Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kto była ostatnio w Grecji samochodem?


Recommended Posts

W 2003 byłem na Chalkidiki. Jechałem przez Serbię i Bułgarię. W jedną i drugą stronę nocleg w Serbii. Dzieciaki i żona. Bez problemów.

Z tego co pamiętam przez Macedonię było drogo (chyba wiza albo drogi),

a przez Bułgarię z lekkim niepokojem ale obyło sie bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sycyli nie zdradzę w końsu sam jestem z mafii (co na to by ojciec chrzestny powiedział?. Grecja to ewentualna zmiana planów na wszelki wypadek, ale chyba będzie i Sycilia i Grecja innym razem.Mozna by przecież promikiem z Brindisi do Grecji, ale chyba czasu braknie.

Pataya promik z Istrii go Grecji raczej odpada, wole samochodzik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie byłem na długiej,samochodowej wycieczce.

Ostatni raz chyba z 5 lat temu.Polska-Czechy-Niemcy-Francja(Lyon-7dni)-południe Francji(Cannes,Monako,St.Tropez,Menton,Frejus)-Włochy(Genua,Padwa,Wenecja)-Słowenia-Austria-Czechy.

Wspaniała wycieczka.Zgubiłem kartę kredytową,mieliśmy resztki pieniędzy,omijaliśmy autostrady.W lutym jechaliśmy przez lokalne drogi,przełęcze w Alpach.Piękna trasa.

Pamiętam jak w małym miasteczku niedaleko Wenecji,gdzie nocowaliśmy ,dałem żonie(wtedy jeszcze nie-żonie) 6tys.lirów czyli jakieś 3-3,5 dolara i powiedziałem:

"Kochanie kup coś na kolację i śniadanie" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jechałem Alfą 156 na letnich oponach.W Alpach na granicy słoweńsko-austriackiej,Awstryjec tylko popukał się w głowę na widok opon.Zaraz potem zrozumiałem dlaczego.Ci ekologiczni Austriacy nie sypią niczym dróg w górach.Zjeżdżałem z przełęczy kilkanaście kilometrów po lodzie!

Myśmy tak sobie kiedyś we Włoszech (chyba w Padwie) poszli na piwelo, wypiliśmy po dwa, a tu paniusia przynosi rachneczek, i wychodzi 12 euro za piwko. Ale co drogie to dobre, nawet włoskie siki.

Innym razem jak byliśmyw Wenecji chciałem romantycznie napić się kawy na pl.Św.Piotra czy Pawła?Naparsteczek kosztował 10tys lirów.Za rogiem,dosłownie 25m dalej już tylko 1,200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gum to racja, oni jeżsdżą w łańychach (zimówki to norma).

Generalnie jakby człowiek nie miał przygód to by było nudnie. Ale po to sa wakacje, total luzik, i nie myśleć o robocie. Jak tak kiedyś w Chowacji miałem nie myślec o robocie, i z kumplem dwa tygodnie przy rakiji i czymsik cały czas nadawalismy na robotę i nasz piękny parlament 8)

Teraz powiedziałem że jeźdże sam z rodzina bo temat zawsze na robotę zejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale dla mnie Wenecja to nic pieknego, w lecie "wali z kanałów jak z wylegarni smoków".

Wszyscy sie ją jednak zachwycają. Ale chyba jest troszke przereklamowana

To się niestety zgadza.Byłem w Wenecji kilka razy.Najprzyjemniej było właśnie w lutym.1/10 turystów i prawie zero smrodu.Latem cuchnie okropnie a ludzi jak w zatłoczonym autobusie.

a to czasem nie jest plac sw. Marka ? - nie bylam w Wenecji ale mam nadzieje kiedys tam dotrzec

Może i Marka.W Wenecji jest kilka placów wg różnych świętych.Mylą mi się.

Ale mimo to,wydaje mi się że pojechać,zobaczyć warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy wiedzą dlaczego tak wali w Wenecji. Otóż nie wszyscy maja tam kanalizację i całe fekalia spuszczają do kanałów. Podobno następuje tu samooczyszczanie przez przypływ, ale smród pozostaje.

W Wenecji to jak w Polsce, jak ludziska nad rzeką maja działki to myślą że już szamb nie potrzebują.

Pattaya my to sebie tak we dwóch na tym poście i myślę żeby tytuł zmienić na "Kto był w Grecji samochodem, a dlaczego w Wenecji śmierdzi" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...