Gość 27.01.2005 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 zgadzam sie mimi - mimo ze nie spotkalam na swojej drodze pozadnego psychologa z prawdziwego zdarzenia to mysle ze tacy sa gdzies tylko ja akurat na nich nie trafilam. W kazdym zawodzie jak piszesz sa fachowcy i partacze. Mimi a ty jestes psychologiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.01.2005 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 zgadzam sie mimi - mimo ze nie spotkalam na swojej drodze pozadnego psychologa z prawdziwego zdarzenia to mysle ze tacy sa gdzies tylko ja akurat na nich nie trafilam. W kazdym zawodzie jak piszesz sa fachowcy i partacze. Mimi a ty jestes psychologiem? to ja te dwa osttnie posty - ta od ciazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 27.01.2005 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 Partacze i fachowcy wśród lekarzy są i będą.nie tylko wśród psychologów.Trochę odejdę od wątku, żeby podać swój przykład chirurgiczny. Ból kręgosłupa, narastając skolioza. Świat wybucha gdy zmieniam pozycję.Wizyty u różnych chirurgów. Rentgen nic nie wykazuje. Jeden chirurg widząc moje przechylenie na bok pyta się, czy aby na pewno mam obie nogi równe. Za poradą amatora idę na tomografię z tomografią na wizytę do emerytowanego profesora neurochirurgii. W poczekalni poznaję panią, o której na końcu.Wyrok.Jak najszybciej na stół. Zmiażdżony dysk grozi przerwaniem rdzenia kręgowego.Ordynator neurochirurgii na WAM operuje mnie osobiście i dziś hasam jak jeleń. Może nie do końca, ale żyję. A pani z poczekalni była żoną pana, któremu w Zieonej Górze zrobiono taką samą operację jak mi.Ale pan w rok po operacji nadal jechał na morfinie i miał niedowład nogi. Psycholog partacz ma czystrze ręce.On nie zabije pacjenta.pacjent sam się powiesi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.01.2005 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 gościu - jestem kurą domową,ale nie jestem garkotłukiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 27.01.2005 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 Spójrzmy na problem nie przez pryzmat zasadności bądź nie samej profesji psychologa i psychiatry,ale raczej doradzajmy,jak znaleźć tego dobrego,jakimi kryteriami się sugerować,jak ocenić,czy dany specjalista może pomóc osobie potrzebującej pomocy. mimi Jeśli 1,4 miliona Polaków odwiedza rocznie poradnię zdrowia psychicznego a pewno ta liczba bedzie rosnąć to fakt, i chyba nie ma co zastanawiac sie nad zasadnościa istnienia tej profesji, no ale własnie jakimi kryteriami sie kierować w wyborze dobrego psychologa. Samson i Eichelberger uchodzili przeciez za "guru" poradnictwa psychologicznego...spełniali pewno wysokie kryteria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 27.01.2005 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 Ja wiem,ze naprawde dobry psycholog jest w stanie pomoc chorej osobie.W mojej rodzinie dziewczyna chciala popelnic samobojstwo i dopiero rozmowy z psychologiem wyprowadzily ja z tego dola.Mojej mamy siostra jest psychologiem {dzieciecym} i cieszy sie takim zaufaniem u swoich pacjetow,ze przychodza do niej mimo tego,ze dawno ukonczyli juz 18 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.01.2005 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 Smartcat skoro zgadzasz się z moją opinią,popraw proszę lub wycofaj to pytanie Zaś co do wymienionych przez Ciebie psychologów,nie postawiła bym nigdy tych nazwisk koło siebie - jest jednak ogromna różnica pomiędzy molestowaniem dzieci a przespaniem się z klientką - co nie znaczy,że popieram to drugie.Zauważyłeś też pewno prawidłowość podchwytywania przez media różnych tematów,które mają swoje "modne okresy",potem znikają tak nagle,jak się pojawiły. I można by tak wałkować każdy temat,pisać o każdym zawodzie,tylko po co? Niech sobie na tym zarabiają szmatławe gazety. pozdrawiam - mimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 28.01.2005 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 Mimi po co? Po to, żeby wzbudzić czujność. Czujność rodziców, oddających dzieci pod opiekę specjalisty, czujność dorosłych oddających się w ich ręce, może odrobinę dystansu (przykład gościa i jej synka z rozszczepem kręgosłupa). No i też po to, żeby po prostu wymienić się doświadczeniami, pogadać, ponarzekać, przekonać się, na nowo zaufać (tu chodzi mi o forum, nie o dziennikarzy). Twoje odpowiedzi, komentarze dają pewnie innym nadzieję. Doświadczenia (te dobre) innych wypowiadających się tu osób również. Złe doświadczenia włączają lampkę ostrzegawczą. I o to chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 28.01.2005 11:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 Smartcat skoro zgadzasz się z moją opinią,popraw proszę lub wycofaj to pytanie pozdrawiam - mimi Jestem ugodowo nastawiony wiec jaki tytuł proponujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.01.2005 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 Trudno w internecie precyzyjnie przekazać swoje myśli,jak widać. Absolutnie nie kwestionuję pracy psychologów.Nie krytykuję też środowiska. Chciałam tylko podzielić się swoimi obserwacjami odnośnie pewnych ,niebezpiecznych moim zdaniem,tendencji. Nie sądzę też,aby ta dyskusja kogoś obrażała,godziła w kogoś.Może właśnie będzie źródłem inspiracji i przyczynkiem do rozważenie dla jakiegoś budującego psychologa-w podwójnym znaczeniu. Też znam konkretne przypadki,gdy psycholog bardzo pomógł i całe szczęście,że jest coraz większa swiadomość i dostęp do ich pomocy. opal niezalogowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.01.2005 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Smartcat Świetnie,że mamy na forum taki dział.I że każy pomaga,jak potrafi. Ja się tylko obawiam o osoby,które mają naprawdę poważne problemy,np. objawy depresyjno-lękowe.Nie chciała bym,by się przestraszyły negatywnymi opiniami.Bo takie przykłady są,jak najbardziej.Sama mogła bym niestety dłuuugo opisywać. Zgodzisz się,że kreślenie wizji wieloletnich psychoterapi,leczenia chemią itp.nie zachęca do wizyty u specjalisty.A co w sytuacji,jeśli jest ona naprawdę potrzebna?Jeśli problem jest zbyt zaawansowany,by wystarczyła pomoc najbliższych? Jak często się to zdarza, widać po przepełnionych przychodniach specjalistycznych Dlatego nie proponuję nowego tematu. A czerwona lampka - niech się świeci,jak najbardziej. Jak zawsze,gdy chodzi o zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.02.2005 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Ale kij ma dwa końce niestety i niewłaściwa lub niepotrzebna diagnoza może zrobić tyle samo szkód,co brak pomocy w innym przypadku.Faszerowanie psychotropami kogoś,kto tego nie potrzebuje jest zgoła przesadne.I to psychotropami starej generacji.Warto chyba wspomnieć,że i takie przypadki się zdarzają.Ja jestem przekonana,że trzeba wspomnieć. opal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.02.2005 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Co do leków to masz Opal całkowitą rację - pisałam to samo pod tematem naszej Kury Domowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 27.02.2005 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 Znam ze swojego najbliższego środowiska co najmniej 2 przypadki, w których psycholog pomógł i to bardzo. Jestem przekonana, że kompetentny, wykształcony i doświadczony psycholog w wielu przypadkach jest niezastąpiony. Z drugiej strony trzeba mieć do psychologii także i dystans. Daleka jestem od ślepego podążania za wszystkimi radami i "alarmami" psychologów. W końcu mamy swój rozum, swoje doświadczenie i intuicję. Zaobserwowałam też, że jakoś nam społeczeństwo coraz słabsze psychicznie się robi. Byle niepowodzenie w szkole i dzieciaki sięgają po alkohol, narkotyki, a nawet targają się na swoje zycie. Coś tu jest nie więc nie tak...Jednego jestem pewna - zawsze warto i trzeba rozmawiać, czy z psychologiem, czy z kimś bliskiem, czy z kimś zupełnie obcym, ale rozmawiać o tym, co siedzi w nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eluś 02.03.2005 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2005 No tak ale powiedzcie, gdzie takiego dobrego psychologa poszukać .Ja chciałam przekonsultować sprawę zachowania mojego synka. I poszłam właśnie do poradni psychologiczno- pedagogicznej. Skutek był taki że wyszłam z łzami w oczach. Więcej już tam nie poszłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 02.03.2005 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2005 No tak ale powiedzcie, gdzie takiego dobrego psychologa poszukać .Ja chciałam przekonsultować sprawę zachowania mojego synka. I poszłam właśnie do poradni psychologiczno- pedagogicznej. Skutek był taki że wyszłam z łzami w oczach. Więcej już tam nie poszłam. Myślę, że najlepiej rozpytać znajomych, może porozmawiać z nauczycielami w szkole synka - często znają różnych psychologów i mogą kogoś nieprzypadkowego polecić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 02.03.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2005 No tak ale powiedzcie, gdzie takiego dobrego psychologa poszukać .Ja chciałam przekonsultować sprawę zachowania mojego synka. I poszłam właśnie do poradni psychologiczno- pedagogicznej. Skutek był taki że wyszłam z łzami w oczach. Więcej już tam nie poszłam. Eluś, jeśli synek jest wieku szkolnym, to w Lublinie polecam Specjalistyczną Poradnię Psychoprofilaktyki i Terapii Rodzin na ul. I Armii Wojska Polskiego 1 . Konkretne nazwiska mogę podać na priv. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eluś 04.03.2005 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 Oczywiście z góry dziękuję proszę na priv.Pozdrawiam.Eluś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 04.03.2005 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 Oczywiście z góry dziękuję proszę na priv.Pozdrawiam.Eluś Eluś, zajrzyj do prywatnych wiadomości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 04.03.2005 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 na wlasnym przykladzie powiem ze pomagaja Kiedys mialem spory zgryz malzenski i Zuzia Celmer pomogla nam i to bardzo - choc z perspektywy czasu bylo to odwleczenie decyzji o dobrych kilka lat ale wtedy naprawde pomogla. Stanac z boku, wysluchac obu stron, przeanalizowac hmmm..... taaakk czasem warto pojsc do specjalisty. Lepsze to od sasiada czy sasiadki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.