Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki samochód na wiejskie drogi.


EDZIA

Recommended Posts

No właśnie sypie się nasz obecny samochód i trzeba coś nowego kupić.

Jaki samochód polecacie ...taki za 80 tyś zł, który nadawałby się na wiejskie drogi.

U mnie wiejska droga - znaczy droga asfaltowa tylko dość głębokie koleiny a więc stosunkowo wysoko zawieszone nadwozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edziu, stary, jary ruski Gazik. Dojedzie wszędzie. Pali tylko jak czołg, bo u nich paliwo tanie, ale jest nie do zdarcia. Komfortu 0, ale wybór należy do Ciebie.

Do zobaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm,wysokie podwozie ?

Może trachtór ?

A na zimę to kóń ze saniami.

Dżip z dżi-pi-esem,bo to na wsi można sie zatracić.

Żartowałam :D

 

Tylko kup czerwone! Na wsi po żniwach pójdzie od ręki.

To poważnie piszę.Przy kupnie myśl już o sprzedaży !

Zbywaliśmy już dwa : zielonkawy nie miał chętnych,a bordo od ręki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi, ale u mnie nie jest aż tak źle z tą drogą.

Jak napisałam na wstępie droga jest asfatowa tyle, że są koleiny.

Nie chodziło mi o samochód terenowy, tylko jakiś zwyczajny.

Gdzieś słyszałam, że bodajże francuskie samochody mają stosunkowo nisko zawieszone nadwozie a chyba VW nieco wyższe.

Obecnie jeździmy Fordem i jest ok. tylko przy pełnej obsadzie rodzinnej + np. kafelki do łazienki w bagażniku , zaczynają się problemy. :wink: :) ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz ,przy full bagażniku i komplecie ludzi to prawie każda osobówka typu limuzyna klęknie.

Francuskie mają miękkie zawieszenie i dlatego źle znoszą wądoły.

Są takie niby terenówki na wysokim zawieszeniu,ale w szczegółach

to nie wiem.Zarejestrowałam wzrokowo takie coś na drodze.W samochodach to raczej jestem lajkonik.

No tzn.odróżniam stan jechania od nie-jechania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz ,przy full bagażniku i komplecie ludzi to prawie każda osobówka typu limuzyna klęknie.

oprócz Citroena C5, bo on ma autoatycznie regulowany prześwit i czy obciążony, czy nie, zawsze jest tyle samo :D

 

 

Kup więc C5 z silnikiem HDI dla oszczędnych, dla dynamicznych 3.0 v6 24V

 

- bardzo mocne i trwałe zawieszenie, brak amortyzatorów, regulowany prześwit (podwyższasz na dziurach, obniżasz na autostradach)

 

- duży, przestronny i komfort podróżowania to "S"-klasa :D , czego nie można powiedzieć o terenowcach.

 

- za 80tyś, będzie bardzo młody rocznik, wiec i bardzo bezpieczne auto (np.8 poduszek), polecam rocznik 2003, chodzą po około 50tyś zł, a wiec jest to jeszcze auto młode, a już straciło swoje na wartości (nowe 110tyś.), wiec cena będzie się trzymać, za 80tyś - można tez kupić nową C5 z silnikiem 1.8 16v

 

- nie rzuca się tak w oczy, auto stonowane, to Ci tak szybko go nie buchno i ubezpieczenia nie tak drogie :wink:

 

- bardzo oszczędna wersja HDI, polecam wersję 150KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz swoje z opowiadań, ja swoje jako użytkownik.

 

zawieszenie hydroactiv w tym modelu jest "the best" i do tego bardzo trwałe, jako były (gdyby nie całus z autobusem) użytkownik mogę coś powiedzieć na ten temat, kolega (szef też) w pracy miał do 230tyś. km i zawieszenie bez zarzutu, nawet w czasie przeglądów w serwisie mówili iż zawieszenie to mocna strona tego auta. A "gruszki" są nawet tańsze od porządnych amortyzatorów. Generalnie komfort "S" klasy.

 

wada: nie nadaje się do popisów, to raczej taki "dupowóz", hasło firmy było coś w stylu "nie zmienisz drogi, zmień samochód".

 

Gdyby ktoś był zainteresowany kupnem to polecam porozmawiać z paroma właścicielami C5 o ich zawieszeniu.

 

 

aha..... auto, które przetrzyma moją jazdę, ma zawieszenie dobre, ja prawie w ciągu godziny nawet lexusa zajeździłem. Pod moją nogę wszytko się kładzie.

 

Świętną trakcje (miodzio) ma Alfa Romeo, samochody dla prawdziwych facetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na CRV to może nie starczyć.Chyba trzeba mieć ok.100tys.

Świętną trakcje (miodzio) ma Alfa Romeo, samochody dla prawdziwych facetów

Wyjątkowo się zgadzam.

Miałem jedną z pierwszych w Polsce 156-tek.

aha..... auto, które przetrzyma moją jazdę, ma zawieszenie dobre, ja prawie w ciągu godziny nawet lexusa zajeździłem. Pod moją nogę wszytko się kładzie

Raczej nie ma się czym chwalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wywołałam iście męski temat :wink:

A teraz pytanie laika - kierowcy - teoretyka/mam prawko ale nie używam :oops: :wink: / -

Co sądzicie o Hondzie Jazz?

Bardzo spodobało mi się to autko,mało pali, nie jest aż drogie, wygodne ...tyle plusów :)

A jakie minusy?

Co sądzicie o tym samochodzie?

pozdrawiam

Edzia

P.S. A ta moja wiejska droga to taka sobie wiejska droga ...nie żadne wertepy :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...