fver1 16.10.2024 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2024 Dobry, Co sugerowalibyście w sprawie poniższego przejścia w ścianie fundamentowej domu z końca lat 30 ub. wieku? Skorodowana, stalowa rura (ok. fi 5-6) ok. 70cm poniżej gruntu biegnie najwyraźniej wprost ze studzienki telekomunikacyjnej ok. 5-6m i to chyba nawet ze spadkiem i przebija ścianę fundamentowa (właściwie częściowo, bo kończy się kilka cm wcześniej). Z rury wyprowadzony jest w piwnicy kabel telekomunikacyjny. Na zdjęciu widać tez jakiś kabel biegnący w ziemi, łączący się z rura przed przejściem. To chyba nie jest ten kabel komunikacyjny? Jest izolowany. Na razie jeszcze nie rozkułem tego betonu polanego (kiedyś) smoła, więc nie wiem co to jest. Problem jest taki, ze z rury (mimo prowizorycznego zatykania) i chyba tez ze szczelin po bokach po intensywnych opadach cieknie woda. Ściana jest zawilgocona (również dlatego, ze stara hydroizolacja (chyba ze smołowanej tektury?) się w (tym miejscu, w innych jest ~"ok") rozpadła. (Nie widać tego dokładnie, ale zew. ścianą poniżej gruntu to równa powierzchnia betonowa). Można to bezpiecznie skuć młotem udarowym? Czy można jakoś skutecznie uszczelnić to przejscie gdy ta stalowa rura jest skorodowana? Np. sikaswell chyba wymaga idealnie równej powierzchni? Czy jednak wstawić i zaizolować coś nowego? Zgłaszałem to do Orange (czy i co moge z tym zrobic), ale na razie bez rezultatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosotbo2 18.10.2024 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2024 Zalecałbym ponowne poprowadzenie kabli przez ścianę i zastąpienie płyty przelotowej płytą Key Stone oraz użycie listew drucianych w celu zakrycia kabli krosowych biegnących od gniazd Keystone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fver1 25.10.2024 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2024 W końcu doczekałem się wizyty z Orange. Co prawda nic nie zrobią, ale przynajmniej już wiem, ze ten kabel to nie wiadomo co i mogę go ciąć. Całość muszę rozkuc - smola wokół tego przejścia się rozpada, sama rura pewnie wewnątrz przejścia skorodowana, zaprawa pokruszona ruchami tej rury i wypłukana. Zatem do wyciągnięcia po odcięciu. Złącze w piwnicy tymczasowo odłączę i wepchnę do rury w trakcie ciecia. Inaczej się chyba nie da, bo studzienka Orange 5-6m dalej jest już kompletnie popękana, mokra, porosła glonami, często stoi w niej sporo wody. Az dziwne, ze się jeszcze całkiem nie rozleciała no i ten spadek nie w tę stronę. Przemalowali teraz to wyjście do mnie w studzience jakaś czerwoną żywicą, ale to juz bylo i nie widzę szans, żeby to się utrzymało więcej niż kilka m-cy. Nie mam tylko pewności jak skutecznie uszczelnić taki odcięty wylot tej rury i jak połączyć ten koniec z tym co będzie w przejściu (stal? ceramika? pcv?). Na YT, jak widzę, rządzą rurki karbowane i pianka, ale to chyba średni sposób? Poza pęczniejącymi kitami (co do których nie wiem, czy wytrzymują stały kontakt z woda) są jakieś permanentne rozwiązania? Tzn. wobec mało prawdopodobnej konieczności wymiany kabla przez Orange w najbliższych latach, wole liczyć się z ponownym odkopaniem niż mieć mokra ścianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sawraha1 21.01.2025 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia W zależności od konstrukcji dachu, wybrałbym dyskretny kolor kabla Ethernet i poprowadził go wzdłuż miejsca styku podsufitki i ściany. Klasyczna metoda „od kabli” polegałaby na znalezieniu okna i przewierceniu dolnej części parapetu. Oczywiście mało estetyczne, ale działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.