Winylowe nakładki na schody

[Grabek85]

Witam wszystkich.

Myślę o samodzielnym zrobieniu winylowych nakładek na schody, takich jak na zdjęciu poniżej. Widziałem takie gotowe. Robione ze zwykłego panelu podłogowego z tym, że nacięte od środka, zagięte i sklejone.

Czy robił ktoś z Was coś takiego? Myślę, żeby naciąć to frezarką, zagiąć i skleić...

[Grabek85]

Wygnie się... Oglądałem takie. Koleś robi je ze zwykłych paneli. Z tym, że nie powie jak, bo sprzedaje je później jako nakładki na schody.

[d7d]

Te na zdjęciu nie wyglądają na nacinane.

[Grabek85]

Wiem, zdjęcie jest tylko poglądowe. Ale widziałem takie nacinane i w miejscu nacięcia sklejone. 

Bardziej szukam tu porady jak to naciąć, żeby po zgięciu ładnie się zeszło. Myślę nad frezarką, tylko nie wiem jakiego noża do niej użyć. A giąć myślę spróbować na ciepło.

[d7d]

Może na ciepło uda się. Cięcie lub nacięcie i sklejanie to chyba nie uda się.

Ciekawe ile kosztują te oryginalne Moduleo lub podobne.

[Grabek85]

Nie podam Ci teraz dokładnej ceny, ale drogo. Mieszkam w UK i tu koleś chce za 13 stopni £700. Jak sprawdzałem, żeby takie gotowe z Polski zamówić, to podobna cena, plus wysyłka, cło. Dlatego myślę, żeby samemu to zrobić.

[Grabek85]

3 minuty temu, henrykow napisał:

Najpierw piszesz że można je wygiąć a teraz że są frezowane i klejone. Frezować pod katem 45 stopni ( do frezarki używa się frezów a nie noży)  i potem skleić jest to do wykonania ale efekt i tak będzie marny bo ta powłoka która wykończeniem panela będzie się łuszczyć i odpryskiwać.

Czas jaki poświęcisz na wykonanie tych nakładek będzie nie adekwatny do kupienia gotowych, naprawdę uwierz mi.

Są frezowane  a następnie wygięte. Koleś to sprzedaje, ludzie to od kilku lat kupują i nie słyszałem, żeby komuś się po czasie uszkodziły, nic się nie łuszczy. A co do frezarki, to masz rację. Tam są frezy A nie noże. 

[Grabek85]

Znalazłem film jak to wiginają. 

 

Choć tu brzegi są zaokrąglone A ja myślałem o kątach prostych. 

[gregos11]

No to zrobisz tak samo jak na filmie tylko z deski inny kształt sobie przygotujesz. W czym problem (przynajmniej teoretycznie)? 

[d7d]

W dniu 9.10.2024 o 20:51, Grabek85 napisał:

Choć tu brzegi są zaokrąglone A ja myślałem o kątach prostych. 

Jak bardzo prosty kąt chciałbyś mieć? Prawie zawsze jest jakieś zaokrąglenie. Chyba, że kleisz prostopadle dwie płaszczyzny. Wtedy krawędź szybo się zetrze i nakładka będzie do wyrzucenia.

Na tym pierwszym zdjęciu są kąty proste ale z łukowym przejściem.

[d7d]

Może być wersja bardzie antypoślizgowa? Schody drewniane lakierowane są śliskie zwłaszcza przy miękkim obuwiu.

[Grabek85]

5 godzin temu, d7d napisał:

Jak bardzo prosty kąt chciałbyś mieć? Prawie zawsze jest jakieś zaokrąglenie. Chyba, że kleisz prostopadle dwie płaszczyzny. Wtedy krawędź szybo się zetrze i nakładka będzie do wyrzucenia.

Na tym pierwszym zdjęciu są kąty proste ale z łukowym przejściem.

Te które oglądałem, to zgięte były pod kątem prostym. Oczywiście zewnętrzny narożnik pozostawał zaokrąglone.