Geno 19.07.2005 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 a robiłaś badania gruntu? jak z wodami gruntowymi? Nie robiłam niestety Ale lawy są dość szerokie 60 cm na zewnątrz i 90 środkowa ściana nośna, wys 30 cm A i jeszcze jedna wątpliwość się pojawiła czy jeśli zamówię gruszkę bez pompy to da się zalac wszystko dobrze Jest wysięgnik 2.5 m od kół ale trochę siuę boje żeby nie zasypały się wykopy Gość w betoniarni mówi, że bedzie ok ale ja mam wątpliowści Gruszka z pompą musiałaby jechać ok 100 km a ta bez pompy 40 km także jest różnica i w cenie betonu i w tranporcie ale...... Nie musi być pompą - przyszykuj jednak pożądną kompanię ludzi ,obsługujących taczki ażeby to nie trwło zbyt długo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 19.07.2005 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 A i jeszcze jedna watpliwosć się pojawiła czy jeżli zamówię gruszkę bez pompy to da się zalac wszystko dobrze Jest wysięgnik 2.5 m od kół ale trochę siuę boje żeby nie zasypały się wykopy Gosć w betoniarni mówi, że bedzie ok ale ja mam watpliowsci Gruszka z pompa musiałaby jechać ok 100 km a ta bez pompy 40 km także jest różnica i w cenie betonu i w tranporcie ale...... To może pomysl na zamówieniem gruszki z tasmociagiem, tańsza opcja (u mnie koszt tasmowania 1m3 betonu był ok 20-25zł). I pomysl nad tym żeby np. wziać tylko pierwsza gruszkę z tasmociagiem - nia zalejesz srodek i inne trudno dostępne miejsca - a ewentualnie jak nie starczy to kolejna gruszka może przelać beton do tej z tasmociagiem i dalej jechana . A jak chcesz mieć dobrze "ubity" beton to wypożycz wibrator (niektórzy niby sadza że z pompy jest tak samo zagęszczony beton, ale ja w to nie wierzę) Wojty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 19.07.2005 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 wibrator to podstawa,zwróc równiez uwagę by zbrijenie było na dystansach zarówno od spodu jak i po bokach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.07.2005 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 A i jeszcze jedna watpliwosć się pojawiła czy jeżli zamówię gruszkę bez pompy to da się zalac wszystko dobrze Jest wysięgnik 2.5 m od kół ale trochę siuę boje żeby nie zasypały się wykopy Gosć w betoniarni mówi, że bedzie ok ale ja mam watpliowsci Gruszka z pompa musiałaby jechać ok 100 km a ta bez pompy 40 km także jest różnica i w cenie betonu i w tranporcie ale...... To może pomysl na zamówieniem gruszki z tasmociagiem, tańsza opcja (u mnie koszt tasmowania 1m3 betonu był ok 20-25zł). I pomysl nad tym żeby np. wziać tylko pierwsza gruszkę z tasmociagiem - nia zalejesz srodek i inne trudno dostępne miejsca - a ewentualnie jak nie starczy to kolejna gruszka może przelać beton do tej z tasmociagiem i dalej jechana . A jak chcesz mieć dobrze "ubity" beton to wypożycz wibrator (niektórzy niby sadza że z pompy jest tak samo zagęszczony beton, ale ja w to nie wierzę) Wojty Taśmociąg mówisz Takich wynalazków u w bliskich betoniarniach nie ma u nas a ciągnąc 100 km to jednak koszt Słuchajcie a ten wibrator to jak on działa Samemu nie można szpadlem pomieszać Kurcze pewnie i z tym będzie problem zwróc równiez uwagę by zbrijenie było na dystansach zarówno od spodu jak i po bokach to znaczy jak na dystansach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 19.07.2005 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Taśmociąg mówisz Takich wynalazków u w bliskich betoniarniach nie ma u nas a ciągnąc 100 km to jednak koszt Słuchajcie a ten wibrator to jak on działa Samemu nie można szpadlem pomieszać Kurcze pewnie i z tym będzie problem zwróc równiez uwagę by zbrijenie było na dystansach zarówno od spodu jak i po bokach to znaczy jak na dystansach Wibrator mówiąc prosto ma we wnętrzu zamocowany mimośród,który wywołuje drgania, te przenoeszą się na mieszankę btonową mylnie zwaną betonem i ją zagęszczają - można próbować sztychować ręcznie - kiedyś tak robiono ręcznie - jak ktoś chce mieć dobrze i równomierni zagęszczoną mieszankę to trzeba to zrobić wibratorem buławowym - opisowo to możesz sobie zrobić eksperyment i wrzuciż do butelki kilkadziesiąt czereśni, następnie odwrócić butelkę - owoce opadną zatykając szyjkę - mniej więcej tak się dzieje jak się nie zagęszcza mieszanki , jakpotrząśniesz butelką ,czereśnie ładnie wypadną - mnie więcej na podobnej zasadzie to działa. Co do podkładek dystansowych to zapewniają one równomierną otulinę zbrojenia ( nie raz 5 cm a obok 4 gdzie indziej 2 albo 7 cm ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec 19.07.2005 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Ja zaryzykowałbym stwierdzenie, że przy typowej konsystencji betonu stosowanej do wykonywania ław fundamentowych, czyli półciekłej i typowym układzie zbrojenia, czyli b. rzadkim sztychowanie, ewentualnie rydlowanie betonu jest w zupełności wystarczające. Zagęszczanie mechaniczne zostawiłbym raczej do betonowania słupów, belek, stropów czyli elementów o większym stopniu zbrojenia. Wojty, wibrator nie służy do "ubijania" betonu. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.07.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Dziękuję pięknie za tłumaczenie łopatologiczne I już wiem o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 20.07.2005 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Wojty, wibrator nie służy do "ubijania" betonu. Ja na szybko podpowiedziałem andrzejce używając niefachowego określenia (jako niefachowiec w tejże branży, dlatego użyłem tego słowa w cudzysłowie), gdyby pisała to moja kochana "druga połowa" to zapewne użyłaby fachowego pojęcia wraz z wyjaśnieniem teoretyczno-praktycznym pozdrawiam, Wojty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 20.07.2005 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 prawda jak zwykle lezy pośrodku, ja ławy fundamentowe mam 80/30 (12/9 poddasze uzytkowe), na takich ławach można śmiało stawiac 5 kondygnacyjny budynek (zdaniem fachofców), do tego dochodzą zbrojenia (4 x 12 i strzemiona z 6 co 20 cm). b20 jest dobry ale nie na stropy, no chyba że deszcz kropi. jak macie majstra pierdołe to zaleje strop gestym b20 (albo fahofowi z gruszki wody sie dolac nie bedzie chciało)którego nawet dobrze rozetrzec nie zdoła.co do wibratora. w fundamentach ok ale na stropie terivie na własne oczy widziałem jak sasiadowi wyrabało jedna linie pustaków i beton poszedł w dół. może to tylko zła obsługa, sam nie wiem, ja mam elementy wibrowane łapatologicznie a jednak beton ładnie się ułozył co widac np. na schodach, wieńcach. a tak poza tym to do budowy trzeba miec tyle szczescia co pieniedzy. i tym optymistycznym akcentem zakończę. ps. co do pierwszego rozpaczliwego postu to ściana 24 cm fundamentowa jest wystarczajaca i nic do tego nie ma szerosc ław. 30 cm ma zbrojenie zazwyczaj a bloczki układa sie własnie na nie. nic sie nie zawali ani nie przechyli. taka prawda.a b20 to zazwyczaj b17, bo kazdy oszczedza, a tylko nieliczni próbki biorą i potem to sprawdzają. wykonany zgodnie z normą ale kazdy wie jak wazna jest pielęgnacja własciwa betonu, i jak wpływa ona na jego wytrzymałość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 20.07.2005 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 b20 jest dobry ale nie na stropy, ??? no chyba że deszcz kropi. jak macie majstra pierdołe to zaleje strop gestym b20 (albo fahofowi z gruszki wody sie dolac nie bedzie chciało)którego nawet dobrze rozetrzec nie zdoła. Takim właśnie sposobem z B20 robisz sobie B17 zmieniając c/w co do wibratora. w fundamentach ok ale na stropie terivie na własne oczy widziałem jak sasiadowi wyrabało jedna linie pustaków i beton poszedł w dół. może to tylko zła obsługa, sam nie wiem, ja mam elementy wibrowane łapatologicznie a jednak beton ładnie się ułozył co widac np. na schodach, wieńcach. a tak poza tym to do budowy trzeba miec tyle szczescia co pieniedzy. i tym optymistycznym akcentem zakończę. ...jak ktoś wiecznie buławą dotyka wszytkie elementy deskowań....i same szalunki łącznie ze stemplami coś saebe były - jak się ktoś postara to przy ręcznym sztychowaniu "da radę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 20.07.2005 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 jak ktoś sie postara to i beton na ławy na placu budowy zrobi - leon z katowic miał różnorakie pomysły upraszczające budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 20.07.2005 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Takim właśnie sposobem z B20 robisz sobie B17 zmieniając c/w GENO, nie bedziemy spierac sie po raz kolejny, ale czy polewaniem wodą nie zrobisz z b20 po kilku dniach b10? teoria teorią a praktyka praktyką, ułóz dobrze b20 na stropie ze średnim kruszywem to zobaczysz jak łatwo i czy ci sie uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 20.07.2005 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Takim właśnie sposobem z B20 robisz sobie B17 zmieniając c/w GENO, nie bedziemy spierac sie po raz kolejny, ale czy polewaniem wodą nie zrobisz z b20 po kilku dniach b10? teoria teorią a praktyka praktyką, ułóz dobrze b20 na stropie ze średnim kruszywem to zobaczysz jak łatwo i czy ci sie uda. Nie zrobisz. Kładłem B20, B30 - jakoś specjalnie problemów nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 20.07.2005 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 jak ktoś sie postara to i beton na ławy na placu budowy zrobi - leon z katowic miał różnorakie pomysły upraszczające budowę problem tylko ile za to zapłaci, wliczając materiał ,robociznę i wodę dla ochłody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 20.07.2005 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Takim właśnie sposobem z B20 robisz sobie B17 zmieniając c/w GENO, nie bedziemy spierac sie po raz kolejny, ale czy polewaniem wodą nie zrobisz z b20 po kilku dniach b10? teoria teorią a praktyka praktyką, ułóz dobrze b20 na stropie ze średnim kruszywem to zobaczysz jak łatwo i czy ci sie uda. Nie zrobisz. Kładłem B20, B30 - jakoś specjalnie problemów nie było. i wody do gruszki nie lali przy 32 stopniach na dworze? a tamta uwaga była ironiczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 20.07.2005 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Takim właśnie sposobem z B20 robisz sobie B17 zmieniając c/w GENO, nie bedziemy spierac sie po raz kolejny, ale czy polewaniem wodą nie zrobisz z b20 po kilku dniach b10? teoria teorią a praktyka praktyką, ułóz dobrze b20 na stropie ze średnim kruszywem to zobaczysz jak łatwo i czy ci sie uda. Nie zrobisz. Kładłem B20, B30 - jakoś specjalnie problemów nie było. i wody do gruszki nie lali przy 32 stopniach na dworze? a tamta uwaga była ironiczna Jak ktoś by mi wodę do gruszki wlewał to bym go tam z tą wodą wepchał Niektórzy dają gruz do betonu to ja zastosowałbym materiał organiczny Jak chcesz ,żeby się łatwiej zacierało to po zalaniu już w czasie wiązania lekko "rozpyl" wodę na powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 20.07.2005 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Jak ktoś by mi wodę do gruszki wlewał to bym go tam z tą wodą wepchał Niektórzy dają gruz do betonu to ja zastosowałbym materiał organiczny Jak chcesz ,żeby się łatwiej zacierało to po zalaniu już w czasie wiązania lekko "rozpyl" wodę na powierzchni. mnie to rybka, ja juz po murowaniu, do fundamentów dolali troche bo za gęsty był, za długo chyba jechał, do stropu nic nie dolewali bo deszcz siąpił (ale jaki równy wyszedł), drugi strop poszedł tak ze wience belki i schody nic nie dolali a na sam strop dolali troche wody bo sie rozsmarowac nie dawało, sechł od razu i równy psia mac nie jest. ale jakoś przezyje:-), a tak apropo to napisz coś o kolorach betonu bo dowa na ostatnim stropie jak sie go podlewało miała po jakims czasie kolor zielonkawy. jedni fahofcy mówili że dobry, mocny, inni że tandeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 20.07.2005 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 a tak apropo to napisz coś o kolorach betonu bo dowa na ostatnim stropie jak sie go podlewało miała po jakims czasie kolor zielonkawy. jedni fahofcy mówili że dobry, mocny, inni że tandeta. Może wylewałeś na wielkanoc? Pokolorowali trochę,żeby smutno nie było - ewentualnie specjalna odmiana - mechobeton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shago 20.07.2005 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Może wylewałeś na wielkanoc? Pokolorowali trochę,żeby smutno nie było - ewentualnie specjalna odmiana - mechobeton e, taki fachman jak ty nie wie? to ja juz nie wiem komu wierzyć ale powznie sam sie dziwiłem z czego ten kolor sie bierze koncepcje były rózne, od cementu z czernobyla (kierownik budowy) po kruszywo z suwałk (fahofcy). i nie ma sie co śmiac, deliberowali nad tym a ze dwa dni , a tak poza tym poważnie co sądzicie panie kulego o kruszywie dolomitowo-wapiennym w betonie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 20.07.2005 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Może wylewałeś na wielkanoc? Pokolorowali trochę,żeby smutno nie było - ewentualnie specjalna odmiana - mechobeton e, taki fachman jak ty nie wie? to ja juz nie wiem komu wierzyć ale powznie sam sie dziwiłem z czego ten kolor sie bierze koncepcje były rózne, od cementu z czernobyla (kierownik budowy) po kruszywo z suwałk (fahofcy). i nie ma sie co śmiac, deliberowali nad tym a ze dwa dni , a tak poza tym poważnie co sądzicie panie kulego o kruszywie dolomitowo-wapiennym w betonie? Fajny taki zielony podpisać umowę z wojskiem i zaoszczędzą na malowaniu bunkrów.... kruszywo dolomitowo-wapienne się nie nadaje do betonów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.