Marx 26.01.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Czy onduline to w skrocie taka lepsza papa?Czesto natykam sie na to jako tania alternatywe na dachJak duza jest roznica w cenie porownojac do blachy czy dachowki cementowej?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1 26.01.2005 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Tak, onduline to lepsza tzn.grubsza papa. Napewno grad jej nie przebije.U moich znajomych leży to na dachu 5 lat i nic nie cieknie, ale wygląda ochydnie. Nie wiem jaka cena jest tego wynalazku, ale dużo niższa od blachy czy dachówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 26.01.2005 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Jest to taka sztywna ,falista "papa"-wygląda jak kolorowy eternit -ja sam chciałem toto mieć ale ktos mi odradził twierdząc ,że Polska ma zbyt zróżnicowany klimat na coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 26.01.2005 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Mój kumpel ma coś takiego na dachu. Jest toto, trochę tańsze od blachodachówki i łatwo się kładzie. Pokrycie zrobił sobie sam. Dla mnie to trochę lichy materiał. Tzn. na budynek gospodarczy jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 26.01.2005 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Czy onduline to w skrocie taka lepsza papa? Czesto natykam sie na to jako tania alternatywe na dach Jak duza jest roznica w cenie porownojac do blachy czy dachowki cementowej?? "Lepsza papa" to inaczej gont bitumiczny. Onduline natomiast to sprasowana np. tektura nasaczona odpowiednimi srodkami i uformowana w takie fale. Jest najtanszym materialem pokryciowym, niestety (chyba) najmniej trwalym, sposobem mocowania najblizsza chyba blachodachowce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JacekS 26.01.2005 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2005 Onduline ? hmmkto nie połozył tego na dach to nie wie:)żeczywiście cena kusi ale jak wspomniał przedmówca tylko na budynek goespodarczy ewentualnie na bude dla pieskaJest to pokrycie które ma najwiecej reklamacji poprostu w naszych warunkach rozwarstwia się nie daj bog zeby było zacienieone np wokół rosły drzewa gotowa pożywka dla spadajacych liściz tego co sie orientuje to żaden szanujący sprzedawca nie ma już tego w ofercie ze względu na reklamacje Chyba minął czas wielkich CCCw branży budowlanej czyli cena czyni cudareasumując materiał ładny jak lezy w palecie cena metra efektywnego krycia tez działa na inwestora przeliczając pełne deskowanie i papa onduline na chwile obroni sie sama ale tylko ceną i to na krótki czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loop 27.01.2005 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 mój piękny dom, który jest obok przykryłem Onduliną, nie narzekam.Marx polecam opcję Szukaj - znajdziesz m.in. moje wypowiedzi o kosztach 300 metrów kwadratowych dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miziera 28.01.2005 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 Narazie leży 2 lata ,układa się łatwo samemu,koszty niskie, nic nie przecieka i wygląda naprawdę ok Zdjęcia prześle mailem jak będzie zainteresowaniePozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rml2 30.01.2005 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 mieszkam 200 metrów od puszczy białowieskiej a pyłków i innych porostów ci u nas dostatek jak nigdzie indziej w Polsce - mrozy i róznice temperatur 1000 metrów od Łukaszenki tez niemałe i szkód jakowyś ani innych "rozwarstwień" - jak to nie mający tego "wynalazku" przedpisacz napisał - brak . Cena jak na tamte czasy była około 30%tańsza za m2 , o robociznie i cenie innych gwoździ nie wspominając ( akcesoria i robocizna wychodziła 50% taniej niż złom blaszany ) . Jak pada deszcz nie budzi cię tak jak posiadaczy blachy. Ma i wady i zalety - nie powiem troszke pozieleniała - ale żadnego mchu czy innego paskudztwa na tym jeszcze nie ma - jasne jakbym miał "kasę" to byłaby normalna dachówa - a nie pseudo blachodachówa , którą sie szczycą co niektórzy "pisarze postów". PS.Budynki gospodarcze też mam tym czyms pokryte i naszym kochanym boćkom to nie przeszkadza , bo 3 lata temu zalęgły się same na tym asfalcie. A U SĄSIADA NA ZŁOMIE BLASZANYM PRÓBOWAŁY ALE WSZYTKO IM ZJEŻDŻAŁO I ZOSTAŁ Z OBFAJDANYM DACHEM BEZ BOĆKÓW.(u mnie co prawda dużo bardziej obfajdany ale za to z bocianami). PS.2 Wymiana jakiegokolwiek arkusza czy zrobienie nowego komina czy innej potrzebnej dziury w dachu nie wymaga angażowania żadnej ekipy a własnej inwencji i drabiny. NIE MÓWIĘ ,ŻE TO SZCZYT MARZEŃ ALE I "FACHOWCY OD WYGLĄDU I BUD DLA PSA" TEŻ GŁUPOT NIECH NIE WYPISUJĄ. Blachodachówkom mówię stanowcze nie! ( to nie ja to z Misia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.