Jacekde 25.01.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Na etapie budowy ścian działowych nikt nie pomyślał aby otwowry wejściowe miały węgarki. Efekt jest taki że nie ma jak założyć fytryn, które obejmują ścianę. Pozostaje albo przerabianie, albo futryny wewnątrz otworu. Co radzicie? Jak wyglądają te drugie, czy ktoś ma je u siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.01.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 O węgarku przy oknach słyszałem. Przy drzwiach wewnętrznych na ściankach działowych jeszcze nie. Jak miałby być wykonany węgarek przy działówce gr. 12 cm? Czemu miałby on służyć? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520712 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 25.01.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 mozesz zastosowac jesli tylko dopasujesz odpowiednio futryny jest na to patent - na sciane mocuje sie deski o odpowiedniej - rownej naprozu szerokosci - ktore tworza jakby taki wegarek ale otwor musisz miec tak dopasowany by luz jaki pozostaje miedzy oscieznica obejmujaca a murem nie byl wiekszy niz 5 no max 10mm - inaczej brzydko to wyglada gdyz widac roznice miedzy powierzchnia sciany a ta deska - nawet wyszpachlowanaW innym wypadku pozostaje ci zastosowanie drzwi od razu z oscieznica (PORTA, POLSKONE itp.) i listwy maskujace Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520718 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 25.01.2005 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Widziałem jak węgarki doklejano po dociepleniu - kilka cm pasek styropianu, potem siatka i tynk. Sam chyba tak zrobię bo u mnie "fachowcy" też zapomnieli. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520742 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.01.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Czy brak węgarka jest wadą? W jakiejś książce widziałęm rysunki w wersji z i bez węgarka jako prawidłowe. Ale jeszcze to sprawdzę. Jak się robi ścianę 1W to by zrobić węgarek trzeba by wycinać wszystkie skrajne pustaki/bloczki... Jareko - ty jesteś fachowiec... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520762 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 25.01.2005 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 juz napisalem - pytajacemu jak sadze o klopot z drzwiami wewnetrznymi czy wejsciowymi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520785 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekde 25.01.2005 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Moze wyrazilem sie niezbyt jasno. Chodzi mi oczyw\iscie o dzrwi wewnetrzne. Otwory sa bezpośrednio przy scianie (nie ma przesuneicia w zgledem srodka pokoju) zalozenie wiec listwe maskujacych odpada. Mozliwe sa tylko wewnetrzne futryny, scisle dopasowane do otworu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-520998 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 25.01.2005 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Jareko - ty jesteś fachowiec... Tak , tez sie o tym przekonuje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521024 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 25.01.2005 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 na mojej budowie ja jestem niestety jedyną osobą, która zdaje sobie sprawę z konieczności zostawiania węgarków (myslałam, że to węglarki )przy wszystkich oknach i drzwiach i zawsze o nie walczę dla mnie pomieszczenie bez weglarka jest nie do przyjęcia z estetycznego punktu widzenia w pokoju powinno byc zostawione minimum 60 cm no chyba że sie nie da to 10 jeśli tez się nie da to trudno ale jeśli widać, że się dało a nie ma to działa mi to na nerwy to samo dotyczy ogrodzenia - brama wjazdowa przy samym boku -fuj niestety budowlańcom to nie przeszkadza pocieszę cię co do futryn - u mnie w domu na wsi są takie wewnętrzne i to sie nie rzuca w oczy, wygląda ok, są dosunięte wszystkie z 1 strony ( a nie w środku ściany) -tj. od strony holu-na to trzeba zwrócic uwagę jak grube są twoje ściany? jeśli piszę niejasno to daj znać, poprawie sie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521069 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.01.2005 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2005 Moze wyrazilem sie niezbyt jasno. Chodzi mi oczyw\iscie o dzrwi wewnetrzne. Otwory sa bezpośrednio przy scianie (nie ma przesuneicia w zgledem srodka pokoju) zalozenie wiec listwe maskujacych odpada. Mozliwe sa tylko wewnetrzne futryny, scisle dopasowane do otworu. Z tego co tu napisałeś wynika, że chodzi wam o to by otwór drzwiowy nie zaczynał się w samym narożniku pomieszczenia. Węgarek natomiast jest przewężeniem części otworu mającym za zadanie częściowe osłonięcie ramy (najczęściej okiennej). Uważam, że pytanie zostało źle zadane. Węgarek na poniższym rywunku. Rysunek przedstawia osadzenie okna w ścianie 3W z węgarkiem. Wystający fragment ściany przy nr 5 to właśnie węgarek. http://www.europartner.com.pl/katastrofa/wegarek.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521177 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekde 26.01.2005 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Masz rację Rafałek. O to mi chodziło. Faktycznie nie precyzyjnie zadałem pytanie. Dzięki Smutna_Lidka za słowa pocieszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521632 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 26.01.2005 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Masz rację Rafałek. O to mi chodziło. Faktycznie nie precyzyjnie zadałem pytanie. Dzięki Smutna_Lidka za słowa pocieszenia. Zrozumiałeś jak musisz wstawić te futryny? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521652 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekde 26.01.2005 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Rizumiem, że trzeba zadbac o to, żeby schodziły sie wszystkie z jednej strony. Nie wiem tylko jak to wyglada, kiedy futryna przylega bezposrednio do poprzecznej sciany. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521660 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.01.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Jacku to nie sa węgarki - jak zauważył Rafałek - lecz fragmenty ścian ... pytasz w tytule czy ktoś o nich zapomniał ... ? a sprawdź w projekcie ... Ty masz projekt przeciez ... Jacku, wyglada to tak, ze z jednej strony masz "ustawniejszy" pokój ... to plus z drugiej strony klamka Ci nie pozwala otworzyc drzwi pod katem 90 * i dopuki nie przybijesz ogranicznika otwierania ... masz od klamki dziure w tynku ... to minus a osadzajac drzwi - zlicuj je z korytarzem i holl'em - taka moja rada ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521709 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 26.01.2005 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Rizumiem, że trzeba zadbac o to, żeby schodziły sie wszystkie z jednej strony. Nie wiem tylko jak to wyglada, kiedy futryna przylega bezposrednio do poprzecznej sciany. nie jest tak tragicznie - mam taką sytuacje w jednej łazience jeżeli zlicujesz od strony korytarza, to właściiwe będzie to od strony korytarza wyglądało prawie tak jakby to była futryna opaskowa, tyle, że nie będzie wystawć poza ścianę, ale to się w ogóle nie rzuca w oczy a od strony pokoju da się przeżyć nawet jak sie ma obsesję na tym punkcie (tak jak ja) mam tylko 1 pytanie czy ty będziesz miał wszystkie futryny wewnetrzne czy tylko 1 jeśli tylko 1 to od strony holu musisz zrobić jakieś kombinacje, żeby ta 1 futryna nie był nizsza może być światło 1 drzwi w ostatecznie węższe, ale nizsze to raczej nie, a na pewno nie może górny koniec 1 futryny być niżej niż pozostałych Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521885 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekde 26.01.2005 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Zachowam już pewien standard. Jak wszystkie to wszystkie. Jestem nawet gotów poprzesuwać trochę działówki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-521999 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 26.01.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Zachowam już pewien standard. Jak wszystkie to wszystkie. Jestem nawet gotów poprzesuwać trochę działówki. czy to konieczne? nie zamierzasz chyba zlikwidować wszystkich węgarków (tak, wiem, ze powinniśmy używać innej nazwy, ale nie wiem jakiej) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522114 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trach 26.01.2005 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Nie tylko estetycznie nie wygląda to najlepiej, ale co gorsza brak przy drzwiach tak rozumianych "węgarków" od strony zawiasów uniemożliwia ich pełne otwarcie - urządzili mnie tak ci, co budowali blok, w którym jeszcze w tej chwili mieszkam - stalowe futryny (ościeżnice) wbudowali w otwory na styk z prostopadłą ścianą, i musztarda po obiedzie. Dokładnie tak zrobili w dwóch pokojach sypialnych, wskutek czego musiałem dla wkręcenia zawiasów w ościeżnice wykuć dziury wielkości pół pięści w tynku i murze, a potem je zagipsować. Niestety, drzwi oczywiście nie otworzę na całą szerokość, poza tym przy oliwieniu zawiasów ściana się stopniowo zabrudziła i są plamy (lico tynku a konkretnie zagipsowanych łat niemal styka się z zawiasami, nie bardzo jest jak tego uniknąć). To samo zrobione jest przy oknie w jednym z pokoi a jest to model okna z osobną dźwignią na dole skrzydła, przestawiającą kierunek otwierania pion-poziom. Efekt jest taki, że okno po otwarciu pod kątem 70 stopni zapiera się ową wajchą o ścianę i musiałbym zrobić w tej ścianie (a jest to cienka działówka) chyba dziurę na wylot, żeby się w niej zmieściła i okno dało się otworzyć na całą szerokość. To będzie jedna z NAJWAŻNIEJSZYCH rzeczy, jakiej będę pilnować, kiedy ekipa wejdzie stawiać działówki - żeby mi ktoś takiego psikusa drugi raz nie zrobił. Pozdrawiam - Andrzej (trach) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522171 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 26.01.2005 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Nie tylko estetycznie nie wygląda to najlepiej, ale co gorsza brak przy drzwiach tak rozumianych "węgarków" od strony zawiasów uniemożliwia ich pełne otwarcie - urządzili mnie tak ci, co budowali blok, w którym jeszcze w tej chwili mieszkam - stalowe futryny (ościeżnice) wbudowali w otwory na styk z prostopadłą ścianą, i musztarda po obiedzie. Dokładnie tak zrobili w dwóch pokojach sypialnych, wskutek czego musiałem dla wkręcenia zawiasów w ościeżnice wykuć dziury wielkości pół pięści w tynku i murze, a potem je zagipsować. Niestety, drzwi oczywiście nie otworzę na całą szerokość, poza tym przy oliwieniu zawiasów ściana się stopniowo zabrudziła i są plamy (lico tynku a konkretnie zagipsowanych łat niemal styka się z zawiasami, nie bardzo jest jak tego uniknąć). To samo zrobione jest przy oknie w jednym z pokoi a jest to model okna z osobną dźwignią na dole skrzydła, przestawiającą kierunek otwierania pion-poziom. Efekt jest taki, że okno po otwarciu pod kątem 70 stopni zapiera się ową wajchą o ścianę i musiałbym zrobić w tej ścianie (a jest to cienka działówka) chyba dziurę na wylot, żeby się w niej zmieściła i okno dało się otworzyć na całą szerokość. To będzie jedna z NAJWAŻNIEJSZYCH rzeczy, jakiej będę pilnować, kiedy ekipa wejdzie stawiać działówki - żeby mi ktoś takiego psikusa drugi raz nie zrobił. Pozdrawiam - Andrzej (trach) tak naprawdę to powinno się zostawić nie kilka centymetrów tylko w zależności od możliwości najlepij przynajmniej metr - wtedy ta druga ściana jest pełnowartosciowa, jeśli wiecie o co mi chodzi, a jak się nie da to mniej - tyle ile sie da całkiem bez jest paskudnie moim zdaniem budowlaniec, który o tym nie pamięta jest poniżej wszelkiej krytyki no ale co zrobić wieszać się z tego powodu nie warto Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522191 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 26.01.2005 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Metr to może być troszkę za dużo, ale to już gusta. Drzwi w roku (nie na ścianie) to też zaleta. Przy małych pokojach dostajemy dodatkową przestrzeń. My obecnie (w bloku) mamy wejście do pokoju po środku ściany, ściana ma do tego załąmanie. Całość jest przez to zupełnie nieustawna. Wszystko zależy od wykożystania pomieszczenia.Co do pilnowania majstrów... tu nie ma co pilnować. Przecież to widać na rysunku. Jeśli masz projekt gdzie drzwi zaczynają się na ścianie to już na etapie adaptacji (projekt katalogowy) powinno się to poprawić. A potem to już tylko kary umowne za sperniczenie roboty. Ma być jak w projekcie i tyle. Czy to nie jest proste? Jacekde jak u Ciebie było w projekcie? Zobacz. Jeśli jednak w projekcie drzwi zaczynają się na ścianie to nie masz o co winić majstrów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28192-czy-kto%C5%9B-zapomnia%C5%82-o-w%C4%99garkach/#findComment-522210 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.