Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komuno wróć ??


niciacia

Za komuny żyło się:  

106 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Za komuny żyło się:



Recommended Posts

Ponuraczku, nie zalogowałam. Wybacz :)

:o :-? A co mam wybaczać ? Nikogo nie strofujesz, nie pouczasz, piszesz o sobie.

Pamiętam jeszcze z opowiadań, jak wiele lat po wojnie ludzie przed każdym wrześniem gromadzili zapasy. W naszej starej kamienicy jedna z sąsiadek trzymała taki zapas cukru w tapczanie, już całkiem sczerniały.. Tak ludzi doświadczyła wojna.

Możliwe, że tak było z wieloma artykułami - brało się ile dawali, bo nie wiadomo kiedy znowu "rzucą na sklep". Centralny rozdzielnik miał zapewniać równy dostęp, a było jak było.

Za komuny żyło się dobrze ludziom aktywnym, sprytnym oraz wybranym grupom. I teraz jest tak samo. Wszyscy mieli gwarantowane niewiele, ale po [w miarę] równo. Teraz nie ma pomysłu na polską zacofaną wieś, na regiony monoprzemysłowe [a są całe takie miasta], na starszych ludzi, którzy są zbyt starzy do nauki czegoś nowego, bez szans na zatrudnienie. Za 'komuny' zlikwidowano analfabetyzm, zbudowano wiele rzeczy, z których korzystamy do dziś. Na pewno nie było lepiej, było inaczej.

Zupełnie inaczej.

 

Jeszcze coś. Szukając czegoś o Mieczysławie Wilczku, ministrze z rządu Rakowskiego (1988) [pamięta ktoś jeszcze ?] trafiłem takie coś. Chodzi mi o post Darsona. No tak to właśnie jest. Musi odrosnąć pokolenie albo dwa (to chyba dzieci Formowiczów), by zmienić mentalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 334
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Za komuny żyło się dobrze ludziom aktywnym??? sprytnym oraz wybranym grupom. I teraz jest tak samo. Wszyscy mieli gwarantowane niewiele, ale po [w miarę] równo. Teraz nie ma pomysłu na polską zacofaną wieś, na regiony monoprzemysłowe, na starszych ludzi, którzy są zbyt starzy do nauki czegoś nowego, bez szans na zatrudnienie. Za 'komuny' zlikwidowano analfabetyzm, zbudowano wiele rzeczy, z których korzystamy do dziś. Na pewno nie było lepiej, było inaczej. Zupełnie inaczej.

 

To na czerwono - to chyba Ci chodziło o aktywistów :lol:

A co do reszty, to tak serio - ja się do tej pory zastanawiam, gdzie bylibyśmy teraz, gdyby nie te 50 lat komuny? Ktoś już to poruszył, że bilansujemy głównie co nam dobrego komuna dała. A nie myślimy ile straciliśmy czasu, energii, zdolnych i mądrych ludzi przez to, czego nam zabraniała. I jakie przez to mamy opóźnienie cywilizacyjne. Jasne, że nie ma na tym świecie ideału ustrojowego. Ale straty w umysłach społeczeństwa przytrutego komuną są właściwie dla pewnego pokolenia już nie do odrobienia. Nadzieja w naszych dzieciach i wnukach, że nie dadzą sobie więcej żadnego jarzma założyć.

Luśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się przyznać do nałogu! Jestem nie rokującym na jakąkolwiek poprawę czytaczem. Lubię czytać! Kocham czytać! Muszę czytać!!!

Kiedyś kupowałem kilka książek tygodniowo. Teraz ze smutkiem i nostalgią wspominam tamte wspaniałe czasy gdy to było takie proste!

Ostatnio chyba popełniłem coś nagannego! Znalazłem w sieci e-book, który trzymałem w ręce kilka dni wstecz i z żalem odłożyłem na miejsce. Sciągnąłem go! Trwało minutę! Nie mam oryginału, ale nikt chyba nie widział! Czytam go!

Komuno wróć!!!

Może nie cała, ale ten kawałek TAK!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio chyba popełniłem coś nagannego! Znalazłem w sieci e-book, który trzymałem w ręce kilka dni wstecz i z żalem odłożyłem na miejsce. Sciągnąłem go! Trwało minutę! Nie mam oryginału, ale nikt chyba nie widział! Czytam go!

Jejku, jak fajnie... Dylemat moralny dotyczący potrzeb wyższego rzędu. Ja Cię Gościu rozgrzeszam. Czytaj do woli, nikomu nie ukradniesz literek, po prostu nie zarobi garstki swoich pieniędzy autor, bo większość ceny książki to - poza kosztem - zysk tych co na niej zarabiają, ze szczególnym wskazaniem na Państwo. Dopóki nie zarabiasz na tym co ściągnąłeś i czytasz, nie rzucę w Ciebie kamieniem :D.

 

 

Za komuny żyło się dobrze ludziom aktywnym??? sprytnym oraz wybranym grupom. I teraz jest tak samo.

To na czerwono - to chyba Ci chodziło o aktywistów :lol:

Oj Luśka :D. Chodziło mi o aktywnych. Jeden wyznawał zasadę "czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy", a drugi pracował, zasuwał, kombinował [stąd 'sprytnym']. Ludzie przecież mieli samochody, mieszkania, dacze, wyjeżdżali na Zachód, dolar był drugą walutą... A inni pili i mówili "nie opłaca mi się". Tak jak dzisiaj, samo nic się nie zrobi.

Aktywiści to zupełnie insza inszość :wink:. Wiele rzeczy załatwiała Partia, nie da się ukryć. Pół kina moralnego niepokoju jest o takich dylematach. A propos, mieliśmy znakomitych ludzi kultury... Nie wszystko było złe.. Jeśli twórca martwi się tylko o dzieło, mając zapewnione pieniądze, działa inaczej. Czasem i urawniłowka była na swój sposób "sprawiedliwa".

Co do zapóźnienia cywilizacyjnego, to trzy rzeczy - zabory, dwie wojny i komuna odebrały nam szanse na normalny rozwój jako narodu i kraju. Możnaby długo, ale od rozpijania przez Rusów, poprzez likwidację ludzi nauki i kultury, wyniszczenie fizyczne i gospodarcze, zniewolenie i odebranie nadziei...

Nie do odrobienia... Dopiero w tym wieku.

Znów się zrobi politycznie, wybory prezydenckie niedługo, ale... czy w tym kraju jedynymi autorytetami jest przylizany dziennikarz czy świetny kardiochirurg ? Przykre to, prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urodziłaś się w samym najlepszym okresie gierkowskim. Potem było cieniutko. Widzę, że jesteś z tych narzekaczy wiecznych.

Dzieciaku. Co Ty wiesz o komunie?

Nie jestem z narzekaczy wiecznych. Teraz nie narzekam. A o komunie wiem tyle, ze przezylam jej najgorsze lata. Lata bedace wynikiem wszystkiego co sie dzialo wczesniej. A mojego tate jakos nie bylo stac na zaden samochod. Moze dlatego, ze pracujac na kolei nie kradl ?

 

Nie można oceniać tamtego okresu na podstawie kilku lat. Obecnie też było dobrze, tak do 96r.

Dlaczego nie ? Te kilka lat bylo wynikiem wczesniejszego "dobrobytu".

 

Ja uważam, że Joshi przejaskrawia. Przejaskrawia dlatego, że cokolwiek by nie napisać pozytywnego, to kontra. Niech przykładem będą te drożdże.

No coz nie wszyscy sie znaja na zartach.

 

 

największa w tej części naszej ojczyzny. Ale chleb, bimber(też potrzebne drożdże) to wszyscy mieli.

Widac umieli "skombinowac" ;)

 

Joshi awansowała w drabinie społecznej. Wyrwała się z wioski.

Nie zupelnie. Nadal mieszkam na wsi. Tylko troche innej. A ze awansowalam to zle ? Wlasnie dlatego, ze teraz mialam taka mozliwosc i to sobie chwale. Ze moge sama decydowac o tym kim jestem i co robie i nie musze sie zapisywac do zadnej partii, zeby miec otwarta droge do kariery zawodowej bez wzgledu na to jaka wybiore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, mi też żal tych książek :roll: Na placu centralnym była księgarnia /piszę tu o latach stanu wojennego i późniejszych/, bardzo często do niej zachodziłam - w dni w które nie było zadymy :D - i ........wracałam do domu z kolejnymi zdobyczami.

Brakuje mi też tej wydzielajacej sie wolno adrenalinki, kto kogo przechytrzy 8) Czytania Orwella, siedząc na plecaku w przeładowanym pociągu relacji Kraków - Wrocław. Noszenia oporników, dywanika u dyra, pochodów 1-szo majowych ze szturmówkami uniesionymi kijami do góry. :D

To były czasy, a teraz co? Plany sprzedaży, kredyt, codzienny kierat......

A może już dorosłam :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka, to nie komuna :D. Ty normalnie czujesz NOSTALGIĘ za BEZPOWROTNIE minioną młodością - dżinsy, wytarty sweter, luz, byleco do brzucha, ale same najlepsze do głowy...

 

Jak dziadki na skwerku o dowolnej cieplejszej porze roku:

"Panie, przed wojną to były grzyby !!"

[no bo sanacyjne, panie ten tego były te grzyby !!]

 

 

To se ne rati, pane Hawranek..

 

 

"Starzejemy się, starzejemy się..

a zły los z naszej półki kolegów podbiera..."

[nie wiem, czy dokładnie tak to szło, śpiewał to Jan Kaczmarek ze Studia 202...]

 

Mantra jeno została, jak mędrzec Kroyena radzi...

Byle tylko nie zapomnieć tekstu..

 

[- Wnusiu, jak się nazywa ten Niemiec, co mi wszystko chowa ?

- Alzheimer, dziadku. Alzheimer.]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jest, tylko w języku dyplomacji jest tak, że nie słucha się tego, co ktoś do ciebie mówie, tylko kombinuje się, co miał na myśli i co chciał przez to powiedzieć. Przykład: mam cię w d...ie - normalnie co znaczy każdy wie, natomiast w dyplomacji może np. oznaczać: kocham cię, ale teraz nie mogę ci tego powiedzieć :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram GOSCIA . Ja za komuny biedy nie odczułam może miałam więcej szczęścia niz Joshi. Moja mama pracowała jako głowna ksiegowa w firmir która prowadziła rożne kursy i szkolenia dla LUDU POLSKIEGO. Kursy językowe, kursy prawa jazdy itp. itd. Bardzo dobrze zarabiała. Tato był kostruktorem mechanikiew w zakładach które produkowały podzespoły dla Ursusa. Tez dobrz zarabiał, mozna było brac pracę na akord, godziny nadliczbowe i takie tam różne. Zależy kto w jakim środowisku żył w tamtych czasach, gdzie pracowali rodzice itp. Kazdy ma inne odczucia i wspomnienia. Ja jestem rocznik '75 i nie moge powiedzieć że mi było źle. Moi rodzice też nie narzekali a zmiany ustrojowe pozwoliły im odnależć się w nowej rzeczywistośći i teraz korzystają z tego co wypracowali w latach '90 - '98. Ale to juz inna historia . I jak mama zaczynała własny interes to pól bloku w którym mieszkaliśmy co rano śmiała się i pukała w głowę.

 

Paty.

oceniać komunę po tym jak było materialnie rodzicom w tamtych czasach - chyba nie bardzo -albo bardzo nie bardzo, to tak jakby Niemcy oceniali faszyzm po tym czy była praca i czy się dobrze zarabiało - a to że KOGOŚ tam mordowali czy KOMUŚ tam nie działo się za dobrze to już nie ważne - bo najważniejsze że nam było dobrze

-LUDZIE widzę że nasze dzieci będą miały takie pojecie o komunie jak Świat o obozach koncentracyjnych - POLSKIE OBOZY SMIERCI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oceniać komunę po tym jak było materialnie rodzicom w tamtych czasach - chyba nie bardzo -albo bardzo nie bardzo, to tak jakby Niemcy oceniali faszyzm po tym czy była praca i czy się dobrze zarabiało - a to że KOGOŚ tam mordowali czy KOMUŚ tam nie działo się za dobrze to już nie ważne - bo najważniejsze że nam było dobrze

-LUDZIE widzę że nasze dzieci będą miały takie pojecie o komunie jak Świat o obozach koncentracyjnych - POLSKIE OBOZY SMIERCI.

 

Ło matko Redrum, jak ja Cię lubię!!!!

Pozdrawiam,

Luśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie psioczymy. A może małe podsumowanko.

W latach 1945-1989 nastąpiła odbudowa kraju ze zniszczeń wojennych. I to nie jakichś tam podjazdówek, ale w zasadzie poza małymi wyjątkami, pełnej eksploracji kraju przez okupanta.

Odbudowa miast, budowa dróg i sieci kolejowej, elektryfikacji, walka z analfabetyzmem, migracja ludności do miast, dźwiganie bratniej pomocy.

///////Adolf także szczycił się takimi dokonaniami po I wojnie//////

Czy nie powinniśmy być dumni z dokonania naszego narodu?

////// Duma o kurna -to chyba trzeba napisać nową definicje tego słowa////

Ale tak na zimno to czy na pewno te lata były stracone?

//////NA ZIMMNO i NA CIEPŁO i Nawet na letnio - były i są stracone - obecna przepaść gospodarczo- mentalna z zachodnia Europą wynika właśnie z dobrodziejstwa komunizmu .///////

Ludzie do qrwy nędzy, zastanówta się czy nie jest z czego być dumnym?

//////W sumie tak - nie wszystkich członków AK wymordowano , w wujku na wybrzeżu i Gdzieś tam jeszcze nie było tak najgorzej //////

Co będziemy plwać na własną historię?

/////Jasne można udawać ze nic się nie stało że było kul///

Sory za szczerość ale cała wypowiedź przypomina mi Oleksego i jego erudycje - nawet opowidajac o gównie mówi że nie jest takie najgorsze w zasadzie to było kiedyś jedzenie i to smacze b. smaczne.

pozdr ol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redrun.

Tutaj komunę też oceniają rodzice.

Było kijowo, ale wybacz, takiego qrestwa jak teraz to chyba najstarsi górale nie pamiętają.

A kto to teraz robi? Komuna przecie.

Ja juz wolałem ją w tamtym wydaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie powinnam wiecej pisać , ale ... uderza mnie w tej całej dyskusji swoisty brak tolerancji dla niektórych wypowiedzi .

Pewnie to jakaś nasza cecha "narodowa" takie skłonności do "nadinterpretacji" .

Nie jestem za powrotem komuny , ale nie podoba mi się również to co dzieje się dzisiaj . Ktos powie może, że to "młoda demokracja", że to "poczatkujacy kapitalizm" i "ofiary" musza być . Tylko, że te ofiary to nie tylko "komuniści", "kombinatorzy", "nieroby" .

To ludzie, którym w takich a nie innych czasach przyszło żyć i w takich czasach w efekcie potrafili zdobyć się na "zryw" . Bo chyba sami przyznacie, że to Ci sami ludzie dorastali w latach komuny , zyli w latach komuny , a teraz po latach komuny w NOWEJ rzeczywistosci zostali na tzw "lodzie" z głodowymi emeryturami , bez perspektyw . Wielu jest takich , więcej niz się mogłoby wydawać . Jeżeli juz tak bezwzglednie od czci i wiary odsądzamy tamte czasy , to nie zapominajmy o tym - ze tamte czasy to przede wszystkim LUDZIE .

Tak jak i te czasy to tez LUDZIE . Czas , czy ustrój , czy w końcu relacje międzyludzkie nie istnieja tak "same dla siebie" ....

Teraz również - to, że Jshi pisze - "ja mogłam wybrać i dlatego teraz jest dla mnie lepiej" , nie oznacza, że jest lepiej dla każdego . To , ze ktos pisze : "teraz jest gorzej"- nie oznacza, że wszyscy musza podzielać jego zdanie .

Poprostu zacznijmy widzieć w tym całym Polskim doswiadczeniu LUDZI z ich troskami i ich radosciami . Nie tylko kolejki , marne pensje i brak samochodu dla przecietnego rodaka.

 

Rendrum napisał : "...Ja przede wszystkim pamiętam kolejki za kawą, cukrem, mięsem(3-rano),watą stało sie po 2 -3 razy -- szarość , beznadzieja, budowy wielkie i nikomu nie potrzebne - przed moim blokiem jest taki wytwór super sam społem ..." .

Przepraszam, że zapytam - skoro w któryms poście piszesz : "mam 29 lat" to oznacza, że jestes z 1976 roku - w jakim wieku stoi się w kolejce po mięso o 3 w nocy ? w 86 roku miałeś 10 lat ! Nie wyobrażam sobie , że w czasach tych kartkowych ( lata 80-te) którykolwiek rodzic wysyłał swoje kilkuletnie dziecko do kolejki o 2 w nocy !

Nie przesadzajmy - bardzo proszę .

 

Symptomatyczne jest to, że najwięcej i najgorliwsi w negatywnych osądach sa Ci , którzy dziś mają po 20-kilka , 30 lat ....

Czyli Ci - którzy tworzą DZIŚ ...

Ale tworzenie to nie jest tylko negacja tego co było - to przede wszystkim działanie na korzyść tego co jest i co ma być ...

 

Może warto spojrzeć na tą sytuację nieco inaczej ?

To, że kiedys w TV był tylko 1 program - to i bardzo dobrze !

To, że rodziny spędzały czas przy wspólnym stole , albo na wspólnej wycieczce ( choćby rozklekotanym PKS-em, albo rowerkiem tzw. "składakiem" - wydaje mi się lepszą alternatywą niż to o czym tutaj też mozna przeczytać : telewizor w sypialni , salonie, kuchni - życie "cudzą bajką " - najczęściej tą z kolejnego "kina akcji" gdzie na ekranie aż czerwono od kolejnej rzezi . Podobnie jak widok "wędrujących w weekendy rodzin na "wycieczce w Tesco , Ikei czy innym supermarkecie - wydaje się totalnym nieporozumieniem . A jeszcze te nieszczęsne ceny książek i brak bibliotek ...- no cóż , może wiele osób tutaj zaprotestuje, ale mam wrażenie , że dla wielu Polaków jedyna lekturą są rachunki za prąd , albo kolejne ulotki z supermarketu ...

 

Osobiście uważam , że nie można przesadzać - ani wtedy nie było tak tragicznie , ani teraz nie jest tak wspaniale !!!!

 

Materialnie było dla wielu gorzej , ale za to bezpieczniej .

Teraz dla niektórych jest lepiej, ale czy bezpieczniej ?

 

Napisałam juz - nie ma tylko 2 kolorów czarnego i białego .

Spektrum barw jest bardzo szerokie !

 

Dlatego ankietę uważam za wielkie nieporozumienie - było inaczej .

Dla jednych lepiej, dla innych gorzej ...A generalnie było INACZEJ .

 

I choć jak napisał "ponury" - tęsknie za tamtymi latami - bo to były lata mojej młodości (a za latami młodości - tęskni , lub zateskni kiedys kazdy z nas ) - to powrotu tamtych lat nie chcę , bo i tego powrotu poprostu NIE MA .

 

I życzę wszystkim dyskutantom więcej tolerancji i twórczych pomysłów na dzisiejsze czasy , a mniej zbyt ostrych potępiajacych w czambuł wypowiedzi .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iva, choć w większej części mogę się z Tobą zgodzić, to proszę nie wprowadzaj demagogii. NIKT NIKOMU nie każe teraz spędzać godzin przed telewizorem ani wędrować z rodzinami po supermarketach. TO JEST WOLNY WYBÓR. I przede wszystkim zależy od świadomości ludzi. W komunie spędzałam godziny w sklepie, żeby wystać żałosny kawałek wołowiny - jak rzucą. I nie dlatego że chciałam - MUSIAŁAM. Bo miałam 2 małych dzieci. A w pewnym okresie, to wręcz musiałam się zdeklarować, w którym sklepie będę kupować. Tak - były zapisy do sklepu. I czułam się tak upodlona, że do dziś to czuję. Mała bezwolna mrówka bezgranicznie szczęśliwa bo zdobyła butelkę śmietany i 30 dkg żółtego sera po 3 godzinach stania w kolejce!!! Moje życie i nie tylko moje, mijało na absurdach stworzonych przez komunę. Bez prawa jakiegokolwiek wyboru. I niezależnie od "zalet", jakie w tym wątku przypisywane są tamtym czasom, straty jakie dokonały się w umysłach społeczeństwa są jeszcze długo nie do odrobienia. Niestety. A to, że teraz nie jest raj, to w dużej mierze zasługa również tamtych czasów - niczego nie nauczyły tak dobrze społeczeństwa jak kombinowania, kradzieży, oszustw i podłości. I był to powód do chluby. Moralność, godność i honor człowieka dawno poszły spać i jeszcze długo się pewno nie obudzą.........

Luśka, wyjątkowo dziś rozgoryczona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...