Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Onduline


Marx

Recommended Posts

Czy onduline to w skrocie taka lepsza papa?

Czesto natykam sie na to jako tania alternatywe na dach

Jak duza jest roznica w cenie porownojac do blachy czy dachowki cementowej??

"Lepsza papa" to inaczej gont bitumiczny.

Onduline natomiast to sprasowana np. tektura nasaczona odpowiednimi srodkami i uformowana w takie fale. Jest najtanszym materialem pokryciowym, niestety (chyba) najmniej trwalym, sposobem mocowania najblizsza chyba blachodachowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onduline ? hmm

kto nie połozył tego na dach to nie wie:)

żeczywiście cena kusi ale jak wspomniał przedmówca tylko na budynek goespodarczy ewentualnie na bude dla pieska

Jest to pokrycie które ma najwiecej reklamacji poprostu w naszych warunkach rozwarstwia się nie daj bog zeby było zacienieone np wokół rosły drzewa gotowa pożywka dla spadajacych liści

z tego co sie orientuje to żaden szanujący sprzedawca nie ma już tego w ofercie ze względu na reklamacje

Chyba minął czas wielkich CCCw branży budowlanej czyli cena czyni cuda

reasumując materiał ładny jak lezy w palecie cena metra efektywnego krycia tez działa na inwestora przeliczając pełne deskowanie i papa onduline na chwile obroni sie sama ale tylko ceną i to na krótki czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkam 200 metrów od puszczy białowieskiej a pyłków i innych porostów ci u nas dostatek jak nigdzie indziej w Polsce - mrozy i róznice temperatur 1000 metrów od Łukaszenki tez niemałe i szkód jakowyś ani innych "rozwarstwień" - jak to nie mający tego "wynalazku" przedpisacz napisał - brak . Cena jak na tamte czasy była około 30%tańsza za m2 , o robociznie i cenie innych gwoździ nie wspominając ( akcesoria i robocizna wychodziła 50% taniej niż złom blaszany ) . Jak pada deszcz nie budzi cię tak jak posiadaczy blachy. Ma i wady i zalety - nie powiem troszke pozieleniała - ale żadnego mchu czy innego paskudztwa na tym jeszcze nie ma - jasne jakbym miał "kasę" to byłaby normalna dachówa - a nie pseudo blachodachówa , którą sie szczycą co niektórzy "pisarze postów".

 

PS.Budynki gospodarcze też mam tym czyms pokryte i naszym kochanym boćkom to nie przeszkadza , bo 3 lata temu zalęgły się same na tym asfalcie. A U SĄSIADA NA ZŁOMIE BLASZANYM PRÓBOWAŁY ALE WSZYTKO IM ZJEŻDŻAŁO I ZOSTAŁ Z OBFAJDANYM DACHEM BEZ BOĆKÓW.(u mnie co prawda dużo bardziej obfajdany ale za to z bocianami).

 

PS.2 Wymiana jakiegokolwiek arkusza czy zrobienie nowego komina czy innej potrzebnej dziury w dachu nie wymaga angażowania żadnej ekipy a własnej inwencji i drabiny.

 

NIE MÓWIĘ ,ŻE TO SZCZYT MARZEŃ ALE I "FACHOWCY OD WYGLĄDU I BUD DLA PSA" TEŻ GŁUPOT NIECH NIE WYPISUJĄ.

 

Blachodachówkom mówię stanowcze nie! ( to nie ja to z Misia). :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...