Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Lejecie miód na moje serce :-)

 

Kze, proszę z balkoników się nie wysmiewać :-) Miałam jeszcze dwa w projekcie ;-) Ten z przodu nalezy do naszej sypialni i z niego jest najładniejszy widok... Teraz nie mam wcale balkonu i bardzo mi z tego powodu smutno...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1419436
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 824
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Lejecie miód na moje serce :-)

 

Kze, proszę z balkoników się nie wysmiewać :-) Miałam jeszcze dwa w projekcie ;-) Ten z przodu nalezy do naszej sypialni i z niego jest najładniejszy widok... Teraz nie mam wcale balkonu i bardzo mi z tego powodu smutno...

Ja się nie wyśmiewam... :o Przecież też mam jeden balkon w budowanym domu... 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1419547
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wykończeniówka ponoć najbardziej wykańcza.. :o

W kazdym wypadku przede mną też wylewki.. Pędzie OK. Bez przesady, ja rok temu zaczałem budowę 14 października i w listopadzie szło bez problemu, a przecież ostatnia zima nie należała do najlżejszych.. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1432863
Udostępnij na innych stronach

Zuzza ale u Was sie dzieje. Tyle rzeczy na raz. Trzymam kciuki aby wszystko sie udalo. Duzo latwiej bylo by jak bys wybrala okna plastykowe, rozwiazalo by to troche problemow...Ale mocno wierze, ze jeszcze bedzie pogoda "plusowa" jesli nie ciepla, bo nam tez przyda sie odsunac ta zime paskudna... :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1436265
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

O JACIE :D :o

SUUUUPER !!!!

no domek rewelacja. Małżonka moja wczoraj będąc na spacerze w okolicy właśnie mówiła, że i okienka i ocieplenie się robi.

No ale to co zobaczyłem to rewelacja. Domek zaczyna być domem ;)

Przez duże D :lol:

 

Gratulacje następnych etapów ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1459821
Udostępnij na innych stronach

Zelijko - pies już ma się dobrze. Ale na budowę go na razie przestaniemy ciągać...

 

 

Antolek, Myślę, że jutro będziemy koło południa. Może rano, ale jak długo zostaniemy na razie nie wiem... Najlepiej jakbyscie się upewnili czy jesteśmy jeżeli będziecie jechać specjalnie. Może ci wyślę nr tel. na priv?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1460095
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz gratuluje okien, od środka wyglądają jeszcze lepiej...ładny kolor, z palety moich ulubionych.....sam domek równie urokliwy :D

 

a piesulka to uściskaj, zeby już wiecej taki wypadek się nie wydarzył :)

 

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1460100
Udostępnij na innych stronach

Zelijko - pies już ma się dobrze. Ale na budowę go na razie przestaniemy ciągać...

 

 

Antolek, Myślę, że jutro będziemy koło południa. Może rano, ale jak długo zostaniemy na razie nie wiem... Najlepiej jakbyscie się upewnili czy jesteśmy jeżeli będziecie jechać specjalnie. Może ci wyślę nr tel. na priv?

A że jak najbardziej oczywiście telefon się przyda ;)

Czekam na info - my będziemy w sobotę ale na 12:30 idziemy na basen do Józefowa a potem to tak jak się uda, ale jesteśmy całą niedzielę. Jak tylko będziecie to wpadamy :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1460139
Udostępnij na innych stronach

A co ten pies wyprawiał że tak się poturbował :o :roll:

 

 

Pies nadział się na lecącą w powietrzu metalową szpachelkę.... Rozłupała mu głowę do kości... Był cały zalany krwią. Myślałam, że zemdleję... On ma biedak pecha. Ma dopiero 4 lata, a już był kilka razy bliski śmierci.

 

Cztery razy był chory na babeszjozę - za każdym razem tydzień pobytu w szpitalu i kroplówek przez całe dnie. Kiedys połknął piłeczkę kauczukową, taką malutką, która mu dokładnie utkwiła w jelicie. Musiał mieć poważną operację...

 

Ale może jak się przeprowadzimy na wieś to się zahartuje? ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1460249
Udostępnij na innych stronach

A co ten pies wyprawiał że tak się poturbował :o :roll:

 

 

Pies nadział się na lecącą w powietrzu metalową szpachelkę.... Rozłupała mu głowę do kości... Był cały zalany krwią. Myślałam, że zemdleję... On ma biedak pecha. Ma dopiero 4 lata, a już był kilka razy bliski śmierci.

 

Cztery razy był chory na babeszjozę - za każdym razem tydzień pobytu w szpitalu i kroplówek przez całe dnie. Kiedys połknął piłeczkę kauczukową, taką malutką, która mu dokładnie utkwiła w jelicie. Musiał mieć poważną operację...

 

Ale może jak się przeprowadzimy na wieś to się zahartuje? ;-)

Biedny psiak. :(

Trzymamy dla niego kciuki aby szybko wrocil do zdrowia i juz mial lepsze szczescie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28430-komentarze-do-niecodziennika-zuzzy/page/15/#findComment-1460306
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...