etet100 10.08.2024 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia (edytowane) Witam. Pomieszczenie w starym budynku, gdzieś może z lat 50. Zauważyłem dziwny, chemiczny zapach. Silny, przenikający wszystko. Do tego stopnia, że po dosłownie minucie, całe ubranie jest minimum do dłuższego wietrzenia. Zapach kojarzy mi się z wonią podkładów kolejowych. W części pomieszczenia jest drewniana podłoga, w związku z czym zacząłem podejrzewać xylamit. Podłoga usunięta jakiś tydzień temu, łącznie z czymś przypominającym ziemię, co znajdowała się pod nią. Pod tym jakiś taki goły beton. Mam wrażenie, że zapach nawet się zwiększył, co by oznaczało, że może siedzi w tym betonie pod podłogą? Po około tygodniu wykonałem ozonowanie. 4 przemysłowe ozonatory pracujące przez 10 godzin. Minął dosłownie 1 dzień i poszedłem sprawdzić jak to wygląda. W tej chwili jest może 10% tego co było. Nie mogę traktować tego w kategoriach sukcesu, bo pewnie z czasem będzie wracało. Myślę o powtórzeniu ozonowania gdzieś tak za tydzień. Sens niewielki ale też nie mam już nic do stracenia. Muszę w tym momencie powiedzieć, pewnie jak wszyscy, że wolałbym w to nie wkładać dużych środków. Wynajmuję to od firmy, która od problemu postanowiła umyć ręce. W związku z tym mam ochotę wysłać im wypowiedzenie. Z drugiej strony, to pomieszczenie jest mi potrzebne. Znalezienie czegoś w okolicy graniczy z cudem. Jest jakakolwiek nadzieja? Jakieś specjalistyczne farby, które cokolwiek zablokują? Troszkę poszukałem i te "grunty odcinające" są też kosmicznie drogie. To jest pomieszczenie 50 metrów, czyli spora powierzchnia do malowania. Jakiś sposób żeby znaleźć co może być głównym źródłem? Edytowane 10 Sierpnia przez etet100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.