypowiedź :lol:

 

w jednym i drugim "lekki" przerost formy nad treścią :wink: :lol:

Licha wypowiedź, miernej wartości, bo świadomie i celowo cyzelowana nadmierną ilością epitetów pretendujących do egzaltacji przekazu autora. Wyraz arogancji czy sztafaż?

 

:D To jest dopiero wycyzelowana riposta . Dziękuję niezmiernie za siłe argumentów :D

Będę bardzo jednak wdzięczny za wskazanie chociaż jednego epitetu w mojej wypowiedzi a za moment egzaltacji ozłocę.

 

PS autor osobiście prosił o ocenę kominka.Jak każdy twórca musi się liczyć także z krytyką. Nie jestem aż taki kurtuazyjny , żeby mowić tylko dobrze lub zamilczeć - o nieboszczyku wszak nie mówimy.

Bajdurzenie piu, mimi vel mimilapin ( i wszystkie inne jej zbanowane nicki :p ) o gustach , które podobno nie podlegają dyskusji można sobie w buty wsadzić.

Nie zwykłem też dyskutować poważnie z niedouczonymi i agresywnymi mitomankami :) .

W żadnym miejscu nie oceniłem i nie odnosiłem się też do czyjegokolwiek gustu, tylko do "dzieła" i starałem się wypowiedż swoją uzasadnić.

 

Ja nie oceniam jakości Waszej erudycji i o to samo proszę.

 

Jest mi też zupełnie obojętne co sobie kto postawi czy powiesi w domu a tym bardziej nie mam zamiaru krytykować jego poczucia estetyki .

Arogancja w dyskusji , Panie Henku, jest zazwyczaj wyrazem niekompetencji , czego jak sądzę, nie ma Pan chyba podstaw podważać.Jeśli jednak się mylę, czekam na bardziej merytoryczne argumenty a nie frazesy i niczym nieuzasadnione pustosłowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dla wielbicieli kamienia i nowoczesnej architektury - ostatni kominek mojego Przyjaciela...

............................

Jak widać jest w ogrodzie, nie we wnętrzu i pełni rolę bardziej dekoracyjną, niż grzewczą. Ale tutejszy klimat na to pozwala - wczoraj było 12 stopni i był to jeden z chłodniejszych dni.

:D :D

Natręctwa znowu powracają ?

Daj spokój nie nakręcaj się znowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dla wielbicieli kamienia i nowoczesnej architektury - ostatni kominek mojego Przyjaciela...

 

http://farm4.static.flickr.com/3205/2818431020_c1c501b7f8_o.jpg

 

 

Jak widać jest w ogrodzie, nie we wnętrzu i pełni rolę bardziej dekoracyjną, niż grzewczą. Ale tutejszy klimat na to pozwala - wczoraj było 12 stopni i był to jeden z chłodniejszych dni.

 

To jest kominek?! To jest cudo nie kominek, no... nie potrafię nawet dobrać słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie! Czas więc stracić dziewictwo:)... od dawna obserwuje wątki ale raczej jako gość niźli uczestnik, teraz zbliża się okres jesienny więc więcej czasu spędzę przy internecie, a to oznacza, że zechcę być również i uczestnikiem tegoż Forum. Jakiś czas temu pojawiło się zagajenie Lubosza nt. kominków z drzewem, powiem szczerze, ciekawe podejście do tematu kominków - niespotykane wręcz. Prześledziłem szczegółowo wątek i zainteresowałem się takimi realizacjami. Sprawdziłem zasoby internetu... w naszym kraju nie ma praktycznie niczego ciekawego poza realizacjami Miculi i projektami przedstawionymi na tym Forum. Trzeba jasno stwierdzić, że w świecie kominkowym bryluje tradycyjne podejście do zdobnictwa kominkowego...

 

Co do kominka ze sgraffitem (bo to raczej jest prawidłowa polska pisownia) roślinnym, zaprezentowanym przez Miculę, to mam kilka uwag, ale pozwolicie moi drodzu, że będę się opierał na dość szczegółowej analizie Wojtka...

 

Obiekt, który z reguły jest przedmiotem sztuki użytkowej potraktowałeś bardzo swobodnie ,jako formę rzeźbiarską i malarską. Z założeń rzeźba ta miała być organiczna i dosyć chyba monumentalna a wyszło… nijak , bardzo delikatnie zresztą mówiąc.

Falbany z kamienia w połaczeniu z motywem roślinnym stanowią trudny do zaakceptowania chaos.

 

Dodam, raczej chaos roślinny:-) Mnie nie przerażają krzywizny kamiennej półki w połączeniu z motywem roślinnym. Wydają mi sie raczej tożsame. Wszak w otaczającej nas rzeczywistości przyrodniczej większość kształtów przybiera falistą, fraktalną wręcz naturę, no może poza kryształami:-) Tutaj mnie to nie razi razi mnie coś innego, a mianowicie płytki wokół paleniska. Daję sobie głowę ogolić (o innych częściach ciała przez wzgląd na niewiast... nie wspomnę:-)))), że to nie onyks, a jakaś odmiana marmuru, może nawet trawertyn. Cięcie onyksu na takie badziewne płyteczki i nie wykorzystanie w całości pięknego użylenia jest dla mnie barbarzyństwem.

 

 

Brak proporcji i równowagi oraz nienaturalność użytych form w całej kompozycji jest przytłaczający a element rośliny dobija całość.

Sama grafika sprawia wrażenie kompletnego przypadku i świadczy albo o wielkiej naiwności plastycznej twórcy, albo o całkowitym braku refleksji. Nawet prymitywiści malowali swoje dzieła w oparciu o pewne zasady estetyczne. Tu ich brak.

 

Tutaj byłbym raczej powściągliwy przy określaniu zakresu i swobody "twórczej" działalności projektanta, nie wiemy jaki był stan początkowy. Wkład kominkowy wydaje się potężny... dodam potężny ponad miarę. Ciekaw jestem wypowiedzi Miculi w tym względzie.

 

Piszesz , ze zastosowałeś sgraffiti.

Chyba niepotrzebnie. Zbytek łaski , bo sgraffiti to ciekawa i efektowna technika, widoczna jednak w pełni w zwartych i wyrażnych kompozycjach. Nawet gdybyś zastosował zwykłą malaturę, efekt byłby niemal ten sam.

Mam wrażenie , ze bogactwo form, materiałów i technik często trudnych do pogodzenia razem, spowodowało bardziej efekt scenograficzny, w dodatku dosyć tandetny, niż rzeźbiarski.

 

Osobiście wolę proste formy, ale może w tym przypadku właśnie sgraffito uratowało ogólny "look", a stosowanie mozaiki na czopuchu byłoby totalnym "przegięciem". Tutaj jak widzę na "dywaniku" przed paleniskiem, motywy mozaikowe też są roślinne, jakby opadłe liście, albo bałagan runa leśnego? Nie wiem... zbyt niewyraźna fota.

 

Wyszedł taki wiejski barok, z tym że nie wiadomo która konwencja ma pierwszeństwo , zwłaszcza w zestawieniach np. połączeniu z tym stiukiem na ścianie – kolorystycznie się „zlało” a estetycznie tutaj to 2 żrące się ze sobą techniki.

 

Moim zdaniem zbyt pochopna ocena całości, jak już wspominałem wyżej, najbardziej przerażają mnie te kamienne kwadraciaki wokól paleniska, a nie roślinność.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

razi mnie coś innego, a mianowicie płytki wokół paleniska. Daję sobie głowę ogolić (o innych częściach ciała przez wzgląd na niewiast... nie wspomnę:-)))), że to nie onyks, a jakaś odmiana marmuru, może nawet trawertyn. Cięcie onyksu na takie badziewne płyteczki i nie wykorzystanie w całości pięknego użylenia jest dla mnie barbarzyństwem.

 

Pozdrawiam

 

no to Comelius pewnie był byś łysy :D

Wklejam Ci zdjęcie lampy onyxowej która ma podobną barwę i przerosty jak owe płytki na kominku.

Choć odmian jest wiele i kolorów, ale ja stawiam na onyx :)

 

Takie gotowe płytki jak są na kominku możesz zamówić w kamieniarzy i ja dość często widuję ten kamień w tej postaci.

http://images24.fotosik.pl/272/8355ce211ffaccc0.jpg

A tak świeci

http://images42.fotosik.pl/7/1e470627ddfc5dd1.jpg

 

A to taka próbeczka onyxowa :)

http://images46.fotosik.pl/7/0ce559be322f2cb1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to Comelius pewnie był byś łysy :D]

 

Ehhh, żal mi się rozstawać ze swymi włosami;-) Choć zaczyna ich brakować na mym czerepie:-)

 

Wklejam Ci zdjęcie lampy onyxowej która ma podobną barwę i przerosty jak owe płytki na kominku.

Choć odmian jest wiele i kolorów, ale ja stawiam na onyx :)

 

Wypowiedź godna pokerzysty:-) Pozostaję przy swoim. Na starość uparty się staję;-)

 

Takie gotowe płytki jak są na kominku możesz zamówić w kamieniarzy i ja dość często widuję ten kamień w tej postaci.

http://images24.fotosik.pl/272/8355ce211ffaccc0.jpg

 

Masz w całej rozciągłości rację, faktycznie u kamieniarzy można zamówić płytki onyksowe, a w hurtowni kamienia - dostać piękne slaby... Tutaj jednak na kominku, bo do owego kominka Miculi się wszak odnosimy - onyks pozostawiony w cieniu, bez pięknego podświetlenia uwidaczniającego przerosty, jest... krótko mówiąc- "przerostem" formy nad treścią. W dalszym ciągu pozostaję przy swoim odczuciu - kafelki z marmuru albo trawertynu lub nawet jego imitacji, takie jak można zobaczyć w Obi, Leroi... czy w innych centrach handlowych

 

 

Pięknie świeci:-) Ale to jest właśnie to o czym mówiłem, ukrywanie transparentności onyksu jest barbarzyństwem. To tak jak by brylant umazać w szlamie.

 

 

Próbeczka zaiste ciekawa.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BARDZO UWAŻNIE przeczytałem ocenę przedstawionego kominka z falbankami jaki i oceny tych ocen. Jako skromny współwykonawca tego kominka powiem tak:

1. Dla klienta nie jestem guru ,który może narzucać swoją wole, kominek robi się pod koniec budowy INWESTOR już "wszystko wie" i powiada tak:

A) wytnijcie mi tutaj fale w parkiecie i wstawcie runo!!( brawo Cornelius).

B) "kaszmir" mi został z parapatów wiec odtworzymy tą falę z podłogi na pułce aby całośc grała.

C) macie tu chłopaki ..trochę antykowanego TRAWERTYNU w płytkach To mi to tam obłożycie te boki (BRAWO CORNELIUS)

D) wiecie co chłopaki mam taki wielgaśny wkład bo.... mój tata likwidował sklep to mu ten wkład został. Koniec cytatów. Dzisiaj już potrafię dyskutować z inwestorem ,przekonywać go stac na straży spoistości dzieła ale rok temu cieszyłem się, że mam robotę. JUŻ NA STARCIE mojego wejścia na forum , powiedziałem wykonuję swoje prace pod... paluszek inwestora.

Wkrótce (jak kolega przyjdzie) zamieścimy PROJEKT naszego kominka do realizacji w Krakowie. Przedstawie Go Wam i postaram się bronić koncepcji ,która mam nadzieję wspólnie opracujemy - POMOŻECIE???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strach dać tu coś do oceny :wink: :lol:

staram się omijać rozmowy o gustach, ale uważam że można o nich rozmawiać. Mieszanie więcej niż 3, 4 materiałów w kominku bywa ryzykowne.

może wyjść styl jakiś taki ... "cygański"

 

zaryzykuję :wink: wkleję kominek z małą mozaiką na czopuchu

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/dd716fe47acb9e766c2f96610757b18f,10,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff... budze sie rano i... mam wlosy;-) Ehh ale tylko przypadkiem:-) Micula mile mnie polechtales brawami, ale jak to w zyciu bywa kto nie ryzykuje ten... poprostu wydawalo mi sie, ze przy takiej kompozycji - raczej w glowie inwestora nie powstala by mysl na wykorzystanie bardzo drogiego materialu jakim jest onyx, a jak juz wspomnialem widzialem plytki trawertynowe, czy tez ich imitacje w roznych sieciach budowlanych i wlasnie one tu mi "pasowaly jak ulał"

 

Kolego An-bud! Nie obawiaj się zamieszczać w tym temacie fotografii kominków, a tym bardziej nie obawiaj sie ocen, wszak tyle ocen ile ludzi, a z tego co widzę na tym Forum - kultura obowiązuje, choc czasem nerwy puszczają:-) Kominek jak widze tradycyjny, proporcjonalny. Szkoda, że nie udało sie zrobić zdjecia większym kątem, albo z większej odległości

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam.

Kolega Cornelius to jakieś medium wszystko, co napisałeś potwierdził micula .

No brawo, gratuluję takiego daru i wyśmienitego wzroku.

Co jest nieco zaskakujące biorąc pod uwagę kilka zbiegów okoliczności.

 

LeoAureus :) to z neta ściągnąłem te próbeczki no tylko ten świecący ONYX to lampa mego dzieła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...