Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynki gliniane


Recommended Posts

Sam mieszam i wychodzi super. Glinę mieloną kupuję w cegielni - 250zł Tona. Piasek do tynków, woda, włókna polipropylenowe do warstw podkładowych tynku. Mieszam 1 glina : 2,5 do 3 piasku, wody dodaję na oko do fajnej ciapaji i sru na ścianę. Teraz będę robił poddasze i odchudzę mieszankę, ale za to dodam wapna, żeby wzmocnić, uplastycznić i rozjaśnić naturalny kolor gliny. Na własnej skórze poznam konsekwencje tego eksperymentu.

 

W miejscach narażonych na styczność tynku z "ciałami obcymi", czyli np za kaloryferem drabinkowym w łazience gotowy tynk spryskałem gruntem akrylowym, który konkretnie wzmacnia tynk. Proporcja gliny do piachu zależy od rodzaju glina, na tej mojej drogą eksperymentów doszedłem do tego, że lepszy jest mocniejszy mix. Mimo większej mocy nie mam żadnych pęknięć. No i mocniejszy nie obsypuje się tak jak w niektórych miejscach dzieje się z tym chudszym.

 

:)

 

 

K160 zazdraszczam pomysłu i samodzielnego wykonu tynku z gliny. Niestety nie dam rady sam zrobić takiego eksperymentu.

Chcemy zamówić gotowy z Baumitu, zobaczymy co to będzie. Z kim byśmy nie gadali nikt nie widział takiego cudu

 

jarek244

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 140
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przypuszczalnie wapno zmieszane z gliną może odebrać glinie swoje właściwości,, czyli łapanie wilgoci i jej oddawanie. Przynajmniej tak myślę. Wszystko zapewne zależy od proporcji. Badań niestety nikt nad takim tynkiem nie prowadzi.. a przecież gliny u nas pod dostatkiem.. poza tym to bardzo tani materiał.

Nie spotkałem się też z badaniami odnośnie termoizolacyjności gliny.. oddawania i trzymania ciepła w powiązaniu ze słomą lub modrzewiem..

 

Jeśli chodzi o tynk wapienno gliniany to widziałem gdzieś przepis, jak znajdę to się podzielę..

 

Jeśli chodzi o rozjaśnienie tynku nie szedłbym w stronę dodawania wapna, ale zmiany piasku, czyli dobrać jaśniejszy kolor piasku

 

ps. niestety się pomyliłem co do zaprawy wapienno glinianej,

Są natomiast inne przypisy w książce..

 

 

Na wykonanie 1 m3 zaprawy cementowo-glinianej, 1:1,5:8,.potrzeba:*.ementu 162 kgzawiesiny glinianej 0,20 m3piasku 1,07 m3Na wykonanie 1 m3 zaprawy cementowo-glinianej, 1:2:14,,potrzeba:zawiesiny glinianej 0,16 m3piasku 1,12 m3Komin otrzyma wyprawę cementowo-wapienną 1:2:10 lubcementowo-gliniana 1:1,5:8.

 

Edytowane przez m4rsh4ll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej przekonać się na własnej skórze. Zrobiłem mieszankę 2objętości gliny - 0,5 wapna - 6piasku . W trakcie mieszania zapowiadało się super. Ekstra plastyczne, kolor piękny, spójne, fajne. Zrobiliśmy z dziewczyną 1/4 poddasza no i już w trakcie robienia coś było nie tak. Mimo dobrego czyszczenia z betoniarki i taczki do gotowej zaprawy dostały się małe kamyczki, które sprawiały, że "smarowanie" ściany stało się koszmarem. Pomijając to, miejsca, które jakoś szczególnie gładziliśmy "zachodziły" wapnem, tzn wypływało ono na wierzch, co w efekcie dało białe plamy. Suchy tynk nie jest szczególnie mocny. Suma summarum w wyniku nałożenia się kilku błędów efekt jest zły. Pęknięć nie ma, miejscami kolor jest super, ale ogólny wynik testu jest niesatysfakcjonujący. Do tego tynkowanie prawie do góry nogami to masakryczna robota, 30% zaprawy ma się na głowie i za kołnierzem.

 

Dzień roboty na darmo. Teraz zetrę do równa dotychczas nałożony tynk i będę kładł od nowa, ale już bez wapna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Ogrzewam :)

Czy ktoś mógłby podać instrukcję wykonania krok po kroku tynku glinianego kładzionego ręką - w sensie tymi gołymi rencami...

o taki plus minus efekt mi chodzi:

http://foto.favore.pl/2011/1/7/9/267078_1294387826077_o.jpg

 

Mam wielką obudowę kominka wymurowaną z Ytonga i od dłuższego czasu czaję się do tynku glinianego.

Tylko jakoś nie umiem znaleźć informacji co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis z XVIII w : "...w ostatnim tedy niedostatku ze świeżym krowińcem, włosem bydlęcym, i wodą rozrobiona, albo też z piaskiem, plewą, lub miękinami konopnemi rozmieszana, alboli z mierzwą i trocinami siennemi, łopatką czyli nogami udeptana ziemia tłusta rozczyniona, zdolna jest dosyć do budowli gospodarskich i chałup wieśniaczych używszy do niej nieco ozdoby i kształtu pomiernego..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://picasaweb.google.com/114598053948244183105/Budowadomu#5547244358085481554

Byłam tam przed tygodniem, najwspanialsze małżeństwo ze wszystkich znajomych

 

 

 

Ogrzewam :)

Czy ktoś mógłby podać instrukcję wykonania krok po kroku tynku glinianego kładzionego ręką - w sensie tymi gołymi rencami...

o taki plus minus efekt mi chodzi:

http://foto.favore.pl/2011/1/7/9/267078_1294387826077_o.jpg

 

Mam wielką obudowę kominka wymurowaną z Ytonga i od dłuższego czasu czaję się do tynku glinianego.

Tylko jakoś nie umiem znaleźć informacji co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis z XVIII w : "...w ostatnim tedy niedostatku ze świeżym krowińcem, włosem bydlęcym, i wodą rozrobiona, albo też z piaskiem, plewą, lub miękinami konopnemi rozmieszana, alboli z mierzwą i trocinami siennemi, łopatką czyli nogami udeptana ziemia tłusta rozczyniona, zdolna jest dosyć do budowli gospodarskich i chałup wieśniaczych używszy do niej nieco ozdoby i kształtu pomiernego..."

 

Choć przepis cudny - zwłaszcza z krowińcem :)

To wygląda mi bardziej na "masę" konstrukcyjną.

 

Wiem że można kupić gotowe tynki gliniane, wiem że można samemu rozmieszać glinę z piaskiem...

 

Nie wiem jak przygotować podłoże i jaką warstwę nakładać co by mi to cudo nie odpadło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Choć przepis cudny - zwłaszcza z krowińcem :)

To wygląda mi bardziej na "masę" konstrukcyjną.

 

Wiem że można kupić gotowe tynki gliniane, wiem że można samemu rozmieszać glinę z piaskiem...

 

Nie wiem jak przygotować podłoże i jaką warstwę nakładać co by mi to cudo nie odpadło.

 

Mogę podzielić się swoim doświadczeniem.

 

Glina z piaskiem i włókna polipropylenowe. Proporcje gliny i pasku zależne od gliny; dawałem 1:5. Trzeba sprawdzić, jak popęka to za dużo gliny i zwiększyć ilość piasku.

Oczywiście mączkę glinianą trzeba kupić w cegielni. Piasek powinien być niezbyt miałki na warstwę bazową. Dobrze jest zrobić glinę dzień wcześniej. Wyłożyć na folię i przykryć folią. Można też narobić jej na całe tynkowanie przy dobrej pogodzie i zabezpieczyć a potem spokojnie tynkować.

 

Kładłem na ściany z silikatów. Przyczepność bardzo dobra ponieważ silikat szybko odciąga wodę i glina się niejako "przylepi". Przypuszczam, że gorzej może być na cegle.

Stosowałem poziome listwy przycięte z płyty MFP i nierdzewnymi zszywkami siatka z konopi. To jednak nie było konieczne. Natomiast przy poziomych powierzchniach stosowałem listwy i siatkę z włókna szklanego.

 

Teraz moje pytanie. Jak w naturalny sposób barwić glinę? Jak ją rozjaśnić?

Ktoś wspomniał o pigmentach naturalnych ale takie pigmenty w sklepach plastycznych wydają się dość drogie. W końcu trzeba zabarwić 2-3 tony gliny a nie 3 kg na filiżankę z talerzykiem. Czy ktoś ma doświadczenie z barwieniem i może coś polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Hej!

Może Ktoś doradzi:)

Przymierzam się do tynków glinianych na starym domu z bali. Ściany mają przechył nawet 5-6 cm, między balami ułożony jest mech i częściowo glina.

1. Z tego co czytam to wskazana jest mata trzcinowa,żeby to się jakoś trzymało? Mate przybija się tylko gwozdzikami, czy kierunek położenia maty ma znaczenie?Może jakieś inne rozwiązanie?

2. Czy stara glina , która nie odpadła przy zdzieraniu farby może zostać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Witam wznawiam temat,o tynkach jeśli są zainteresowani,po pierwsze jeśli glina nie odpadła to ją zostaw na ścianie ,właśnie robię sobie tynk gliniany w mieszkaniu we Wrocławia ,zrobiłem takie tynki w Niemczech na różnych ścianach i w różnych domach,pisze tu bo poczytalem i śmiać mi sie chce co niektórzy wpisują, pierwsze nie piszcie nic prawdopodobnie lub podejrzewam tylko konkretnie ,wiem lub nie itd.bo ciągle pokutuja mity o glinie nawet tutaj,po drugie badania na temat gliny i tynków są prowadzone od ponad 30 lat w Niemczech wlaboratorium budownictwa eksperymentalnego w Kassel ,od 1974 roku przez Gernot Minke prof dr inż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geologrambit: to ja ci podrzucę przepis wcale nie eksperymentalny. Z roku chyba 53 czy 55..

Zaprawy z gliny (skład: glina / piasek / sieczka / woda (jednostki: m3 / m3 / kg / l)

z gliny średniotłustej : 1,1 / - / -/ 200

z gliny tłustej: 0,75 / 0,45 / - / 200

z sieczką : 1,1/ - / 25 / 150

Zaprawy cementowo gliniane: (cement / szlam gliniany / piasek) ( kg / m3 /m3)

tynkowanie : 1/ 1 / 7

murowanie : 1 / 1 / 10

izolacja: 1 / 1 / 2 ; 1 / 1,5 / 3 ; 1 / 2 / 4

Miłego eksperymentowania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem pobieżnie...

 

Zaprawy i wyprawy gliniane znane są od bardzo dawna.

WSZYSTKIE składy i proporcje już były badane...testowane...

Niestety... ta wiedza w większości zanikła.

Są relikty pisane, ale trochę trzeba za nimi połazić.

 

Proporcje tu podawane są "z sufitu" i wcale nie gwarantują sukcesu, co też tutaj da się wyczytać.

Bo?

Bo są gliny i gliny...

Rozróżnia się tak ze sześć różnych odmian/rodzajów.

Nie każda jest "do wszystkiego".

Istotna jest "tłustość gliny".

Trzeba ją zbadać, potem, w zależności od wyniku - odpowiednio "schudzić" dla konkretnego przeznaczenia.

Dodać co trzeba (w zależności od przeznaczenia) i zastosować.

 

Są zaprawy i wyprawy gliniane..

Gliniano wapienne...

Gliniano cementowe...

Gliniano wapienno cementowe

I inne (z krwią, jajkiem, itp)

 

Stosowanie jako bazy gliny cegielnianej nie jest złe, bo taka już ma odpowiednią "tłustość" na cegły, to doprowadzenie jej do stanu "tynkowego" jest łatwiejsze.

 

A są jeszcze gliny kwaśne, zasadowe...

(i tu czasem problem z barwieniem)

 

 

Trzeba sobie powiedzieć jasno i otwarcie!

Praca z gliną to praca siłowa a nie kapitałochłonna!

Czyli wiadro potu a kasy tyle co na dobry szpadel!

 

Dobra glina powinna być sezonowana...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam M: sezonowana? Chyba latowana... bo zanim coś z niej będzie minie kilka ładnych lat. Gdzieś mam opisy tego jak przygotowano glinę, którą potem wykorzystywano do wyrobu cegieł. W jakiejś książce jest informacja, że strycharzy którzy gnoili glinę krócej jak pięć czy siedem lat oddawano pod sąd...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki balto ale twoje recepty nikomu sie nie przy dadzą bo trzeba się troszkę znać na glinie by wiedzieć z jaka mamy do czynienia i wtedy jak zrobić zaprawę i do czego ,czyli na jaką ścianę to dajemy ,cegła, słoma, tynk wapienny ,itong lub inne jak gruby tynk chcemy uzyskać i ile warstw położymy ,sam wiem dobrze jak to robić mogę do radzić nie potrzebuje porad,zwlaszcza takich ,bez urazy ale zrobiles jakąś mieszankę w życiu z tego co podał?i jakiś tynk?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z książek na ten temat mogę ci podać wiele przepisów ale czy będziesz je umiał zastosować? A mam ich wiele ale bez wiedzy o glinie na wiele ci się nie z dadzą.to co tutaj wszyscy opisujecie w tych przepisach nie jest glina! Wiecie to! Glina to materiał niewysortowany zawierający w swoim składzie frakcje pyłu ,piasku ,żwiru i kamieni a także iłu, an nawet głazy narzutowe kilku metrowe ,to jest prawdziwa glina ,a to co używamy w budowlane to są iły tłuste minerały ,najbardziej znane to,illit montmorylonit i inne jest ich bardzo dużo, niektóre z nich potrafią wchłaniać w swoje struktury krystalograficzne duże ilości wody np.ośmiokrotnie powiększać swoją objętość to właśnie te cechy tych minerałów są wykorzystywane w absorpcji wody w glinach ,.to obszerna wiedza ale ciekawa ,studiował em geologię czwartorzędu to ostatni okres w historii ziemi gdzie powstawały właśnie powierzchniowe osady gliny i piasku w okresie ostatnich zlodowaceń ,to po prostu materiał wytopiony z lodowca dlatego taki niewysortowany ,,trudno znaleźć więc czyste minerały ilaste bez dodatków zawsze będzie tam trochę domieszek innych frakcji ,chodzi o to. By było ich jak najmniej wtedy mamy tzw.tłustą glinę ale jeszcze dochodzi inny skład mineralny każdej gliny,dlatego różne jej właściwości i kolory CDN.pozdrawaim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo ćwiczę stare przepisy na tynki mineralne, zaprawy do cegły i naprawdę one działają:)

Z drugiej strony co za problem komuś podać... a w starych knigach fakt jest napisane jak rozpoznać tłustą a jak mniej tłustą glinę. Fakt trzeba umieć nakładać ale na tym świecie są różne aparaty (znam kilka takich) którzy twierdzą, że to co nasze pradziady robiły nie było takie głupie.

Stąd pisałem o "latowaniu" a powinienem o gnojeniu gliny. Fakt nie jest czysta i zawiera zanieczyszczenia, ale gnojenie powinno pozwolić na ich eliminację i otrzymanie jak najczystszego i najbardziej wartościowego towaru... a to, że dzisiejszym świecie wszystko musi być "błyskawiczne" i "gotowe do użycia", to kto tam panie będzie czekał na glinę...

Przy okazji - ja mam wykształcenie z innej branży, a to co wiem to wiedza zdobywana w różnych miejscach i od różnych osób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli wtrącenia margla (węglanu magnezu) częste w glinach najpospolitszych.

Im więcej margla tym dłużej trza było ją gnoić.

Są jednak i takie, których wcale nie trzeba!

 

Cegłę wyrabiano na terenie całego kraju. Z glin "takich sobie", bo takie są gdzie rzucisz kamieniem.

No to i tynki z TYCH glin trzeba było nauczyć się robić...To opracowano odpowiednie metody...

A jest też i kaolin w kilku miejscach... Porcelanę z niego robili i robią...

 

Bierzemy garstkę gliny.

W dłoniach walcujemy z niej wałeczek o średnicy około 1cm i długości z 10-15cm.

Zwijamy z niego obrączkę, pierścień..

Patrzymy co wyszło...

Jak nie popęka - glina jest tłusta tak, że ZA tłusta!

Będzie spory skurcz, pęknięcia, odpadanie od podłoża...

Jak popęka w kilku miejscach (więcej jak w dwóch a mniej jak w pięciu) glina jest DOBRA!

Można ją minimalnie dostosować po małym teście na jakim kawałku MAŁĄ ilością piasku.

Jak się poprzerywa - jest za chuda!

Taka trzeba dotłuścić dodatkiem bardziej tłustej.

 

To taki najprostszy test, zawsze działa i daje odpowiedź - z czym mamy do czynienia - natychmiast.

 

Na kawałku blachy rysujemy okrąg o promieniu 15cm.

Wycinamy z niego dokładnie ćwiartkę.

Zwijamy ją w stożek, dorabiamy denko z trzonkiem i sypiemy do wnętrza tyle śrutu ołowianego , aby całość ważyła DOKŁADNIE 300 gram.

Wysokość tego stożka dzielimy na TRZY,

W odległości 2/3 od czubka stożka rysujemy kreskę.

 

To zawsze sprawdzający się przyrząd do poprawnego ustalenia potrzebnej konsystencji wyprawy glinowej.

Glinę wkładamy do jakiego naczynia, dodajemy wody i rozrabiamy.

Wstawiamy przyrząd.

Jak zanurzy się do kreski - konsystencja jest DOBRA.

 

To taki elementaż...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dużo wcześniej?

:lol:

Bo jak się cofniesz do lat 1882-3 to receptury takie bardziej aromatyczne są...

Z gnojuweczką, moczem, krowieńcem...

Paździerzy konopnych też nie uświadczysz teraz...

Zostają... pokrzywy...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...