Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynki z płyt G-K pękają na łączeniach - pomocy !!!


mirzaw

Recommended Posts

Mam kładzione płyty gipsowo-kartonowe jako tynki wewnętrzne - płyta GK gr. 12 mm. Klejone są do ściany z Porothermu na kleju do płyt. Niestety cały czas ekipie coś nie wychodzi i na miejscu ich łączeń powstają najpierw malutkie cienkie rysy - by z czasem się powiększać. Są na tyle widoczne wręcz czasem jedna płyta od drugiej odstaje o dobry 1 mm. (no może przesadziłem) że nie chce tak sprawy zostawić i zacząć malować.

Płyty nałączeniach są oklejane siatką i gipsowane.

Wczoraj zauważyłem że w niekturych miejscach klej który trzyma płyty do ściany nie trzyma. Co najciekawsze na strychu - tam gdzie płyty były przykręcane do więźby - wszystko jest O'K. Dom jest "odstany" przez poprzednią zimę więc nie jest to wina jakiegoś siadania czy temu podobne.

Poradźcie - chciałem się w tym roku wprowadzać ! Co można z tym fantem zrobić. Może to wina kleju?, może płyt, a może fachowców?

Mirzaw

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Mirzaw dnia 2002-09-13 08:30 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to dziwne zjawisko, ja osobiście montowałem płyty g-k do porotermu i nic sie nie dzieje. Tylko ja użyłem do klejenia zwykłego gipsu budowlanego (rozrabiany w niewielkich ilościach - znacznie taniej :smile:) i trzyma, że hej. Spróbuj zagruntować ściany. Może problem tkwi w szczelinie dylatacyjnej przy podłodze np. za szybko wyjmowane są kliny spod płyty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że płyty na łączeniach pękają może być skutkiem wielu składników. Przede wszystkim brakiem dylatacji od posadzek (płyta postawiona na istniejącej posadzce) i stropów lub złym przygotowaniem podłoża. Zawsze należy wg mnie gruntować ściany preparatem gruntującym. To że klej nie trzyma jest skutkiem nie przygotowania ściany. Nie polecam tanich preparatów gruntujących, a już tym bardziej Uni-Gruntu Atlasa. Sam korzystam z Optiroca. Poza tym nalezy pamiętać by narożniki wewn. wykańczane były masą akrylową, a nie szpachlowane i nie daj Boże zbrojone siatką. By to ładnie wyszło, układanie płyt rozpocząć od środka i rozjeżdżać się na boki. Wówczas w narozniku będzie krawędź cięta, bez fazy i nie potrzebne jest szpachlowanie. Takim sposobem kolejne ściany są dylatowane od siebie i pracują tylko ze ścianą na której wisza. Bo płyty mają "wisiec" na scianach, a nie stać na posadzkach. Przypuszczam, że efektem tak szybkiego pojawienia się peknięć jest złe przygotowanie podłoża do klejenia płyt. Co do kleju, to polecam Perlfix Knaufa.

I jeszcze jedno, czy w wyborze firmy decydowała cena usługi?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu twojej wiadomości trochę się przestraszyłem, ponieważ też przykleiłem płyty G-K. Ale jak na razie nic niepokojącego nie zauważyłem. Być może zbyt szybko szpachlowali. U mnie popękało w kilku miejscach ale na konstrukcji metalowej, prawdopodobnie przesztywniłem konstrukcję (zrobiłem półki nad klatką schodową) lub bardziej prawdopodobne przyczyną było to, że nie wycinałem otworów na półki z całej płyty tylko obłożyłem kawałkami płyt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mirzaw - Alanta kiedyś pisała, że dom osiada 2 lata! Może to nie to ale to tak gwoli ścisłości.

O ile dobrze pamiętam, to Ty ze Śląska? A nie ma pod Twoim domem jakiejś kopalni?

Skoro jednak na skosach jest OK, to faktycznie szukałbym problemów w kleju, o którym piszesz, że czasem nie trzyma. Może dzięki temu, że tu trzyma a tam nie powstają takie duże szpary. Oczywiście coś go musi zachęcać do "puszczenia". Nie udało Ci się, tak jak sugeruje Mario, zawilgocić płyt, lub pozostawić przez zimę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...