kroyena 03.02.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2006 Rzuciłem jeszcze raz pobieżnie okiem. Nie będę docinkliwy. Zadam konkretne pytani: 1. Skąd lód? Będziesz go zimą przywoził w bagażniku. Koszta takiej przywózki mogą być spore. Pamiętaj że musisz przywieźć tyle w miarę czystego lodu (czasem do czystego lodu są b. duże odległości) żeby wystarczyło od marca do listopada. 2. Jak chcesz umożliwić sublimację w pomieszczenu lodowni nie używajac tradycyjnych materiałów? Te tradycyjne materiały zapewniały odpowiednią antyseptykę pomiesczenia i stałą wilgotność. Zamiana materiałów może skutkować, że cały zapas który do takiej lodowni włożysz pojdzie się je... No dobra brzydko naklikałem. Zgnije. 3. Jeżeli już chodzi o zapas, to bardziej zastanawiąjący jest, żwłaszcza dla ludzi będących regularnie w cylku dziennym w okolicach dobrze zaopatrzonego sklepu spożywczego, sens utrzymywania wielkogabarytowej lodówki. Przecież można kupować na plasterki zarówno mięsiwo jak i nabiał. A do tego nie potrzeba wielkiej lodówki klasy A żłopiącej i tak kWh. Taka lodownia ma sens jak ktoś ma dostęp do taniego świeżego mięsa i jest zrobiona w sposób tradycyjny. A mięso zamierza się skonsumować np. do lipca. Jak sam pisałeś lodownie były przy dworach i pałacach. Tam zgrupowanie konsumentów było o wiele większe, siła robocza dostarzcajaca lód bezkosztowa, a w domkach jedno i wielorodzinnych krytych strzechą często się wpierdzielało jeno groch z kapustą i to bez omasty, a do takich produktów nie było potrzeby lodowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.02.2006 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2006 Faktycznie pobieżnie! Teraz mam problem - gdzie wywalić 60 ton lodu! Czystego! Problem grzania przez zamrażanie wody. Nie tylko mięsiwo można tam przechowywać. Truskawki i maliny też. Sublimacja zajdzie w punkcie potrójnym wody samoczynnie, a to jest miejsce o takich właśnie warunkach. Dlaczego mam nie mieszkać jak Pan Chrabia? Przecież mogę! Jak nie będę miał czego tam wstawić, to będę się mógł ochłodzić latem. Pozdrawiam Adam M. Cierpliwości. Pozwolę pozwiedzać. Chciałbym jak najszybciej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 21.02.2006 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 Najlepsze materiały do budowy tego typu pomieszczen to natryskowe piany poliuretanowe, szytwne -poliestrowe. Zamiennie płyty z poliuretanu..Styropian Termomuru ma za wysoką dyfuzyjność . Systemy natryskowe produkuje ze 6 firm - Alfa Systems- Brzeg Dolny, JAG - Lisków, Polychem Poznań, Prodex Warszawa itd. Ważne jest użycie dodatkowo od środka folii aluminiowej - to paroizolacja, jak i "reflektor zimna". czasem są gotowe płyty, juz olaminowane jak nie można samemu doklejać na kleje poliuretanowe.łąćzenia uszczelniac taśmą samoprzylepną, aluminiową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 22.02.2006 00:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 WitamPrzyjmuję uwagi z wdzięcznością. Znam produkty czorta z Brzegu.Faktycznie. takie rozwiązanie chyba jest lepsze.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 22.02.2006 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Czort nazywa się Alfa Systems. Więc to czort po reformie. Złośliwi prawdziwego czorta, zgodnie z prawdą nazywają IG Farben. To już mniej wesołe (cyklon B). Zresztą to zakład , który własnościowo wrócił "do macierzy".Dziś wyczaiłem taniego producenta na te cuda systemów PUR. Nazywa się Saappur Milanówek. Ma stronę www. Mniejsza firma, wydaje się b. rozsądna, napewno tania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 22.02.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2006 Czort nazywa się Alfa Systems. Więc to czort po reformie. Złośliwi prawdziwego czorta, zgodnie z prawdą nazywają IG Farben. To już mniej wesołe (cyklon B). Zresztą to zakład , który własnościowo wrócił "do macierzy".Dziś wyczaiłem taniego producenta na te cuda systemów PUR. Nazywa się Saappur Milanówek. Ma stronę www. Mniejsza firma, wydaje się b. rozsądna, napewno tania. W tanich technologiach, to jeszcze się robi tak - klei styro,a na to natrysk ok.3cm PUR. Sposób głównie na ocieplanie kurników (to nie żart). Ozdobność powierzchni może pozostawić do życzenia.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 23.02.2006 00:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2006 Witam Kiedyś to "Rokita" to było, "Inter Rokita" też było. Teraz jakieś "Alfa". Spora reforma! Widziałem dachy remontowane tą metodą. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
golewo 27.03.2006 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Tak sie przysłuchuję (a właściwie przeczytuję) dyskusji i straszniem ciekaw jak postępy i czy coś już zostało wykonane przez Adama?? Ciekawi mnie ta sprawa bo sam sporo "kombinuję" i na temat opłacalności nie będę dyskutował bo czasami faktycznie jeżeli masie trochę wolnego czasu i środków na materiały z odzysku to warto poeksperymentować właśnie dla własnej satysfakcji i samozadowolenia z wdrożenia nabytej latami wiedzy i zastosowania jej w praktyce na własnym podwórku:) Jestem akurat zawodowo związany z branżą chłodniczą i tu zwracam się do Adama (chociaż do innych "pomysłowych Dobromirów" też) że z chęcią pomogę w znalezieniu materiałów tanich lub z odzysku (a może nawet sam mam akurat takie na warsztacie) bo mam spore rozeznanie w rynku chłodniczym nie tylko na Śląsku;) Technicznie tez bym podyskutował ale najpierw chciałbym wiedzieć na jakim etapie jest "pomysł" Pozdrawiam konstruktorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.03.2006 09:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Witam Wiem, że zaraz bądziecie (jest tu kilku oponentów) dobierali mi gustowny kaftanik, ale... Po prostu z braku kasy wykonałem komercyjnie parę robótek związanych z moimi pomysłami. Działają, bo niby dlaczego miałyby nie? Teraz zaczynam powoli (w ramach możliwości finansowych) popychać moje sprawy. Wydaje mi się, że dostatecznie scaliłem koncepcję domu, aby przejść do realizacji. Wielu ciekawych informacji doszukałem się na tym forum. Wiele podejść do cząstkowych problemów zweryfikowałem w trakcie dyskusji. Ogrzewanie: Będę grzał się lodem! Dlaczego? Bo mam takie możliwości. Bo wydaje mi się że umiem. Bo nikt w tym kraju tego nie ma (będę oryginalny ). Bo zdobycie urządzeń do realizacji tego celu jest w moim zasięgu. Planuję postawienie wytwornicy lodu łuskowego o wydajności ok 1.5m3/dobę. Wodę ciekłą będę czerpał z rzeczki, co stanowi "zwyczajne korzystanie z wód". Napęd sprężarki zrealizuję przez mechaniczne sprzężenie z turbiną/kołem wodnym. I tak muszę postawić budyneczek techniczny MEW na własne potrzeby. Tam postawię też opisywaną pompę ciepła. Dołożę jej jeszcze spory bufor wodny z odpowiednio dobranymi wężownicami. Do domku po drugiej stronie drogi ogrzewanie poprowadzę ciepłociągiem. A jakby tak w lipcu zabtrakło mi lodu do lodowni, to po prostu podstawię koszyk pod rynnę, którą będę spławiał lód. W efekcie po uruchomieniu całości będę miał ciepło, światło i wentylację gratis. Mam nadzieję, że rzeczka będzie robiła to co dotąd - będzie płynąć. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bimerang 28.03.2006 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Pozdrawiam Trzymam kciuki żeby wszystko dzialalo Najbardziej interesujące bedzie połaczenie tego wszystkiego w jedną uzupełniającą sie całość. Zobaczenie tego wszystkiego warte będzie wyprawy przez cala Polskę, więc już prorokuję że drzwi u Adama nie bedą się zamykały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 28.03.2006 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Witam Lubię ludzi. Towarzyski jestem i do tego gaduła. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bimerang 29.03.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Hej to tak żeby poszerzyć zastosowanie lodowni http://www.grotasniezna.pl/ Hm pytanie się nasuwa o wyposażenie dodatkowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.03.2006 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Śnieg sobie załatwię w dowolnej ilości. Ale tę resztę? Wiem , jak to się robi, ale czekać trzeba długo! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 10.07.2006 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Witam Lubię ludzi. Towarzyski jestem i do tego gaduła. Pozdrawiam Adam M. Daj znac jak postawisz pierwszy parapet to zobaczymy jak stabilnie stoi a i cos na zab też się znajdzie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.07.2006 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Żebyś Ty wiedział jak mnie skręca, żeby już zacząć!Na razie robię to co mogę, buduję się od drugiej strony. Jestem na etapie instalacji.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 21.12.2006 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 No, Adam, kolejna zima "za pasem". Jak tam się miewa Twoja lodownia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.12.2006 07:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Ma się coraz lepiej. Jeżeli śledzisz forum, to widziałeś fotki z dobrze zrobionej i sprawdzonej w praktyce. Ta 200 letnia. Plany się już zupełnie skrystalizowały. Wiadomo co, i jak. Nad tym - gdzie pracuję cały czas. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.12.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Podziwiam Twój zapał.I wcale nie życzę Ci, aby spotkał Cię los mojego szwagra. Otóż przez kilka lat (jest profesjonalnym elektronikiem) rozbudowywał instalację alarmową w swoim domu, aby się od wszystkiego zabezpieczyć (a ja mu w tym intensywnie pomagałem). W pewnym momencie zorientował się, że nawet on sam nie wie juz o niej wszystkiego, bo zapomniał. Oczywiście, o żadnej dokumentacji nie ma mowy. No i teraz uslyszał od swojego przyszłego zięcia, ze jak tylko zapiszą mu dom (a zapiszą, bo mają jedyną córę), to on to wszystko wyp...li, bo na cholerę ma mu co chwilę coś piszczeć, błyskać czy cóś. A zięć jest tlumaczem i takie bajery tylko go denerwują.Nie zapominajmy, że wieczni nie jesteśmy (życzę dłuuuugiego życia), a nawet najlbliżsi mogą nie podzielać naszych pasji. A smutno jest patrzeć na upadek tego, co budowaliśmy przez szereg lat.Wiem co mowię, bom już dziadek, a wnuki często odganiają mnie od komputera i wyganiają na wieś. I tam własnie też realizuję swoje skromne pasje, chociiaż już ze smutkiem, bo ani moich synów, ani córki, ani wnuków kompletnie to nie interesuje (częściowo dobrze, bo m.in. komponuję nalewki). PS. Szwagier mieszka w Dabrowie Gorniczej, może go spotykasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.12.2006 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Niestety, jestem świadom tej pułapki życia. Wszelkie moje prace mają na celu zbudowanie konstrukcji o stopniu skomplikowania cepa. Szalenie ważne dla mnie jest, aby to, co stawiam było postawione we właściwym miejscu i w optymalnej pozycji. Materiały, jakie chcę zastosować powinny być z tych najprostszych. Miejsca na dom szukałem ponad 15 lat. Ciśnienia nie było, więc przebierałem i wybierałem. Lokalizację, jaką sobie wymarzyłem, znalazłem w ubiegłym roku. Tam grawitacja, kąt padania promieni słonecznych (skarpa) i ukształtowanie powierzchni pozwalają na uruchomienie tych procesów, które można zaobserwować np. w czajniku na kuchence. Tam można postwić dom, który sam, tylko dlatego, że jest, będzie w stanie zapewnić ciepło i wygody mieszkańcom, a przy okazji jeszcze na nich zarobić! Nie żartuję. Złośliwie, tam muszę pokonać niespodziewane problemy w postaci "a ja nie wiem czy to sprzedam". Kropla drąży skały, cierpliwość popłaca, a ja zabrałem się za budowę "od końca". Tworzę instalacje o wspomnianym wyżej stopniu skomplikowania. Już prawie są wszystkie. Tylko montować! Teraz kończę opracowanie sposobu pozyskiwania prawie za bezcen materiałów konstrukcyjnych o parametrach przewyższających opisywane tu, na forum. To forum wiele mi dało. Naczytałem sie o błędach i udanych rozwiązaniach. Z wielu wątków po małej cząstce adaptowałem do swoich konstrukcji. Forumowicze najczęściej nie mają czasu na takie podejście. Kupują jak najtaniej jak najlepsze materiały i najtańszą i najlepszą ekipą kleją je na kształt wybranego projektu. Jednym wychodzi lepiej a innym mniej dobrze. Wniosek kardynalny to że "oko pańskie konia tuczy" Nie wolno się odwrócić! Zawsze budowano z rozmysłem. Często z materiału leżącego "pod nogami". Budowano solidnie i trwale. Da się. Ja też tak zrobię, bo już wiem jak. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 21.12.2006 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 adam_mk, kazeinę masz w planach zaprządz do pracy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.