Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Papa na deskowaniu... to niestety ale wydaje się złe rozwiązanie... bo przy odrobinie "szczęścia" wystąpi wykroplenie pary i wełna straci właściwości... moje pytanie o ilość śniegu wiąże się z aktualnymi opadami, przyznam się że w tamtym roku było go znacznie mniej... czy ktoś sprawdzał ile jest u niego śniegu pod dachówką po tych opadach...?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-533086
Udostępnij na innych stronach

Ja mam natomiast problem przy kominie. obrobke blacharska nie mam wcieta w komin. Po opadach sniegu najprawdopodobniej podczas odwilzy snieg zsunol sie z dachu i oparl o komin, zmieniajac sie w wode przeciekl za blache na kominie. Taki scenariusz wydaje mi sie najbardziej prawdopodony bo przy deszczu nie mialem problemow.

Inny scenariusz jest taki: papa nie jest wyciagnieta na komin (smutna rzeczywistosc) i pomiedzy papa a kominem jest szczelina w ktora nawiewa snieg na gola welne. podczas roztopow... dalej nie bede pisal.

Jesli ktoś miał podobne przejscia niech opisze co z tym fantem zrobic?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-533113
Udostępnij na innych stronach

Pytałem moich dekarzy o problem dareczka1234. Krótko: źle zrobione kosze i inne tego typu obróbki. Nie ma być prawa śniegu i to w takich ilościach! Panowie są z autoryzowanej firmy Creaton i znają się na swojej robocie; są w zawodzie już kilkadziesiąt lat. Ja mam dach połamany 330m2 i nic się nie dzieje. Czytając Wasze posty szczerze Wam współczuję.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-533116
Udostępnij na innych stronach

Papa na deskowaniu... to niestety ale wydaje się złe rozwiązanie... bo przy odrobinie "szczęścia" wystąpi wykroplenie pary i wełna straci właściwości...

 

Dareczku aby zapobiec wykraplaniu stosuje sie szczelinę wentylacyjną, to tak jak w samochodzie w jesienną aurę jak masz zamknięte okna to masz zaroszone okna, ale jak trochę uchylisz to ten problem znika. I to właśnie szczelina pelni na dachu rolę uchylonych okien.

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-533436
Udostępnij na innych stronach

Pytałem moich dekarzy o problem dareczka1234. Krótko: źle zrobione kosze i inne tego typu obróbki. Nie ma być prawa śniegu i to w takich ilościach! Panowie są z autoryzowanej firmy Creaton i znają się na swojej robocie; są w zawodzie już kilkadziesiąt lat. Ja mam dach połamany 330m2 i nic się nie dzieje. Czytając Wasze posty szczerze Wam współczuję.
dzięki bardzo za informację od Twoich dekarzy, będę teraz ścigał swoich Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-533458
Udostępnij na innych stronach

Papa na deskowaniu... to niestety ale wydaje się złe rozwiązanie... bo przy odrobinie "szczęścia" wystąpi wykroplenie pary i wełna straci właściwości...

 

Dareczku aby zapobiec wykraplaniu stosuje sie szczelinę wentylacyjną, to tak jak w samochodzie w jesienną aurę jak masz zamknięte okna to masz zaroszone okna, ale jak trochę uchylisz to ten problem znika. I to właśnie szczelina pelni na dachu rolę uchylonych okien.

pzdr

tak szczelina wentylacyjna eliminuje problem wykraplania się pary wodnej, tylko że ta sama szczelina powoduje obniżenie izolacyjności termicznej całej przegrody... :roll:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-533463
Udostępnij na innych stronach

Czytając takie posty z uporem maniaka będę ciągle powtarzał, żadnych folii tylko stare sprawdzone dechy i papa, koszty nie są aż tak duże, na pewno mniejsze niż zdejmowanie dachówek i wymiana folii. Mój dach stoi pierwszą zimę, ale nigdzie nie zauważyłem na poddaszu ani śniegu, ani wody, teraz wiem ze jak położę wełnę to nic na nią nie będzie kapać itp.

Niech wasze problemy będą przestrogą dla tych którzy dopiero dokonują wyboru. Myślę że inwestycja w deski zwróci się w czasie bo sucha wełna ma większy opór cieplny.

Pozdrawiam i szczerze wam współczuję.

:roll: W zupełności popieram. Nie wiem jeszcze czym pokryję dach ( kasa ), ale wiem w 100% - żadna folia, tylko pełne deskowanie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-533590
Udostępnij na innych stronach

Papa na deskowaniu... to niestety ale wydaje się złe rozwiązanie... bo przy odrobinie "szczęścia" wystąpi wykroplenie pary i wełna straci właściwości...

 

Dareczku aby zapobiec wykraplaniu stosuje sie szczelinę wentylacyjną, to tak jak w samochodzie w jesienną aurę jak masz zamknięte okna to masz zaroszone okna, ale jak trochę uchylisz to ten problem znika. I to właśnie szczelina pelni na dachu rolę uchylonych okien.

pzdr

tak szczelina wentylacyjna eliminuje problem wykraplania się pary wodnej, tylko że ta sama szczelina powoduje obniżenie izolacyjności termicznej całej przegrody... :roll:

 

Darku, dlaczego uważasz że obniża izolacyjność przegrody, ja uważam wręcz przeciwnie. To właśnie ta szczelina powoduje że wełna jest sucha, a tym samym ma lepsze parametry izolacji termicznej. Nie sądzę aby folia, na ktorej zalega śnieg spełniała tę funkcję lepiej, nie wspomnę już o jej przemakaniu i zawilgocaniu welny. Ja przy szczeline będę spokojnie spał bedąc pewnym że jest ona sucha, a jeśli chodzici o wywiewanie ciepła to można zastosować wiatroizolację lub welnę z welnem.

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-534046
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wykonamy szczelinę wentylacyjną pod folią to obniżamy izolacyjność przegrody z zasady, że ciepło będzie "za pomocą" wymiany powietrza "uchodzić". Folia o wysokiej paroprzepuszczalności może dotykać wełny, nie musi tam buć owej szczeliny wentylacyjnej, i izolacyjność będzie większa. Mnie dokładnie chodzi o problem śniegu na folii, a folię mam dobrą i jak na razie nie przemaka, i zawilgocenia włeny nie będzie... ale ten śnieg mnie martwi, bo gdyby jakimś sposobem na łączeniach folii coś się stało i ten śnieg lub woda przedostanie się do izolacji to będzie duuuży problem...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-534318
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wykonamy szczelinę wentylacyjną pod folią to obniżamy izolacyjność przegrody z zasady, że ciepło będzie "za pomocą" wymiany powietrza "uchodzić". Folia o wysokiej paroprzepuszczalności może dotykać wełny, nie musi tam buć owej szczeliny wentylacyjnej, i izolacyjność będzie większa. Mnie dokładnie chodzi o problem śniegu na folii, a folię mam dobrą i jak na razie nie przemaka, i zawilgocenia włeny nie będzie... ale ten śnieg mnie martwi, bo gdyby jakimś sposobem na łączeniach folii coś się stało i ten śnieg lub woda przedostanie się do izolacji to będzie duuuży problem...

 

witam

znajac zycie - jak mawiaja dziadkowie ;-))

predzej czy pozniej napewno przejdzie

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-535133
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Wznowię wątek, bo u mnie ostatnio też pojawił się śnieg na folii.

Jak "stukam" w folię to slychać, że zsuwa się z góry śnieg.

Raczej nie jest tego dużo, bo na folii nie czuć, ale odgłos jest.

 

I też mam takie rozterki, czy to normalka, czy nie.

 

Z drugiej strony przecież nawet przez dachówki wentylacyjne może się dostać spora ilość śniegu przy dużych zawiejach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-1000258
Udostępnij na innych stronach

Często, w tego typu postach dotyczących pokrycia dachowego można przeczytać opinię, że deskowanie plus papa to najlepsze,sprawdzone rozwiązanie. Napewno tak jest w domach z nieużytkowym strychem. Wiadomo, że izolacja termiczna musi być wentylowana. Wykonuje się więc szczeliny wentylacyjne pod deskowaniem oraz koniecznie wlot i wylot powietrza przy okapie i w kalenicy. I teraz, o ile jest to łatwe do wykonania w dachach dwuspadowych, to w przypadku dachów wielospadowych, przenikających, z lukarnami, czyli wszędzie tam gdzie występują krokwie narożne bądż koszowe wykonanie wlotu (przy koszu) lub wylotu (przy krawędzi) powietrza jest praktycznie niewykonalne. Okazuje się więc, że często w takich dachach z deskowaniem i papą 1/3 a czasami więcej powierzchni dachu jest nie wentylowana (chodzi o wentylację izolacji termicznej). Wysokoparoprzepuszczalna folia wstępnego krycia nie została wymyślona po to aby ułatwić wykonanie dachu, lecz po to by umożliwić adaptację poddaszy na pomieszczenia mieszkalne bez ryzyka destrukcji dachu.

Myślę, że nawet krótkotrwałe zamoknięcie wełny z możliwością wyschnięcia spowoduje stokroć mniejsze straty niż brak możliwość odparowania pary wodnej.

Tak więc z tym spokojnym snem to możę być tylko do czasu, i nikomu nie życzę aby np. za dziesięć lat położył się spać z myślą, że jutro rozpoczyna remont dachu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/28439-problemy-ze-%C5%9Bniegiem-i-dachem/page/2/#findComment-1000390
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...