stander 01.02.2005 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 Kiedy jestem zdenerwowana albo muszę coś dogłębnie przemyśleć, najlepszym sposobem jest szydełkowanie. Napięcie spowodowane budową zamierzam rozładowywać na firance do kuchni (na razie mam jedną czwartą, a potrzebuję 180 centymetrów, bo takie jest okno), a jeśli pojawi się więcej problemów, to kto wie, może jeszcze jakaś narzuta na małżeńskie łóżko się wykończy. Mam już za sobą wiele serwetek i bieżników. Wszystkimi sprawiedliwie obdzielam znajomych i rodzinę.Zazwyczaj reagują słowami "Jak ci się chce to robić?", tym bardziej że wszyscy wyobrażają sobie mnie tylko przy książkach.Ciekawa jestem, czy któraś z Pań budowniczych lubi szyć, dziergać, haftować itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kadra 02.02.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 żadna ?!? nie wierzę!!!Ja maluję wszystkim (olejne, pastele, etc) na wszystkim (płótno, szkło, jedwab, etc). Też trochę szyłam, ale to bardziej z obowiązku niż z zamiłowania - ktoś musiał obrzucić zasłony! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 02.02.2005 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 No dobra przyznaję się. Najczęściej sięgam po igłę i wyszywam obrazy (haft krzyżykowy). Umiem coś niecoś zrobić na szydełku, choć nigdy nie odważyłaby się robić firanki Dziergać też mnie nauczono. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Neska 03.02.2005 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 O! fajnie, a myślałam że tylko ja oszlałam i robie firanke do nowego domu , mam dopiero 90cm na jedną kwatere a kwater 5 tzn. dwa okna po 180cm i jedno 90 to jest kuchnie połączona z jadalnią,a firaneczkę robie z elementów łączonych więc nie wiem czy zdąże na pierwsze wieszanie. Poza tym trochę wyszywam krzyżykami. Pozdrawoam wszystkie dziergające dziewczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 03.02.2005 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Kurcze to może i mi zrobicie firaneczkę? Uwielbiam takie cudeńka, sama jednak nie robię, choć przyznam, że jak byłam mała (poważnie, miałam kilka lat - tak do początkowych nastu), szydełkowałam sobie, dziergałam i fajnie nawet mi to wychodziło (no po dziecięcemu raczej, ale całkiem ładnie). Zaprzestałam i teraz już czasu brak. A taka firaneczka mi się marzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satina 04.02.2005 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Ja też się przyznaję, chociaż nie wiem do czego, bo przecież dzierganie, wyszywanie itp. to nie żaden wstyd. Myślę nawet że to zaletą jest posiadanie takich umiejętności. Ja bardzo lubię haftować obrazy haftem krzyżykowym i mam już w swoim " dorobku" kilka dużych, średnich i małych obrazów, które zajmują honorowe miejsce na ścianach w naszym domku. Pozdrawiam wszystkich dziergających Hej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 04.02.2005 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Kurcze a ja strasznie zaluje bo mam dwie lewe rece do takich robotek,nawet z przyszyciem guzika mam czasami problemik {nie myslcie sobie,ze taka gapa jestem mam inne talenty} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 04.02.2005 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Robiłam , bo teraz się zezłościłam, dopóki kot nie postanowił mi pomagać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 05.02.2005 23:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 KaeR, to Ty jesteś jednak KaeRka. Pozdrawiam krajankę! *Marta* - ja nie robiłam na szydełku dwadzieścia lat, ale tego się nie zapomina. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam po tylu latach, był okropnie nieforemny sweterek dla mojego synka, który miał się dopiero narodzić. Siedziałam już wtedy w domu i szukałam różnych zajęć. Wyobraziłam sobie, że jako przyszła mama powinnam coś takiego stworzyć dla mojego maluszka i tak się zaczęło. Później kupiłam parę numerów "Robótek ręcznych" (w tym pisemku najprzejrzyściej pokazane są wzory, z oznaczeniem) i stwierdziłam, że chyba bym potrafiła... I zaczęłam od bardzo skomplikowanego bieżnika. Udało się. Wprawdzie wisi teraz na lampie, ale też pięknie wygląda. A firanki robi się przeważnie wzorem siateczkowym, tak prostym, że aż nudnym.Robótki są dla mnie doskonałą odskocznią od pracy umysłowej (którą też sobie notabene sama wymyśliłam). Jak mi się jedno znudzi, to zabieram się za drugie. Czy mam czas na to? Wprawdzie nadal siedzę w domu, ale właściwie dopiero wieczorami mogę znaleźć czas tylko dla siebie. Dzień poświęcam synkowi i różnym koszmarnym pracom domowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 06.02.2005 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 KaeR, to Ty jesteś jednak KaeRka. Pozdrawiam krajankę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 07.02.2005 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Stander, może w takim razie ja też spróbuję Tylko jest jeden problem: przy moim maleńkim brzdącu czas mam ewentualnie tylko w pracy, tak z pół godzinki, no może trochę więcej. Dziwnie by to chyba wyglądało, gdybym się przed kompem z szydełkowaniem rozsiadła Ale mi ochoty narobiłaś! No nic, jeszcze nocki przecież mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 07.02.2005 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 qrcze, może i ja się odobrażę?? Podobałyby mi się takie firanki do kuchni.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 11.02.2005 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Jak tylko będzie już coś z tej mojej robótki widać, to zrobię zdjęcie i wstawię na stronie w Onecie. Narobię Wam jeszcze większej ochoty. Jaka to uciecha zrobić coś własnymi rękami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 14.02.2005 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 witajcie Kiedy jestem zdenerwowana albo muszę coś dogłębnie przemyśleć, najlepszym sposobem jest szydełkowanie ja w ten sposób "produkuję" swetry , szaliki czapki, etc. dziergam, pruję, znowu dziergam. wspaniała zajęcie żeby "uwolnić myśli" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 14.02.2005 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 14.02.2005 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 P.S. A moze pokazać Wam co sobie uszyłam szalonego ? hihihi Pokaż! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Przyznaję się... bez bicia... ...szyję... haftuję... szydełkuję... robię na drutach... ...robię buciki... torby... naszyjniki... wisiory... no... i... DREDY! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 15.02.2005 00:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2005 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 15.02.2005 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2005 Osowa, to jest SUPER!!!!!podziwiam talent.sama robiłas wykroje, czy dopasowywałaś na sobie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 15.02.2005 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2005 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.