PAZNOKIEĆ jak malowanka ??

[ara]

Moi Drodzy,

Po wczorajszej wizycie w sklepie spożywczym i banku wzięło mnie ostatecznie i nieodwołalnie, (prawie że przymusowo ) na temat estetyczno -higieniczny. Dotyczy on uwaga: pospolitego PAZNOKCIA.

Nie szyja, ucho, brzuszek -pępuszek, ale paznokieć właśnie święci aktualnie swoje triumfy. Teraz przeżywa swoje 5 minut!

 

 

Paznokcie jak malowanka? Czy malowane szpony?!

( ha,ha, specjalnie wsadzam kij w mrowisko )

 

STUDIO W KREOWANIU paznokcia -głosi szyld.

 

Co o tym sądzicie ?

 

ps. moda dotyczy na na razie pań, ale kto wie..., może zarazić i panów. Tak czy inaczej ich głosy bardzo tu mile widziane

[ponury63]

Jak tak miło, to się odważę .

Ja traktuję te ozdoby jak taki mini tatuaż, małe dzieło sztuki na krótki czas. Nawet dość interesujące, choć to co czasem widzę na dłoniach kobiet, bywa szokujące.

 

 

Osobiście zdecydowanie wolę tradycję, zwłaszcza tradycyjną długość i kształt migdałowy:

 

http://www.euro-fashion.com.pl/galeria_forum/annaztoronto/Anna%20z%20Toronto%201/images/Gelwypelnienie.jpg

 

 

no, ostatecznie może być pewna doza ekstrawagancji...

 

http://www.vivafashionnails.com/assets/images/april__16_.jpg

 

 

ale to co widać poniżej, to chyba jest mało praktyczne ?? Jak tu pisać na Forum z czymś takim ?? Zaklinuje się pazurek w klawiaturze i na ostry dyżur komputerowy trzeba będzie śmigać. Mi osobiście się nie podoba, trochę jak kwiatek do kożucha, za dużo przesady, im więcej detali i kolorów, tym gorzej..

 

http://www.najpiekniejsza.pl/paznokcie/a_domanska/paznokcie4.jpghttp://www.najpiekniejsza.pl/paznokcie/a_domanska/akryl3.jpg

 

 

 

Jedno co pociesza, że i faceci też tworzą takie cuda ! Stylista radzi...

 

 

"Studio w kreowaniu paznokcia" to podstawówka.

Teraz trzeba studia skończyć w tej materii Wyższa Szkoła Paznokciowa

 

 

A na deser takie coś: Akryl dla zuchwałych http://www.harmonia.pl/artykuly/akryl/bass4.jpg

[mela]

ponury, no co ty - rewelacja! jak się akurat tort zdobi i takie cuś odpadnie to goście nie zauważą .

 

Ja akurat jestem osobą w tej materii doświadczoną.

Myślę, że to jest bardzo fajny pomysł dla tych, którzy mają - tak jak ja - problemy z łamliwymi paznokciami, na dodatek o brzydkim kształcie . Wtedy to świetna sprawa (żałuję, bo z racji ograniczania luksusów z powodów budowlanych musiałam zrezygnować. czasowo. oczywiście ). Ale pamiętam jak pani która mi to robiła za każdym razem była zawiedziona że nie chcę żadnych ekscesów, tylko takie "bez wyrazu frenche". I krótkie chciałam. Nie mogła zrozumieć, po co zakładać, żeby potem maksymalnie skaracać . No cóż

 

Najlepsze są takie ekscesy w dziwnych kolorach (bladoniebieski + czerń = miodzio) lekko już odrośnięte , lekko nadwerężone , na brudnych łapkach . Widziałam.

[osowa]

Łocie kurde ... Ponuraczku – aleś fajowe zdjęcia wygmerał : rewelka !

Osobiście nie chadzam do takowych przybytków , ale czasem lubię się pobawić w „malowanki” . Choć przyznaję – jest to dość trudne : zwłaszcza zrobić pejzaż na prawej dłoni ( wiadomo , lewa mniej wprawiona ) .

Ale jestem za , jak najbardziej – bo czemu nie umilić sobie trochę tej nudnej szarej rzeczywistości ? Szczególnie na jakieś specjalne okazje - mając skromny strój możemy podkreślić jego elegancję gustownie dobranym manicure .

 

Pozdrawiam paznokietkiem błyskającym delikatną cyrkonią

[Gość]

ja bym sobie tego nie zrobiła nawet za karę - jak w tym paskudztwie delikatnie pogłaskac,pomuskać,a nie podrapać?

[ponury63]

Mimi, zwykle to co ładne [ładne??], niekoniecznie jest praktyczne [nie dotyczy Pininfariny i jeszcze kilku innych ]. Wskazane wytrwałe szukanie złotego środka i dobry gust. Zdecydowanie długość powinna umożliwiać zarówno smyranie po pleckach , jak i klawiszową robotę [że o machaniu motyczką w ogródeczku nie wspomnę].

 

 

Myślę, że to jest bardzo fajny pomysł dla tych, którzy mają - tak jak ja - problemy z łamliwymi paznokciami, na dodatek o brzydkim kształcie .

Mela, dokładnie tak - spora część wynalazków jest z natury udana, tylko modyfikacje czasem nie bardzo [że pana Alfreda Nobla się wspomni]. Taki był chyba pierwszy pomysł na tipsy i wszelkie środki pielęgnujace pazurki, żeby ukryć ewentualne niedoskonałości. A Twoja pani manikiurzystka ma artystyczną duszę - chciałaby malować, rozpina płótno, a tu tylko gruntowanie.. To i smutno jej, z braku realizacji natchnienia .

Co do paznokci pomalowanych bez stylu, pomysłu, dobrania ich do charakteru, typu osobowości, na brudnych rękach - to jak perfumy zamiast mycia, jakieś 3 wieki temu [niektórym do dziś zostało ]. Bleee.

 

 

Łocie kurde ... Ponuraczku – aleś fajowe zdjęcia wygmerał : rewelka !

No bo ja Osóweczko mam hopla na punkcie wyglądu damskich dłoni... Chociaż i tak najważniejsze to, co kobieta ma w głowie

 

czasem lubię się pobawić w „malowanki” . Choć przyznaję – jest to dość trudne : zwłaszcza zrobić pejzaż na prawej dłoni ( wiadomo , lewa mniej wprawiona ) .

Zdjęcia, zdjęcia !!!!!

[Gość]

by były piękne i gładkie,polecam zabieg u kosmetyczki - maseczka z wosku.Takie rękawiczki ze specjalnej "świeczki",ciepłej i cudnie pachnącej,trzymane na dłoniach w ciepełku przez godzinkę/dwie robią cuda.Miałam tydzień temu - fajnie...W dodatku za friko,bo w zamian wyszyłam beret.

[mela]

Zdecydowanie długość powinna umożliwiać zarówno smyranie po pleckach

.... no to niech cię taka posmyra

 

http://imagehost.biz/ims/pictes/177648.jpg

 

Flaming tips łojeju!

 

Tu zwracam uwage na "precyzję wykonania" łojeju nr 2

 

http://imagehost.biz/ims/pictes/177777.jpg

 

Niestety paznokcie są krzywo wyszlifowane i pomalowane niestarannie (widać pęcherzyki). Poza tym rzucają się w oczy "odrosty", co już jest śmieszne jeśli ktoś umieszcza takie zdjęcie, żeby się pochwalić

 

Za darmo bym takiego cuda nie chciała.

 

 

Ale za to takie luuuubię

 

http://www.wizaz.pl/images/kobylinska/3/1.jpg

 

Pozdrawiam

[mela]

 

Chociaż i tak najważniejsze to, co kobieta ma w głowie

 

 

Tak, jasne, jasne, aleś wybrnął

 

Ci faceci .

 

Ale fajnie, że masz takiego hopla.

[Gość]

Mela - mnie się też podoba takie francuskie manicure - bezbarwna płytka i białe brzegi.

Ale sama nie lakieruję - za dużo gotuję,sprzątam,potem nie miała bym czasu na odnawianie.Za to specjalna biała kredka jest ok - polecam.

 

A na widok powyższych tipsów zrobiło mi się niedobrze

Ten "płomienny",wygięty kciuk - brrrr

[ponury63]

French jest w sumie dość neutralny, a w tej swej neutralności niezwykle elegancki.

Są opinie, że biała kredka służy ukryciu żałoby, ale...

w tym salonie manicure nie będziemy się zajmować takimi kalumniami

 

Flaming tips przypomniały mi stary przebój Arthura Browna, który w wykonaniu p. Flamingowej brzmiałby chyba:

"I am the goddess of hell fire, and I bring you fire"

Zapowiada się nieźle.

Kto takie dłonie i tak zrobiony manicure wybrał na reklamę ??

Może to ze strony z dowcipami ? Albo wroga robota konkurencji pazurkowej ?

 

Za to te z francuskim są.. niezwykle smukłe, o długich palcach.. Intrygujące....

 

 

Tak, jasne, jasne, aleś wybrnął :lol:

Ale fajnie, że masz takiego hopla.

No tak, Mela, same pazurki nie wystarczą Stety, stety

Chociaż z przyjemności patrzenia na rzeczy piękne trudno jest zrezygnować..

 

 

.... no to niech cię taka posmyra

Okrutna jesteś, wiesz ?

Wieczór z wampirem czy co ?? Za jakie grzechy ?

Przecież można inaczej...

 

http://misteriumministra.blox.pl/resource/stopa.jpg

 

 

 

Ara, czy wątek nie rozwija się w niewłaściwym kierunku ?

 

 

 

Jakby co, to tutaj troszkę zabawy w malowanki [raczej dla milusińskich]

[kilkukrotne klikanie myszką potrafi dać zadziwiający efekt ]

[ara]

No to po tych urodziwych zdjęciach trochę dramatyzmu (sytuacji).

 

ODSŁONA I

(W banku, za przepierzeniem, głos przyciszony, lecz rzeczowo i oficjalnie)

 

...chcę przypomnieć, ze w instytucji takiej jak nasza obowiązują strój i wygląd ...hmm...klasyczny. Trochę wyczucia, pani Basiu!

 

-To znaczy ??! ( słychać żachniecie)

 

-Pani Basiu, to znaczy włącznie z paznokciami. No nie tak jarmarcznie..., przepraszam, nie całe w takich rajskich kwiatuszkach...

 

-Rajskie to są chyba ptaszki (odcina się p. Basia)

 

Zgoda, ale z taką ilością kwiatków na palcach wśród dokumentów, i z tym do klienta? Rozumiem na bal, ale nie do banku ( wychodzi, słychać trzaśnięcie drzwiami).

cdn.

pozdrawiam

[ara]

ODSŁONA II sklepik osiedlowy

 

Dziewczyna za ladą, lekko uśmiechnięta ( braki w uzębieniu), paznokcie bordo a la łopatka ( dłuuga, mocno wyeksponowana).

Raz po raz przelicza pieniądze.

Zaraz potem tymi samymi pazurkami z kupki na kupkę przekłada plasterki krojonej szynki. Podchodzi do kasy. Wybija cenę. Raczej usiłuje. Sprawia jej to widoczny kłopot. Żeby stuknąć we właściwy klawisz, palec przyjmuje pozycję haczyka-wygibasa. Skręca niezdarnie rękę , i tak za każdym razem. Próbuje palcem serdecznym- jeszcze gorzej.

 

-Pani to by se mogła te paznokcie lekko podrównać-

grzmi baryton z kolejki),- stukałoby się lepiej na kasie i kolejka szłaby szybciej...

 

No cóż, tak to już jest , że piękno (?) chyba nie znosi codzienności...

[osowa]

No proszę , jak się dramatycznie wątek rozwija .... a ja właśnie w ramach sobotniego relaksu , czytam forum i w między czasie malowanki na takowych „łopatkach” próbuję wydziergać ... hehehe . Jak na klawiaturze idzie stukać – to wszystko inne też się da zrobić , no nie ?