Jarek.P 18.04.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 myslalem, ze ktos wynalazl sposob jak nie placic projektantom haraczu.... Czyli ich okradać? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAK 18.04.2005 11:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 [...] Więc uważam, że pewne minimum zabezpieczeń typu alarm z monitoringiem + jakieśtam zabezpieczenia drzwi i okien opóźniające moment wejścia do środka w dzisiejszych czasach zupełnie wystarczą. Skutecznie odstraszą żuli, a złodzieje-specjaliści pójdą czesać wille rywinów i innych, co ukrywają dochody pod poduchą. Obyś miał rację... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 18.04.2005 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 myslalem, ze ktos wynalazl sposob jak nie placic projektantom haraczu.... Czyli ich okradać? J. Jakto nie płacić harachu? Wystarczy ich nie wynajmować! Kupić standardowy projekt i nie robić zmian.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2005 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 nawet jak nie robisz zmian to projektant chce okolo 900 PLN za narysowanie prostokata mazakiem na mapce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2005 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 ja bym mu takiego prostokata na czole narysowal calkiem za friko i to nawet w czterech egzemplarzach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 18.04.2005 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 nawet jak nie robisz zmian to projektant chce okolo 900 PLN za narysowanie prostokata mazakiem na mapce Ale ten projektant ma uprawnienia, za które pewnie kiedyś zapłacił. Poza tym za narysowanie bierze odpowiedzialność i poświęca czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 29.05.2006 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Wiem jedno - po tym fakcie zainstalowalem alarm, po drugim wlamaniu monitoring Czy to znaczy, że alarm nie zapobiegł kolejnemu włamaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.05.2006 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Witam W pełni zgadzam się z mieczotroniksem. Naoglądałem się miejsc po włamaniach do bulu. Taka już moja robota. Przesadna chęć podkreślenia własnego stanu posiadania wyrażająca się choćby tym, że np. Pani domu zakłada biżuterię nawet wtedy, gdy pędzi na poranne zakupy lub idzie doglądać kwiecia w ogrodzie skutkuje ogólnym stwierdzeniem - ONI to mają szmal! Tu trzeba szukać źródeł. Złodzieje zwykle idą po to, o czym wiedzą, że jest. Nikt nie jedzie na drugi kraniec województwa i nie pcha się do przypadkowego domu w nadziei, że się obłowi. Unikać ostentacji. Afiszowania się i obnoszenia z własnym bogactwem. (Są tu bogaci na tym forum? Każdemu przecież na coś brakuje ) Alarm to dobra sprawa. Zwłaszcza wsparta systemem monitoringu i ochroną ruchomą (grupa interwencyjna). Wszyscy macie rację, że przed bezpośrednim, nieuzasadnionym aktem agresji nas to nie uchroni. Pozostaje jedynie obrona konieczna. ALE TU NIE O TO CHODZI!!! Utratę tych zabranych drobiazgów, jakie złodzieje znajdą w czasie jaki mają do przyjazdu grupy interwencyjnej może nam pokryć ubezpieczenie. Mądrze podpisane. Jak zareagowalibyście gdyby po powrocie z pracy/wyjazdu okazało się, że ktoś sobie zapalił ognisko z zawartości naczej biblioteczki na środku dywanu w salonie? ZABRONI MU KTOŚ? ZAWSZE straty są wiele większe niż wartość zabranych rzeczy. Alarm, monitoring i grupa to sposób na ograniczenie wielkości możliwych do poniesienia strat. Tylko tak. To smutna prawda. Pozdrawiam Adam M. Obejrzałem filmik. Fajny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 29.05.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Raczej odradzam zbyt frywolne pokazywanie tutaj na forum, swoich domków, adresów, bo te forum też jest przeglądane przez złodziej/bandytów i łatwo się czasami dowiedzieć, iż ktoś tam mieszkający tam i tam właśnie kupił Viessmana, szyby ma zwykłe, alarm dopiero planuje założyć., itd.… Niektórzy bardzo się otwierają. podpisuje sie pod tym czterema kopytkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 29.05.2006 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Witam W pełni zgadzam się z mieczotroniksem. Naoglądałem się miejsc po włamaniach do bulu. Taka już moja robota. Przesadna chęć podkreślenia własnego stanu posiadania wyrażająca się choćby tym, że np. Pani domu zakłada biżuterię nawet wtedy, gdy pędzi na poranne zakupy lub idzie doglądać kwiecia w ogrodzie skutkuje ogólnym stwierdzeniem - ONI to mają szmal! (....)Złodzieje zwykle idą po to, o czym wiedzą, że jest. Nikt nie jedzie na drugi kraniec województwa i nie pcha się do przypadkowego domu w nadziei, że się obłowi.(...) : a mnie to wkurza, dlaczego mam "nic nie miec w domu"? moze chce miec orginalnego Picassa na scianie i złoty kibelek? albo kosic trawe w sukni od Versace i w bizuterii od ... cholera wie kogo wiem ze tak jest, ze macie racje - ale ja sie nie zgadzam to powinno byc ogolnie zmienione - i to zlodziej ma byc na straconej pozycji a nie wlasciciel - to co napisala baba budowniczy (przejaskrawiajac ale w tym kierunku idziemy ) mur oporowy, 0 okien, drut kolczasty pod pradem , i spluwa pod reka i to jest chore - ze teoretycznie musze budowac, mieszkac pod dyktando jakis potencjanych bandziorów i co gorsze życ tak zeby bron boze nie zwrocic uwagi nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.05.2006 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 A kogo obchodzi czego Ty chcesz a czego nie? Obchodzi co masz i co można Ci odebrać! Wiesz kto najlepiej wie ile solisz zupę? - Sąsiadka! Ludzie bogaci skazani są na opodatkowanie się kosztem stałej ochrony zdobytych dóbr! Zero intymności! Ochroniarz ze splówą w każdym kącie! Pozdrawiam Adam M. Można wszystko! Postaw ten kubek kruszcowy na płocie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 30.05.2006 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 a mnie to wkurza, dlaczego mam "nic nie miec w domu"? moze chce miec orginalnego Picassa na scianie i złoty kibelek? albo kosic trawe w sukni od Versace i w bizuterii od ... cholera wie kogo i to jest chore - ze teoretycznie musze budowac, mieszkac pod dyktando jakis potencjanych bandziorów i co gorsze życ tak zeby bron boze nie zwrocic uwagi nie chce - bo mieszkasz w POLSCE a ten kraj tak ma, - a co w tym kraju jest zdrowe? Pozostaje zaakceptować, albo spieprzać do Australii czy innej Nowej Zelandii - tam tak nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 30.05.2006 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Pozostaje zaakceptować, albo spieprzać do Australii czy innej Nowej Zelandii - tam tak nie ma. Ale po co tak daleko !!! O wiele bliżej już tego nie ma - oczywiście nie we wschodnim kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 30.05.2006 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 A kogo obchodzi czego Ty chcesz a czego nie? MNIE obchodzi bardzo, bardzo mnie obchodzi to czego ja chce a dwa - nie mowie o osobach z 10 jachtami w Monaco i faktycznie Picassem na scianie.... mowie o raczej normalnym standardzie (a nie wyzynach bogactwa) - dom, kawalek ogrodu i cholerny cieklokrystaliczny tv na scianie bo moze takie mi sie podobaja?. co jest chore - to ze mnie na to stac i chce to miec w domu, czy to ze mam sie zamknac w piwnicy z radyjkiem na baterie na kolanach bo moze tego mi nie ukradna? bo moze powinny byc inny kierunek (zmiany w prawie, skuteczniejsze lapanie zlodziei itd? tiaaa... zaraz ktos mi napisze utopia i nierealne ) niz tworzenie wokol siebie zasieków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.05.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 WitamSprowadzasz sprawę do stwierdzenia, że to MY jesteśmy wyborcami!Jakich wyborów dokonujemy? Jakie wnioski wyciągamy z naszych wyborów?To wybrani przez nas przedstawiciele stanowią prawa i dbają o ich wykonywanie!Może źle wybieramy?Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 30.05.2006 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Tylko problem polega na tym, że nikt uczciwy i normalny się do polityki nie pcha (bo i po co?). To z czego (kogo) mamy wybierać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.05.2006 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 A ja nie zamierzam dzielić się NICZYM z bandytami i złodziejami - a najmnije tlenem w moim domu. Zamierzam mieć maksymalną rozsądną ochronę + broń. Jako mama i kobieta jestem gotowa gnoja zastrzelić jeśli zagrozi moim dzieciom. Poza tym to właśnie moim OBOWIĄZKIEM jest zapewnić bezpieczeństwo moim dzieciom - nie oglądam się w tej kwestii na policję i polityków.... Nawet jeśli będzie to dla mnie oznaczało kilkuletni proces w sądzie - nie będę się zastanawiać - w domu będzie broń. A więc - per saldo - zabezpiecznia jakie będę miała być może uratują życie bandyty ? Tu nie chodzi o STAN POSIADANIA ale o ZABURZENIE MOJEJ PRZESTRZENI - a na to nie zamierzam pozwalać nikomu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MartekP 30.05.2006 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Złodzieje opracowali, niestety, niezwodny sposób włazenia do domu. Zadne super zabezpieczenia drzwiowo - okienne na nic się zdadzą.Wchodzą, wiecie jak? Przez dach !!!Zdjąć parę dachówek, piłą po deskach (jeszcze łatwiej gdy folia) i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 30.05.2006 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Czyli rację miał mój "fachowiec od alarmu", coby "czujki" od alarmu zamontować w 6 miejscach na strychu Da się to jeszcze wyprostować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 30.05.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Nawet jeśli będzie to dla mnie oznaczało kilkuletni proces w sądzie - nie będę się zastanawiać - w domu będzie broń. Gorzej będzie jak Ci broń .....ukradną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.