Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

cubus2

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

CO prawda to nie kominek ... ale wątek o kuchniach przepadł gdzieś w całkiem innym dziale ...

Najpierw było pomysł ... Chcemy kuchnię, taką żeby w razie jak prądu nie będzie mogła i ogrzać spory kawał domu i żeby ugotować na niej obiad bez problemu oraz coś upiec. No i żeby konie na niej były ... i dworek do domu naszego podobny. Bo koń od zawsze z polską tradycją i dworkiem związany. A jak ktoś się wychował przy koniach i kuchnię taką używał to już mu zostaje do końca życia.

Projekt "się robił" długo i w bólach. Za kuchnią wnękę architekt zostawił i nie za bardzo wiadomo było co z nią począć. W końcu decyzja śmiała padłe że ją likwidujemy i część "bebechów" kuchennych w niej lokujemy:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=111585&d=1334568886

 

No i wynik pracy poniżej już na zdjęciach.

Palenisko małe bo i metraż kuchni niewielki, do tego nieduży piekarnik. Ale reszta kuchni dużo większa niż ... sama kuchnia właściwie ... Bo i szafka na gary się znalazła z drzwiczkami po Babci i płyta indukcyjna z nowoczesnym piekarnikiem (choć styl retro zachowują dla zgodnej oprawy z całością).

No i scena z polowania przed dworkiem z psami i końmi też oczywiście ma miejsce centralne, na kaflu ogromnym.

Pośrodku blat roboczy z granitu - tak żeby można było gary zarówno z płyty indukcyjnej jak i żeliwnej odłożyć, nie brudząc niczego. Nad nią reling na którym zawisną przyprawy w koszyczku.

Obowiązkowy murek nad kuchnią i wyłożenie ściany kaflami tak aby całość w czystości łatwo utrzymać. Do tego okap z belą dębową na której też można poustawiać do woli rzeczy kuchennych lub zawiesić na niej sznury grzybów do suszenia albo wianek cebuli czy czosnku. W okapie oświetlenie i wentylatory wywiewne z filtrami siatkowymi - osobne dla płyty ceramicznej i żeliwnej.

Okucia kuchenne inne niż tradycyjnie spotykane - z płytą stawianą na blacie kaflowym. Porządne i grube, z ładnym detalem zdobniczym. Drzwiczki kuchenne z szybą - tak żeby ogniem i w kuchni oczy nacieszyć.

Kafle z białostockiej kaflarni Kafel-Kar.

Projekt i wykonanie Forest-Natura Pracownia Zduńska.

Pozdrawiam.

Wątek o kuchniach moze i przepadł, ale to chyba dlatego, ze mało jest ludzi co chce kuchnie mieć w nowym domu więc i proporcjponalnie jeszcze mniej jest tych co się jeszcze chca z tym pokazać.... mam mieszane uczucia patrząc na tą realizację, bo wiem, zę Ty muszisz pogodzić warunki z życzeniami klientów. Kuchnia (cały kombajn bardzo fajna), a kafle śliczne. Mam wątpliwości co do tego co nad kuchnią,bo za dużo wg mnie dzieje sie nad tym blatem zwłaszcza, ale i nad prawą częścią kombajnu ( wg mnie pod tym okapem nie potrzebny ten gzyms. Nie obrażaj się proszę, bo przyjemne toto wyszło,a el jak już wnikamy w szczegóły to wyrażam swoją subiektywna opinię. Bo jeżli miała bym odpowiedzieć ogólnie czy fajna kuchnia, to ok, jest fajna....

fajnie, ze ludzie jednak czasem chcą mieć kuchnie. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

"Różyczki"

Obiecałem Takiemu Jednemu zdjęcia jakiejś nowoczesnej obudowy do paleniska Termokaust.

Czy nowoczesna ... ? Dla jednych pewnie tak, bo i kafle dużego formatu i ramka paleniska prostsza i mało ozdobna i bryła pieca geometrycznie przypomina współczesne realizacje kominkowe.

Ale tak na prawdę jest to współcześnie wykonany ... stary i poczciwy piec. Tyle że z całkiem sporą jak na piec szybą, przez którą widać ogień. Bo takie są obecnie wymogi i "standardy" piecowo-kominkowego "chciejstwa" ich użytkowników.

Kafle z krakowskiej kaflarni Kafel-Art. Te ozdobne - to ręcznie wyklejane metodą tzw. nakładki małe (11x21 cm) obrazy 3D. Taki jeden kafelek robi się prawie cały dzień, a cały proces technologiczny jego produkcji trwa w sumie ponad 4 tygodnie. Każdy jest inny.

Piec oczywiście w jedynym egzemplarzu ... jak każdy. Projekt i realizacja Forest-Natura Pracownia Zduńska.

Zdjęcia jeszcze z surowego i nie wykończonego wnętrza. Jak już będzie wszystko pomalowane a wokół pieca będzie drewniana podłoga, dopiero wtedy będzie się prezentował w całej swojej krasie i okazałości.

Pozdrawiam.

PS. Akselek ... ależ wcale się nie obrażam :rolleyes:

Różyczki.jpg

Różyczki 4.jpg

Różyczki 1.jpg

Różyczki 5.jpg

Różyczki 7.jpg

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jakiś czas temu pokazywałem tutaj piec nazwany "Marzenia Prezesa".

Dzisiaj ciąg dalszy ... marzeń tychże. Będzie to także nawiązanie do tematu kuchennego, jako że postanowiłem ze wszech miar upowszechniać, propagować, popularyzować i reklamować ten "kawałek" domowego ogniska. Z racji odsunięcia go nieco na bok - w cień kominków. A warto by to co powszechne było i obecne niemal w każdym domu jeszcze kilkadziesiąt lat temu, do łask powróciło. Warto także by na powrót nauczono się ... je robić ... Bo wśród firm "współcześnie trzaskających" kominki, to na palcach obydwu rąk można by zaledwie wymienić te, które kuchnię potrafiły by zrobić ...

Nazwałem ją ... dla odmiany ... "Marzenia Prezesa II" i ... uwierzcie mi ... to nie koniec jeszcze tych marzeń ... :no:

Konstrukcja kuchni ciekawa bardzo i wzorcowa rzec można by było. Bowiem zawiera w sobie:

-piekarnik gorący (200-300 stopni C)

-piekarnik ciepły (100-200 stopni C)

-podgrzewacz (do 100 stopni C) stylizowany na dawny, miedziany zbiornik na wodę (w tym wypadku akurat bez kranika)

-grzejnik kaflowy sytuowany za ścianą ( w salonie - z innych kafli wykonany, w stylu pieca tam się znajdującego)

No i oczywiście stalową płytę grzewczą, w tym przypadku o znacznej powierzchni, wykonaną tak, by nie deprecjonowała się i wybrzuszała pod wpływem wysokich temperatur. Na płycie widoczny na zdjęciu tzw. "pantograf", pozwalający na gotowanie bezpośrednio na płycie w szklanych naczyniach żaroodpornych oraz zapobiegający przypalaniu się garnków.

Samo palenisko jest niestandardowe - dużo większe niż w kuchni przeciętnej. Z racji tego, iż sam ogień musi być dużo większy a i temperatura o wiele wyższa - płomienie mają do pokonania z paleniska do wlotu do komina, drogę wynoszącą aż ... 5,5 metra ... Po tej drodze nagrzewają piekarniki oraz kaflowy grzejnik w salonie, oczywiście posiadają skrót pozwalający na spokojne i bezproblemowe rozpalanie oraz możliwość odłączenia grzejnika, tudzież wyłączenia z podgrzewania piekarnika gorącego ... no bo przecież nie zawsze jest potrzeba by grzać "na maksa".

Kuchnię nagrzewa się (wraz z grzejnikiem za ścianą) do osiągnięcia maksymalnych temperatur w 3 godziny. Oczywiście w międzyczasie upiecze się i ugotuje wszystko co chcemy. Po tym czasie trzeba już tylko symbolicznie dokładać drewna by utrzymywać parametry i temperatury na stałym poziomie. Po całkowitym zakończeniu palenia kuchnia oddaje ciepło przez kolejne kilkanaście godzin (praktycznie całą dobę). Można w tym czasie ją użytkować w pełni - tylko czas pieczenia czy gotowania oczywiście się wydłuża a temperatury w piekarnikach spadają. Powietrze do spalania pobierane jest z zewnątrz budynku, także można taką kuchnię swobodnie użytkować w budynkach z wentylacją mechaniczną (tak jak w tym przypadku).

Kafle z katowickiej kaflarni Karat (grzejnik z ścianą - Kafek-Kar z Białegostoku). Okucia piecowe z importu ... niestety ale w naszym kraju nie ma producenta, który by wykonał takowe równie estetycznie i solidnie jak te prezentowane na zdjęciach.

Projekt i wykonanie Forest-Natura Pracownia Zduńska.

Pozdrawiam.

Marzenia Prezesa II 10.jpg

Marzenia Prezesa II.jpg

Marzenia Prezesa II 4.jpg

Marzenia Prezesa II 5.jpg

Marzenia Prezesa II 9.jpg

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

"Różyczki"

Obiecałem Takiemu Jednemu zdjęcia jakiejś nowoczesnej obudowy do paleniska Termokaust.

Czy nowoczesna ... ? Dla jednych pewnie tak, bo i kafle dużego formatu i ramka paleniska prostsza i mało ozdobna i bryła pieca geometrycznie przypomina współczesne realizacje kominkowe.

Ale tak na prawdę jest to współcześnie wykonany ... stary i poczciwy piec...

 

Dziękuję Forest.

Czy rozmiar kafla jest wyznacznikiem nowoczesności? Zaczynam się zastanawiać, czy faktycznie piec kaflowy może być nowoczesny? Czy powinien być - to jest dobre pytanie. Kafle, bez względu na miejsce będą zawsze przypominać mi wiejski klimat, nawet jeżeli w te kafle będzie ubrany termokaust - nowoczesny piec. "Różyczki" są stylowe, ale tutaj moja Szanowna Małżonka uznała, że zabrakło cokołu i ... właśnie cieniutka fuga, o której poniżej :).

Mam nadzieję, że w sąsiednim temacie dot. targów, zaraz po jego zakończeniu ukażą się linki do, jak to kiedyś nazwałeś, "dizajnerskich" kafli.

Czy mógłbyś Forest jeszcze słówko napisać o usytuowaniu pieca. Ze zdjęć wynika, że jest "przytulony plecami" do ściany. Sądziłem, że minimum 5 cm pustki zgodnie z instrukcją należy zachować.

 

Dopisałem za sugestią mojej żony:

Czy można na termokauście układać kafle "bezfugowo", ewentualnie jaka jest minimalna grubość fugi? Cieniutka fuga w połączeniu z dużym kaflem byłaby bardziej nowoczesnym dizajnem.

Niezaprzeczalnie "Różyczki" są po prostu artystyczne.

Edytowane przez Karlsen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się zastanawiać, czy faktycznie piec kaflowy może być nowoczesny?

Wydaje mi się, że tak. Dla przykładu podje link na naszą stronę, w katalogu współczesne aranżacje przedstawiamy katalogowe obudowy producentów kafli oraz wkładów. Praktycznie do każdego kominka jako element dekoracyjny zastosowano kafle. Myślę, że kilka wzorów bez problemu można by zaaranżować z Termokaustem.

http://www.kominki-godzic.pl/index.htm?id1=&id2=95&pm=18# - prawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy piec może być nowoczesny ... ? No to już zależy od posiadacza takiego pieca, bo jak sam słusznie zauważyłeś dla niektórych to połączenie (piec + nowoczesność) jest mocno pejoratywne.

Ale ... równie dobrze piec może wyglądać tak jak ten z linku poniżej (kaflarnia Gutbrod Keramik z Niemiec):

http://www.gutbrod-ofenkeramik.de/typo3temp/pics/287e803c6a.jpg

Dla innych nowoczesnym piecem będą zamieszczone przeze mnie w tym wątku dwa piece stylizowane co prawda na secesyjne, ale zdobione współczesnymi pastiszami awangardowych dzieł malarskich:

Jeszcze dla kogoś innego synonimem nowoczesności będzie jaskrawo-pomarańczowy lub krwisto-czerwony kolor kafli ... pomimo tradycyjnego jego kształtu.

No i teraz dochodzimy do rzeczy następującej - tak naprawdę żeby stworzyć coś super - hiper odlotowego i odważnego, to trzeba znaleźć najpierw amatora takich klimatów czyli odbiorcę. Bo tego typu rzeczy z reguły robi się po to żeby je sprzedać.

No ewentualnie można zrobić coś podobnego żeby pokazać możliwości ... tak jak np. na dzisiaj zaczynających się targach

będzie pokazany trzeci piec "upstrzony" grafiką J.Miro o wiele mówiącym tytule "Śpiewająca Ryba" (:D), będący tym razem wspólnym dziełem kaflarni Kafel-Art, Piotra i moim. ale czy on jest nowoczesny ... ?

U nas w kraju jest "dizajnerska bida i suchoty wielkie" bo jedynym i powszechnie panującym klimatem są proste bryły utrzymane w "bezpiecznej", bo do wszystkiego pasującej tonacji beżowo-brązowej lub biało-szarej. Dostosowują się do tego pseudo-architekci i pseudo-projektanci wnętrz. A ci, którzy robią naprawdę ciekawe rzeczy giną w całej masie tandety. Bo lepiej jest robić coś z czego jest łatwa kasa angażując w to mniej sił niż starać się i czasami mieć z tego przysłowiowy guzik z pętelką ...

 

Kafle ... tak - synonimem nowoczesności w zduństwie są już kafle o formacie dwukrotnie większym czyli 22x44, bo to jest praktycznie nowinka sprzed kilku (nastu) lat zaledwie, pomimo tego że i wcześniej były robione też i większe. Ale mówimy o produkcji seryjnej ... pomimo tego że jest to tak naprawdę ... ręczna robota.

O ile wykonując piec dawnymi technologiami (na glinie) z kafli pasowanych do siebie i doszlifowanych ręcznie, można robić to bez fugowo całkowicie, o tyle z kafli współczesnych, wykonywanych z całkowicie innych mas ceramicznych to praktycznie nie możliwe. Wiąże się to też z procesem produkcji kafla, jego szkliwieniem i wypałem (wypałami). W naszym kraju tylko jedna kaflarni obecnie wykonuje kafle o większym formacie z własnej, robionej masy, wypalanej w ten sposób że można ewentualnie pokusić się o wykonawstwo pieca metodą bez fugową. Generalnie dochodzimy tutaj do pewnego sedna - praca w kaflach to swego rodzaju kompromis pomiędzy niedokładnością wykonania kafla, który w liczbie czasem kilkuset egzemplarzy robionych jako pojedyncze obiekty znajduje się w bryle pieca czy kominka, a możliwościami wykonawczymi ukrywania i niwelowania tych niedokładności. Tak aby efekt końcowy był ... ładny dla oka.

Kafle piecowe i kominkowe mają się "nijak" do płytek rektyfikowanych produkowanych w milionach identycznych egzemplarzy przez maszynę na taśmie. Nawet w nich widać różnice rozmiarowe, krzywizny płaszczyzn i niedokładności.

Ja mógłbym rozmawiać o tym całymi godzinami, ale pewnie większość czytających już się męczy, więc kończąc te wypociny chciałbym taką ostateczną konkluzję uświadomić wszystkim czytającym:

Każda jedna sztuka kafla to praktycznie osobny wytwór ludzkich rąk, poddany czasami dwu a nawet i trzykrotnie działaniu temperatur rzędu tysiąca i więcej stopni, który ma prawo być niedoskonały. A zrobienie takiego kafla trwa około czterech tygodni. I za to właśnie paradoksalnie się płaci.

Ale taki kafel potrafi się potem odwdzięczyć ... jeżeli tylko znajdzie swojego amatora.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wielu dyskusjach ON -mors Ona "zmarźlak" zgodzili się ,że mam wykonać kominek ciepły z prostych materiałów. W Ich drewnianym domu powstaje kominek z drewutnią wykonaną z cegieł ręcznie formowanych ( produkcji polskiej ),o sklepieniu lekko wachlarzowym. Posadzka drewutni wykonana z kamienia polnego ręcznie ciosanego, pod linią ognia i 2x w drewutni kamienie polne ręcznie ciosane. Czopuch wraz z duchówką wykonany z płyt RATH szamotowych ( nacinanych od środka) Ściana drewniana za wkładem izolowana z przerwą powietrzną. Górna część czopucha zostanie wykonana tylko z płyt izolacyjnych konstrukcyjnych wraz z małą komorą defleksyjną wentylowaną. Całość (Oprócz drewutni) będzie pokryta tynkami do kominków ciepłych.

Kratki i inne okucia żeliwne ( produkcji polskiej) .Koszt całości to 19.000z zł netto.

Pan Adam 001-001.JPG

IMG_4695-002.jpg

IMG_5071.jpg

IMG_5110.jpg

IMG_5111.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 000 netto, nie mam pytań. To ten ładny piec kaflowy od Foresta pewnie też podobnie (z 20 000zł), skoro same kafle 8000zł. Nowoczesne zduństwo jest dla naprawdę zamożnych ludzi, a albo raczej ja jestem bardzo biedny. Ja cały dom 180m włącznie z wyposażeniem buduję za 140 000zł :D (jestem w trakcie, ale na razie wygląda, że może się udać).

 

To ile kosztuje (materiał wraz z fachową usługą) postawienie pieca kuchennego ze zwykłej cegły szamotowej, z przeszklonymi drzwiczkami, komorą spalania na duże polana, wodnym wymiennikiem na około 10kW, piekarnikiem, z doprowadzeniem powietrza do spalania z zewnątrz. Wszystko w estetyce minimalistycznej: tylko szamot i pełna cegła (zero kafli), proste drzwiczki, prosty osprzęt, płyta bez fajerek na 2 garnki, projekt zwykły? Do palenia na okrągło, grzania domu prawie 180m użytkowej i CWU 500l (wspomaganego solarem). Proszę o przeszacowanie w górę.

Edytowane przez K160
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19.000 netto z czego drzwiczki+kratki+rury,kolana,radiator ,izolacja +szamoty+ kleje zduńskie ,zwykłe zaprawy do murowania drewutni 5 worków ,fugi+tynki i wkład ( Szpartherm) kosztują 15.000zł . Cztery tysiące za robotę ,dojazdy i drobne zakupy za 160 godzin pracy to dużo ? Pamiętaj ,że jeszcze minus podatki ,ZUS-y,magazyn,reklama, małe biuro, koszty transportu ( zakupy),

energia,gwarancja itp.... Jeśli robi to legalna firma a nie "Pan Edek" to nie jest drogo. takie jest moje zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ARTURO 72.

Poprawnie działający kominek mogę wykonać za 6 tys. i co z tego ??? Ten kominek będzie miał w sobie tylko najtańsze materiały i starą technologię wykonania . Sam mam dom "na kredyt" i już teraz wiem ,że nie stać nie na TANIE rzeczy. kominek ,który wykonuję "zarobi na siebie" albowiem wprowadzi do tego domu ciepło i będzie ono miało wpływ na bilans energetyczny tego domu ,pozwoli też "skrócić sezon grzewczy" albowiem podniesie komfort cieplny zanim włączy się ogrzewanie zasadnicze.

Edytowane przez micula
uzupełnienie wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAJ BAHUSZ,

SZKODA ,że się nie UJAWNIŁEŚ !!! na MPT -wypytywałem na Stoisku Twojej ulubionej FIRMY ale nie znali Ciebie po Nicu.

TAK chciałem pogadać z praktykiem zaprawionym w bojach!

 

Ja również chciałem pogadać, ale było koło Ciebie sporo osób i normalnie nie chciałem przeszkadzać.

 

No ja ujawniłem się na forum, moja malutka podobizna jest tutaj w każdym moim poście. No ale faktycznie ta fotka jest mała.

 

Nie mogli zaskoczyć po MOIM nicku internetowym na stoisku UNICO ? może tak być, ale jak najszybciej ICH uświadomię.

 

PS

Boje, bojami, ale z reguły niszczą. Lepiej poprostu robić swoje konsekwentnie, powoli małymi kroczkami, ale ciągle.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...