Naprawa starego komina - prośba o poradę

[Norbertt]

Dzień dobry,

Mamy problem z kominem w niedawno zakupionym domu i potrzebujemy opinii fachowców. Jak widać na zdjęciach, część komina wystająca ponad dach jest w złym stanie (ściany są popękane, a czapa ledwo się trzyma) i trzeba go naprawić. Ściany komina w domu wyglądały w porządku, nigdzie nie były popękane więc zostały otynkowane, obłożone wełną mineralną i obudowane fermacellem (wcześniej komin był bardzo głośny, teraz prawie go nie słychać). Komin przeszedł też obowiązkowy coroczny przegląd kominiarski bez żadnych uwag. Wygląda na to, że tylko ta górna część wymaga naprawy. Tutejsza firma (dom nie znajduje się w Polsce) zaproponowała nam obłożenie komina blachą chromowaną i zamontowanie nowej czapy kominowej (nie wiem czy to poprawna polska nazwa). Przysłali nam przykładowe zdjęcie jak by to wyglądało (ostatnie z załączonych zdjęć). Wydaje nam się, że jednak lepiej byłoby wykonać przy nim prace murarskie zamiast obudowywania całego komina blachą. Czy może się wypowiedzieć na ten temat jakiś fachowiec?

 

 

[maaszak]

Tutejsza firma (dom nie znajduje się w Polsce) zaproponowała nam obłożenie komina blachą chromowaną i zamontowanie nowej czapy kominowej (nie wiem czy to poprawna polska nazwa). Przysłali nam przykładowe zdjęcie jak by to wyglądało (ostatnie z załączonych zdjęć).

 

Twoje zdjęcia przedstawiają komin wentylacyjny. Natomiast propozycja firmy to przykład komina dymowego, gdzie konieczny jest wkład z kwasówki.

[Norbertt]

Twoje zdjęcia przedstawiają komin wentylacyjny. Natomiast propozycja firmy to przykład komina dymowego, gdzie konieczny jest wkład z kwasówki.

 

To komin do odprowadzania spalin z pieca olejowego, nie komin wentylacyjny, co do tego nie ma wątpliwości. W ofercie jaką dostaliśmy znalazła się tylko propozycja obudowania komina blachą, bez żadnego wkładu. Czy taki wkład coś zmieni jeśli komin do tej pory działał i spełniał swoje zadanie?

Dopytujemy na forum, bo trochę nie ufamy tutejszym firmom, już wielokrotnie doświadczyliśmy, że oferują stare technologie, czy gorsze rozwiązania, tylko dlatego, że innych nie znają.

[maaszak]

To komin do odprowadzania spalin z pieca olejowego, nie komin wentylacyjny, co do tego nie ma wątpliwości. W ofercie jaką dostaliśmy znalazła się tylko propozycja obudowania komina blachą, bez żadnego wkładu. Czy taki wkład coś zmieni jeśli komin do tej pory działał i spełniał swoje zadanie?

 

Pytanie, jak długo działa z tym kotłem olejowym?

Kocioł olejowy jakiego typu, tradycyjny czy kondensacyjny? Co było podłączone do komina wcześniej?Spaliny zawierają sporo pary wodnej i tlenków, które kondensując na ścianach komina raczej nie przedłużają żywotności materiałów murowych (reagują np. z wapnem zawartym w zaprawie - nie wiadomo z czego i jak było murowane).

Wkład z kwasówki lub ceramiczny są dużo bardziej odporne.

 

Skoro jednak komin działa i spełnia swoje zadanie a kominiarz nie miał uwag, to ja bym zostawił jak jest (tzn. wymienił ew. te elementy które słabo się trzymają, na nowo otynkował). Przynajmniej będzie widać czy coś złego się dzieje, będzie można szybciej interweniować niż gdyby było to wszystko zakryte blachą.

[Norbertt]

Dziękuję za odpowiedź. To piec olejowy tradycyjny, który jest tam od samego początku, czyli od ponad 40. lat (niedawno wymieniony został palnik, a piec oczywiście przechodzi przegląd co roku). Przy przeglądzie zarówno pieca, palnika, jak i komina otrzymaliśmy informacje, że wszystko jest w najlepszym porządku, a piec jest dobry i nie ma co myśleć o wymianie (co nas ucieszyło, bo to spore koszty).

 

Czytaliśmy o wkładach kominowych i wydaje nam się to dobrym pomysłem, ale żadna firma w okolicy nie ma czegoś takiego w ofercie, a nawet gdybyśmy jakąś znaleźli, to przypuszczam, że cena by nas zabiła.

Też wyszliśmy z założenia, że lepiej będzie komin naprawić niż obkładać blachą, ale chcieliśmy dopytać kogoś bardziej obeznanego, bo zupełnie się na tym nie znamy. W takim razie musimy poszukać innej firmy (co wydaje nam się być tu sporym wyzwaniem).

[Chris Zielonka]

Jeśli komin zostanie najpierw docieplony a potem obłożony tą blachą to byłbym za. Tam bardzo dobrze na tym kominku z blachy widać skierowanie spływu skroplin na blachę co znacznie ochrania sam komin a wręcz likwiduje możliwość zalewania skroplin na jego ścianki a to od tego zapewne podniszczył się dotychczasowy komin. Tyle że nie jestem kominiarzem ani budowlańcem . Jednak wiem że docieplenie komina ma zasadnicze znaczenia dla uniemożliwienia skraplania się w nim oparów a więc znacząco zmniejszy tez negatywny wpływ tych kwasów na jego trwałość. Obmurowac i usunąć luźne fragmenty i tak trzeba.

[Chris Zielonka]

Gdybym miał czarodziejski ołówek to domalowałbym sobie na zejściu komina z dachem odprowadzenie skroplin i deszczówki do rynny tak aby już nic nie wymywało dachu. Na zdjęciu widać ładnie umyte dachówki i niekoniecznie umył je sam deszcz. Warto sprawdzić ich stan.

Co do starych metod i technologii to jak widać ponad 40 lat pracy kotła nie dało rady znacząco pogorszyć stanu komina. Za to na wielu niedawno postawionych budynkach widać juz wykwity i lużne cegły bo masa ludzi zbudowała sobie kominy np z cegły dziurawki gdzie kwasy zjadły zaprawę a śnieg i mróz porozsadzał te pomniki niewiedzy.

P.S. Pozazdrościć krajobrazu

Edytowane 11 Lipca przez Chris Zielonka