Komuno wróć ??

[Gość M@riusz_Radom]

Jarku, problem jest w tym, że oceniacie wszystko z własnej persektywy. Tymczasem wystarczy wyjrzeć za okna swoich domów, o ile nie macie ich w dzielnicach willowych i spojrzeć na biedę i ciężkie życie szarego człowieka. Obstawiam, że właście Ci szarzy ludzie bez chwili wachania woleliby wrócić do tej znienawidzonej przez Was komuny. Czemu? Bo pewnie mieli mniej problemów.

 

I nie przyjmuje argumentów o tym, że nie są wystarczająco zaradni. Gdyby byli, to Wasze firmy by popadały..

 

Zresztą, średni dom wycenianiy jest przez forumowiczów na 250 - 300k PLN co przy średniej REALNEJ pensji w kraju, wynoszącej chyba nieco ponad 900 zł netto/msc taki szary człowiek musiałby odkładać na dom przez 25 do 30 lat. Smutne nie ?

[Janussz]

Możesz streścić bo nie miałem okazji obejrzeć.

 

PS: A wracając do tematu, to tęskni mi się do czasów, kiedy każdy bandyta trząsł portkami przed obywatelem milicjantem :]

Pojechał do Gizycka na jakieś obchody związane z powstaniem tam placówki Solidarności w 80 roku. No i wyzwali go od ubeków itp. Nie pozwolili dojść do głosu. Najgłośniej darli się ci od Rydzyka. A komu Rydzyk do licha zawdzięcza to co ma?

[Gość M@riusz_Radom]

Czyli mamy doskonały przykład na "swobody obywatelskie" po obaleniu komunizmu

 

Zdziczenie obyczajów, ot co. A i wstyd na cały świat za idiotów z LPR i bożka z Radio Ma-khm-ryja.

[Janussz]

Jareko wspomniał i Ty też Mariuszu o milicji.

Tutaj trzeba rozpatrywać tą sprawę wg miejsca zamieszkania.

Pamiętam ze stanu wojennego, że podczas moich wizyt w dużych miastach wyglądało to inaczej niż na prowincji. Nie było widać na prowincji watach okratowanych suk milicyjnych. Jednak było co innego. Milicjant nie bał się przyłożyć pałą gówniarzowi za zakłócanie spokoju, nawet jak ten był z koleżkami, a milicjant sam. Na prowincji milicjant miał poważanie. Często był to cham spod ciemnej gwiazdy o którym mówiło pół miasta, ale respekt był. Teraz? Teraz to lepiej przemilczeć. Wiadomo jak jest.

[jareko]

Alez Mariuszu - oceniam jak wiekszosc z nas z wlasnej perspektywy - wszak nie sposob super obiektywnie spojrzec na caloksztalt. Malo tego - oceniam to z perspektywy miasta ponad milionowego w ktorym zjawiska gnebiace spolecznosci malych miast i wsi nie byly i nie sa zauwazalne. Wawa ciagle jest miastem o malym bezrobociu ale jak wspomnialem to cholerne bezrobocie to w wiekszosci tez fikcja - sprobuj znalesc i zatrudnic u nas fachowca - uwierz mi - ludziom w glowach sie poprzewracalo - kiedys od jednego uslyszalem na moja propozycje miesiecznego okresu probnego i wynagrodzenia mu oferowanego rownego sredniej krajowej takie slowa "Pan mnei obraza, ja jestem FACHOWCEM i w moim wypadku jakis okres probny?" Na co mu odpowiedzialem - "o tym wie Pan. ja musze sie o tym przekonac" i podziekowalem mu konczac rozmowe. Mozna by takich przykladow mnozyc - mowie tu o branzy specyficznej - budownictwie ktore z roku na rok ma sie coraz gorzej.

Ale zboczylem z glownego watka. Inaczej wygladala komuna w duzym miescie a inaczej na tzw. prowincji. Inaczej wygladal stan wojenny w wawie a inaczej np.Olecku w ktorym rok rocznie latem bywalem. Inaczej tamte czasy wspomina ten ktory byl blisko waaadzy a inaczej ten co nie jeden raz na 48 zamykany byl z racji swoich pogladow. Trudno jednoznacznie to wszystko wywazyc ale ja (gdyz o osobiste pogladu tu chyba chodzi) niegdy nie cofnalbym zegara by znow w tamtych czasach zyc. Dzis patologi tez jest sporo jak chociazby wspomniany tu Rydzyk i inni czarni jak i LPR czy tez Samoobrona ale mimo wszystko w mojej ocenie per saldo teraz zyje sie lepiej. I nie wypominaj nam ze koszt wybudowania chalupy to 200 czy 700 tys - wszak malo prawdopodobne by zagladal na to forum ten ktory ledwo koniec z koncem wiaze. Musisz liczyc sie juz na samym poczatku z przeklamaniem opinii o tamtych czasach.

[Janussz]

A mnie ogarnia wielka zgroza patrząc na obecne czasy. Zgroza bo zacząłem sobie właśnie czytać pewną książkę, napisaną chyba z 80 lat wstecz i mam wrażenie, że autor opisuje dzisiejsze czasy w Polsce. Tytuł tej ksiażki to: "Mein Kampf". Autora chyba nie muszę przedstawiać.

[jareko]

Janussz - chybe jednak z lekka przesadziles w porownaniu. Autor znany - w zabek czesany ale w tresci jego credo zyciowego jakos analogii do naszych wspolczesnych czasow w III RP nie dopatrzylem sie. Wiesz - jest jeszcze jedna fajna publikacja niejakiego W.I.Lenina - ma to 22 tomy - calosci nei zdzierzylem tylko wybiorczo dawno temu cos nie cos przeczytalem i wiesz co? gdyby to co tam bylo czarno na bialym w zycie udalo sie wprowadzic..... swiat miodem i mlekiem by splynal choc w jednym tomie bez ogrodek opisal jakimi metodami trzebaby doprowadzic do dyktatury proletariatu - Felus byl w swych dzialaniach malo odwazny - nie dorosl do piet wizji WODZA

[Janussz]

Ja dopiero to zacząłem czytać. Przynajmniej początek. Wypisz, wymaluj nasze współczesne czasy. Nie znam dalszej jeszcze treści. Mówię o początku "dzieła". Nie oceniam tutaj autora i jego dokonań póxniejszych, tylko treści które pisze. Po przeczytaniu całosci nie zmieni to przecież treści pierwszych rozdziałów. Ja tego zbrodniarza nie gloryfikuję przecież. To dla jasności.

Nic nie przesadziłem.

[jareko]

alez nie posadzam cie o gloryfikacje faceta ktory nie na te strone grzywke zaczesywal - spoko

Jego przemyslenia realnie do kazdych czasow dostosowac mozna - bazujac na naszej historii - zarowno II RP, jak i lata 40 u nas, czasy Bieruta, Gomolki, Gierka, Jaruzela jak i terazniejsza III RP. Kazda epoka niosla ze soba w mniejszym lub wiekszym stopniu wynaturzenia ktore dopasowac do jego dziela mozna. Z jedna jego teza nie zgadzam sie ze wszystkiemu winna jest jedna nacja jarmolki noszaca. Powiem wiecej - moim zdaniem o wiele gorsi sa przedstawiciele tzw. "czystej" rasy czy tez jedynie slusznej wiary - slychac to czasem w wypowiedziach wspomnianych przeze mnie wyzej partii. Obawiam sie ze los jaki moga nam zgotowac jesli tylko dojda wo waaaaaadzy bedzie jeszcze gorszy i wtedy pojawi sie watek - o ile internet bedzie dozwolony jako zrodla demoralizacji i narzedzie szatana - kapitalizmie wroc?

[matth]

Ciekawy watek.

Komuno wroc??

Jakos nie zauwazylem zeby sobie dokas poszla!!!

[redrum]

Ciekawy watek.

Komuno wroc??

Jakos nie zauwazylem zeby sobie dokas poszla!!!

 

Poszła ale za momencik wróciła troche wypudrowna , troche luzniejsza,taka nie mocno czerwona a troche wyblakła, szaty gdzieś pogubiła ,troche zmieniła sposób wypowiedzi ale rdzeń został ten sam.

pozdr ol

[jareko]

Taaaaa taki maly face lifting

[JoShi]

Nigdy nie przepadałem za Lechem Wałęsą.

Jednak relacja dzisiejsza w TV z jego pobytu w Giżycku pokazała szczyt chamstwa, głupoty. Mówię o LPR, zwolennikach Radia Maryja. młodzieży wszechpolskiej itp. oszołomach. Brak słów.

Ja stracilam dla niego szacunek, jak sie okazalo, ze nie potrafi przegrywac i nie rozumie, ze jego czas juz sie skonczyl. Teraz spowrotem zaczynam go lubic. Jest jednym z niewielu, ktorzy maja odwage publicznie mowic o tym problemie.

[jareko]

co w sumie nie oznacza ze czas jego sie juz skonczyl

Wkurza mnie w nim to samo od zawsze - JA, TO DZIKI MNIE, GDYBY NIE JA itd itp

Choc zaslug mu nie ujmuje to Pan Prezydent powienien w koncu zrozumiec ze kazdy czas ma swoich bohaterow - teraz juz sa inne czasy i tylko zaczyna sie rozmieniac na drobne i lekko osmieszac

A co do Radia Maryja - sadze ze szkoda slow tak samo jak o Giertychu ktory gdyby nie TV i komisje sledcze bylby marginesem zycia publicznego jak sadze...........ech......przegiecie w kazda ze stron jest szkodliwe

[JoShi]

co w sumie nie oznacza ze czas jego sie juz skonczyl

Jako prezydenta skonczyl sie na pewno.

 

Wkurza mnie w nim to samo od zawsze - JA, TO DZIKI MNIE, GDYBY NIE JA itd itp

No co ? Wystawili go na odstrzal. To byl ruchomy cel odciagajacy uwage od calej resztu. Ciezar pierwszej prezydentury tez wzial na siebie. Trodno sie dziwic, ze czuje sie dumny, choc znac w tym lekka megalomanie.