vardo 05.03.2005 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2005 mdzalewscy, a miałeś do czynienia z nowym Volvo? xantia naprawdę fajne autko ale z tego co wiem to bez elektronicznej hydrauliki tylko tradycyjne rozwiązanie Co do Volvo, to jestem uzytkownikiem sportowego sedama S60 2.5T AWD wersja SUMMUM.Cudowny samochod ,jak dla mnie same plusy.Naped AWD sprawdza sie bezproblemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 05.03.2005 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2005 Vardo,to niezłym cudem jeździsz - wychodzi na to, że dom i samochód masz jedyny w swoim rodzaju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 05.03.2005 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2005 Naped AWD sprawdza sie bezproblemu. Dobra elektronika prawie zastąpi 4WD, w aucie na jedną ośkę. W firmie ostatnio śmigam najnowszym modelem Espace, co nowe autko to nowe, żadne stuki, puki, prowadzi się super, śnieg, biała droga, i tu lecisz sobie 100km/h (orientacyjnie moją Primerką na tej drodze bym jechał max. 50km/h), wszędzie czuwa elektronika, koryguje Ci tor jazdy i naprawia twoje błędu, to czuć właśnie na śliskim. Silniczek 2.2 diesel, myślałem że się w końcu przekonam do ropniaków ? - jednak nie, jak na auto za 170tyś za głośno pracuje i jak już tak pięknie ciągnie i chcesz jeszcze dalej i dalej to on akurat traci moc i po zabawie. Może chip by trochę poprawił sytuację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 05.03.2005 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2005 Oj nie kochany. Nie zastąpi elektronika 4x4 Piszesz, że elektronika czuwa nad torem jazdy. Powiedz jaka jest zwłoka od chwili poślizgu któregoś koła do zadziałania czujnika kontroli trakcji? Bo ja tak sobie myślę, że ma to zastosowanie przy żółwim tempie jazdy. Może mylę się, ale znam opinie posiadaczy tych rewelacyjnych urządzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vardo 06.03.2005 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Oj nie kochany. Nie zastąpi elektronika 4x4 Piszesz, że elektronika czuwa nad torem jazdy. Powiedz jaka jest zwłoka od chwili poślizgu któregoś koła do zadziałania czujnika kontroli trakcji? Bo ja tak sobie myślę, że ma to zastosowanie przy żółwim tempie jazdy. Może mylę się, ale znam opinie posiadaczy tych rewelacyjnych urządzeń. Ja widze jedynie roznice w jezdzie w teren ,tu moim osobowym nie wjade.Co do napedu Haldex(AWD) jestem bardzo zadowolony.Na suchej nawierzchni naped jest przedni ,ale zostaje nawet przenoszony w 50% na tyl kiedy jest to wymagane (zakrety ,slizga nawierzchnia i gwaltowne przyspieszenie) i nie mozna tego odczuc. Poslizgi - to sprawa DSTC w sklad niego wchodzi STC i jednoczesnie automatycznie przeciwdziala poslizgom bocznym,jeszcze zanim zauwazy to kierowca. 4X4 uzywam codziennie od 1999r,natomiast Volvo AWD nabylem w maju 2004r.Wybralem full opcje minus GPS.Teraz dopiero moge to porownac w trakcie zimy i jestem bardzo mile zaskoczony komfortem prowadzenia samochodu i wygoda. Mozna rowniez kozystac z funkcji "W" ,bardzo dobrze sprawuje sie na bardzo slizgiej nawierzchni jak lod . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vardo 06.03.2005 00:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Vardo, to niezłym cudem jeździsz - wychodzi na to, że dom i samochód masz jedyny w swoim rodzaju Wole popisac o samochodzie, bo za dom to kilku uzytkownikow (prawde mowiac 1 ) chcialo mnie zjesc zywcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 06.03.2005 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Nie zastąpi elektronika 4x4 przecież nie napisałem nie zastąpi tylko, że prawie zastępuje, bo pisze tutaj o jeździe po powiedzmy "normalnych dorgach" (w Polsce ) , trudno przecież porównywać się w ostrym terenie. Na szczęście większość obecnych konstrukcji 4x4 to też psełdo terenówki. Moje autko Primera, ma tylko ABS i z autem 4x4 nie ma co się na śniegowej/śliskiej nawierzchni próbować, jest zbyt duża nadwyżka mocy i właśnie brak elektroniki, nie pozwala ją przenieść na drogę. Ale taki nowoczesny Espace'm jestem w stanie się założyć iż spokojnie pierwszy dojadę po takiej śliskiej drodze niż jakiś 4x4 trochę starszej konstrukcji, po trudno też go porównywać do nowoczesnej terenówki za 300tyś zł. Co do terenówek, to akurat szukałem właśnie, na aukcjach internetowych w USA samochodu (wiadomo opłaca się, bo dolar tani). I najlepiej jest sprowadzać uszkodzonego Van'a, albo terenówke z lat 2004-2005 i niestety w 99% wszystkie aukcyjne uszkodzone terenówki (było ich ponad 100sztuk) były po dachowaniu, to świadczy niestety o dużej wywrotności tych aut, a wiec są to dosyć niebezpieczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 06.03.2005 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2005 Dlatego nie kupiłem typowej terenówki, tylko najzwyklejszy samochód osobowy z napędem na 4. Komfort jazdy starą terenówką można porównać do jazdy ciagnikiem siodłowym, też starszej daty, bez naczepy. Tak samo trzęsie na naszych "normalnych drogach". A i osiągi podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sam Gamgee 08.03.2005 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Opel Astra Kombi - maszyna nie do zdarcia To już mój drugi Opel i następny też będzie... Woził cement, cegłę, drzwi, rodzinę na wakacje, ... i jeszcze jeździ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 08.03.2005 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Opel Vectra też jest nie do zdarcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AxLe 02.04.2005 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 Ja tam jestem za samochodami dla prawdziwych facetów : http://www.reyu.host.sk/muscle/mustangi/67shelby/m1.jpg http://www.reyu.host.sk/muscle/mustangi/67shelby/m3.jpg http://www.reyu.host.sk/muscle/mustangi/67shelby/m4.jpg[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 04.04.2005 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Axle,a jakie to auta dla prawdziwych facetów - bo w obrazkach nic się nie wyświetla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AxLe 04.04.2005 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Nie wiem, obrazki się wyświetlają :/. Ale jak coś to zamieściłem tu 3 zdjęcia Forda Mustanga Shelby GT z silnikiem Hemi 476 z 69 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 04.04.2005 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Vectra?\Hm .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 05.04.2005 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 A ja tam kocham Toyotę! Prawie wszystko czym jeździłem było Toyotą. Nawet teraz, choć służbówką - jeżdżę Avensisem.Ale dla żony też kupiliśmy Toyotkę - Yaris.Wszystkim polecam .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 05.04.2005 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 dla mnie Avensis wygląda jak czołg - i w środku też tak jakoś nijakoale to tylko moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 05.04.2005 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 dla mnie Avensis wygląda jak czołg - i w środku też tak jakoś nijako ale to tylko moje zdanie Zupełnie się nie zgadzam - ale to kwestia mojego subiektywizmu z różowymi okularami Jeździ się super - wygoda, cisza (jeżdżę dieslem), przestrzeń .... W wakacje zrobiłem jakieś 3000 tysiące - i nie pamiętam chwili, abym sie czuł zmęczony jazdą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 05.04.2005 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 jacek69,to jest moje subiektywne zdanie i tyle,byłem na jeżdzie testowej Avensisem i jakoś tak dziwnie z ergonomią dla mnie a autko ludkom sie podoba bo sporo ich jeździ po ulicach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.04.2005 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 więc moze taki Jeep Chrysler Cherookee 4x4 z silnikiem 5l Jeździło się tym nieźle, w momencie uruchomienia silnika w garażu robił się przeciąg, ale... ... te cyferki... na takim małym ekraniku... w momencie ruszania spod świateł... 30... 40...55... 60... l/ 100km ... z czasem zaczęły źle wpływać na samopoczucie... ... i kieszeń... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 05.04.2005 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 matka,ponoć przy ostrej jeździe tym cackiem tańszy w eksploatacji jest autobus - zuzycie paliwa na podobnym poziomie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.