mark1oc 02.02.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 zaden problem papirus wszystko przyjmie tylko co ci to da na rachunku i tak pisze tylko dostawa materialu wraz z montazem[tak mi powiedziala skarbowka i tak pisze] wiec niema rozbicia na poszczegolne czesci a tak wogule to tutaj dzielicie zapalke na czworo jak kupiles ato to co tez zadales udokumentowania ile diler zarobil [moze masz wieksza sile przebicia i ci pokazal ] moim zdaniem jalowa dyskusja chlop be krowa me itd. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 02.02.2005 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 drzewiej jak jeszcze nie miałem własnej firmy a obracałem się w kręgach które takie firmy miały zdawało mi się że oni zarabiają kokosy i jeszcze mają czelność narzekać. teraz gdy czasami zdarza się pracować po 12 i więcej godzin i słuchać klientów, nie mówię że wszystkich, którzy chcieli by usługę najepiej ZA DARMO I JESZCZE NA RATY!, a muszę ich sluchać bo klient NASZ PAN, to przypominam sobie to co napisałem na wstępie. z tym że dawniej to klient indywidualny to była osoba która była pewna w płaceniu, teraz jest różnie pomimo wszelkich zabezpieczeń z mojej strony (umowa, częściowe płatności) zdarzają się klienci którzy nie chcą płacić. i co nasłać ruskich, oddać sprawę do sądu i czekać parę lat żeby ktoś oddał kasę która jest potrzebna teraz bo trzeba zapłacić faktury, prowadzić firmę i w końcu z czegoś żyć. nie te utyskiwania na forum ludzi którzy nie mają o tym zielonego pojęcia o prowadzeniu własnej firmy i tych pretensji że instalator zarabia na materiale, a jak ma nie zarabiać, te przykładowe 10% mojej marży to jest bardzo mało. zresztą tak jak napisał Jareko, wystarczy iść zrobić sobie kosztorys zgodny z KNR-ami lub poszukać w Sekocenbudzie, Wacetobie, Bistypie (to są wydawnictwa opracowujące dane do kosztorysów) ile kosztuje wykonanie instalacji to większości z Was otworzą się oczy. tam też można zobaczyć jakie są narzuty na materiały, robociznę, sprzęt itp. dobra kończę bo nie mam zamiaru podnosić sobie ciśnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 02.02.2005 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Od dzisiaj robie dwa kosztorysy jeden zgodnie z przepisami na podstawie KNR-ów a drugi po staremu. Ciekawe co wybierze klient Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 02.02.2005 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 1950 swiete slowa tylko zastanawiam sie jak ci sie udaje w sezonie gdy realnie zarabiasz na caly ok tylko 12 godzin pracowac? Cholera - mnie to jakos nie wychodzi a o sobatach i niedzialach tez zapominam ZNow nasza wymiane pogladow ktos odbierze na opak - wybralismy ten fach i meczmy sie - to nasz klopot. Ja z racjji wieku juz innej pracy na etacie nei znajde - bo po coz komu 47 letni gosc co wlasciwie juz teraz tylko na oknach sie zna i montazu? Coraz czesciej sa chwile gdy z lezka w oku wspominam czasy gdy 5 dniw tygodniu szedlem na te swoje 8 godzin i mialem wszystko w d.... Mialem urlop, wolne niedziele i soboty i co chyab najwazniejsze co miesiac swiadomosc kwoty jaka w wypalcie dostane. Nie martwilem sie ze kasa sie opuznia, nie uzeralem sie z klientami ktozy jakze czesto cwaniactwem chca dodatkowo zarobic na mojej usludze - wybaczcie inni uczciwi - ale tak coraz czesciej jest ze czlowiek z bejzbolem lub roslym Misza na rozliczenia za wykonana usluge powinien chodzic. to moje obserwacje i moje opionie by byal jasnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 02.02.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Od dzisiaj robie dwa kosztorysy jeden zgodnie z przepisami na podstawie KNR-ów a drugi po staremu. Ciekawe co wybierze klient konkurenta co za friko mu zrobi lub za flaszke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 02.02.2005 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Zawsze też może wybrać ukraińca, co w Krakowie popularne, bo tańszy o 70%, a potem jakby co to szukaj wiatru w polu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 02.02.2005 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 sa tez inne mozliwosci - wszelkiego rodzaju oszustwa na fakturach, ludzie z lapanki spod budki z piwem firmy-meteory zalozone by tylko w sezon kase zbic itd itd stad tez nie zawsze oferta najtansza czy tez tania per saldo taka sie okazuje - ale tu juz klient wybiera a nasze proby uswiadomienia mu tego i tak nie dotra gdyz kasy na rynku malo i kazdy grosz zanim wyda kilkadziesiat razy obejrzy z dwu stron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marx 02.02.2005 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 jaki rachunek, jaki KNR, chyba wam sie cos pomylilo.... tak naprawde to nie wiem w czym macie problemjesli proponuje sie cene za usluge z materialem, to jak klient zazada kosztorysu to albo mu sie go da, albo nie.Jak klient wezmie kosztorys i pojdzie do sklepu, i zobaczy ze sam moze kupic taniej, to musialby byc nienormalny zeby przeplacac. Wiec dajcie klientowi takie ceny jakie moze uzyskac w sklepie, a dolozcie do robociny i wyjdzie na to samo Wytlumaczcie mi w czym tu jest jakis problem.nie jestem cwaniakiem, nie chce na raty ani za darmo, nie traktuje Was z gory, chce tylko prostej odpowiedzi - gdzie jest problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 02.02.2005 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 my nie mamy problemu chcesz - korzystasz z naszych uslug i tyle. Chcesz kalkulacji - otrzymasz i tylko po co czesto pozniej gadanie ze robocizna za duza lub narzut na zakupiony material (tak jakby on mial nozki i sam do nas przyjechal) Jest cena i albo odpowiada albo nie - brutalne prawo rynku i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 02.02.2005 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Dokładnie tak, tyle że Pattaya myśli że go instalatorzy chcą oszukać. Najpierw niech sprawdzi co ma mieć na kotłowni, bo nie sam kocioł grzeje, ale automatyka, jej dobór, estetyka wykonania to robi kwotę.Może w kwocie kotła jako bu ktoś podał była konsola, czego zwykle brak, i inne grupy bezpieczeństwa. I jeszcze jedno gdyby faktycznie instalator był dorższy od sklepu to po co by była ta zabawa z vatem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mark1oc 02.02.2005 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 to niech niechodzi po sklepach bo dostanie zylakow wiesz co s Toba rozmowa jest ciezka my ci mowimy ze jak ci nie pasuje to idziesz do nastepnego albo dajesz ogloszenie do gazety internetu itp. aty jak bys by "myslacy inaczej" chcesz podwazac zasady funkcjonowania wolnego rynku ??? przemawia przez Ciebie gorycz ,co trafiles na samych zlodzieji i inny element. jezeli w sklepie czy hurtowni kupisz taniej TO KUPUJ A NIE ZAWRACAJ D.... [chol......, przeciez przy tym chlopie to obledu mozna dostac ] JAK CIE URAZILEM TO SORRY ALE ILE MOZNA TAKI TEMAT CIAGNAC CHCESZ MIEC RACJE TA JA MIEJ TWOJA SPRAWA A PRAW RYNKU NIEZMIENISZ. POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marx 02.02.2005 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 na miejscu pattaya zaproponowalbym instalatorom kupno tych elementow samodzielnie, w koncu i tak wyjdzie do przodu (skoro straci 15%, ale zyska "standardowo 25%") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 02.02.2005 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 no cóż PANOWIE rzekomo z drugiej strony barykady, skutecznie ograniczono oglądalność, zresztą w stylu muratora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 02.02.2005 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Dokładnie tak, tyle że Pattaya myśli że go instalatorzy chcą oszukać. Najpierw niech sprawdzi co ma mieć na kotłowni, bo nie sam kocioł grzeje, ale automatyka, jej dobór, estetyka wykonania to robi kwotę. Może w kwocie kotła jako bu ktoś podał była konsola, czego zwykle brak, i inne grupy bezpieczeństwa. I jeszcze jedno gdyby faktycznie instalator był dorższy od sklepu to po co by była ta zabawa z vatem Czy Ty masz problemy z czytaniem?Napisałem przecież,że dostałem ofertę rozbitą na poszczególne elementy z symbolami ,numerami fabrycznymi itp.Skopiowałem to i porozsyłałem po firmach sprzedających te urządzenia.I okazało się,że wszyscy proponują je taniej o 20-25% niż ten instalator.Jak to nazwać?Chciwość?Szukanie jelenia?Zdzierstwo?Przyzwoitość powinna kazać mu zaoferować mi cenę za sprzęt jaką dostanę w hurtowni plus swoją robociznę. Zauważcie,że ja nie czepiam się tej robocizny,jej wielkości.Natomiast nie podoba mi się to,że facet który robił instalacje u moich rodziców,brata,w naszej firmie a teraz u mnie,dalej! ten gość będzie moim sąsiadem przez płot,ten facet oprócz robocizny próbuje zarobić dodatkowo niemałe pieniądze na urządzeniach.To mi się nie podoba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buniek 02.02.2005 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 taa, faktycznie wątek przerzucili, może ktoś miał interes w zmniejszeniu oglądalności . A tak serio, to ja mam wrażenie, że my o jednym, a wy o drugim. Fiat to produkt, instalacja to produkt(y) i usługa, komuś tu się już całkiem plącze. Ja i nie tylko nawołuję do uczciwego rozgraniczenia tych dwóch elementów to wszytko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 02.02.2005 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 buniek z założenia będziemy po przeciwnych stronach, ale nie o to chodzi w moim przypadku gdy rozmawiam z klientem to staram się mu powiedzieć, że ja bym to tak zrobił dla siebie, na jego miejscu ale czy on chce z tego skorzystać to jest jego sprawa, sprawa jego zapatrywań na wykonawcę, jeżeli uważa że każdy wykonawca chce go oskubać i maksymalnie wykorzystać to nic nie zrobisz, chćby miał to zrobione za darmo i ze złota i tak będzie się czuł oszukany. cóż to jego problem, widocznie taki się urodził. ale nie dziw się nam wykonawcom że widzimy klientów w takim świetle, oni nas widzą podobnie. zarówno jedni jak i drudzy zasłużyli sobie na takie podejście. a nieuczciwych tak tu jak i tam jest coraz więcej. trochę smutna ta konkluzja, ale widocznie takie jest życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 03.02.2005 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 buniek - fiat to produkt finalny tak samo kotlownia czy tez okna w domu czy cokolwiek innego i realnie czy kupujac go intersuje cie ile kosztuje nadwozie, ile lakier, ile guma zuzyta do produkcji opon i jaki jest udzial robocizny w wyrobie finalnym - czy zastanawiasz sie i po swojemu kalkulujesz ze sam zrbilbys to o iles tam taniej?Znasz cene i albo kupuesz albo szukasz dalej gdzie jakimis upustami (realnie rezygnacja z wlasnego zarobkuw imie zasady - im wiekszy obrot tym per saldo zyski wieksze) dealer cie mami Masz cene i albo akceptujesz albo nie - to jest podstawowym kryterium wyboru i podjecia przez ciebie decyzji i basta Wracajac do tej wyceny - pattaya nie znasz dokladnie kosztow jakie sasiad ponosi, jak sadze nie siedzisz mu w portfelu i nie wiesz dlaczego skalkulowal to tak a nie inaczej tak jak on nie wie tak do konca czy ciebie na taki wydatek stac czy nie . Twoj wybor czy wybierzesz go czy innego a zarzucanie mu ze chce cie oszwabic jest troszke nie fair. Juz od ciebie zalezy czy lepsze sa dobrosasiedzkie stosunki (choc moim zdaniem co ma piernik do wiatraka - to czysty twoj interes i portfel) czy czysta ekonomia. Sadze ze cala ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu My wiemy swoje i kalkulujemy roboty tak by na nich zarabiac - taka jest prawda niepodwazalna Wy wiecie swoje - znacie swoje mozliwosci finansowe i najtanszych w danym zakresie pracy do wykonania zawsze bedziecie szukac Takie jest prawo rynku i zagladanie i zastanawianie sie tutaj - na forum - dlaczego pan X skalkulowal mi robote o iles tam procent drozej niz pan Y nie ma sensu i poza zacietrzewieniem i pomowieniem o cwaniactwo i chec zdzierstwa do nieczego nas nei zaprowadzi Wymieniajmy sie doswiadczeniami mowmy o solidnych i uczciwych, wskazujmy cwaniakow i zlodziei, pomagajmy sobie jak tylko mozemy a juz ile to ewentualnie kosztuje zostawmy zarowno wykonawca jak i klientom - oni dojda lub nie dojda do porozumienia. Szkoda ze ktos ten watek wyrzucil z wymiany doswiadczen gdyz nie jest on niczym innym jak taka wlasnie wymiana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 03.02.2005 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 jak to niewiadomo, REDAKCJA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marx 03.02.2005 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 niestety kupujac fiata nie da sie samemu kupic silnika,baku,nadwozia itp i poskladac sobie w garazu (pomijam hobbystow)tak wiec nikt nie dowie sie jaka jest cena tych podzespolow bo po prostu nie da sie ich kupic, i nie porowna z kosztorysem samochodu bo cos takiego nie istniejeWiec porownanie jest zupelnie chybione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 03.02.2005 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 chba jednak nie ceny podzespołów możesz zobaczyć w sklepie, ale nie o to chodzi, chodzi o to że dla klienta powinno się liczyć to co chce uzyskać za swoją kasę i jak już pisalem nie ważne są ceny podzespołów, ważny jest efekt końcowy i to cały: koszt, myśl techniczna, jakość wykonania, warunki gwarancji, możliwość serwisu itp. bo chyba nie sądzisz, że intalacja na wisielcu i grzejnikach to, to samo co instalacja przy której wykonawca nie bawił się klockami ale musiał przy tym nieźle nagłówkować żeby to wyszystko funkcjonowało jak należy, żeby klient był zadowolony a wykonawca miał satysfakcję z wykonanej TWÓRCZEJ pracy. i od Was zależy tylko czy weźniecie do wykonania swojej instalacji, przyuczonego robola, czy fachowca a to z reguły wiąże się z kosztem tej instalacji. chyba Grzesiek pisał że ceny instalacji różnią się od siebie o około 10%, chyba nie sądzisz że dla osób obracających się na tym rynku istnieje istotna różnica pomiędzy poszczególnymi wykonawcami w wysokości uzyskiwanych rabatów w poszczególnych hurtowniach. ceny materiałów na instalację są podobne. być może ktoś ma 2 oczka mniej na tym materiale a drugi z kolei może mieć lepsze upusty na na inny tak że to się wyrónuje. z resztą najwiecej na tym rynku mącą hurtownie które sprzedają materiały klientom indywidualnym psując rynek. mógłbym jeszcze tak długo ale to może innym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.