Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Na etapie budowy ścian działowych nikt nie pomyślał aby otwowry wejściowe miały węgarki. Efekt jest taki że nie ma jak założyć fytryn, które obejmują ścianę. Pozostaje albo przerabianie, albo futryny wewnątrz otworu. Co radzicie? Jak wyglądają te drugie, czy ktoś ma je u siebie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/
Udostępnij na innych stronach

mozesz zastosowac jesli tylko dopasujesz odpowiednio futryny

jest na to patent - na sciane mocuje sie deski o odpowiedniej - rownej naprozu szerokosci - ktore tworza jakby taki wegarek

ale otwor musisz miec tak dopasowany by luz jaki pozostaje miedzy oscieznica obejmujaca a murem nie byl wiekszy niz 5 no max 10mm - inaczej brzydko to wyglada gdyz widac roznice miedzy powierzchnia sciany a ta deska - nawet wyszpachlowana

W innym wypadku pozostaje ci zastosowanie drzwi od razu z oscieznica (PORTA, POLSKONE itp.) i listwy maskujace

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520718
Udostępnij na innych stronach

Czy brak węgarka jest wadą? W jakiejś książce widziałęm rysunki w wersji z i bez węgarka jako prawidłowe. Ale jeszcze to sprawdzę. Jak się robi ścianę 1W to by zrobić węgarek trzeba by wycinać wszystkie skrajne pustaki/bloczki... :o

Jareko - ty jesteś fachowiec...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520762
Udostępnij na innych stronach

Moze wyrazilem sie niezbyt jasno. Chodzi mi oczyw\iscie o dzrwi wewnetrzne. Otwory sa bezpośrednio przy scianie (nie ma przesuneicia w zgledem srodka pokoju) zalozenie wiec listwe maskujacych odpada. Mozliwe sa tylko wewnetrzne futryny, scisle dopasowane do otworu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520998
Udostępnij na innych stronach

na mojej budowie ja jestem niestety jedyną osobą, która zdaje sobie sprawę z konieczności zostawiania węgarków (myslałam, że to węglarki :D )przy wszystkich oknach i drzwiach i zawsze o nie walczę

dla mnie pomieszczenie bez weglarka jest nie do przyjęcia z estetycznego punktu widzenia

w pokoju powinno byc zostawione minimum 60 cm

no chyba że sie nie da

to 10

jeśli tez się nie da to trudno

ale jeśli widać, że się dało a nie ma to działa mi to na nerwy

to samo dotyczy ogrodzenia - brama wjazdowa przy samym boku -fuj

 

niestety budowlańcom to nie przeszkadza :o

 

pocieszę cię co do futryn - u mnie w domu na wsi są takie wewnętrzne i to sie nie rzuca w oczy, wygląda ok, są dosunięte wszystkie z 1 strony ( a nie w środku ściany) -tj. od strony holu-na to trzeba zwrócic uwagę

jak grube są twoje ściany?

jeśli piszę niejasno to daj znać, poprawie sie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521069
Udostępnij na innych stronach

Moze wyrazilem sie niezbyt jasno. Chodzi mi oczyw\iscie o dzrwi wewnetrzne. Otwory sa bezpośrednio przy scianie (nie ma przesuneicia w zgledem srodka pokoju) zalozenie wiec listwe maskujacych odpada. Mozliwe sa tylko wewnetrzne futryny, scisle dopasowane do otworu.

 

Z tego co tu napisałeś wynika, że chodzi wam o to by otwór drzwiowy nie zaczynał się w samym narożniku pomieszczenia. Węgarek natomiast jest przewężeniem części otworu mającym za zadanie częściowe osłonięcie ramy (najczęściej okiennej). Uważam, że pytanie zostało źle zadane.

Węgarek na poniższym rywunku. Rysunek przedstawia osadzenie okna w ścianie 3W z węgarkiem. Wystający fragment ściany przy nr 5 to właśnie węgarek.

 

http://www.europartner.com.pl/katastrofa/wegarek.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521177
Udostępnij na innych stronach

Jacku

 

to nie sa węgarki - jak zauważył Rafałek - lecz fragmenty ścian ...

pytasz w tytule czy ktoś o nich zapomniał ... ? a sprawdź w projekcie ... Ty masz projekt przeciez ... :-?

 

Jacku, wyglada to tak, ze z jednej strony masz "ustawniejszy" pokój ... to plus

z drugiej strony klamka Ci nie pozwala otworzyc drzwi pod katem 90 *

i dopuki nie przybijesz ogranicznika otwierania ... masz od klamki dziure w tynku ... to minus :(

a osadzajac drzwi - zlicuj je z korytarzem i holl'em - taka moja rada ...

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521709
Udostępnij na innych stronach

Rizumiem, że trzeba zadbac o to, żeby schodziły sie wszystkie z jednej strony. Nie wiem tylko jak to wyglada, kiedy futryna przylega bezposrednio do poprzecznej sciany.

 

 

nie jest tak tragicznie - mam taką sytuacje w jednej łazience

 

jeżeli zlicujesz od strony korytarza, to właściiwe będzie to od strony korytarza wyglądało prawie tak jakby to była futryna opaskowa, tyle, że nie będzie wystawć poza ścianę, ale to się w ogóle nie rzuca w oczy

 

a od strony pokoju da się przeżyć :) nawet jak sie ma obsesję na tym punkcie (tak jak ja)

 

mam tylko 1 pytanie

czy ty będziesz miał wszystkie futryny wewnetrzne czy tylko 1

 

jeśli tylko 1 to od strony holu musisz zrobić jakieś kombinacje, żeby ta 1 futryna nie był nizsza

może być światło 1 drzwi w ostatecznie węższe, ale nizsze to raczej nie, a na pewno nie może górny koniec 1 futryny być niżej niż pozostałych

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521885
Udostępnij na innych stronach

Zachowam już pewien standard. Jak wszystkie to wszystkie. Jestem nawet gotów poprzesuwać trochę działówki.

 

czy to konieczne?

nie zamierzasz chyba zlikwidować wszystkich węgarków :D (tak, wiem, ze powinniśmy używać innej nazwy, ale nie wiem jakiej)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522114
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko estetycznie nie wygląda to najlepiej, ale co gorsza brak przy drzwiach tak rozumianych "węgarków" od strony zawiasów uniemożliwia ich pełne otwarcie - urządzili mnie tak ci, co budowali blok, w którym jeszcze w tej chwili mieszkam - stalowe futryny (ościeżnice) wbudowali w otwory na styk z prostopadłą ścianą, i musztarda po obiedzie.

 

Dokładnie tak zrobili w dwóch pokojach sypialnych, wskutek czego musiałem dla wkręcenia zawiasów w ościeżnice wykuć dziury wielkości pół pięści w tynku i murze, a potem je zagipsować.

 

Niestety, drzwi oczywiście nie otworzę na całą szerokość, poza tym przy oliwieniu zawiasów ściana się stopniowo zabrudziła i są plamy (lico tynku a konkretnie zagipsowanych łat niemal styka się z zawiasami, nie bardzo jest jak tego uniknąć).

 

To samo zrobione jest przy oknie w jednym z pokoi a jest to model okna z osobną dźwignią na dole skrzydła, przestawiającą kierunek otwierania pion-poziom. Efekt jest taki, że okno po otwarciu pod kątem 70 stopni zapiera się ową wajchą o ścianę i musiałbym zrobić w tej ścianie (a jest to cienka działówka) chyba dziurę na wylot, żeby się w niej zmieściła i okno dało się otworzyć na całą szerokość.

 

To będzie jedna z NAJWAŻNIEJSZYCH rzeczy, jakiej będę pilnować, kiedy ekipa wejdzie stawiać działówki - żeby mi ktoś takiego psikusa drugi raz nie zrobił.

 

Pozdrawiam - Andrzej (trach)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522171
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko estetycznie nie wygląda to najlepiej, ale co gorsza brak przy drzwiach tak rozumianych "węgarków" od strony zawiasów uniemożliwia ich pełne otwarcie - urządzili mnie tak ci, co budowali blok, w którym jeszcze w tej chwili mieszkam - stalowe futryny (ościeżnice) wbudowali w otwory na styk z prostopadłą ścianą, i musztarda po obiedzie.

 

Dokładnie tak zrobili w dwóch pokojach sypialnych, wskutek czego musiałem dla wkręcenia zawiasów w ościeżnice wykuć dziury wielkości pół pięści w tynku i murze, a potem je zagipsować.

 

Niestety, drzwi oczywiście nie otworzę na całą szerokość, poza tym przy oliwieniu zawiasów ściana się stopniowo zabrudziła i są plamy (lico tynku a konkretnie zagipsowanych łat niemal styka się z zawiasami, nie bardzo jest jak tego uniknąć).

 

To samo zrobione jest przy oknie w jednym z pokoi a jest to model okna z osobną dźwignią na dole skrzydła, przestawiającą kierunek otwierania pion-poziom. Efekt jest taki, że okno po otwarciu pod kątem 70 stopni zapiera się ową wajchą o ścianę i musiałbym zrobić w tej ścianie (a jest to cienka działówka) chyba dziurę na wylot, żeby się w niej zmieściła i okno dało się otworzyć na całą szerokość.

 

To będzie jedna z NAJWAŻNIEJSZYCH rzeczy, jakiej będę pilnować, kiedy ekipa wejdzie stawiać działówki - żeby mi ktoś takiego psikusa drugi raz nie zrobił.

 

Pozdrawiam - Andrzej (trach)

 

tak naprawdę to powinno się zostawić nie kilka centymetrów tylko w zależności od możliwości najlepij przynajmniej metr - wtedy ta druga ściana jest pełnowartosciowa, jeśli wiecie o co mi chodzi, a jak się nie da to mniej - tyle ile sie da

całkiem bez jest paskudnie

moim zdaniem budowlaniec, który o tym nie pamięta jest poniżej wszelkiej krytyki

no ale co zrobić

wieszać się z tego powodu nie warto :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522191
Udostępnij na innych stronach

Metr to może być troszkę za dużo, ale to już gusta. Drzwi w roku (nie na ścianie) to też zaleta. Przy małych pokojach dostajemy dodatkową przestrzeń. My obecnie (w bloku) mamy wejście do pokoju po środku ściany, ściana ma do tego załąmanie. Całość jest przez to zupełnie nieustawna. Wszystko zależy od wykożystania pomieszczenia.

Co do pilnowania majstrów... tu nie ma co pilnować. Przecież to widać na rysunku. Jeśli masz projekt gdzie drzwi zaczynają się na ścianie to już na etapie adaptacji (projekt katalogowy) powinno się to poprawić. A potem to już tylko kary umowne za sperniczenie roboty. Ma być jak w projekcie i tyle. Czy to nie jest proste?

Jacekde jak u Ciebie było w projekcie? Zobacz. Jeśli jednak w projekcie drzwi zaczynają się na ścianie to nie masz o co winić majstrów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522210
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...