jareko 07.03.2005 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 grzegorz2 - podziel sie czym predzej wynikami - ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 07.03.2005 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 I teraz lekki klopot 0 czy te 0.04 we wspolczynniki k przeloza się na zmniejszenie kosztow tez o 0.04? I tu jest pies pogrzebany!!! Rzecz w tym, że wiele osób wypowiada się tu o liczbach i jednostkach fizycznych, o których najwyraźniej nie ma pojęcia. Już wcześniej zwracałem uwagę na to, że nie docenia się owych 0.04, bo wydaje się, że to niewielka liczba. Cztery setne - brzmi jak ledwie 4%. To niewiele. Tymczasem mówimy o zmianie wartości współczynnika przenikania ciepła k z 0,25 o 0,04 a nie razy 0,04. Zmiana wynosi aż 16%. Podchodząc w ten sposób do sprawy, można by rozpocząć dyskusję p.t. - "czy warto toczyć walkę o te zaledwie 5 dziesięciotysięcznych (pięć setnych z jednej setnej) zawartości alkoholu we krwi kierowców? czyż to aby nie jest tak, że zawartość 0,0005 przekłada się na spadek zdolności prowadzenia pojazdów do poziomu 0,9995 normalnych możliwości?" Całe zresztą Twoje oblicznia Jareko są nietrafione. W Twoim domu ściany to 45% powierzchni przegród zewnętrznych, co wcale nie przekłada się na 45% udział w stratach. Udział ten jest akurat prawdopodobnie mniejszy. Poza powierzchnią równie ważny jest współczynnik k przegrody. Okna mają znacznie mniejszy (pomijalny) udział w powierzchni całkowitej ale już bardzo istotny udział w bilansie strat ciepła. Mają bowiem stosnkowo wysokie k. Pominąłeś poza tym bardzo istotne straty z wentylacji. Nie tak to się wszystko liczy i to co zaprezentowałeś, to nie jest uproszczony model, ale po prostu zupełnie nieprawdziwy obraz sytuacji. Jezier wspominał już, że wcale nie trzeba rozpatrywać bilansu całego budynku, by oszacować straty przez ściany. I dotyczy to wszystkich przypadków bez względu na proporcje strat poprzez poszczególne przegrody czy też ilości wentylacji. Zawsze można obliczyć szacunkową wartość bezwzględną oszczędzanej energii. Potem pozostaje już tylko pytanie czy wartość tej energii ma dla nas jakieś znaczenie czy nie. Bo jeśli tak jak Cypek mieszkamy przy otwartych oknach i drzwiach i stać nas na to z powodu taniego źródła ciepła i/lub nieograniczonych możliwości finansowych, to rzeczywiście ocieplanie tak ścian jak i dachu a tym bardziej zabieganie o szczelne i ciepłe okna mija się z celem. W ekstremalnym przypadku można w ogóle nie stawiać ścian tyko ażurowe przegrody. W wartościach bezwzględnych wychodzi to natomiast tak, że obniżenie współczynnika k ściany o 0,04 [W/m2*K] daje przy średniej różnicy temperatur (zew.-wew.) równej 20 [K] przez 210 dni (dość realna wartość 4200 stopniodni) oszczędność 4,032kWh na 1m2 ściany. Co przy 228m2 daje 919kWh. Ile to kosztuje, zależy od ceny 1kWh. Prąd taryfa całodobowa (Wrocław - 38gr): 349pln Prąd taryfa mieszana lub LPG z butli (np. 30gr/1kWh): 276pln (rzeczywista cena 1kWh z LPG jest tak naprawdę wyższa, porównywalna raczej z taryfą całodobową energii elektrycznej) Prąd II taryfa (20gr): 183pln Gaz ziemny (13gr????): 120pln (szczerze mówiąc nie znam aktualnej ceny 1kWh z GZ, bo ostatnio podwyżki podobo były. GZ ma też to do siebie, że jego wartość kaloryczna często, zwłaszcza w sezonie grzewczym, bywa wątpliwa) Rocznie oczywiście. Dużo to czy nie dużo w zamian za 1000pln wydane na 7m3 styropianu (zmiana z tytułowych dla tego wątku z 0,3 na 0,26 czyli 3cm grubości styropianu na 228m2 ścian)? /7m3 cytuję z wcześniejszych postów. Ściślej rzecz biorąc aby zejść z 0,3 do 0,26 potrzeba 2cm więcej na grubości styropianu. Daje to 4,5m3 styropianu czyli 580-650pln./ Każdy niech sobie sam odpowie, bo dla każdego odpowiedź ma prawo być inna. P.S. Dlaczego 'my fanatycy ocieplania ścian' nie dajemy 50cm grubości? Hmm, to już nie byłoby takie proste i tanie technicznie ... Ale przede wszystkim: - 10cm - pierwsze 10cm to k=0,4 (pomijam izolacyjność ściany konstrukcyjnej) - 15cm - następne 5cm to k=0,27 ->różnica k wynosi 0,13 co przy cenie 20gr/1kWh daje (przy powyższych założeniach: 228m2, 4200stopniodni) roczną oszczędność 597pln przy inwestycji w styropian na poziomie 1500pln) - 20cm - następne 5cm to k=0,20 -> różnica k=0,07; oszczędność=322pln, inwestycja=1500pln - 30cm - kolejne 10cm, k=0.1333 -> różnica k=0,0666, oszczędność=306pln, inwestycja=3000pln (no i kłopoty z kołkami tej długości itp.) - 50cm - kolejne 20cm, k=0,08 -> różnica k=0,0533,oszczędność=245pln, inwestycja=6000pln. Inaczej: - pogrubiając styropian z 13cm do 15cm schodzimy z 0,3 na 0,26 i wydając na 228m2 dodatkowe 600pln na styropian możemy zaoszczędzić rocznie 184pln. - pogrubiając styropian z 20cm do 50cm schodzimy z 0,2 na 0,08 i wydając na 228m2 dodatkowe 8900pln na styropian możemy zaoszczędzić rocznie 552pln. Jednocześnie jednak napotykamy na wiele istotnych problemów technicznych i dodatkowych kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 07.03.2005 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2005 nie bedac pewien napisalem te slowa - chyba uczciwie postapilem ale dalej bede drazyl temat gdyz sadze ze mimo wszystko w duzym stopniu moje obliczenia nie sa obarczone bledem Bo widzisz - straty ciepla przez okna sie nie zmienia, pozostana na tym samym poziomie, straty przez dach podobnie, straty przez grunt identycznie. Czyli ta czesc zapotrzebowania na energie nie ulegnie zmianie. Jest pewne obliczeniowe zapotrzebowanie na energie mojej chalupy zweryfikowane realnym kosztem juz wyzej podanym na podstawie rachunkow za gaz w podanym roku, gdzie z zalozenia jest przeklamanie gdyz zawiera takze CWU. Koszt ktory uwzglednia wszystkie straty ciepla uwzglednijacy takze ucieczke ciepla przez wentylacje i wietrzenie - czyli kolejne przeklamanie ktore czyni podane koszty bardzo wiarygodnymi na podstawie ktorych mozna oszacowac ile mozemy zaplacic za taka chalupe jak moja. Wyliczyles ze zaoszczedzilbym "bezwzglednie" 187 zlotych zmieniajac sciane z 0.25 na 0.21 czyli o te 4 setki (jednym slowem zamiast 24 groszy wyszloby 51 na dzien w skali roku - teoretycznie ponad 100% wiecej - cos mi tu nie gra : ) . Nie do konca jestem pewien czy w globalnym wyliczeniu strat wartosc ta pozostanie identyczna - ale moge sie mylic jak kazdy. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze wszystkie wyliczanki juz dawno wyrzucilem - nawet nie pamietam dokladnie czy zapotrzebowanie na energie w mojej chalupie bylo 10kwh czy 12 - skleroza. Wiem ze sluchajac "dobrych" rad domoroslych fachowcow kupielem piec mocno przewymiarowany - na 16kW - co byl bledem i tez w duzym stopniu rzutowalo na poniesione koszty A psa pozostawmy w spokoju gdyz (cytata) Pies?.... Piesek?.....Jaka rasa?.... (kto te slowa wypowiedzial? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 08.03.2005 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Jareko wybacz dosadność, ale mam wrażenie, że nie przeczytałeś ze zrozumieniem postu bilbo! Nie jest kwestią wiary fakt, że izolacja okien, czy stropu nie ma związku ze stratami ciepła przez ściany.Wydaje mi się, że postępujesz bardzo nieładnie podważając post bilbo, nie podając absolutnie żadnych merytorycznych argumentów. Mi też może się wiele żeczy wydawać, ale rozmawiajmy w końcu o zjawiskach fizycznych, a nie o czarnej magii. Po Tobie uprawiania demagogii jednak bym się nie spodziewał... Razi mnie to szczególnie, że bilbo poświęcił jednak trochę swojego czasu by policzyć to dokładnie i ująć temat w nieco szerszym kontekście pozostawiając ciągle każdemu wybór. Z tą różnicą, że wybór ten będzie świadomy, a nie oparty o to co się komu wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 08.03.2005 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Na rzeczywiste straty ciepła w budynku ma równiez posadowienie. Poniewaz nalezy uwzgłednic dzialanie wiatru Dla przykładu dom z lokalizowany wśród drzew i krzewów bedzie mial dużo mniejsze straty niz dom w otwartej przestrzeni. Czytajac wasze posty dochodze do wniosku ze nalezy budowac dom a'la termos najlepiej bez okien lub z malymi lufcikami. Tylko jest pytanie czy w takim domu przyjemnie sie mieszka. Widziałem mieszkania gdzie lokatorzy zeby bylo cieplej zatykali kratki wentylacyjne. Czarne plamy grzyba wygladaly okropnie nie muwiac o zapachu. Uwazam ze nie mozna przesadzac z tym ociepleniem straty musza byc nawet na oknach, wentylacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 08.03.2005 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Czytajac wasze posty dochodze do wniosku ze nalezy budowac dom a'la termos najlepiej bez okien lub z malymi lufcikami. To są Twoje wnioski i do tego moim zdaniem całkowicie bezzasadne. Nie widziałem w tym wątku żadnej wypowiedzi sugerującej zmniejszanie okien, czy wentylacji. Rozmawiamy o ścianach, a jeśli ktoś zainwestuje niewielkie w końcu pieniądze w ocieplenie ściany, to będzie miał dom być może tak ciepły jak ten co zamyka krtaki wentylacyjne. Moje wnioski są dokładnie odwrotne. Lepiej porządnie zaizolować przegrody (w tym ściany) by potem nie płakać, że ogrzewanie drogo wychodzi i uciekać się do takich metod "oszczędności". Kompletnie nie rozumiem argumentów, że o inne przegrody też trzeba zadbać. Oczywiste jest że trzeba. Jak dotąd nie spotkałem kogoś kto zdecydował się na obniżenie U ściany o te 0,04 a jednocześnie nie zaizolował wogóle podłogi na gruncie, czy fundamentów. Po co wymyślacie takie przykłady zabijające merytorykę dyskusji. 90% postówk jest kompletnie nie na temat i nie ma żadnego związku z zasadnością obniżania u o 0,04. W kwestii okien. Przy oknach standardowych z szybami U=1.1 wręcz opłaca się zwiększać ich powierzchnię od strony południowej, bo takie okna dają zyski energetyczne większe niż straty (dodatni bilans!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 08.03.2005 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Tadzel, Przeczytaj prosze dokladnie wypowiedz Bilbo i inne nasze wypowiedzi, może je inaczej ocenisz. Jesli jest silny wiatr, wtedy oczywiscie zuzycie energii bedzie wieksze. Do obliczen trzeba przyjąc jednak jakies zalozenia, Bilbo zrobil to rzeczowo i dokladnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.03.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Paaanowie - prosze o chwilke spokoju i wyrozumialosci posiedze majac czas i jeszcze raz to sobie odblicze dokladnie - pozwolicie? Wklad pracy bilbo szanauje i dzieki niej zasial we mnie niepewnosc - dzieki jeszcze raz bilbo KvM - nie to ze kwestionuje cokolwiek i teoretyzuje - zobaczyles moje wyliczenia i moj tok myslenia - bilbo jak wspomnialem zasial nutke niepewnosci - wybaczysz mi to ? Jak zwykle na przykladzie swojej chalupy ktora znam jak wlasna kieszen i jesli wszystkie me wyliczanki potwierdza to co czuje swym wielkim nosem - bede sie cieszyl zas jesli nie - duzymi literami przyznam sie do bledu Moze tak byc? Wszak specem jestem przede wszystkim od montazu okien (no i nie tylko) ale tutaj moge byc w bledzie - wtedy wszystkch Was przeprosze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 08.03.2005 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 W wielu postach w tym wątku, w tym ostatnio Jareko i Tadzel'a, widać zwyczajny brak zrozumienia czym jest przenikanie ciepła przez przegrody i od czego straty zależą a od czego nie.Otóż jeżeli mamy przegrodę o powierzchni S i współczynniku przenikania ciepłą k i po dwóch stronach tej przegrody panuje różnica temperatur dT, to energia przedostająca się przez przegrodę opisana jest wzorem:E = k * S * dT * t,gdzie t to czas w jakim ta energia jest oddawana. Jak widać we wzorze tym nie ma nic o tym czy obok przegrody okno jest otwarte czy zamknięte i czy w ogóle jest jakieś okno. Jeżeli mamy w domu średnio 20stopni cieplej niż na dworze, to przez ściany zawsze przeniknie tyle samo ciepła, niezależnie od tego jakie mamy okna, dach czy wentylację. Jedna przegroda nie ma wpływu na drugą. Każda natomiast ma wpływ na sumę wszystkich strat. Oczywiście w domu bez okien czy dachu trudno byłoby doszukiwać się sensu ocieplania ścian, gdyż straty przez te inne przegrody byłyby tak ogromne, że straty przez ściany to już byłby tylko "kompot do obiadu". Ale nie o takich domach tu piszemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 08.03.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Ciężko byłoby utrzymywać różnicę temperatur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 08.03.2005 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 W wielu postach w tym wątku, w tym ostatnio Jareko i Tadzel'a, widać zwyczajny brak zrozumienia czym jest przenikanie ciepła przez przegrody i od czego straty zależą a od czego nie..... nie przesadzaj z taka ocena mych postow - oczywistym jest ze okno ma sie tak do strat cepla w scianach jak piernik do wiatraka;) O czym innym tu mowilem. Mozliwe ze popelnilem blad w rozumowaniu i zle cos obliczylem ale kazda moja uwaga dotyczyla GLOBALNEJ starty ciepla - przez kazda z przegrod razem i osobno. Jak widać we wzorze tym nie ma nic o tym czy obok przegrody okno jest otwarte czy zamknięte i czy w ogóle jest jakieś okno. tu nawe wzor nie jest potrzebny - wystarczy logika bilbo - pozwol ze na spokojnie jeszcze raz to sobie oblicze i jak powiedzialem - jesli popelnilem totalny blad - bede kajal sie tu jak pies Swoja droga - zalozenie delty temperatur tylko 20 stopniowej jest dosc optymistyczne - choc faktycznie klimat sie ociepla i dni z wieksza roznica jest jakby coraz mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 08.03.2005 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Ciężko byłoby utrzymywać różnicę temperatur. Bez dachu i okien? Oj ciężko Ale oczywiście byłoby to możliwe W sytuacji gdybyśmy tej różnicy temperatur nie utrzymali, to można by mówić, że pozostałe przegrody miały jednak wpływ na straty w ścianach. Gdyby poprzez brak dachu temp. na zew. i wew. domu się wyrównała, straty przez ściany spadłyby do zera niezależnie od jakości ocieplenia. Ale to już jest off topic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 08.03.2005 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Swoja droga - zalozenie delty temperatur tylko 20 stopniowej jest dosc optymistyczne Jareko, a Ty nic nie rozumiesz i nierozumiesz Mówimy o średniej różnicy temperatur dla sezonu grzewczego trwającego ok 200dni. Jest w nim mnóstwo dni, gdy różnica jest znacznie mniejsza niż 20st. Kiedyś zadałem sobie trud obliczenia średniej temp. wg danych ze sacji meteo i wyszło mi coś podobnego. Nawet mniej chyba, zdaje się że średno 5st. na dworze przez 240dni. Ale wiadomo, zima zimie nie równa a i w domkach mamy różne temp. 4200 stopniodni to dość dobre przybliżenie tego czego należy się spodziewać. Rzecz w tym, by przyjąć w miarę realne założenia a potem zastosować prosty model matematyczno-fizyczny dający nam obraz zagadnienia. Twoje dotychczasowe wyliczanki niestety nie mają z tym nic wspólnego. Dziwisz, się że o 100% różnią się Twoje i moje szacunki różnicy w stratach przez 228m2 ścian o k=0,25 i 0,21? Przy Twoim podejściu do tematu mogłyby różnić się o 1000% i nic w tym by nie było dziwnego. Przeczytaj sam, co napisałeś: ...gdzie z zalozenia jest przeklamanie gdyz zawiera takze CWU. Koszt ktory uwzglednia wszystkie straty ciepla uwzglednijacy takze ucieczke ciepla przez wentylacje i wietrzenie - czyli kolejne przeklamanie ktore czyni podane koszty bardzo wiarygodnymi... Jak kolejne przekłamanie może czynić cokolwiek wiarygodnym. Gdzie tu logika? Dobrze to ująłeś Liczba przekłamań w tych 'obliczeniach' (sory, ale to nie są obliczenia a żonglowanie liczbami) sprawia, że ich wynik jest zupełnie oderwany od rzeczywistości i trudno go w ogóle omawiać. Z jednej strony posługujesz się precyzyjnymi danymi o całościowych kosztach ogrzewania, a z drugiej jest Ci wszystko jedno, że kilkukrotnie mylisz się w mnożnikach. Ale jeżeli chcesz się już trzymać tego przykładu, to pokrótce mogę podać scenariusz jak mogło dojść do 100% błedu w Twoim szacunku różnicy strat przez ściany. Otóż prawdopodobnie mniej więcej dwukrotnie zawyżyłeś udział strat przez ściany w globalnych kosztach ogrzewania. Zamiast 2205 będzie więc około 1100. Naprawdę trudno jest to policzyć biorąc pod uwagę wentylację, wietrzenie, c.w. Natomiast dokładnie czterokrotnie zaniżyłeś znaczenie owych 'czterech setek' na zmianę strat przez ściany - w tym przypadku (z 0,25 na 0,21) to nie 4% a 16%. Ostatecznie: Mamy więc 1100 * 0,16 (a nie razy 0,04) = 176pln. Ale to wszystko demagogia, bo owe 1100 na dobrą sprawę jest wyssane z palca. O wiele prościej i przejrzyściej jest policzyć samą ścianę. Jak i każdą z przegród z osobna, zastanawiając się (na etapie budowy) w jaką izolacyjność warto zainwestować a w jaką raczej nie. Np. okna? Różnica pomiędzy szybą 1,1 a 0,4 wynosi 0,7. Przy wcześniejszych założeniach 1m2 takiej cieplejszej szyby może zaoszczędzić 70kWh rocznie (w południowym oknie mniej a być może nawet wcale), czyli przy cenie 20gr/kWh jakieś 14pln. Fajnie. Tylko, że 1m2 takiej szyby wymaga dopłaty rzędu 500pln. Tymczasem poprawa k ściany z 0,3 na 0,26 może dać (analogicznie) jedynie 0,80pln oszczędności na 1m2 ale wymaga też zaledwie ok. 3pln dopłaty. To chyba jednak ma jakiś sens, prawda? Chociaż jeśli ktoś ma 1kWh za np. 6gr to zamiast 80gr oszczędności rocznie mamy ledwie 24. Wtedy można kaprysić czy warto ten styropian dokładać, ale jeśli pomyślimy o podwyżkach cen energii (zwłaszcza tanie drewno pruje ostro w górę i pewnie pruć będzie), to może jednak warto się zastanowić. Poprawienie k z 0,25 na 0,21 mające przynieść również te 4kWh rocznych oszczędności z 1m2 (czyli 0,80pln jeśli liczyć 1kWh po 20gr) za cenę 3cm styropianu (ok.4pln) nie wygląda idiotycznie. pozdrawiam Robert[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.03.2005 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 OK - bilbo. Dziekuje za pomoc w wyjasnieniu gdzie popelnilem blad w obliczeniach. Przyznaje sie bez bicia choc sobie jeszcze poteoretyzuje na liczbach - moze dzis pracy znajde chwilke by tak 100% sam siebie przekonac do reszty Samego zas podejscia do dbalosci o ocieplenie wszytskich miejsc ktorymi cieplo ucieka nie zmienilem, skupianie sie na tylko jednym elemcie jest bledem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 09.03.2005 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 OK - bilbo. Dziekuje za pomoc w wyjasnieniu gdzie popelnilem blad w obliczeniach. Przyznaje sie bez bicia choc sobie jeszcze poteoretyzuje na liczbach - moze dzis pracy znajde chwilke by tak 100% sam siebie przekonac do reszty Samego zas podejscia do dbalosci o ocieplenie wszytskich miejsc ktorymi cieplo ucieka nie zmienilem, skupianie sie na tylko jednym elemcie jest bledem. Jareko, uparciuch z Ciebie . Znajdź jeszcze w tym wątku posty, które twierdzą, że należy się skupiać WYŁĄCZNIE na ścianach. W ścianach najłatwiej jest walczyć o U i dlatego najczęściej o nie się dba w największym zakresie tym bardziej, że po zakonczeniu budowy zwiększenie U w ścianach staje się kosztowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.03.2005 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 jasne ze uparciuch ty nie bylo - to nawiazanie do innego watku o ocielaniu scian fundamentowaych - czy tez uwazasz ze nie nalezy tego czynic? Ze jak jeden napisal - cieplo idzie do gory wiec mozna tak pozostawic - bez ocieplenia do granicy przemarzania? A ja sobie siedze i licze - juz nie w kosztach tylko w Watach - jak juz polcze to do weryfikacji Waszej obliczenia tutaj dam - moge? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 09.03.2005 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 ...Ze jak jeden napisal - cieplo idzie do gory... Oj, nawet inżynierowie budownictwa takie rzeczy mówią. Ja się zawsze pytam, jak oni się uczyli - jakim krokiem to ciepło do góry wędruje? I czy czwórkami czy gęsiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.03.2005 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 witajcie ponownie - moj niepokorny duch znow daje znac o sobie wyliczanki ciag dalszy i ciekawi mnie czy poplnilem blad czy tez nie Chalupa i straty w [Wh - gdzie W to moc a h to godzina ] ciepla: powierzchnie i wspolczynniki sciany fundamentowe - 46mkw k=0,3 dach - 182 mkw k=0,25 okna (przed wymiana szyb na 1,1) 46,5mkw k=2,8 sciany - 228 mmkw k=0,25 zapotrzebowanie ma moc [Wh]przy roznicy temperatur 20 stopni [wewn/zewn] sciany fundamentowe - 276 [Wh] dach - 910 [Wh] okna - 2604 [Wh] sciany - 1140 [Wh] sumaryczna moc wszystkich przegrod - 4930[Wh] zapotrzebowanie na moc po zmianie k w scianach z 0.25 na 0.21 czyli o te 0.04 sciany fundamentowe - 276 [Wh] dach - 910 [Wh] okna (przed wymiana szyb na 1,1) - 2604[Wh] sciany - 957,6 [Wh] sumaryczna moc wszystkich przegrod - 4747,6 [Wh] podsumowanie przed zmiana - 4930 [Wh] po zmianie - 4747,6 [Wh] realnie zyskujemy w zapotrzebowaniu na ogrzanie calej chalupy 182,4 [Wh] % obnizenia zapotrzebowania na moc calej chalupy bo to nas chyba powinno najbardziej interesowac to wartosc 0,0384 w zaokragleniu 0.04 I teraz jesli wyszla nam taka osczednosc to wracajac do kosztow jakie ponioslem w ogrzewaniu (wiedzac ze koszt ten jest zawyzony bo uwzglednia CWU i wyntylacje czyli realnie powinnienem wziac do dalszych obliczen kwote o wiele nizsza) to 4900PLN * 0,04 daje nam rocznie 196 pln w kieszeni (czyli 0,53- zł dziennie) i tu faktycznie popelnilem blad - przyznaje sie bez bicia. Poza tym faktycznie - obnizenie zapotrzebowania na moc w samych scianach wynioslo 16% - tu bilbo przyznaje ci racje i kajam sie przed Toba ale reszta? Moze znow popelniam blad. Zakladajac iz jednak teraz tok mojego rozumowania jest dobry powyzszy przyklad wskazuje iz skupianie sie tylko na jednej przegrodzie realnie niewiele nam daje - co nie oznacza ze nie prowadzi do nikad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.03.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 ...Ze jak jeden napisal - cieplo idzie do gory... Oj, nawet inżynierowie budownictwa takie rzeczy mówią. Ja się zawsze pytam, jak oni się uczyli - jakim krokiem to ciepło do góry wędruje? I czy czwórkami czy gęsiego? ani tak ani tak calymi dywizjami i nie idzie tylko ulata ;)znaczy sie chyba biegnie czy tez galopuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 09.03.2005 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 196 pln w kieszeni (czyli 0,53- zł dziennie) i tu faktycznie popelnilem blad - przyznaje sie bez bicia. Poza tym faktycznie - obnizenie zapotrzebowania na moc w samych scianach wynioslo 16% - tu bilbo przyznaje ci racje i kajam sie przed Toba ale reszta? Moze znow popelniam blad. Zakladajac iz jednak teraz tok mojego rozumowania jest dobry powyzszy przyklad wskazuje iz skupianie sie tylko na jednej przegrodzie realnie niewiele nam daje - co nie oznacza ze nie prowadzi do nikad jareko 196 zł to niewiele w porównaniu z 4900zł, ale bardzo dużo zważywszy na inwestycję 600zł. Zwraca się po 3 latach. Co nie znaczy, że nie warto przyjżeć się innym przegrodom. Pokaż mi tylko w którym miejscu inwestując owe 600zł otrzymasz lepszy zysk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.